Olbrzymy.pdf

(136 KB) Pobierz
Olbrzymy
Olbrzymy
Olbrzymy - to ludzie olbrzymiego wzrostu i niezwykle potężnej budowy. W wielu kulturach
są ucieleśnieniem potężnych sił natury, niemożliwych do ujarzmienia przez człowieka.
Dawne polskie i niemieckie nazwy olbrzymów, jak podaje „Słownik etymologiczny języka
polskiego” Aleksandra Brucknera, wywodzą się od nazw niegdysiejszych wrogów i
najeźdźców: niemieckie Hüne od Hunów, prasłowiańskie Obrzy - od Awarów
***
Dowodem na istnienie olbrzymów miały być kości dinozaurów, mamutów i tym
podobnych stworzeń, znajdowane w różnych miejscach na całym świecie (np. we
wiedeńskiej katedrze św. Stefana od 1443 roku znajdują się kości mamutów,
przedstawiane jako resztki olbrzymów) oraz budowle starożytne: piramidy, mury,
sarkofagi, ruiny świątyń. Pisarz Marian Brandys tak opisywał swoje wrażenia z Egiptu:
„Spróbujcie sobie wyobrazić zwalisko granitowych ruin, zajmujących powierzchnię
przeszło czterech kilometrów kwadratowych. Całe aleje kamiennych sfinksów, posągi
faraonów wyższe od trzypiętrowych domów, gęsty las niebotycznych kolumn o
obwodach tak potężnych, że na wierzchołku każdej mogło by się rozsiąść swobodnie
około stu osób…” Ludzie późniejszych epok nie mogli uwierzyć, że budowle
megalityczne stawiały osoby takie jako oni. Powtarzali za Biblią: „A w owych czasach byli
na ziemi giganci (…) mocarze, mający sławę w owych dawnych czasach.” .
Takie poglądy wyznawali już starożytni Grecy. Wedle ich mitów były trzy grupy czy
gatunki olbrzymów: tytani, sturęcy (gr. hekatonchejrowie ) i cyklopowie (gr. kyklopos od
ops - oko). Wszyscy oni zostali strąceni przez ojca Uranosa do Tartaru. Jeden z tytanów,
Kronos, za namową matki Gai wykastrował boga nieba i objął panowanie nad światem.
Jego syn, Zeus, jako jedyny uniknął pożarcia przez ojca. Podstępem sprawił, że Kronos
zwymiotował braci i siostry Zeusa, którzy odtąd byli jego sprzymierzeńcami w walce
przeciw tytanom.
1
19347933.001.png
Zeus wydobył z Tartaru cyklopów; sturęcy przeszli na stronę tytanów. Kilkakrotnie mało
brakowało, by giganci wdarli się na Olimp- siedzibę Zeusa. Otos i Efialtes planowali
położyć Ossę na Pelion (dwie greckie góry) i wejść po nich na Olimp; Artemida,
zmieniona w łanię, skoczyła między nich, a oni pozabijali się nawzajem w myśliwskim
zapale.
Ta walka bogów z gigantami (zwana później gigantomachią) symbolizowała walkę
starych, lokalnych bóstw z bóstwami napływowymi o rodowodzie indoeuropejskim.
Oto najbardziej znani olbrzymowie mitologii greckiej:
·
Anteusz (gr. Antaios ) - gigant libijski, syn Posejdona i Gai; był niezwyciężonym
wojownikiem, bo czerpał swą siłę z matki-Ziemi. Herakles podniósł go do góry i
pokonał (ich walkę przedstawia rzeźba i obraz Pollaiuola oraz obrazy Tintoretta i
Tiepola)
Atlas (gr. „ten, który wiele wytrzymuje”) - tytan, brat Prometeusza, dźwigał na
swych barkach sklepienie niebieskie. Perseusz, niegościnnie przyjęty przez
tytana, zamienił go w łańcuch górski, identyfikowany przez Herodota z górami
Atlas w Afryce; od wizerunku tytana na okładce zbioru map Mercatora, nazywamy
go atlasem)
·
Briareus - jeden ze sturękich; żył w przedsionku Hadesu; gdy pewnego dnia Hera,
Artemida i Posejdon zawiązali spisek przeciwko Zeusowi, uratować zdołał go tylko
Briareus, sprowadzony z podziemi przez kochankę Zeusa, Tetydę
·
Gerion (gr. Geriones ) - ten olbrzym miał ciało trzech mężów i strzegł sławnego
stada bydła; Herakles musiał (10 zadanie) sprowadzić je Myken, na ofiarę
·
Kakus - olbrzym, żyjący na Awentynie; gdy Herakles wracał z jednej ze swoich
wypraw, olbrzym ukradł mu kilka sztuk bydła, więc został przez herosa zabity
·
Orion - syn Posejdona i Euryale, myśliwy beocki; zginął od ukąszenia Skorpiona;
obaj zostali przeniesieni na niebo jako gwiazdozbiory (w gwiazdozbiorze Oriona
znajduje się gwiazda Bellatrix)
·
Polifem - cyklop, syn Posejdona; pasał owce na odległej wyspie (Sycylii?); gdy na
jego wyspę zawitał Odys z towarzyszami, olbrzym zamknął ich w jaskini, ale
Ulisses zdołał się uwolnić; niebacznie zdradził olbrzymowi swe imię; Polifem
poprosił swego ojca Posejdona, by bóg przeszkodził Odysowi wrócić do domu
·
Tytios - gigant, syn Gai i Zeusa, ojciec królewny Europy; usiłował zgwałcić matkę
Apollona i Artemidy, Latonę; strącono go do Tartaru, gdzie sępy wyszarpują mu
(jak niegdyś Prometeuszowi) wątrobę
·
***
W Biblii - świętej księdze żydów i chrześcijan - również wspomina się - patrz powyższy
cytat - o olbrzymach (na tej m.in. podstawie uznano wspomniane wyżej kości dinozaurów
2
z wiedeńskiej katedry za kości olbrzymów; znalezioną w 1677 r. w Anglii kość udową
megalozaura ks. Piot nazywa „szczątkiem biblijnego olbrzyma”- w 1763 r. Brookes
nadaje jej nazwę Scrotum humanum - moszna ludzka ; w „Panu Tadeuszu” Mickiewicz
wspomina o podobnych wierzeniach na Litwie, pisząc: „(…) pleban mirski zawiesił w
kościele/ Wykopane olbrzymów żebra i piszczele” ).
Gdy Izraelici, po wędrówce przez pustynię, dotarli do ziemi Kanaan, wysłali posłów dla
zbadania stanu rzeczy. Ci, gdy wrócili, mówili: „Kraj, któryśmy przeszli, aby go zbadać,
jest krajem, który pożera swoich mieszkańców. Wszyscy zaś ludzie, których tam
widzieliśmy, są wysokiego wzrostu. Widzieliśmy tam nawet olbrzymów - Anakici
pochodzą od olbrzymów - a w porównaniu z nimi wydaliśmy się sobie jak szarańcza i
takimi byliśmy w ich oczach” . Badacze sądzą, że po podróży przez pustynię miasta i lud
Kananejczyków wydawał się Hebrajczykom niemożliwym do pokonania i stąd owe plotki,
siane, jak pisze Biblia, przez wystraszonych posłów.
Pierwszym gigantem, wymienionym z imienia, jest Og, król Baszanu (po nim najpewniej
miał imię gajowy Hogwartu przed Hagridem): „Og, król Baszanu, był ostatnim z Refaitów.
Jego grobowiec [dosł. łoże- przypis A.K.] żelazny jest w Rabbat synów Ammona:
dziewięć łokci długi, cztery łokcie szeroki, [mierzony] według łokcia zwyczajnego” . Jako
że łokieć hebrajski mierzył 48,4 cm, łoże króla miało wymiary 4,356 m na 1,936 m.
Najlepiej znanym biblijnym olbrzymem jest wojownik filistyński, Goliat: „(…) pochodzący
z Gat. Był wysoki na sześć łokci i jedną piędź [3,129 m- A.K]. Na głowie miał hełm z
brązu, ubrany zaś był w łuskowy pancerz z brązu o wadze pięciu tysięcy syklów [57 kg-
A.K]. Miał również na nogach nagolenice z brązu oraz brązowy, zakrzywiony nóż w ręku.
Drzewce włóczni jego było jak wał tkacki, a jej grot ważył sześćset syklów żelaza [6,84
kg- A.K.]” Jak wszyscy wiemy, Dawid pokonał go z pomocą procy. Imieniem olbrzyma
ochrzczono gatunek chrząszcza ( Goliathus ) o długości do 14 cm oraz żabę ( Courana
goliath ) o długości do 30 cm .
W mitologii skandynawskiej olbrzymy (a szczególnie jeden z nich) odgrywają ważną rolę.
Na początku świata z lodów topniejącego Niflheimu wyłonił się olbrzym Ymir. Z jego stóp
powstali Olbrzymowi Mrozu, a z lewej pachy - pierwsza para ludzi. Prawnukowie Ymira,
bogowie Odyn, Vili i Ve, zabili go. Krew zamordowanego przyprawiła o śmierć Olbrzymy
Mrozu. Uratował się tylko Bergelmir, protoplasta nowej rasy gigantów, która miała
zamieszkać w Utgardzie. Z ciała Ymira bogowie stworzyli świat, tam też wyrósł jesion
Igdrasil, podtrzymujący Asgard (świat bogów), Midgard (świat ludzi) oraz Utgard (ziemie
olbrzymów).
Potomkowie Bergelmira nie należeli do istot dobrotliwych i łagodnych. Wprost
przeciwnie- ich podstępy nie raz przyprawiały bogów o drżenie serca. Oto dwie najlepiej
znane historie o mieszkańcach Jötunheimu.
Pewnego dnia Thor i Loki, bogowie z Asgard, wybrali się do krainy olbrzymów. Jej król,
Utgardar-loki, zaproponował im kilka rzeczy. Loki musiał rywalizować z Logim o to, kto
zje więcej. Logi nie tylko zjadł wszystko, ale połknął także miski i kubki! Potem Thjalfi,
syn gospodarza, ścigał się z olbrzymem Hugim. Potomek króla został daleko w tyle.
3
Następnie Thor usiłował wypić wino, przygotowane przez gospodarza, ale upił tylko
odrobinę. Utgardar-loki dał mu jeszcze jedną szansę - miał podnieść jego kota, a potem
pokonać w zapasach matkę olbrzyma. Bóg nie podołał ni jednemu, ni drugiemu.
Następnego dnia, gdy bogowie opuszczali dwór króla, okazało się, że Logi to Ogień,
Hugi - Myśl, wino Utgardar-Lokiego to morze, kot to wąż Midgardu, a matka olbrzyma,
Elli - to Starość. Na wieść o podstępie olbrzyma Thor usiłował go zabić, ale pałac zniknął,
a Thor i Loki zostali sami w lesie.
Inna legenda mówi, że olbrzym Trym skradł najcenniejszy skarb Thora - Młot Mjöllnir.
Obiecał zwrócić go, gdy dostanie bogini Frei za żonę. Thor nie mógł tego uczynić, bo
cały świat obumarłby. Heimdall doradził Thorowi, by przebrał się za Freję i podstępem
skradł młot. Thor (jako Freja) i Loki (jako przyzwoitka) pojechali do pałacu Thryma.
„Freja” zjadła na uczcie 8 łososi i całego woła. Loki wyjaśnił, że Freja nie jadła z tęsknoty
za oblubieńcem. Potem Trym podniósł welon małżonki i zobaczył wielkie, błyszczące
oczy Thora. „Nie mogła spać z tęsknoty”- wyjaśnił Loki. Gdy Trym położył młot (jako dar
ślubny) na łonie Frei, Thor chwycił go, pozabijał Thryma i wszystkich gości weselnych .
Najsłynniejsze olbrzymy brytyjskie to Gog i Magog. Ich imiona wywodzą się z Apokalipsy
Świętego Jana: „A gdy się skończy tysiąc lat, z więzienia swego szatan zostanie
zwolniony. I wyjdzie, by omamić narody z czterech narożników ziemi, Goga i Magoga, by
ich zgromadzić na bój, a liczba ich jak piasek morski. Wyszli oni na powierzchnię ziemi i
otoczyli obóz świętych i miasto umiłowane; a zstąpił ogień od Boga z nieba i pochłonął
ich” .
Według Brytyjczyków, Gog i Magog to jedyni pozostali przy życiu potomkowie 33 córek
-mężobójczyń cesarza Dioklecjana. Morderczynie popłynęły na Wyspy Brytyjskie i tam
zamieszkały. Gdy prawnuk Eneasza, Brut (wedle legendy przodek króla Artura), dopłynął
do Anglii, napotkał tam olbrzymów, a wśród nich właśnie Goga i Magoga. Oboje zostali
doprowadzeni w łańcuchach do Troynovantu (Londynu) i do śmierci służyli jako odźwierni
w pałacu królewskim. Posągi gigantów do dziś stoją przed Guildhall (ratuszem
londyńskiego City - z lewej Gog, z prawej Magog). W 1666 roku zniszczył je pożar (ten
sam, który strawił szekspirowski Globe ), a w 1940 r. - naloty niemieckie.
Z kolei inna legenda mówi, że dwaj odźwierni Guildhallu to Gogmagog i Koryneusz.
Gogmagog miał być przywódcą olbrzymów angielskich, a Koryfeusz - rycerzem z
drużyny Bruta i pogromcą giganta. Wrzucił go do morza (w miejscu, które nosi nazwę
Skok Olbrzyma), za co otrzymał Kornwalię.
Wedle historyka Geoffreya z Monmouth, dziełem olbrzymów (tym razem irlandzkich) jest
Stonehenge. Za dawnych dni miały przenieść go z Afryki i ustawić na górze Killaraus. Na
prośbę Merlina przeniosły go na dzisiejsze miejsce, by król Artur miał pomnik godny
swoich czynów.
Brytyjczycy znają także legendę o Gwidonie z Warwick. Dokonał on wielu niezwykłych
czynów; najsłynniejszych miało być pokonanie duńskiego olbrzyma Kolbranda, który
żądał on Anglików haraczu.
4
Legenda baskijska wspomina tylko o jednym olbrzymie: cyklop Tartano miał ofiarować
swej narzeczonej pierścień. Gdy dziewczyna włożyła go na palec, ten ciągle śpiewał: „Ty
tam, a ja tu!” i nie dał się zdjąć. Zrozpaczona dziewica… odcięła sobie palec i wrzuciła go
do stawu razem z feralnym podarunkiem.
Byliny rosyjskie często mają za bohaterów olbrzymów: są zazwyczaj silni, złowrodzy,
pyszni; są idealnymi przeciwnikami w pojedynku dla bohaterów. Takim złowrogim
olbrzymem jest Tuharyn Żmijewicz, ciemiężca Kijowa, który został pokonany przez
Aloszę Popowicza. Z kolei bylina z okolic Nowogrodu mówi o Światogorze, słowiańskim
tytanie; był tak silny, że nie mógł znaleźć godnego siebie przeciwnika. Rozmyśla:
„Gdybym ja dobry uchwyt znalazł, dźwignąłbym w górę ziemię całą”. Bóg postawił na
jego drodze sakiewkę, w której był ciężar całego wszechświata. Światogor nie może jej
podnieść, zapada się w glebę po kolana i umiera.
***
Od XIII wieku rozwija się w Europie sztuka kaznodziejska. Kapłani chrześcijańscy
zaczynają naśladować Chrystusa, który w celu zainteresowania słuchaczy operował
przypowieściami. Księża czerpią swoje exempla z wielu źródeł, m.in. z żywotów świętych
i legend. Jedną z nich jest ta o świętym Krzysztofie.
Miał on być pustelnikiem syryjskim i przewoźnikiem przez rzekę. Pewnego razu przenosił
przez rzekę dziecko i rzekł do niego: „Dziecię, wystawiłoś mnie na wielkie
niebezpieczeństwo, nigdy jeszcze nie dźwigał cięższego brzemienia”; na co dziecko
odparło: „Nie dziw się, boś nosił na sobie cały świat i grzechy jego”, po czym objawiło się
jako Chrystus. Legenda ta ma zapewne na celu wyjaśnienie etymologii imienia (łac.
Christophorus - niosący Chrystusa). Tą przypowieść i jej przedstawienia malarskie tak
ocenił ksiądz Skarga: „Co malują i powiadają, iż Święty ten Krzysztof za pokutę u jednej
rzeki siedząc, ludzie przenosił, wielkiego a olbrzymskiego wzrostu będąc, a iż raz Pana
Jezusa w osobie dzieciątka przenosił; o tem nic się takiego u pisarzów kościelnych
znaleźć nie może. Malowanie owo jego, które starodawne jest od głupich malarzy
ponawiane, duchownie się rozumieć ma (…) Zabobony malarskie szkody wierze św.
czynić nie mają”.
Najsłynniejszym dziełem Dantego jest Boska komedia ( La Divina Commedia ). Umieścił
on w Piekle kilku olbrzymów. W siódmym kręgu piekielnym - tam, gdzie przebywają
samobójcy, mordercy i lichwiarze - Dante i jego przewodnik napotykają olbrzyma Kakusa:
„« To Kakus, co granitów łono, / pod Apeninów drążone posadą, / Niejednokrotnie krwią
zbluzgał czerwoną, / (…) on to podstępem Herkulesa pożył, / Gdy z bliskich pastwisk
ukradł wielkie stado »”. Na końcu kręgu podróżnicy spotykają giganta Geriona: „Twarz
jego, niby twarz zacnego męża ,/ Ufność budziła składając się szczerze ,/ Lecz resztą
cielska przypominał węża”. Przenosi ich do ósmego kręgu- miejsca kaźni świętokupców,
magów, wróżbitów i oszustów. Na granicy ósmego i dziewiątego kręgu Wergiliusz i Dante
zaglądają do Studni Gigantów. „Była ogromna głowa wielkoluda; / W równym stosunku
do niej inne kości. / Brzeg, co mu służył opaską na uda, / Osłaniał cały wierzch strasznej
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin