{48}{144}Boże! Cóż za piękny sen! Proszę, niech stanie się prawdš! {312}{404}Już jest! {408}{503}Przy okazji, odwaliłe kawał dobrej | roboty tworzšc jš, Boże {767}{863}Sunny...? Nie może być! {935}{1031}Boże, dlaczego on...? {1103}{1171}Sunny! Ty...? {1175}{1243}Czy to znaczy, że to ty jeste życzliwy...? {1247}{1315}Nie chciałem tego powiedzieć. Ale wiem... {1319}{1415}że pewnego dnia dowiedziałaby się. | - Ale... {1558}{1650}Przestań go przytulać! | Mnie przytul! {1654}{1750}To oszust! {1774}{1870}Ty... moja...? {1966}{2062}Rani! {2661}{2757}Rani! Nie odchod z nim! | To ja... On nie jest mnš! {3453}{3548}Tylko ja jš kocham. | Zostaw jš w spokoju! {3812}{3908}Boże! Przywróć jej rozsšdek! Nie dotykaj jej, łajdaku! {4052}{4148}Rani, to ja jestem tym jedynym! On nie jest mnš! {4819}{4887}Z drogi, pułkowniku! {4891}{4935}Zejd na bok! {4939}{4983}Co...? Do góry...? {4987}{5055}Z drogi! {5059}{5155}Zejd! {5203}{5295}Co się stało...? Kto dostał? {5299}{5367}Pułkownik! {5371}{5467}Sunny, nie wstyd się, we więcej. | Najedz się do syta. {5491}{5582}Mleko, przypomina mi dom. {5586}{5654}To też jest twój dom. | - Absolutnie {5658}{5726}Nigdy nie zapomnimy tego, | co zrobiłe dla naszej Rani. {5730}{5826}A ty nawet nie chciałe, żebym się dowiedziała. | - Mama zawsze mówiła... {5850}{5894}niech twoja lewa ręka nie wie, co czyni prawa. {5898}{5994}Co słyszę? Co za wzniosłe ideały! - | Pikle! Nie wiem gdzie one sš! {6042}{6138}Nie pikle, ideały, kochanie. | - Ideały, rozumiem {6162}{6258}Oni sš jak przeciwne bieguny. | Jeden jest aniołem, a drugi diabłem {6282}{6378}Im większy trzymam do niego dystans, | tym bliższe sš jego ciosy. {6402}{6493}Kiedy jestem w domu, piłkš. | Kiedy jestem na zewnštrz, butelkš. {6497}{6517}Kiedy spaceruję po cieżce... {6521}{6541}...on woła mnie na rodek ulicy... {6545}{6641}i wjeżdża swoim motocyklem, prosto we mnie. {6689}{6781}Bšd ostrożny. Powiedz to znowu, Sameer {6785}{6829}Pułkowniku, przepraszam, | jestem cholernym głupcem {6833}{6901}Przyjmij te kwiaty | i proszę, wybacz mi. {6905}{6997}Okay, wybaczam ci. {7001}{7069}Skšd pułkownik bierze taki głos? - Bóg wie. {7073}{7117}Kto to przyjechał? {7121}{7213}Obud się! Już jestemy. {7217}{7285}Kim jest ten pišcy królewicz? | - Pracownik ochrony. {7289}{7357}Próbował ze mnš pogrywać, | więc dałem mu trzy miesišce nocnej służby. {7361}{7453}Nic dziwnego, że przysłał żonę, | żeby się za nim wstawiła. {7457}{7548}Wujku! {7552}{7644}Jak się masz, droga bratanico? | - Skurczyła się! {7648}{7716}Nie powiem ci, o czym mylę. {7720}{7816}Wujek Rani? Ten człowiek, na pewno nie będzie | twoim Kupidynem... {7840}{7932}skoro pogršżyłe go w ciemnoci. {7936}{8028}Szwagrze, cały jeste w bandażach. Co się stało? {8032}{8100}Sunny, to jest brat mojej żony. {8104}{8200}winia! Gdzie podziewałe się | przez cały ten czas? {8224}{8292}Bracie, gniewam się na ciebie. | Mieszkamy jeszcze, w tym samym miecie... {8296}{8364}a ty nie pojawiłe się tutaj przez miesišc. | - Siostro, jakie miasto? {8368}{8460}Ja, nawet nie widuję mojej żony. | - Co to znaczy? {8464}{8555}Ten nowy manager, ta winia, | dała mi same nocne zmiany przez dwa miesišce. {8559}{8627}On pi przez cały dzień, | a wstaje kiedy nadchodzi noc. {8631}{8675}Cierpi na obstrukcje | i nadkwasotę żołšdka. {8679}{8747}Popatrz na te ciemne kręgi | pod jego oczami {8751}{8843}W porzšdku, ale kim jest ten łajdak? {8847}{8939}W porzšdku, ale kim ty jeste? | - Wujku, to jest Sunny. Nasz sšsiad. {8943}{9011}Rozumiem. Miło cię poznać. | - Spotkamy się póniej {9015}{9111}Mówiłe o jakim managerze... | - Nawet nie wspominaj tej wini. {9135}{9227}Co on zrobił? | - Uczynił moje życie nie do zniesienia. {9231}{9275}Jak się nazywa? | - Cholerny Saturnie! Zamknij się {9279}{9323}Sameer {9327}{9419}Wujku, nasz Sameer. Twój sšsiad. | Mój współlokator Sameer {9423}{9490}Co...? Sameer mieszka | w sšsiedztwie? {9494}{9562}Biedaczysko z sšsiedztwa? | - Nie biedaczysko, tylko Sameer {9566}{9662}Ten, który cię pobił! | Już po nas. {9686}{9778}Ta winia, chce zniszczyć | całš mojš rodzinę {9782}{9850}Czas nie jest teraz pomylny, Sameer {9854}{9950}Zapomnij o kwiatach, zapomnij | o pułkowniku, załagod wujka {9998}{10094}Wujku... {10190}{10286}Role się odwróciły. | Teraz patrz, będzie zabawa {10310}{10406}Wujku, ciociu... Mam dla was | trochę prezentów {10454}{10497}Spódnica i bluzka dla ciebie {10501}{10569}Bawełniana koszula dla ciebie, wujku {10573}{10617}Słodycze dla dzieci {10621}{10689}A także owoce dla was dwojga. {10693}{10785}Mam nadzieję, że nie spodziewasz się, | że co na tym zyskasz? {10789}{10881}Oh nie, oczywicie, że nie {10885}{10981}Wujku, jeli byłaby jaka szansa, | chciałbym naprawić zło... {11005}{11101}proszę wybacz mi. Zrozumiałem, | że byłem niesprawiedliwy. {11173}{11265}Twoje nocne dyżury skończyły się. | - Co...? {11269}{11365}Od dzisiejszej nocy...? | - Pewnie {11389}{11481}Zięciu... | - Zięciu...? {11485}{11576}Zięciu, naprawdę. Którego dnia | kiedy pytałem cię o Rani... {11580}{11676}odpowiedziałe mi, | że chciałby się z niš ożenić {11700}{11768}Byłbym twoim wujkiem. {11772}{11840}Wujku, błšd został popełniony | przez pomyłkę. {11844}{11936}Ty popełniłe błšd przez pomyłkę, prawda? {11940}{12036}Ciociu, mylę się? | - Masz całkowitš rację, zięciu {12539}{12631}Pozdrawiam. | - Pozdrawiam. Wejd {12635}{12703}Pułkowniku... | - Ty! {12707}{12799}Nie waż się zrobić krok do rodka! | Zostań tam gdzie jeste. {12803}{12899}Pułkowniku sahibie, złóżmy to | na mojego pecha albo karmę... {12923}{13015}że wszystkie moje dobre intencje, | nieodmiennie zamieniajš się w złe... {13019}{13115}i na koniec krzywdzę cię. | - Dookoła żyje 5000 ludzi. {13139}{13235}Dlaczego z nich wszystkich, | zawsze mnie wybierasz, żeby skrzywdzić? {13259}{13351}Pułkowniku sahibie, za kilka godzin, nadejdzie Nowy Rok {13355}{13447}Z nadchodzšcym rokiem, pućmy wszystko w niepamięć, proszę {13451}{13542}Błagam o twoje przebaczenie. {13546}{13638}Masz mnie za tchórza? {13642}{13734}Pamiętaj, jestem żołnierzem. {13738}{13830}Rozważam kwestię wybaczenia ci, | ponieważ uważam cię za młokosa {13834}{13926}Nic więcej {13930}{14022}Powiem to jasno i głono {14026}{14094}Odtšd, na 50 | metrów ode mnie... {14098}{14190}jeli zobaczę cię, bliżej... {14194}{14286}ostatni raz strzelałem z mojej broni | przeciwko Portugalczykom... {14290}{14386}tym razem użyję jej na ciebie {14434}{14529}Tak, pułkowniku sahibie {14553}{14649}Szczęliwego, szczęliwego Nowego Roku... {14721}{14813}Kajdanki {14817}{14913}Czy to jaki nowy sposób, | witania Nowego Roku? - Zaraz ci powiem {14937}{15029}Gdzie jest Charles? {15033}{15129}Charles? Czy Sameer? | - Sameer? {15177}{15273}Czy on jest nowym dzieciakiem | z gangu Charlesa? {15321}{15413}Czy kobieta również może się przyłšczyć | do gangu Charlesa? {15417}{15461}Tu nie ma żadnej cioci! Oh, ta? {15465}{15560}Czy znowu jest z nim problem? | - Dzisiaj udaje oficera policji. {15608}{15676}Udaję, eh? Powiedz mi co... {15680}{15748}jeste uroczš żonš oficera, | skšd znasz takich kryminalistów? {15752}{15820}Nie jestem kryminalistš, jeli chcesz | zapytaj sšsiada {15824}{15892}Jakiego sšsiada? Emerytowanego żołnierza? {15896}{15988}Teraz łapię. Po tym jak przeszedł na emeryturę, | udziela schronienia przestępcom {15992}{16088}Puć mnie. Rani czeka. | - Czeka, na co? {16160}{16228}Żeby kogo zabić? Skok na bank? {16232}{16300}Czy wydrukować fałszywe papiery? | - Co do diabła...? {16304}{16400}Chłopcze, będziesz tu gnić, | aż przyjedzie po ciebie wóz policyjny. {16424}{16515}Potem pójdziesz do więzienia. | Chod nie gap się na niego. {16519}{16615}Osioł, który rozbił mu głowę chodzi na wolnoci, | a ja tu zostałem uwięziony. {16663}{16755}Czy jestem ubrany w więzienne ciuchy? {16759}{16827}Czy spotkam się z Rani w 2010? {16831}{16899}Panie i panowie... {16903}{16999}i przyjaciele, pozwólcie, | że pokażę sztuczkę magicznš. {17023}{17119}Zobaczcie, to jest magia. {17263}{17331}Wybacz mi, panie Magiku, ale | wycišgnięcie bukietu spod chustki... {17335}{17427}gołębia z turbanu i królika | z pudełka jest całkiem proste. {17431}{17498}Uwierzę ci, jeli rzucisz | na mnie urok. {17502}{17546}On wyzywa mnie {17550}{17646}W porzšdku chłopcze, to żadna wielka rzecz. | Połóż się na ławce. {17670}{17714}Pewnie. To nie jest wielka magia. {17718}{17810}Nie, ale może być. {17814}{17910}Przyjaciele, teraz moja czarodziejska różdżka | zawiesi tego chłopca w powietrzu. {18102}{18146}Jeli kijek może | kogo utrzymać w powietrzu... {18150}{18242}nikt nie będzie musiał | kupować biletów lotniczych. {18246}{18290}Czekaliby na kijek {18294}{18390}Wiesz, jestem astrologiem. | - Zanim stałe się magikiem, głupcze. {18438}{18529}No dalej, połóż się! | - Na rozkaz {18533}{18577}Gaduła! {18581}{18601}Proszę bardzo. {18605}{18701}Abrakadabra! Niech chłopak | uniesie się w powietrze. {18941}{19037}Nie zaczynaj z czarodziejem! Albo | zostaniesz w powietrzu. {19061}{19153}Magiku, teraz ci wierzę. {19157}{19225}Boję się. {19229}{19297}Błagam, opuć mnie {19301}{19397}W porzšdku {19612}{19680}Nawet nie wiemy, | jak on go podniósł. {19684}{19752}Żadna koleżanka nie uwierzyłaby mi, | gdybym jej to opowiedziała. {19756}{19852}Rani, twoja ręka na moim ramieniu, | to piękny widok {19876}{19944}Pozwól, że ci co wyjanię, Sameer {19948}{20040}Trzymaj się 50 metrów od taty | i 500 metrów ode mnie. Wbiłe to sobie do głowy? {20044}{20112}Pokażę wam teraz co wspaniałego. {20116}{20184}Ty... podejd, proszę {20188}{20232}Ja...? - Nie id! On | wepchnie cię do pudełka... {20236}{20304}i potnie na kawałki... {20308}{20352}Jeszcze chłopak. Ktokolwiek, proszę. {20356}{20448}Panie czarodzieju, tu jest chłopak! Silny, | szors...
mistral29