rozdział 5 cz .2.pdf

(185 KB) Pobierz
424255578 UNPDF
Brąowowłoakobietaobladejtwaryopierałagłowookno
amolotuSerokieotelepierwejklaydawałyjejmożliwod
odiolowaniaiodretypaażerówLubiłaamotnodTowniej
miałamożliwodpootaniaobąStarałaicerpadtegojak
najwicejniedługobdiemuiałategoreygnowadCoaco
porakolejnyłanakompromimiałaacądudawadcliwąw
amianaotrymaniechociażcątkirodinyNiewiediałailecau
mijałoodtakiegoromylaniacaamipogrążonawmylach
iediałanieruchomonawetkilkagodinNiewracałauwagina
grupkmżcynktóryotentacyjniepatryliinanią robieraliją
wrokiemNiewracałauwaginanicByłytylkojejwpomnieniaaw
nich On.
*****
StałapreddrwiamidużegobiałegodomuNiewiediaławtedyże
odprenaceniadielijąjedenkrokPopchnładrwianajejyi
uwieiłaiprecliwalice
-Nareciejetejakmogłaotawidmnienatakdługotymi
debilaminiewybacCitego-brąowowłoapotad umiechnłai
najejłowa
-MożepremylitogdybdieoglądadnowątorebkodPrady
jecenieweładopredaży
-Dikuje-chochlikacąłpodkakiwadipicedecciakiedy
obacyłowecudo-jetprelicnaaterachodprywitairetą
i poznasz mojego brata
KierowałyiwtronogroduPreoklonedrwiobacyła
RoalieiEmmetacałującychiwjacuiJaperaktóryudawałże
wymiotujGdywyłynaewnątrobacyłateżcwartąpotad
424255578.001.png
Wyokimiedianowłoymżcynajegotwarpokrywałrobrajający
umiechalewocachdałoidotrecmutekJednopojrenie
-Edward –powiediałatotakdużąilociąjadużeażpoplecach
prechodiłyciarki-podedłdoniejidotknąłjejpolickamuiałi
upewnid
-Bellajaktomożliwe?- żadnenichniewracałouwaginadiwione
pojreniarodeotwaCullenówbylijakbyamkniciwmydlanej
baoce
- WłanieEdwardietoniepowinnobydmożliwepowinienegnidw
grobieapomnianyZadbałamoto-zdziwienie pozotałychjece
bardiejwroło-alenieudałoiwtedytoudaitera-po tych
łowachEdwardgwałtowniepoderwałidogóryiuderyłw
drewnianąaltankBellaprygotowywałaidonatpnego
udereniakiedyktoodciągnąłjąnabokchybaJaperBellaacła
iarpadnawetjeliniemieliniąantoterabyłabyt
rotrionażebyiuwolnidNapicienieutawałoWjejocach
byłowidadtylkoprerażającąuriirądemorduWtlebrakowało
tylkodramatycnegopodkładumuycnego EmmetiJaperwnieli
jądodomuAlice i Rosalie pomogływtadEdwardowiNiebył
przestraszony. Właciwieniemiałnajmniejegopojciacoitało
Tachwilagdyjąobacyłbyłataknierealna , ich ocyetknłyiw
jednympojreniulekażdykijmadwakoocewjejpojreniu
kryłoitylenienawiciibóluanajbardiejbolałygotełowaktóre
wypowiediała„powinienegnidwgrobieapomnianyZadbałam
oto” nauwałomui jedno pytanie ;Dlaczego?.
Bella
Sarpałamicałej iłytakżechłopcymieliproblemutrymaniem
mnie.
-Bella do jasnej cholery upokóji
- Nie, Onmuiginąd-pochwilipocułamnaratającywemniepokój-
prekltyJaperOunłamiociandopieroteraauważyłam
żeJaperiEmmetwnielimnie do domu
-Przepraszam-powiediałamjednocenieprymykającocyPre
Japeraniemiałamjużnajmniejejkontrolinadwoimciałem ,a co
goratałodktórarekomomiałaniknądtłumiłaiwemnie
tworącjejnatpnepokłady
-Bellacotobyło?
-KurwanicEmmettyleżetwójbraciekginiepredpółnocą
chodbyciemieligopomcid
-Bellapretaoniktnikogoniebdieabijałjane?- miałotochyba
abrmiedjakpytanienieodpowiediałam
-JaperotaotupójdobacydcoEdwardem-Emmetwyedła
Japeruiadłkołomnie
-Cotokurwabyło?CoonCikurwarobił?
-WieJapercobyrobiłwampiremktóryabiłbylice?- Spojrał
na mnie zdziwiony
- Bella-prerwałammu
-Zabiłbyprawda?
-Tak
Edward
Toonaalenietoniemożliwe Precieżonataktotylkomójchory
umyłnauwałmidiwneobrayPatryłemnadrwiwejciowew
którychniknliOnatamniknła-puciłemibiegiemwtron
drwialenadrodetanąłmiEmmet.
-Cobratnowumamyliamobójce?Niemożetamidonaci
zabije.
-TrudnoEmmetmująobacydPudmnie.
-Niepuccinapewnąmierd
-ProcibłagamJelichcemogcibłagadnakolanach
-Chciałabymobacydtenwidokale-niedążyłdokoocydbo
uderyłemgocałejiływkroce(niebolałoaleotawiłemgow
lekkimoku)Biegłemwtronpokojuktóregocułempikny
apachiołkówOtworyłemdrwiiobacyłemniołapojego
polickachpływałyłyagłowmiałopartąnakolanachJaa
-Japerwyjd-zdezorientowany moimnagłymprybyciempojrałna
nioła ipoprotuounąłinaiemi
-Cotymu?
-Spokojnie„kochanie”obudiiakilkagodinretątakamojak
retatwojegorodeotwaniktCijużniepomoże
-Pretaowiejakwyglądamojeżyciebeciebie?tyodjaki
dieiciuminutuiłujemnieabid
-Wiejakwyglądamojeżyciepreciebie?Znicyłemnie
-Tobyłodawnomieniłemi
-leniewrócimużycia
-Precieżwieżeniewiediałem
-Niewiediałecegożegokocham
-Mylałemżebliżyidomnie–byłaakoconawykorytałem
tąytuacjpodbiegłemdoniejipocałowałemZacąłemod
delikatnegopocałunkuprypominałem sobie jej zapach ,smak. Moje
ciałobyło pełnetegodawnoapomnianegoucuciaNieodpychała
mnie, aleteżnieodwajemniałamojegopocałunkuCekałemnajej
ruchKiedyaclimypogłbiadpocałunekNagleodunłaiode
mnieiwybuchnłapłacem
-NiemogEdwardnienawidciitoiniemieninigdy-krycała
preły
Koniec
Wiemżestrasznienamieałamalecytajciedalerodiałya
wytkoiwyjaniPrepraamatakipoligalejakomiinie
chciało(cekamażlenitwoogłoąchorobą)Prookomentare
Zgłoś jeśli naruszono regulamin