dyktanda ''u'' kl.IV.odt

(17 KB) Pobierz

K...ba nie l...bi mleka. Mam...sia wymyśliła spos...b na uparci...cha. Wrz..ca do mleka s...szone owoce i dodaje mi...d do smaku. Dziś zmiks...je mleko z tr...skawkami i c..krem. Będzie ul...biony deser K...busia i pozostałej tr...jki dzieci.
 

Mal...tki J...rek ...wielbia zabawy ze starszym rodzeństwem. P...źnym popoł...dniem dzieci wyszły na dw...r. Pchały w...zek z mal...chem wok...ł podw...rka. Dziś ta zabawa szybko mu się zn...dziła. Wtedy Ula włożyła do w...zka pl...szowego kr...lika. Ale J...rek wierzgał n...żkami i kręcił gł...wką. Dopiero wsp...lna zabawa g...mową piłką rozweseliła mal...szka.
 

Wedł...g legendy s...l kamienną zawdzięczamy kr...lewnie Kindze. To ona nam...wiła kr...la Węgier do takiego podar...nku. W rozł...panej bryle soli zd...miony polski książę zobaczył pierścień kró...ewski. W ten oto c...downy spos...b c...rka kr...la Węgier wniosła w posagu s...l.

 

Mieszkamy w g...rskiej wiosce. Rzeka ma t...taj bystry n...rt. Jej źr...dła są przecież w g...rach. L...bimy przechodzić na dr...gi brzeg rzeki po wystających z wody kamieniach. Wąska dr...żka prowadzi nas do domu starego g...rala. Z uwagą sł...chamy r...żnych g...ralskich opowieści. Niekt...re dotyczą naszej ukochanej rzeki.
 

Po ...lewnym deszcz... wszystkie dołki na naszym podw...rk... wypełniły się wodą. Chłopcy zaraz przybiegli z papierowymi ł...dkami. Ale zabawa nie udawała się. Ł...kasz i Jak...b pr...bowali r...żnych szt...czek. J...zio dm...chał na ł...dki, ile sił w pł...cach. Nadaremnie. Wtedy chłopiec umocował na każdej ł...dce mal...tki żagiel. Dzieci bawiły się do p...źnego wieczora.

 

W p...szystym obłoku wędrowała kropelka wody. Z p...łnocy nadeszły ciemne chm...ry i zabrały obłok ze sobą. Podr...ż w g...rze wkr...tce się skończyła. Razem z deszczem kropelka spadła w d...ł. Trafiła do g...rskiego str...mienia. Skakała t...taj po r...żowych kamykach. Nagle ukazało się słońce. Mal...tka kropelka znowu uniosła się w g...rę. Miała pow...d do radości, gdyż l...biła podr...że. Wędr...wki kropelki nie mają końca.

 

 

 

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin