zestawy- laborki.doc

(126 KB) Pobierz

Ćwiczenie 1. - Węglany metali*

Odpowiedz z cytatem

·          do tego ćwiczenia jest poprawka, a preparat Pb(CO)3

 

 

 

Ćwiczenie 2. - Azot i jego związki

 

jak dla mnie to nic zaskakującego tam nie było Winkpodłączasz aparature tak jak w "przepisie" ale pzrez jedną płuczkę z KMNO4 i nie używasz nazcynia gazometrycznego jedynie cylinder napełniony całkowicie wodą zanurzasz nóżką do góry w plastkikowej misce,/tak aby nie dostało sie powietrze do środka/ następnie wprowadzasz do cylindra gumowego wężą i uruchamiasz aparature. zaobserwujesz spadeek wody w cylindrze, który świadczy o wydzielającym sie azocie:)

Także miałem to ćwiczenie, na pierwszy rzut oka (na aparaturę, która zajmuje całą skrzyneczkę) może wydawać się skomplikowane, ale prawidłowe zmontowanie zestawu jest proste i na tej czynności należy się głownie skupić. Wężyki gumowe dostarczone wraz z zestawem nie są już pierwszej świeżości i przez nie zestaw może być nieszczelny (u mnie na jednym z połączeń "wyrosły" sympatyczne białe kryształki), dlatego trzeba wybrać te najlepsze. Wydaje mi się, że zastosowanie odrobiny smaru na szlify i zabezpieczenie miejsc połączeń recepturkami nie zaszkodzi:). Należy poprosić prowadzących o skontrolowanie zestawu i ustawienia zaworków zanim zaczniemy ogrzewanie.
Równanie reakcji: NH4Cl + NaNO2 = NaCl + N2 + 2H2O
Miłej pracy!

 

Ćwiczenie 3. - Utlenianie i Redukcja*

Odpowiedz z cytatem

są uwagi :/, a preparat to -->NH4I ...reakcja jest straszna :/ ja się w niej nie łapałam...

UWAGA!!!!!!!!!!! TŁUMACZE JAK ZROBIĆ!
Napierw trzeba wyliczyc ile trzeba dodac wody do NH4OH zeby mialo stezenie 10%
Potem trzeba podobnie postąpić z H2O2, dodac destylowanej i rozcienczyc do 10%
Odwarzyc jod - 2,5 grama

no isie zaczyna zabawa

do zlewki dajemy nasz jod, dodajemy NH4OH pomalutku do zlweki wkraplamy H2o2 mieszając na mieszadle magnetycznym wzietym od kochanej pani laborantki ( w sumie to trzeba chyba wkraplac powolutku wkraplaczem- ale ja pipetką pomału dodawalam)
Wyszły żołte siuśki i trzeba bylo podgotować ciąglemieszjąc, potem DOKTOR DŻON CIACHO powiedzial ze trzeba lodu pokruszyc i nasze siuśki studzic:)
No i tak tez zrobiłam, ale nic nie chcialo mi sie wytrącić...
wieć trzeba bylo znowu podgrzać i chlodzic.. i znowu nic... Wiec znowu pogrzac.... i nagle!! WYSZŁO ochlodzilam
od Laborantki wizielam troszke alkoholu etylowego ktory tez trzeba schłodzić
.
Natrzedł czas na przesaczanie. Kolba ssawkowa (czy jak to sie tam nazywa) do wystającego dzyndzla podłączamy taką gumową rurkę ktora jest pod wyciągiem, nalewamy nasze siuśki z osadem, odkrecamy kranik.. i sie przesącza i tak kilka raz... Ptem przemyć alkoholem...
wysuszyc zerskrobać, zważyć, pokażać, oddac sprzet, wziąć kartę na nastepne ćwiczenia, powiedziec do widzenia:)
Nie bylo trudne
Powodzenia

 

No i kurcze to nie jest tak do końca prawda, w sumie my z tym starszym doktorem mielismy całkiem inaczej. Trzeba uważać bo ja ćwiczenie poprawiałam 3 razy!

zeby wyszedł rozcieńczony NH4OH trzeba wlać 4 com3 NH4OH i rozcińczyć wodą destylowaną do 10. Czyli 4cm3 NH4OH i 6 cm3 wody destylowanej z czego używamy tylko 8 cm3 do reakcji.

żeby rozcieńczyć H2O2 trzeba wlać 3,3 cm3 H2O2 i potem dopełnić wodą do 10cm3 tak jak było poprzednio w reakcji z NH4OH

U nas nie mozna było wkraplać pipetką, za to wrzeszczał trzeba było wkraplaczem.
Potem dać to do łażni wodnej i uważać zeby tam nie wpadło bo mi sie tak satało juz jak miałam zagęszczone i wszystko od nowa :/ Zamontowac do tego łapką biuretową rurkę z gazem i tak razem do zagęszczenia. Potem troszeczkę alkoholu etylowego, przez sączek i zważyć do czego ja nie doszłam bo nasz kochany doktor kazał mi powtórzyć ćwiczenie mimo tego że miałam już na sączku proszek!!

Pozdrawiam i gratuluje wszystkim zaliczenia ćwiczeń!

 

ja i agnieszka h. miłayśmy też troszke kłopotów z tym cwiczeniem. Choć teoretycznie dodałyśmy wszystko dobrze wyjsć nie chciało. jak ktoś ma dalej brunatny osad a dodaje H2O2 to lepiej dodać troszke wiecej NH4OH.

 

I2+H2O2+2NH4OH=2NH4I+2(H+)+2O2

 

Ta reakcja wyżej chyba jest żle uzgodniona.. Po jednaj stronie jest 12 wodorow a po drugiej 10
Ja zapisałam ją tak: 2I2 + 2H2O2 + 4NH4OH = 4NH4I + 2O2 + 4H2O

 

Ćwiczenie 4. - Glin i jego związki*

Odpowiedz z cytatem

także jakieś zmiany...a preparat KAl(SO4)2

Zadanie 4 mam za sobą, jest dość proste. Instrukcji nie mam przy sobie, piszę to co jeszcze pamiętam!!! Dlatego nie podaję obliczeń i stężeń roztworów.
Na początek ważna sprawa - errata do tego ćwiczenia, zmieniająca masę "blaszki" z puszki z 0,27g do 2,7g najprawdopodobniej nie będzie obowiązywać (przynajmniej u mnie nie obowiązywała), lepiej zapytać prowadzących.

 

Rozpoczynając pracę można od razu "uruchomić" łaźnię wodną, niech się nagrzewa. W tym czasie odważyć 0,27 grama blachy (zwana dalej złomem) z puszki po Coli znajdującej się w szafce, następnie przygotować roztwór KOH (kryształy KOH też będą w szafce).
Zalać złom roztworem KOH w kolbie, następnie zamocować kolbę na statywie i ogrzewać w łaźni aż do zaprzestania wydzielania się pęcherzyków gazu. Troche to trwa. U mnie po rozpuszczeniu glinu roztwór miał kolor lekko czarny, był mętny i pływały w nim spore kawałki farby z puszki.
Następnie należy roztwór przesączyć na lejku Buchnera. Warto najpierw zwilżyć sączek wodą destylowaną, żeby dobrze przylegał do dna lejka. Trzeba uważać, bo ja tu zrobiłem błąd - sączek był za duży i część roztworu przelała się pod sączkiem, co zabrudziło mi resztę. Tak poza tym warto mieć mniejszy lejek, mój był duży i część roztworu zmarnowałem, bo po prostu wsiąkła w duży sączek:). Wydajność mi na tym nieco ucierpiała.
Jeżeli się nie mylę była też mowa o jakimś zagęszczaniu - trzeba tylko na pewien czas wstawić do rozgrzanej łaźni i poczekać aż troche odparuje.
Jak już mamy wszystko przesączone to przygotowujemy roztwór kwasu siarkowego. Najlepsza do tego jest kolba miarowa, nie ma jej w szawce do doświadczenia, ale stała przy stanowisku obok drzwi.
Kwas należy dodawać powoli, kroplami. Gdy zacznie się coś wytrącać (u mnie kryształy, bo w instrukcji to chyba jest mowa o białym osadzie Question) przenisimy roztwór na łaźnię wodną i ogrzewając powoli dodajemy kwas siarkowy. Prowadzący radzili, aby po dodaniu kwasu chwilkę zaczekać i dopiero wtedy jeśli osad się nie rozpuści dodawać dalsze porcje kwasu, bo jak doda się go zbyt dużo to potem ałun się ciężko wytrąca. Jak już się rozpuści to dajemy zlewkę na łaźnię lodową i po chwili powinno się wytrącić sporo białego osadu.
Trzeba go ładnie odsączyć i wysuszyć (można trochę powyciskać w bibułce), bo prowadzący patrzą czy preparat jest suchy. Ważymy i po wszystkim - nie musiałem robić tych bajerów z aluminonem i tak dalej.
Moje błedy to:
- za duży lejek i sączek (była o tym mowa),
- zbyt silne zagęszczanie roztworu (trochę przedobrzyłem), jak potem ochłodziłem i mi się osad wytrącił to był tak gęsty, że miałem trudności ze zdrapaniem go z dna zlewki Exclamation.
Więcej szczegółów nie pamiętam.

Miłej pracy Smile!

 

Ja dodam obliczenie 10cm 2molowego NaOH, choc to może jest najprostrze.
M NaOH= 56,11g/mol wiec, żeby był 2molowy to bierzemy 112,22g NaOH/1dm roztworu, więc 112,22g/ 1000cm roztworu, wiec 11,222g/ 100cm roztworu. W zadaniu jest 10cm roztworu, ale zawsze coś zostaje na ściankach więc lepiej zrobić więcej. Wsypujemy NaOH i dopełniamy wodą do chcianej objetosci.
Po obliczenia kwasu siarkowego prosze do mnie, bo za duzo pisania i trzebaby pisac w indeksach a tu nie umiem:)

Mam też dobre rownanie reakcji:
2Al(s)+ 2KOH(c)+ 4H2SO4(c)+ 22H2O(c)-> 2KAl(SO4)2 x 12H2O(s)+ 3H2(g)

No i widzicie że dziwnie wygląda:)

 

Co do kw. siarkowego... lejemy 33 cm3 kwasu i 67 cm3 wody... wtedy jest taki jak ma byc co do NaOH to maryśka ma racje...

Wydajność + reakcja....

2Al + 4 KOH + 4H2SO4 + 22H20 -> 2KAl(SO4)2 * 12 H20 + 3H2(strzałka w góre)


2x27g -> 2x 474,4g
0,27 -> X
X = 7,75

Mario mam nadzieje że o to Ci chodziło Smile

 

 

 

Ćwiczenie 5. - Związki tlenu i siarki*

Odpowiedz z cytatem

także uwagi itp. --> preparat : Na2S3O6

 

 

ale taka reakce znalazlam w necie wiec ta bedzie dobra Smile

2H2O2+Na2S2O3-->0.5Na2S3O6+0.5Na2SO4+2H2O

 

 

 

eee.... bierzesz zlewke z rdzeniem magnetycznym dajesz do niej 10 cm3 wody wazysz 10,3g soli dosypujesz umieszczesz w lazni lodowej na mieszadle magnetycznym
wczesniej montujesz ststyw umieszczasz w nim wkraplacz z 10cm3 wodu utlenionej

dodaje sie kroplami ta wode utleniona powoli jak juz ja dasz to sie chlodzi sustance

krystalizuje Na2SO4 ktory odsacza sie pod proznia

pozniej to co zostalo daje sie do lazni wodnej i czeka az zacznie krystalizowac jak juz zacznie to sie dodaje troche etanolu jak juz bedzie dobrze zkrystalizowany to odsacza sie pod proznia

otrzymany osad sie wazy i liczy wudajnosc

100% jest 7,75 g

czy moglby mi ktos powiedziec czy dobrze obliczylam wydajnosc??


2H2O2+Na2S2O3-->0.5Na2S3O6+0.5Na2SO4+2H2O /*2
4H2O2+2Na2S2O3-->Na2S3O6+Na2SO4+ 4H2O2

................304g...........226g
4H2O2+2Na2S2O3-->Na2S3O6+Na2SO4+4H2O
................10,3g........m teor.

mteor.= 226*10,3 / 304 = 7,65g

i teraz:
7,65 ------------------------------100%
tyle ile mi wyszlo osadu-----------x%

i to x% to moja wydajnosc. Dobrze to robie??

 

 

 

 

Ćwiczenie 6. Związki chromu - chromiany(VI)*

Odpowiedz z cytatem

także trzeba zaglądnąć do pliku ze zmianami -->preparat : (NH4)2Cr2O7

 

 

Ćwiczenie 7. - Pochodne kwasu węglowego *

Odpowiedz z cytatem

* uwagi są takie, że ilość wszystkich reagentów należy zmniejszyć o połowę tzn. że NaNCO trzeba wziąć 5g (0,077 mola), a siarczanu amonu 6.25 itd.
preparat -->mocznik :]

 

dokładnie odmierzajcie substraty !
- alkoholu ma być 7.5 cm3 - nie pozwólcie im dolać za dużo !


...długo się czeka :/

 

oj to jest niewdzięczne ćwiczonko, wychodzić nie bardzo chce (mala wydajność)... troche męczące...ale zaliczyć się da, także spokojnie Smilemoje rady to:
*jak wam wyjdzie przed ekstrakcją gruboziarnista substancja (produkt odparowywania do sucha) to rozetrzyjcie ją w moździerzu porcelanowym (mimio, że tego nie ma w instrykcji to może się przydać dla efektywności ekstrakji)
*ekstrakcja najlepiej malą ilością alkoholu (ze 3 razy, więcej zresztą i tak się nie chce :] ), tak jak Magda pisala, jak każą wam dolać więcej, to zawsze przy końcu przed krystalizacją, można go troche odparować w strumieniu powietrza na laźni wodnej (szybko odparowuje) tylko nie przesadźcie troche musi go tam zostać aby mogla zajść krystalizacja...
*lód oczywiście rozgnieść jak się chlodzi, będzie podobno lepiej dzialać ;] choć mi się wydawalo, że efekt z nierozgniecionym jest bardzo podobny...
*jak się zwracacie do faceta po rade (ja mam akurat z 2 facetami, niektórzy chyba mają babkę) to najlepiej do jednego caly czas, bo oni mają tendecje do dawania różych rad odnośnie tego samego ćwiczenia... więc czasem można oglupiec ;]

 

reakcja którą miała Madzia Nowak w swoim sprawozdaniu
2 NaNCO(aq) + (NH4)2SO4(aq) ---> 2 (NH2)2CO + Na2SO4

 

 

 

Ćwiczenie 8. Tlenki - związki dwuskładnikowe z tlenem

1Do plastikowej miski wkładamy rozdrobniony lód i posypujemy go solą .
2tworzymy roztwór CuSO4*5H2O ma on kolor niebieski . Sól sie bardzo dobrze rozpuszcza wiec nie trzeba przesaczac roztworu jak zostaje troche soli na dnie to podgrzewamy roztwór na łaźni parowej i wszystko sie rozpusci.
3Tworzymy drugi roztwór NH3(OH)Cl z wodą (sol sie dobrze rozpusci)
4Mieszamy obydwa roztwory i wkladamy zlewke do lodu.
5.Ukladamy ta miseczke w ktorej jest zlewka na mieszadle magnetycznym a do zlewki wkladamy rdzen. Właczamy mieszadlo i czekamy az roztwor osiagnie 0* C (jest to trudne i ja osiagnelam stopien nizej sie nie dalo)
6 tworzymy roztwor KOH z H2o i schładzamy go lekko ma byc on po prostu zimny.
7 gdy w zlewce roztwor osiagnie 0* C dodajemy po troszku roztwor KOH z woda roztwor w zlewce caly czas sie miesza a kolor po złaczeniu jest zielony nie za ładny
8 taki roztwor sciagamy z mieszadla wyciągamy rdzeń !!!! i zostawiamy na stole na 30 min
9 po 30 min na dnie zlewki opadl osad koloru mocno zoltego
10 nastepuje dekantacja ktora robimy nastepujaco pipeta sciagamy roztwor znad osadu
11 gdy zostanie nam sam osad wycinamy saczek i umieszczamy go na lejku Buchnera (duzy porcelanowy lejek z dziurkami) p.s. ja wyciełam sączek twardy ale tak naprawde nie wiem jaki powinien być więc lepiej sie zapytajcie ktory ma byc .
12 na wylozony saczkiem lejek Buchnera wylewamy osad - żółty ten saczek wkladamy na kolbe ssawkowa na ktorej znajduje sie gumowa nakladka (nasadka?) i podlaczamy waz z gazem do kolby osuszamy osad ale nie calkowicie ma byc wilgotny
13 pozniej ten osad przemywamy 4 razy roztworem wody z kw solnym (100ml wody 1 ml HCl - aby odmierzyc 1 ml Hcl nalezy odmierzyc go pipeta ktora trzeba pozyczyc od jakiegos kolegi my jej nie mamy w zestawie)
14 pozniej ten osad przemywamy kilka razy woda ma on przyjmowac zółty jednorodny kolor ( mi sie nie udalo)
15 nastepnie idziemy do pani laborantki z 2 zlewkami suchymi i czystymi po etanol i eter (nie pomylcie zlewek)
16 przemywamy osad etanolem a pozniej eterem oczywiscie wazna jest ta kolejnosć ( oczywiscie wszystko caly czas sie odbywa na lejku buchnera ktory jest umieszczony na kolbie ssawkowej z ktorej trzeba co jakis czas wylewac roztwor ten ktorym przeplukujemy osad)
17nastepnie wylewamy wszystko z kolby ssawkowej i znow kladziemy na niej lejek podlaczamy waz do kolby i osuszamy osad ( ma powstac proszek suchy)
18 zdrapujemy go z saczka i dajemy na bibule i idziemy to pokazac nastepnie wazymy powstaly osad zeby obliczyc wydajnosc.

Tyle pamiętam ja tak to zrobilam dostalam 4.5 gdyz moj osad nie byl calkowicie jednorodny czyli nie byl calkiem zolty

reakcje napisze jutro bo dzis jej nie mam

co do wydajnosci jeszcze jej nie obliczylam no i to bedzie na tyle w razie pytan pisac na gg mam nadzieje ze cos zrozumiecie i to wam choc troche pomoze

 

 

 

Ćwiczenie 9. Pochodne amoniaku - aminy

Odpowiedz z cytatem

brak uwag także Very Happy--> preparat : N(CH2NCH2)3 urotropina

cwiczenie wbrew pozorom nie jest takie trudne:) hmmm chociaz to zalezy z kim sie ma:/ Sad...trzeba samemu zmontowac zestaw do podtrzymania kolby i wlac do niej po kolei jak w instrukcji to co trzeba i wstawic do lazno wodnej...nastepnie robic weglug instrukcji:) bedzie sie pojawial bialy osad musi byc bardzo gesty i praktycznie wbez wody:) wtedy podlaczamy chlodnice zwrotna i chwilke pod chlodnica ogrzewac w lazni wodnej...a po tym przesaczamy gorace pod cisnieniem w tej kolbie ssawkowej ;p a pozniej po otrzymaniu surowej urotropiny powinno sie przelac ja alkoholem chyba ale mi "Dżon" Very Happypowiedzial ze ladnie sie przesaczylo i zeby nie przelewac bo mi przeleci wiecej tego zwiazku(urotropiny) i pozniej trzeba suszyc ale wlasnie nie pamietam czy pod pod ta proznia czy nie :/ u nas mozna bylo pytac o wszytsko i bylo ok...nie wiem czy wskazowki cos pomoga ale napisalam to co pamietam z wykonywania mojego cwiczenia:) powodzenia i pozdrawiam

 

Kinga ja napisałam taką 6HCOH + 4NH4OH ---> (CH2)6N4 + 10 H2O Very Happy

 

Ćwiczenie 10. Kompleksy metali z ligandami chelatowymi*

Odpowiedz z cytatem

uwagi są...a preparat : Mo(O)2(acac)2

 

Raczej proste policzcie dobrze jak rozrobić kwas mi weszło nie więcej niż 12 cm3 żeby dojść do pH 3,5 ale zróbcie trochę z zapasem. pH nie liczcie są papierki lakmusowe. Sprawozdania jeszcze nie pisałem, ale jak napiszę i zrobię to na tyle wcześniej żeby zdążyć to zamieścić to zrobię to.

 

Najpierw przemywasz - to się robi po przesączeniu, czyli masz na lejku Buchnera albo tym ze spiekiem jakiś osad... I przemywasz go substancjami które są wymienione - czyli poprostu wlewasz na ten lejek, a lejek jest umieszczony na kolbie ssawkowej... a do kolby podłączone jest powietrze(próżnia)... Jak juz przemyjesz to suszysz, czyli zdejmujesz lejek, wylewasz wodę z kolby, zakładasz lejek na kolbe i podłączasz powietrze a z jednej z półek gdzie pisze KORKI bierzesz taki duży czarny korek, którym przytykasz wylot lejka - i jak odkręcisz powietrze to Ci suszy:)

 

dzieki to wiele tłumaczy a reakcje mam taką
(NH4)6Mo7O24 * 4H2O + 7 C5H8O2 + 6HNO3 -----> 7Mo(O)2(acac)2 + 6NH4NO3 + H20

nie jestem pewna czy ma tam byc woda ale chyba tak tylko policzcie sobie ile tej wody jest, a acetyloaceton zapisałam jako C5H8O2 ale rozpiszcie go strukturalnie na CH3-C itd.

(NH4)6Mo7O24 * 4H2O + 14C5H8O2 + 6HNO3 = 7Mo(O)2(acac)2 + 6NH4NO3 +14H2O

 

 

 

 

Ćwiczenie 11. Siarczanowe(IV) i węglanowe kompleksy metali

Odpowiedz z cytatem

uwagi :] a preparaty: [Co(NH3)4(CO3)]NO3 i K[Co(NH3)4(SO3)2]

hej ja miałam 11 z uwag to w sumie tyle że jak macie podgrzewać ( i instrukcji pisze że w łaźni wodnej) mi kazała podgrzać i odparować na mieszadle magnetycznym... wiec jak dojdziecie do tego to ją zapytajcie... i jeśli też wam każe na magnetycznym podgrzewać to ustawcie sobie temperaturę 100C albo nawet troszkę więcej tylko pilnujcie żeby sie NIE zagotowało.... tyle jak jakieś pytania to na forum albo na gg Smilepowodzonka

 

moja łopatologiczna instrukcja:

1.Najpierw waze 10g (NH4)2(CO3)- jestw szafce w bialym duzym pijemniku- to taki bialy proszek w kamieniu. Stawiam najpierw zlewke, w ktorej bede wazyc, wciskam na wadze "t" jak tara, zdejmuje szklo, wsypuje 10g proszku, sprawdzma na wadze ze mam tyle.

2.Potem wlewam do tych 10g tego bialego proszku 30 cm3 wody-odmierzyc mozna takim dlugim szkielkiem z miarka, do ktorej podlacza sie taka plastikowa raczke z pokretlem aby zassac wode. Mieszam ten proszek z odmierzona woda. Przelewam to wszytsko do takiej szklanej miski i wrzucam "rdzen", czyli taka mala plastikowa pigulke. Ja od razu postawilam to wszytsko na mieszadle magnetycznym i sie juz mieszalo.

3.Dodaje 25cm3 stężonego amoniaku 25%- jest w szafce z napisem amoniak, kwasy itp, we wnece- mniejszej sali- zaraz na prawo od wejscia.Chwile sie miesza na mieszadle magnetycznym.

4. Odmierzam 5g Co(NO3)2 na wadze(tak jak poprzednilz tarą), odmierzam 5 cm3 wody i wlewam ta wode do tego Co(NO3)2. Miszam chwile recznie, potem wlewam do tego wszytskiego na mieszadle. Misza sie nadal.

5.Odmierzam 12,5 cm3 H2O2 3%. Jest tylko 30%, dlatego trzeba go rozcienczyc. Ja to zrobilam wlewajac 5g H2O2 i zalewajac go 50g wody. Z tego odmierzylam te 12,5cm3 H2O2. Wlalam troche szybciej niz kroplami do tego wszytskiego co sie mieszalo. Chwile sie pomiesza.

6.Włączam na mieszadle magnetycznym temperature( mozna ja regulowac podczas mieszania) tak zeby nie zakipialo- powyzej 100 stopni bardzo szybko paruje, ale trzeba stale przy tym stac.

7.Wsypuje malymi porcjami odmierzone wczesniej na wadze ( uwzgledniajac tare)2,5 g (NH4)2CO3, ja wsypywalam co 5 sekund.

8.Ok polowe wyparowalo, zaczęlo sie robić mętne. ( dla mnie to wygladalo jakby brud mi tak jakis plywal).

9.zdejmuje ta miseczke z mieszadla, wylaczam go, wkladam do plastikowej miseczki(krystalnicy) i zasypuje naokolo lodem, zeby ochlodzic podgrzany roztwor. Wyjmuje rdzen- ta pigulke, ide do laborantki po metanol, wlewam do tego moje roztworku 20-30 cm3. Zostawiam najakis czas.

10. Gdy powstana krysztalki, znaczy znowu cos w rodzaju brudu, moge do saczka dopasowac bibulke, zwilzyc ja woda,, ustawic kolbe na wyciagu- przymocowac do rurki ze szczypcami zeby mi sie nie ruszalo, podlaczyc to poziomej szyjki rurke z prozni i wlozyc w otwor gorny ten kolbki saczek zbibulka, przelac to wszystko i patrzec jak scieka.

11.Zabełtać osad na saczku, wlac do niego po tym osadzie duzo metanolu wzietego znowu od laborantki, gdy scieknie- przykryc krazkiem wzietym spod zlewu i zostawic az bedzie kruche jak piasek anie takie jak mul. Mi ten starszy facet podlaczyl pozniej saczek bezposrednio do prozni- jzu bez tej buteleczki, i zassal korkiem. Szybciej sie wysuszylo na wióry:D

12. Ten fioletowy osad to K[Co(NH3)4(SO3)2]. Najpierw waze ile mi tego osadu powstalo i to zapisuje. Pozniej:
Odwazam znowu z tara 1 g z tego osadu do ossobnego naczynka. Wlewam odmierzone 10cm3 wody, mieszam.Zwazone 2 g K2S2O5 (jest w szafce) mieszam z 5 cm3 wody i wlewam to do mojego wodnego roztworu K[Co(NH3)4(SO3)2]. Mieszma to wszytsko recznie.

13. To wymieszane niose nad pare do urzadzenia 'water-bath' i trzymam nad para zeby zrobil sie kolor takie jak jasny barszcz czerwony.

14.Biore znowu ta buteleczka, podlaczam do prozni, wsadzam do niej lejek (taki z bibulka po srodku umocowana na stale). Wlewam w niego ten moj barszczyk czerwony, pozniej zalewam go metanolem. To sobie skapuje,. Potem odlaczam kabelek, wylaczam proznie, wylewam zawartosc kolbki i podlaczam na nowo z pusta kolba- suszy sie szybciej. Wlaczam proznie.

15.Gdy jest jzu sypki osad, zupelnie suchy, nawet po zabeltaniu, ide do laborantki po 2 buteleczki takie male, biore tasme klejaco z szafki , anklejam na obie buteleczki, podpisuje imienie, nazwiskiem i zwiazkiem, ktory tam wsypujemy. Do jednej pozostalosc tego fioletowego osadu, do drugiej ten ostateczny zolty osad. Oddaje do oceny.

 

 

Ćwiczenie 12. Sole podwójne - ałuny

Odpowiedz z cytatem

uwagi...są :/...preparat : KCr(SO4)2•12H2O

K2Cr2O7 + 4H2SO4 steż --> 2 KCr(SO4)2 * 12H2O

Nad strzałką powinno być (chyba), że w obecności etanolu

Masa molowa KCr(SO4)2 * 12H2O = 499 g/mol
Masa molowa K2Cr2O7 = 294 g/mol

1 mol K2Cr2O7 --- 2 mole KCr(SO4)2 * 12H2O
294 g K2Cr2O7 --- 998 g...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin