5004.txt

(1001 KB) Pobierz
EDGAR ALLAN POE

OPOWIADANIA Tom I

EDGAR ALLAN POE	4
Metzengerstein	21
Opowie�� jerozolimska (A Tale of Jeruzalem)	28
R�kopis znaleziony w butelce (MS. Found in a Bottle)	32
Niepor�wnana przygoda niejakiego Hansa Pfaalla                                      
(The Unparalleled Adventure of One Hans Pfaall)	41
Kr�l M�r - Opowie�� z alegori� (King Pest)	76
Ligeja (Ligeia)	86
Diabe� w dzwonnicy (The Devil in the Belfry)	98
Zag�ada Domu Usher�w (The Fall of the House of Usher)	105
William Wilson	120
Cz�owiek interesu (The Business Man)	136
Cz�owiek t�umu (The Man of the Crowd)	144
Zab�jstwo przy rue Morgue (The Murders in the Rue Morgue)	151
W bezdni Maelstr�mu (A Descent into the Maelstr�m)	178
Nie zak�adaj si� nigdy z diab�em o sw� g�ow� - Powiastka z mora�em          
(Never Bet the Devil Your Head)	191
Maska Czerwonego Moru (The Masque of the Red Death)	199
Tajemnica Marii Roget (The Mystery of Marie Roget)	204
Studnia i wahad�o (The Pit and the Pendulum)	242
Z�oty �uk (The Gold-Bug)	254
Czarny kot (The Black Cat)	282
�o� - Poranek nad Wissahickon (The Elk)	290
Bujda balonowa (The Balloon-Hoax)	294
Przedwczesny pogrzeb (The Premature Burial)	304
Skradziony list (The Purloined Letter)	315
System doktora Smo�y i profesora Pierza                                                            
(The System of Doctor Tarr and Professor Fether)	330
Beczka Amontillado (The Cask of Arnontillado)	344
�abi Skoczek (Hop-Frog)	350
Von Kempelen i jego wynalazek (Von Kempelen and His Discovery)	358
EDGAR ALLAN POE
Afisz Teatru Kr�lewskiego Covent Garden w Londynie z dnia 13 listopada 1795 
obwieszcza, �e w operze komicznej pt. M�ynarka rol� Teodozji odegra pani Arnold. 
By� to jej ostatni wyst�p w Anglii. Do wyjazdu sk�oni�y j�, jak mo�na 
przypuszcza�, perspektywy �atwej kariery, otwieraj�ce si� przed angielskimi 
aktorami w Ameryce. Pocz�tek nast�pnego roku zastaje j� ju� na scenie Teatru 
Bosto�skiego. Wkr�tce odby� si� debiut sceniczny jej dziewi�cioletniej c�rki, 
El�biety, uroczego, utalentowanego dziewcz�tka. Ci�ka praca aktorska El�biety 
trwa� b�dzie odt�d nieprzerwanie na deskach scenicznych Bostonu, Filadelfii, 
Nowego Jorku, Charlestonu i wielu innych miast ameryka�skich. Ju� wkr�tce 
wyst�puje ona nie jako cudowne dziecko, ale jako m�odociana amantka. Panna 
Arnold ma teatr we krwi; prywacje zawodu aktorskiego znosi dzielnie. Wyst�puje w 
dziesi�tkach r�nych r�l rocznie, �piewa i ta�czy. W 1801 r. gra na 
filadelfijskicj scenie Ofeli�. W 1802 r. po�lubia koleg�-aktora, Karola 
Hopkinsa.
W rok p�niej w Teatrze Charlesto�skim zadebiutowa� dziewi�tnastoletni student 
prawa, Dawid Poe, Irlandczyk z pochodzenia. Nie wiadomo, czy przyczyn� jego 
ucieczki z domu by�a niech�� do studi�w prawniczych, czy mi�o�� do teatru; w 
ka�dym razie ten przystojny i krewki ch�opiec nie miewa� najlepszych recenzji. 
Niekiedy, pod wp�ywem alkoholu, od kt�rego nie stroni�, pr�bowa� swe porachunki 
z recenzentami za�atwia� pi�ci�. Nie przypuszcza� za� z pewno�ci�, �e ju� w p� 
wieku potem pojawi si� ksi��eczka pani Sary Heleny Whitman2, o kt�rej b�dzie 
jeszcze mowa poni�ej, gdzie jego drzewu genealogicznemu przydani zostan� tak 
fantastyczni przodkowie, jak Sir Roger le Poer i Sir Artur le Poer z Zamku 
Kilkenny, kt�ry w XIV w. mia� da� pocz�tek strasznej wojnie domowej, rzuciwszy w 
twarz Maurycemu z Desmondu, w utarczce s�ownej, obel�ywe miano wierszoklety. Ale 
tych praszczur�w zrodzi� mia�a dopiero s�awa i poetycka wyobra�nia jego syna.
W 1804 roku Dawid gra w Charlestonie, a potem w Baltimore w jednej kompanii z 
Hopkinsami. W 1806, w p�l roku po �mierci Hopkinsa, �eni si� z m�od� wdow�, z 
kt�r� ma troje dzieci: Williama Henryka, Edgara i Rozali�.
Edgar Poe urodzi� si� 19 stycznia 1809 r. w Bostonie. Nie mia� uko�czonych 
trzech lat w chwili �mierci swej dwudziestoczteroletniej matki, w Richmond. 
Ojciec jego jeszcze przedtem znikn�� ca�kowicie z horyzontu. Dziadek, weteran 
wojny o niepodleg�o��, kt�ry s�u�y� jako major pod Lafayettem i �y� jeszcze 
w�wczas jako emeryt w Baltimore, wzi�� do siebie starszego ch�opca. Pozosta�ymi 
dzie�mi zaj�y si� obywatelki richmondzkie. Edgarem - bezdzietna pani Frances 
Allan.
M�� jej, John Allan, by� zamo�nym kupcem. Zgodzi� si� przyj�� Edgara do domu i 
�o�y� na jego nauk�, nie zdecydowa� si� jednak legalnie zaadoptowa� aktorskiego 
syna, cho� nada� mu, pr�cz rodowego, tak�e i swoje nazwisko. Tak jak i inni jego 
r�wie�nicy, Edgar sp�dzi� zapewne swe wczesne dzieci�stwo w towarzystwie 
czarnych niewolnik�w. W 1815 roku Allan wraz z rodzin� uda� si� w interesach do 
Anglii. W czasie pi�cioletniego pobytu w Londynie Edgar chodzi� naprz�d do 
szko�y Mile Dubourg, kt�rej nazwisko odnajdziemy w Zab�jstwie przy rue Morgue, a 
p�niej do szko�y pana Bransby, opisanej, w fantastycznej transpozycji, w 
opowiadaniu William Wilson, jako szko�a doktora Bransby.
Niepomy�lny bieg interes�w sk�oni� Allana do powrotu. W Richmond Edgar 
ucz�szcza� do szko�y pana Clarke, gdzie, tak jak w Londynie, uczy� si� dobrze, 
studiuj�c grek�, �acin� i matematyk�. By� dobrze rozwini�ty fizycznie, p�ywa� 
szybko i wytrwale. W roku 1823 wst�pi� do szko�y Williama Burke, gdzie by� 
jednym z lepszych uczni�w. Ostry j�zyk nie zyskiwa� mu wielu przyjaci�, ch�opcy 
dokuczali mu, wypominaj�c ha�bi�ce aktorskie pochodzenie. Pani Stanard, matka 
jednego z koleg�w, polubi�a Edgara; czu�o�ci� i serdeczn� troskliwo�ci�, kt�rych 
mu zapewne brak�o w domu, zaskarbi�a sobie jego p�omienn� wdzi�czno��. Jej 
rych�a �mier� by�a ciosem dla ch�opca: w kilka lat potem wyrazi to w jednym ze 
swych najdoskonalszych liryk�w, wierszu To Helen (Do Heleny).
Wkr�tce Allan popada zn�w w trudno�ci finansowe, kt�re doprowadzaj� do 
likwidacji firmy. Dopiero otrzymany w 1825 r. spadek ustala jego zamo�no�� na 
dobre. W tym okresie stosunki mi�dzy nim i Edgarem zaczynaj� si� psu�. Obecno�� 
ch�opca w Richmond jest przybranemu ojcu najwyra�niej nie na r�k�. Jego 
pozama��e�skie stosunki mi�osne musia�y by� znane w tak ma�ym mie�cie; 
szesnastoletni ch�opiec, ambitny, bystry, o �ywej indywidualno�ci, m�g� by� 
powodem k�opot�w. Allan opisuje go w jednym z list�w jako "ponurego, wybuchowego 
mruka". Pretekstem do pozbycia si� go sta� si�, by� mo�e, pierwszy m�odzie�czy 
romans Edgara z Elmir� Royster i zar�czyny zawarte wbrew woli rodzic�w.
Edgar wst�pi� na Uniwersytet Wirginijski w Charlottesville w lutym 1826 r., na 
cztery miesi�ce przed �mierci� jego s�dziwego za�o�yciela, by�ego prezydenta 
Stan�w, Tomasza Jeffersona. W chwili przybycia Edgara Uniwersytet istnia� 
dopiero drugi rok. Chocia� by�a to pierwsza nowoczesna wy�sza uczelnia w 
Ameryce, porz�dki na niej by�y do�� niesamowite. W pierwszym roku samorz�d 
studencki doprowadzi� do takich eksces�w, �e Fakultet wyda� musia� drako�skie 
zarz�dzenia kt�re z kolei wzburzy�y student�w, syn�w najlepszych rodzin w kraju. 
Na porz�dku dziennym byty krwawe rozprawy i b�jki, pijatyki, kartograjstwo i 
szulerka. Zamieszki studenckie wzmaga�y si� jeszcze w nast�pnych latach; w r. 
1840 dosz�o nawet do zamordowania profesora. Chocia� poziom nauki by�, mimo 
wszystko, wysoki, warunki te nie mog�y najlepiej wp�yn�� na ch�opca stawiaj�cego 
pierwsze samodzielne kroki w �yciu. Wyrazem rosn�cej niech�ci Allana do Edgara 
byt fakt, �e zamiast niezb�dnych na pokrycie koszt�w 350 dolar�w, da� mu tylko 
110, stawiaj�c go od razu w trudnym i upokarzaj�cym po�o�eniu. Ch�opiec uczy� 
si� bardzo dobrze, studiuj�c kurs j�zyk�w staro�ytnych i nowoczesnych. Niezno�na 
sytuacja finansowa sk�oni�a go do szukania ratunku w hazardzie. Edgar zabrn�� w 
powa�ne d�ugi karciane, kt�rych Allan nie mia� zamiaru pokrywa�. Nauczy� si� 
przy tym pi�. Wreszcie grunt zacz�� pali� mu si� pod stopami - musia� rzuci� 
Uniwersytet i wr�ci� do Richmond. Na tym sko�czy�a si� jego edukacja.
Stosunki z przybranym ojcem uk�adaj� si� jak najgorzej. Romans z Elmir� by� 
nieodwo�alnie sko�czony. Ch�opiec postanawia uciec z domu. By� mo�e pani Allan 
da�a mu potajemnie jak�� sumk� na drog�. W kwietniu 1827 r. Edgar jest ju� w 
Bostonie z niewielkim plikiem wierszy w kieszeni. Jednym z nich jest d�ugi 
poemat Tamerlane (Tamerian), pisany pod wyra�nym wp�ywem Byrona. Nie wiadomo, w 
jaki spos�b Edgar potrafi� nak�oni� pewnego drukarza do wydania tych wierszy. 
Wysz�y one pod tytu�em Tamerlane and Other Poems (Tamerian i inne poezje); autor 
ukry� si� pod pseudonimem "Bosto�czyk". Nikt nie zwr�ci� na nie uwagi. Edgar nic 
dosta� ani grosza. G��d zmusi� go wreszcie do kroku i�cie desperackiego; 
wst�puje do wojska jako prosty �o�nierz, co czynili w�wczas ludzie, kt�rym prawo 
depta�o po pi�tach. Aby nie kala� prawdziwego, uczyni� to pod przybranym 
nazwiskiem Perry. Pe�ni� sw� dwuletni� s�u�b� ku zadowoleniu dow�dztwa, 
awansuj�c w ko�cu na sier�anta. Nigdy potem nie przyznawa� si� do tej s�u�by, 
czyni�c tylko mgliste aluzje do odbytej jakoby w tym okresie podr�y po Europie. 
Jeszcze na pocz�tku XX wieku znajduj� si� w biografiach i encyklopediach 
informacje o rzekomych przygodach Poego w Grecji, o jego tarapatach w 
Petersburgu, gdzie mia� si� wreszcie znale�� bez pieni�dzy i paszportu.
S�u�ba w Forcie Moultrie, na wyspie Sullivan u uj�cia portu charlesto�skiego, 
da�a mu wiele czasu do spokojnych rozmy�la�. Sceneri� wybrze�a morskiego i dziko 
zaros�ych wysepek rzecznych Poe opisze p�niej w Z�otym �uku.
W ko�cu, gdy przejad�a mu si� s�u�ba w wojsku. Poe nawi�za� korespondencj� z 
Allanem, prosz�c go wielokrotnie, w charakterze syna marnotrawnego, o zgod� na 
zwolnienie z wojska. Bez tej zgody musia�by ods�u�y� pe�ne pi�� lat. Allan 
milczy; sytuacja Edgara zdaje mu si� bardzo dogadza�. Edgar prosi go przeto o 
protekcj� do akademii wojskowej w West Point. Allan nie odpowiada.
W lutym 1829 r. umiera Frances Allan. Zbola�y ma��onek �agodnieje, przysy�a 
zezwolenie. Zast�pcy swemu, kt�rego musi dostarcz...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin