Andrzej Leszek Szcześniak
JUDEOPOLONIA II
ANATOMIA ZNIEWOLENIA POLSKI
ISBN 83-88822-26-8
„Kto na ziemię ojczystą, choćby grzeszną i złą, wroga odwiecznego naprowadził, zdeptał ją, stratował, splądrował, złupił rękami cudzoziemskiego żołdactwa, ten się wyzuł z ojczyzny. Nie może ona być dla niego już nigdy domem, ni miejscem spoczynku. Ha ziemi polskiej nie ma dla tych ludzi już ani tyle miejsca, ile zajmą stopy człowieka, ani tyle, ile zajmie mogiła."
Stefan Żeromski
WSTĘP
Próba utworzenia klasycznej Judcopolonii, czyli żydowskiego państwa na ziemiach polskich zaboru rosyjskiego, podjęta w czasie pierwszej wojny światowej przy pomocy Cesarstwa Niemieckiego - poniosła całkowite fiasko. Próbę stworzenia Judcopolonii popierały początkowo wszystkie ugrupowania żydowskie, w tym także i te o nastawieniu probolszewickim. Kiedy jednak Niemcy, ponoszące coraz więcej klęsk na frontach I wojny światowej, zaczęły się stopniowo wycofywać z danych Żydom wcześniej obietnic, a aktywność niepodległościowa Polaków przybrała nieoczekiwane przez wrogów rozmiary, wówczas część organizacji żydowskich zaczęła snuć projekty utworzenia Judeopolonii przy pomocy innego wroga Polski - bolszewików. Początkowo były to mgliste wizje tworzenia wspólnego socjalizmu, czyli zniewolonego społeczeństwa oczyszczonego z „burżujów i nacjonałów", kierowanego przez socjalistów, wśród których Żydzi stanowiliby znakomitą większość.
Plany stworzenia Judeopolonii przy pomocy bolszewików zaczęły się wydawać w pełni realne, gdy objęli oni władzę w Rosji i szykowali się do podboju świata, czyli do „czerwonego marszu" na Zachód, oraz do rozniecenia proletariackiej rewolucji światowej.
Niniejsze opracowanie poświęcone zostało analizie dążeń pewnych ugrupowań żydowskich do realizacji dywersyjnych planów zniszczenia Państwa Polskiego i stworzenia odpowiednika dawnej Judeopolonii na ziemiach polskich. Nasze rozważania ograniczymy do tego właśnie tematu. Dlatego też nie będziemy opisywać i analizować ani historii Żydów w Polsce, ani stosunków polsko-żydow-skich, ani też innych ważnych wydarzeń nie wchodzących w skład niniejszego tematu.
Wszystkie podkreślenia, zarówno w tekście, jak i w cytatach, pochodzą od autora niniejszej pracy.
l. BOLSZEWICKO-NIEMIECKI SPISEK PRZECIW POLSCE
W dniach od 27 grudnia 1917 do 3 marca 1918 toczyły się w Brześciu Litewskim niemiecko-bolszewickie rozmowy pokojowe. „Wysokim stronom" niełatwo się było dogadać, gdyż interesy były sprzeczne. Niemcom chodziło o natychmiastowy pokój, aby przerzucić część wojsk na front zachodni; bolszewicy natomiast chcieli realizować hasło „ani wojna, ani pokój" i zerwali pertraktacje. W odpowiedzi na to armia niemiecka przystąpiła do zakrojonej na szeroką skalę ofensywy, zajmując wielkie połacie Ukrainy i Białorusi. 28 lutego 1918 rozbiła pod Narwą i Pskowem oddziały Czerwonej Gwardii i zagroziła Piotrogradowi. W tej sytuacji bolszewicy natychmiast zgodzili się na pokój i kosztem wielkich strat terytorialnych podpisali go 3 marca w Brześciu.
W jednej wszakże sprawie „wysokie strony" dogadały się zaraz na początku rokowań. Była to kwestia polska. Już 16 stycznia 1918 w kwaterze sowieckiej odbyła się tajna narada z wojskową delegacją niemiecką z majorem Boelke'm na czele; zobowiązywano się wzajemnie już wówczas „tępić bezwzględnie" na obszarach litewsko-białoruskich „elementy wrogie"; wśród nich w pierwszym rzędzie organizacje polskie, takie jak Polska Organizacja Wojskowa (POW), i stosować względem nich „najostrzejsze środki aż do rozstrzelania włącznie"1.
Tego samego dnia, tj. 16 stycznia, w Brześciu w dowództwie niemieckiego Ober-Ostu (Oberkommando der Ost), odbyła się równolegle druga narada niemiecko-sowiecka poświęcona Polsce. Ustalenia jej były tak zaskakujące, że warto przytoczyć główne jej fragmenty.
W cesarskoniemieckiej Kwaterze Głównej między następującymi osobami: 1) Przedstawicielami rządu rosyjskiego pp. Krylenko, Woło-darskim, Zajkindem, Uryckim, Raskolnikowym, Tenerabend, Anionowym, Dzierży ńskim, Kudrajewym, Skripkinym; 2) pp, von Teubner, Erich von Schunemann, Rauschem- zawarto uktad następujący:
1. Rząd cesarsko-niemiecki otrzymuje wolną rękę w prowadzeniupolityki w stosunku do Polski.
2. Rząd rosyjski nie wtrąca się do żadnych spraw, dotyczącychorganizacji Polski, w rezultacie więc prawa protestu w sprawach:przyłączenia obszaru węglowego i kopalnianego Dąbrowy do państwa niemieckiego, jak również w kwestii ograniczenia praw osóbpochodzenia polskiego w eksploatacji przemysłu naftowego w Galicji, ani w sprawie odłączenia i zarządu Chełmszczyzny, ani w sprawie przyszłej polityki celnej Niemiec, Austro-Węgier, Litwy, Kurlandii, Estonii, Łotwy w stosunku do Polski, ani w sprawie polityki gospodarczej Niemiec i Austro-Węgier w prowincji Poznańskiej i Galicjilub w innych prowincjach, które mają być odłączone od Rosji.
3. Rada Komisarzy Ludowych ma prawo utrzymywać łącznośćze środowiskami rewolucyjnymi i demokratycznymi istniejącymi wPolsce w celu propagandy haseł rewolucyjnych (...)
4. Rada Komisarzy Ludowych winna śledzić bacznie koła patriotów polskich, aby zapobiec rekrutowaniu ochotników do polskiej armii w Rosji.
5. Przekroczenie przez armię granic Litwy lub Ukrainy będzie Rosjatraktować jako wypowiedzenie wojny przez Polskę Niemcom i Au-stro-Węgrom. Rosja dopomoże wszelkimi sposobami Niemcom iAustro-Węgrom do zniszczenia tej armii.
6. Rada Komisarzy Ludowych przy pomocy swoich przedstawicieli na przyszłym Kongresie Pokojowym zaprotestuje w imię hasełsocjalizmu i w imię uniknięcia dalszych wojen przeciwko formowaniuarmii polskiej i polskiego ministerium wojny.
7. Rada Komisarzy Ludowych przy pomocy swych agentów finansowych śledzić będzie, aby obywatele rosyjscy nie umieszczaliswoich kapitałów ani też kapitałów francuskich, angielskich czy amerykańskich w polskich przedsiębiorstwach przemysłowych, miejskich,kolejowych lub żeglugowych.
8. Jeśli rządy niemiecki i austro węgierski uznają za koniecznezmienić zupełnie stosunek polityczny do Polski, wówczas Rada Komisarzy Ludowych uzna nowy kurs polityczny i zobowiąże się zwal-
10
czać wszelkie przeszkody czynione przez dawnych sprzymierzeńców Rosji.
Układ ten został podpisany przez osoby wymienione i skopiowany w trzech egzemplarzach, które po sprawdzeniu okazały się zgodne z niniejszym.
16 stycznia 1918 Nr 22/924 Adiutant (P.P.) M. Krjessler
Szef niemieckiego Biura Wywiadowczego (P.P.) A. Hafer2
W czasie, gdy pisany był niniejszy dokument, niepodległe państwo polskie jeszcze nie istniało i powstać miało dopiero dziesięć miesięcy później. Egzystowało tylko małe, stworzone przez Niemcy i Austro-Węgry 5 listopada 1916 Królestwo Polskie.
Czego się więc bali Niemcy i bolszewicy? Tego samego, czego bał się wielki kanclerz Niemiec, Otto von Bismarck - Polaków! Nasi najwięksi wrogowie w tym przypadku mieli rację. Ich przewidywania wyraził wcześniej carski premier, Sergiej Witte, mówiąc, iż w odpowiednim czasie „Polacy zażądaj ą niepodległości i otrzymająją".
Dwa ważne układy dotyczące losu Polski zawarte między jej wrogami w ciągujednego dnia... Warto tujeszcze zwrócić uwagę na uczestników narady ze strony bolszewickiej: Nikołaj W. Krylen-ko - wódz naczelny i komisarz (minister) ludowy spraw wojskowych, Mojżesz M. Wołodarski (Goldstein) - komisarz do spraw prasy, propagandy i agitacji, redaktor „Krasnoj Gaziety", członek Ogólnorosyjskiego Centralnego Komitetu Wykonawczego, bolszewicki odpowiednik Goebelsa, Mojżesz S. Uricki-komisarzMinisterstwa Spraw Zagranicznych, a następnie komisarz Ogólnorosyj-skiej Komisji do Spraw Zgromadzenia Ustawodawczego, szefpio-trogradzkiej Czeki, z uwagi na gorliwość w ściganiu kontrrewolucji nazwany „rzeźnikiem Piotrogradu", Władimir A. AntonowOwsie-jenko - członek Kolegium Komisariatu Ludowego Spraw Woj-
11
skowych i Morskich, Feliks Edmundowicz Dzierżyński-przewodniczący Ogólnorosyjskiej Nadzwyczajnej Komisji do Walki z Kontr-rewolucjąi Sabotażem (WCzK). Szlachecko-polskie pochodzenie Feliksa Edmundowicza zostało zakwestionowane przez rosyjskiego historyka A,A. Chromowa, który w książce pt.Biography of Dzerżynsky („Progress", Moskwa 1985) twierdzi, że rodowe nazwisko Feliksa brzmiało „Rufin" i pochodził on z kupieckiej rodziny, która wykupiła majątek Dzierżyńskich po zesłaniu ich przez carat na Sybir. Zostawiamy tę kwestię do rozwiązania j ej przez historyków zajmujących się tym okresem3.
O tym, jak ważna była dla bolszewików sprawa polska i jakie wiązali z nią nadzieje, świadczyć może fakt, iż komisarz spraw zagranicznych bolszewickiej Rosji, Lew Trocki (Lejba Bronsztajn) parokrotnie wystąpił „w obronie Polski" i wraz z towarzyszącymi mu: Stanisławem Bobińskim i Karolem Radkiem (Karl Sobelson) w dniu 7 lutego 1918 (j eszcze przed zerwaniem rokowań) zażądał wycofania niemieckich wojsk okupacyjnych „aż do granic z 1914 r. i uwolnienia Polski" od wszelkich władz i instytucji narzuconych przez lub przy pomocy państw okupacyjnych, gdyż tylko w tym wypadku lud polski mógłby wypowiedzieć swój ą wolę swobodnie. Było to żądanie całkowicie utopijne, obliczone na wywołanie efektu propagandowego. Przypominało gest Zagłoby ofiarowującego królowi szwedzkiemu-Niderlandy!4
O prawdziwych intencjach bolszewików świadczyły też inne fakty, np. wysiłki w kierunku zatrzymania w Rosji jak największej liczby Polaków, których działania woj enne 1914-1915 wyrzuciły z kraju na wschód. Bolszewicy próbowali złamać neutralnąna ogół postawę Polaków wobec wydarzeń w Rosji i przeciągnąć ich na stronę „czynnego współdziałania ze zwycięską rewolucją". Przykładem zabiegów w tym kierunku była próba przeciwstawienia polskim organizacjomuchodźczym w Rosji czy Radzie Regencyjnej w kraju „separatystycznego rządu polskiego na emigracji" ze Stefanem Heltmanem, komunistą, na czele. Ów „polski rząd" utwo-
12
rzony został w Moskwie latem 1918 r. Jednocześnie bolszewicy tworzyli w szybkim tempie rewolucyjne oddziały wojskowe zwane „polskimi", które miały zanieść na ziemie polskie „rewolucję z zewnątrz".
Wyszły na jaw motywy „troski" Lwa Trackiego o sprawy polskie w toku obrad w Brześciu i dlaczego „brał on Polskę w obronę".
13
2. W CZASACH NA ZACHÓD
^CZERWONEGO MARSZU1
„Na pomoc walczącemu proletariatowi"
Jednym z celów polityki bolszewickiej było dążenie do światowej rewolucji proletariackiej, która doprowadziłaby do stworzenia Światowej Republiki Rad. Była to nadzieja oparta na fałszywych przesłankach, ale realizowana z dużym rozmachem. Nowoutworzona bolszewicka Armia Zachodnia na rozkaz Włodzimierza Lenina rozpoczęła 17 listopada 1918 czerwony marsz na Zachód, celem niesienia internacjonalistycznej pomocy walczącemu proletariatowi. Skomentował to następująco ówczesny dowódca Armii Czerwonej S.S. Kamiznie-w.Załamamesię okupacji niemieckiej postawiło rząd sowiecki przed zadaniem wyzwolenia tych obszarów i wprowadzenia tam władzy sowieckiej. Dla osiągnięcia tego celu strategia sowiecka musiała skierować swe wojska na kraje bałtyckie, Lit\vę, Białoruś i Ukrainę oraz wykonać marsz ku Warszawie. Jednocześnie obiecano pomoc wojskową Polakom, Litwinom i Ukraińcom w walce o ustanowienie na ich ziemiach władzy robotników i chłopów^.
W związku z powyższym, 29 listopada 1918 Lenin zobowiązał naczelne dowództwo Armii Czerwonej do znaczącego wspierania poczynań komunistów na trasie „czerwonego marszu": Wrazzpo-suwaniem się naszych wojsk na Zachód i na Ukrainę powstają terytorialne tymczasowe Rządy Sowieckie, powalane dla umoc...
szeroki0