Sza la la la la la la la la la
Morza szum, ptaków śpiew,
złota plaża pośród drzew.
Wszystko to w letnie dni
przypomina ciebie mi, przypomina ciebie mi.
Szłaś przez skwer, z tyłu pies
"Głos wybrzeża" w pysku niósł.
Wtedy to pierwszy raz
uśmiechnęłaś do mnie się, uśmiechnęłaś do mnie się.
-------------
Ladne oczy masz, komu je dasz
Takie ladne oczy, takie ladne oczy
Wsrod wysokich traw gleboki staw
Jak mnie nie pokochasz
To sie w utopie
W wie zimna woda,
Troche bedzie szkoda
Troche bedzie szkoda, gdy
Utopie sie w
Solo
Powiedzze mi, jak odgadnac mam
Czy mnie bedziesz chciala
Przez zielony staw labedzie dwa
Grzecznie sobie plyna
Czy mnie chcesz dziewczyno
Utopie sie w nim,
------------
Nie zadzieraj nosa
Nie rób takiej miny
Nie udawaj Greka
Zmień się lepiej, zmień
Już za parę minut
Będziesz przyjacielem
Całej naszej piątki
Tylko rozchmurz się.
Baw się razem z_nami
Jeśli masz ochotę
Na wspólną zabawę
Daj namówić się
To najlepszy sposób
Jeśli chcesz zapomnieć
O swoich kłopotach
I zmartwieniach też.
Jeśli chcesz zaśpiewać
Śpiewaj razem z_nami
Teraz masz okazję
Bo dla Ciebie gramy.
Baw się razem z_nami 3x
-------------------------------------
Kto za Tobą w szkole ganiał
Do piórnika żaby wkładał
Kto, no powiedz kto?
Kto na ławce wyciął serce
I podpisał "głupiej Elce"
Tak bardzo się starałem,
A Ty teraz nie chcesz mnie.
Dla Ciebie tak cierpiałem
Powiedz mi dlaczego nie chcesz mnie?
Kto dla Ciebie nosił brodę,
Spodnie w kwiatki włożył modne
Kto Tuwima wiersz przepisał,
Jako własny Tobie wysłał
Ja dla Ciebie byłem gotów
Kilo wiśni zjeść z pestkami.
Ja, tak tylko ja.
Teraz kiedy Cię spotykam
Mówisz mi, że się nie znamy
Czy to ładnie tak?
--------------------------------
Nie możemy iść dzisiaj do kina,
dozwolone od lat osiemnastu.
Mówić: "chłopiec mój", "moja dziewczyna",
Czy mi wolno zakochać się w tobie,
w twym uśmiechu i w twych oczu blasku?
Czy ktoś głosem surowym nie powie:
"dozwolone od lat osiemnastu"?
Nowy refren powtarza wszystkim wiatr:
"dozwolone do osiemnastu lat".
Znów po nocach się sni już każdy zgadł:
Lecz możemy umówić się z wiosną,
dozwolone do lat osiemnastu.
Śmiać się, śpiewać piosenki zbyt głośno,
W śnieżną bitwę zabawić się zimą,
Mówić "serwus" do swojej dziewczyny,
Czas ucieka choć nikt go nie prosi,
wkrótce drogę wybierzesz już własną.
I niedługo przestanie ci grozić
"dozwolone od lat osiemnastu".
Ale choćbyś przekroczył trzydziestkę,
gdy pewnego dnia kiepski masz nastrój,
To rób wszystko co tylko na świecie
podlasianin20