5109.txt

(557 KB) Pobierz
J�ZEF IGNACY KRASZEWSKI 

KR�L PIAST 

(MICHA� KSI��� WI�NIOWIECKI) 
POWIE�� HISTORYCZNA 
CYKL POWIE�CI HISTORYCZNYCH 
OBEJMUJ�CYCH 
DZIEJE POLSKI 
TOM PIERWSZY 
I 
W �owiczu, w dworcu arcybiskupim1, gdzie pod�wczas prymas Pra�mowski2 przebywa�, 
bli�ej chc�c by� stolicy, pod koniec 1668 roku, po odje�dzie Jana Ka�mirza3 
ruch, zjazdy i 
narady by�y nieustaj�ce. Arcybiskup pochlebia� sobie, �e mia� w r�ku koron� i �e 
ni� rozporz�dzi, 
jak mu si� podoba, sobie, rodzinie i sprzymierze�com zapewniaj�c znakomite 
korzy�ci. 
Francuskie zabiegi, pocz�te za �ywota Marii Ludwiki4, prze�y�y j� i tryumfowa�y. 
Znudzony wszystkim Jan Ka�mirz jecha� do Francji odpoczywa� na t�ustym 
opactwie5, a 
po drodze by� tak wes�, �e w Krakowie ta�cowa�, a jego orszak tak si� sprawia� 
butno, �e 
szlacht� bi�, kt�ra ekskr�la pozywa�a do s�d�w kapturowych6 i s�dzi�a go na 
infami�7. �artobliwsi 
na sejmie abdykacyjnym8 przezwali go ju� panem Snopkowskim, od w�s�w snopu9 w 
szwedzkim herbie. 
Smutne to zrzucenie korony, od kt�rej Walezjusz10 ucieka�, jowiali�ci11 �wcze�ni 
w �art 
obracali. Niczyjego serca nie przej�y te gro�ne, prorocze, natchnione, �zawe 
wyrazy, jakimi 
Jan Ka�mirz kraj po�egna�. 
Takie to by�y czasy. On sam, z piersi dobywszy to z�owrogie proroctwo 
Kassandry12, kt�re 
by�o jakby echem kaza� Skargi13, on sam �mia� si� nazajutrz, zostawszy panem 
Snopkow- 
1 Mowa o zamku biskupim nad Bzur� w pobli�u �owicza. Zamek ten zosta� zbudowany 
w XIV w. przez Jaros�awa 
Bogori� ze Skotnik i nale�a� do prymas�w gnie�nie�skich 
2 M i k o � a j P r a � m o w s k i (1617�1673) � prymas, przyw�dca stronnictwa 
francuskiego, zamierza� 
wprowadzi� na tron polski ksi�cia francuskiego. Po wyborze Micha�a 
Wi�niowieckiego, otwarcie mu si� sprzeciwia� 
i by� g��wn� spr�yn� wszelkich knowa� przeciwko kr�lowi. W obronie kr�la 
szlachta zawi�za�a konfederacj� 
pod Go��biem i skaza�a go na uwi�zienie 
3 J a n K a z i m i e r z (1609�1672) � kr�l polski, panowa� od r. 1648�1668 
4 M a r i a L u d w i k a z domu ksi�na Gonzaga (1611�1667) � w roku 1647 
po�lubi�a W�adys�awa IV. Po 
�mierci kr�la, by�a zwolenniczk� kandydatury Jana Kazimierza na tron polski, 
Maria Ludwika zosta�a p�niej 
�on� Jana Kazimierza 
5 Wzmianka dotyczy opactwa w Nevers we Francji. Opactwem zarz�dza� Jan Kazimierz 
po z�o�eniu korony 
polskiej 
6 s � d k a p t u r o w y � s�d karny podczas bezkr�lewia i podczas trwania 
elekcji Micha�a Wi�niowieckiego 
7 i n f a m i a (�ac.) � s�dowe pozbawienie czci i praw obywatelskich; tu: 
utrata czci i praw kr�lewskich 
8 s e j m a b d y k a c y j n y � zgromadzenie senator�w i pos��w na obrady 
publiczne w celu z�o�enia z tronu 
kr�la; tu mowa o sejmie w dniu 16 wrze�nia 1668 roku, na kt�rym �z�amany 
obradami� Jan Kazimierz z�o�y� 
koron� 
9 Wzmianka dotyczy herbu Waz�w � �Snopek� 
10 H e n r y k W a l e z y (1551�1589) � pierwszy kr�l elekcyjny w Polsce, w 
roku 1573 porzuci� Polsk� dla 
obj�cia korony francuskiej 
11 j o w i a l i s t a (z �ac.) � �artowni�, facecjonista 
12 p r o r o c t w o K a s s a n d r y � Kassandra � wieszczka troja�ska, kt�ra 
przepowiedzia�a zburzenie Troi. 
Aluzja dotyczy proroctwa, kt�re wypowiedzia� Jan Kazimierz podczas abdykacji 
13 P i o t r S k a r g a (1536�1612) � nadworny kaznodzieja Zygmunta III. 
Obowi�zek sw�j pe�ni� przez 24 
lata, od roku 1588. W Kazaniach sejmowych (Krak�w 1597) Skarga wzywa� szlacht� 
do poprawy obyczaj�w, 
gromi� warcholstwo i przepowiada� upadek Polski 
skim. Losy Polski spocz�y w r�ku arcybiskupa, zaprzedanego Kondeuszowi14, 
hetmana Sobieskiego15, 
�onatego z Francuzk�16 i oddanego Francji i znaczniejszej cz�ci arystokracji, 
kt�ra pozyskan� dla niej by�a. 
Z ksi�dza Olszowskiego17, kt�ry wyda� cenzur�18 kandydat�w do korony i zaleca� 
Piasta, 
�miano si� jak ze statysty19 in partibus20, kt�ry wp�ywu mie� nie m�g� na 
elekcji. 
Ma�o kto na�wczas baczy� na to, �e z wolna obok pot�gi magnat�w � niesforna, 
krzykliwa, 
na poz�r daj�ca powodowa� sob� i kierowa� � ros�a si�a nowa, kt�r� starsi 
panowie bracia 
mieli za swoj�. 
Ju� na�wczas panowie i szlachta, kt�rych prawo nie rozr�nia�o, daj�c im r�wne 
prerogatywy21, 
rozbili si� na dwa obozy. Dostatek lub ub�stwo nie stanowi�y koniecznie cechy i 
znamienia jednego z dwu oboz�w tych, dzieli�y je szczeg�lniej wychowanie, 
obyczaj, poj�cia, 
str�j nawet. 
Ju� od Zygmunta III22 zaczynano si� przebiera� po europejsku, a zarzuca� str�j 
narodowy. 
Na poz�r nie mia�o to �adnego znaczenia, by�o drobnostk�, rzecz� smaku, ale nie 
ma w �yciu 
cz�owieka symptomu23 bez genezy, bez g��boko le��cych przyczyn, i zewn�trzna 
forma wcale 
nie tak by�a oboj�tn�, jak si� wydawa� mog�a. 
Ju� ten sam fakt, �e kto� mia� odwag� zerwa� z narodem, wyr�ni� si� od niego, 
za��da� 
czego� innego ni� wszyscy i �e mu smakowa�a rzecz obca lepiej ni� spadek dziad�w 
i pradziad�w, 
mia� ogromne znaczenie. Chcie� za cudzoziemca, cho�by powierzchownie, uchodzi� 
w�r�d swoich, jest to im zada� brak smaku, zadomowienie i zardzewienie. 
Wprawdzie str�j i mow� obc� przynosi� z sob� dw�r, ale nie mia�by si�y ich 
zaczepi�, gdyby 
w g�rze nie rzucono p�ocho wszystkiego, co swoje, dla tego, co obcym by�o. Jako 
wym�wk� 
mia�a m�odzie� bogata, ca�a prawie kszta�c�ca si� za granic�, i� u obcych 
znajdowa�a 
og�ad� wi�ksz�, �ycie s�odsze i szumniejsze, post�p w tym wszystkim, co je 
uprzyjemnia�o. 
Lecz z t� chwil�, gdy m�wi�, stroi� si� i bawi� zacz�to po francusku i po 
niemiecku, skazano 
Polsk� star� na �mier�. 
Zamiast o swej sile wyrabia� sobie cywilizacj� w�asn�, maj�c� charakter narodowy 
i miejscowy, 
zmuszon� by�a si� przeradza� i przetwarza�. �adne takie przesilenie okrutne nie 
przechodzi 
bez oporu i bole�ci. Licz�c tak � zast�py szlachty, kt�ra polsk� by�a i pozosta� 
ni� 
chcia�a � stan�y okoniem przeciwko kosmopolitom. Walka rozpocz�a si�, nie 
zapisuj�c na 
chor�gwi has�a, inne wywieszono na niej, lecz w g��bi nie by�a czym innym, tylko 
bojem o 
utrzymanie obyczaju i cech narodowo�ci. Do nich nale�a�y do zbytku a� rozros�e 
swobody; 
korzystano z nich, a�eby je nie tylko utrzyma�, ale doprowadzi� do rozprz�enia 
i anarchii. 
14 K o n d e u s z, ksi��� d'Enghien (1621�1686) � kandydat francuski na tron 
polski, popierany przez prymasa 
Miko�aja Pra�mowskiego 
15 J a n III S o b i e s k i (1624�1696) � hetman i kr�l polski, panowa� od roku 
1676 
16 Mowa o �onie Jana III Sobieskiego Marii Kazimierze (�Marysie�ce�), 
margrabinie de la Grange d'Arquien 
(1635�1716). Wywiera�a ona zgubny wp�yw na polityk� kr�la i przyczyni�a si� do 
zerwania sojuszu z Francj� na 
rzecz przymierza austriackiego 
17 A n d r z e j O l s z o w s k i (1621�1677) � biskup che�mi�ski, podkanclerzy 
koronny. Dzi�ki jego agitacji 
szlachta okrzykn�a jednomy�lnie Micha�a Wi�niowieckiego kr�lem. Wywar� on 
nacisk na prymasa Pra�mowskiego, 
aby ten zatwierdzi� i og�osi� nowo wybranego kr�la. Nast�pnie Olszowski usi�owa� 
kierowa� polityk� 
kr�la, zamierza� tak�e przeprowadzi� reformy w dziedzinie sejmowej 
18 c e n z u r a (�ac.) � orzeczenie ko�cielne, dotycz�ce wyboru kandydat�w do 
korony polskiej. Tu mowa o 
pi�mie Censura Candidatorum, w jakim Olszowski doradza� wynie�� na tron �Piasta� 
� Micha�a Korybuta Wi�niowieckiego 
19 s t a t y s t a (�ac.) � m�� stanu, dostojnik 
20 i n p a r t i b u s (�ac.) � domy�lne: infidelium � dos�ownie: w kraju 
niewiernych, tytu� biskup�w, odnosi 
si� zwykle do biskup�w, kt�rzy maj� ten stopie� tytularnie, a sami nie posiadaj� 
diecezji; tu w znaczeniu 
:tytularnie 
21 p r e r o g a t y w a (z �ac.) � przywilej, prawo, daj�ce wyj�tkowe ulgi 
22 Z y g m u n t III W a z a (1566�1632) � kr�l polski i szwedzki, panowa� w 
Polsce od roku 1587 
23 s y m p t o m (grec.) � przypadek; tu w znaczeniu: oznaka jakich� zmian, 
zaburze� 
Z obu stron, u pan�w i u wrzawliwej a warchol�cej szlachty, by�y przymioty i 
wady, by�y 
dobre, r�wnie jak z�e pop�dy, lecz walka ma to do siebie, �e ods�ania strony 
ciemne, �e wydobywa 
z�o na wierzch. U g�ry stan�y: prywatne przekupstwo, nepotyzm24, frymarki25, 
przedajno�� 
bezwzgl�dna, u do�u � bezrz�d i rozpasanie, a buta i warcholstwo 
niepow�ci�gni�te. 
Szlachta niech�tnie sz�a na pospolite ruszenie, w sejmie pos�owie parli si� sta� 
na r�wni z 
senatorami, zwi�zki wojskowe i rokosze26 wrza�y ci�gle, panowie p�acili za 
urz�dy, rozbijali 
si� o starostwa i lekcewa�yli losy kraju, kr�lowie stali si� w ko�cu p�atnikami 
tylko. Ani z 
jednej, ani z drugiej strony nie tajono tego, co jakby ju� zwyczajem u�wi�cone, 
przechodzi�o 
z pokolenia na pokolenie. Szlachta wiedzia�a, co kto za dostojno�� i za 
starostwo zap�aci�, 
panowie na wskro� przenikali wichrzycieli i Katylin�w27. 
Lecz u do�u ten t�um niesforny, rozgorza�y, bezrozumny, mia� [to] za sob�, �e 
wrza�, burzy� 
si�, krzycza� i rozkoszowa� w imi� jakiej� zasady, w obronie jakiej� swobody, �e 
si� po�wi�ca� 
dla og�u, gdy u g�ry sta�a naga i bezwzgl�dna prywata. Nie wa�y�a ona sobie 
wrzasku 
i obelg, jakimi j� obrzucano, sz�a cynicznie swoj� drog�, ale upada�a moralnie 
tym bezwstydem. 
T�um mia� wy�szo�� nad ni�, bo on szed� cz�sto pieszo i sta� o suchym chlebie w 
obronie praw, gdy panowie lekcewa��c je, bankietowali. Panowanie Jana Ka�mirza 
by�o 
momentem krytycznym � w obu obozach wzmog�o si� rozprz�enie, szlachta podnios�a 
g�ow�, 
obliczy�a si�, mrucza�a, czu�a si� siln�. Lecz jak wszystkie zbiorowiska ludzi, 
ulega�a ona 
tym, co si� jej na wodz�w narzucali, i ugina�a za powiewem chwili. Kilku 
przyw�dc�w porusza�o 
ziemiami, wo�a�o: do broni!... i miota�o tymi t�umami. 
Kto by Warszaw� widzia� w tym czasie mi�dzy sejmem konwokacyjnym28 a elekcyjnym, 
�wietn�, weso��, wrzawliw�, wytworn�, szczebioc�c� po francusku a przepe�nion� 
dworami 
pan�w tak wytwornymi, i� si� ich wobec cudzoziemc�w nie wstydzono � owe poczty 
towarz...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin