{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {168}{242}{c:$8FBC8F}M*A*S*H {276}{344}{c:$8FBC8F}jako kapitan|{c:$8FBC8F}Benjamin Franklin *Sokole Oko* Pierce {348}{416}{c:$8FBC8F}jako kapitan|{c:$8FBC8F}B.J. Hunnicut {420}{546}{c:$8FBC8F}jako pu�kownik|{c:$8FBC8F}Sherman T. Potter {1007}{1051}{c:$8FBC8F}jako major|{c:$8FBC8F}Margaret *Gor�ce Wargi* Houlihan {1055}{1051}{c:$8FBC8F}jako major|{c:$8FBC8F}Charles Emerson Winchester III {1115}{1159}{c:$8FBC8F}jako kapral|{c:$8FBC8F}Maxwell *Max* Q. Klinger {1163}{1203}{c:$8FBC8F}jako ojciec|{c:$8FBC8F}Francis J. Mulcahy {1203}{1243}{C:$996666}t�umaczenie: * {1499}{1550}/Guten Morgen, dru�yno. {1553}{1612}Dobrze widzie�, �e mamy fula. {1615}{1685}Pewnie umieracie z ciekawo�ci,|dlaczego was wezwa�em. {1687}{1767}Je�li chodzi o dziur� w �cianie|prysznica piel�gniarek, jestem niewinny. {1769}{1800}I Klinger, oddaj� ci d�uto. {1800}{1862}Brak dobrego smaku,|ale przynajmniej nie �mieszne. {1864}{1923}Spokojnie. Ka�dy potrzebuje|jakiego� hobby. {1926}{1968}Mo�emy przej�� do sedna? {1971}{2050}Popieram. Siedzimy tu wszyscy|ze znudzonymi minami. {2053}{2096}Dobrze, dobrze. Przejd� do rzeczy. {2098}{2138}- Przechodzi do rzeczy.|- Hm? {2140}{2215}Wszystko zacz�o si� dzi� rano,|gdy nieustraszony listonosz.. {2218}{2261}..Max Klinger, przyni�s�|mi ten list. {2264}{2329}- Od kogo?|- Pu�kownik kaza� mi zachowa� tajemnic�.. {2332}{2377}..prawdziwie dosadnymi s�owy. {2380}{2444}Lepiej niech si� pan pospieszy.|Zaraz zasn�. {2447}{2529}To chyba otworzy twoje|patrza�ki szeroko, Hunnicutt.. {2531}{2628}..i uszy te�, bo list|jest od.. Radara. {2630}{2669}- Radar!|- Oh, jak mi�o! {2672}{2710}Uzna�em, �e mi�o b�dzie.. {2710}{2777}..razem wys�ucha� nowinek|od naszego ch�opczyny. {2780}{2845}- Na pocz�tek, potrafi ju� pisa�.|- Prosz� czyta�.. {2848}{2940}Trzymaj si� kapelusza, padre.|Potrzebne mi bryle. {2942}{2996}Umieram z ciekawo�ci. {2998}{3116}*Drogi pu�kowniku: Tu Walter,|wcze�niej Radar, O'Reilly..* {3118}{3206}*..pisz� z Ottumwa w stanie Iowa, USA.* {3209}{3280}*�miesznie by� znowu|cywilnym cz�owiekiem.* {3283}{3333}*Nikt nie wydaje mi rozkaz�w.* {3336}{3389}*Poza mam�, oczywi�cie. Ha-ha.* {3392}{3488}Dzikiego poczucia humoru|nie straci�, to pewne. {3491}{3588}*Wie pan co? Prowadzenie|gospodarstwa idzie mi �wietnie.* {3590}{3670}*To b�dzie nasz najlepszy|sezon w historii.* {3673}{3731}*Kukurydza obrodzi�a jak marzenie..* {3733}{3795}*..i nie�le na tym zarobi�.* {3797}{3863}*Rzeczywi�cie zbiera si�|co si� 'po�ja�o'.* {3865}{3936}Napisa� P-O-�-J-A-�-O. {3938}{3991}- Naturalnie.|- Nie tak si� pisze? {4052}{4172}*Sir, naprawd� za wami wszystkimi t�skni�,|ale czasem jestem tak zaj�ty, �e zapominam.* {4174}{4264}*A jak sobie przypomn�,|t�skni� dwa razy mocniej.* {4266}{4394}*I ka�dej nocy modl� si�,|�eby wojna si� sko�czy�a..* {4397}{4537}*..i �eby�cie mogli wszyscy|wr�ci� do tych.. kt�rych kochacie.* {4610}{4709}/*Musz� zostawi� ten list|/i wsi��� na traktor..* {4712}{4790}*..wi�c prosz� u�ciska�|Sokole Oko i wszystkich..* {4793}{4842}*..nawet mjr Winchestera.* {4845}{4946}*Za�o�� si�, �e teraz|zrobi� min�.* {4949}{5024}*W ka�dym razie, niewa�ne|jak du�y sukces odnios�..* {5027}{5073}*..zawsze b�d� waszym Radarem.* {5109}{5204}*Szczerze oddany, z du�ej odleg�o�ci..* {5206}{5340}*..Walter O'Reilly,|farmer i d�entelmen.* {5343}{5392}To by�o urocze. {5395}{5449}Ah ten karze�ek. My�la�em,|�e ju� mi przesz�o. {5452}{5508}Nasz stary kumpel|staje si� przedsi�biorc�. {5510}{5583}W rzeczy samej. Dzisiaj Ottumwa,|jutro Keokuk. {5585}{5637}Wydaje mi si�, �e jest|nauka w tym li�cie. {5640}{5717}Mi te�. Klinger, przeka�|to ojcu. {5720}{5798}Hej, mam dla ojca �wietny|temat kazania. {5801}{5859}*Cisi posi�d� P�noc.* {5861}{5922}Niez�e, co? Prawda, �e niez�e? {5925}{5988}- Klinger, uwaga na okulary!|- Ooh! {6141}{6221}- Chyba si� po�ama�y.|- Zawsze wyci�gasz pochopne wnioski. {6223}{6321}- Na pewno ma pan drug� par�.|- Chcesz mu odpowiedzie�? {6324}{6372}Po�ama�em j� w zesz�ym tygodniu. {6374}{6462}Ale musi pan przyzna�,|�e w much� wcelowa�em idealnie. {6465}{6521}Przed chwil� dzielili�my|chwil� wzruszenia. {6523}{6582}Morderstwo w tej chwili|zepsu�oby nastr�j. {6585}{6684}Ta niezdarno�� to po cz�ci|moja wina. {6686}{6722}Cholera! {6724}{6804}Nic nie przeczytam tutaj|p�ki nie dostan� nowych okular�w. {6806}{6912}Wiem. Jest optyk, kt�ry kr��y w okolicy.|Mo�e pan go sprowadzi? {6914}{7012}Klinger, dryndnij do KG i sprawd�,|gdzie ten lekarz od oczu jest. {7014}{7065}Je�li jest w okolicy,|�ci�gnij go tutaj. {7068}{7110}Je�li nie jest,|�ci�gnij go! {7110}{7199}- Cze��, �licznotko. Cz�sto tu chorujesz?|- Czy ty nigdy nie przestajesz? {7199}{7242}- Sir.|- Margaret. {7245}{7314}Co z ni�? Ca�y tydzie�|zachowuje si� dziwnie. {7317}{7376}Ka�dy ma prawo czasem|mie� do�a. {7379}{7424}Taak, a teraz Ma�gorzata|ma sw�j rok. {7427}{7510}Chwila, Igor. Co to jest to zielone?|Piecze� wo�owa by�a wczoraj. {7510}{7572}Tego nic nie przebije. {7575}{7621}�wie�o przyrz�dzona kapusta. {7623}{7732}Daj spok�j! Tu nie ma nic �wie�ego.|Nawet powietrze jest wczorajsze. {7735}{7805}Ohh. {7808}{7876}Nie wierz�! Jest jeszcze co�|nie zgni�ego w Korei. {7878}{7968}Smakuje tak dobrze jak dzie�o,|kt�re Mildred przygotowuje na piknik. {7971}{8045}Mr�wki przype�zaj� a� z Arkansas,|�eby jej spr�bowa�. {8048}{8117}- Niesamowite. Co wi�cej - jadalne.|- Sk�d mia�e� sk�adniki? {8119}{8165}Przyni�s� jaki� korea�ski dzieciak. {8167}{8221}Razem z rzodkiewkami i og�rkami. {8224}{8281}Powiedzia�, �e winien by�|nam przys�ug�. {8283}{8340}Nazywa� si� Park Sing.. Sang.. {8342}{8430}Sung! Park Sung. Pami�tacie?|Rodzina uciekinier�w z p�nocy. {8433}{8484}Ich wioska zosta�a zbombardowana. {8486}{8541}Babcia mia�a zapalenie p�uc,|leczyli�my j�. {8544}{8613}Uczciwy uk�ad. Uratowali�my j�|od �mierci, a oni nas od lunchu. {8616}{8708}Lunch jest przyjemniejszy,|gdy podaj� prawdziwe jedzenie? {8710}{8761}Hej, to ten dzieciak od kapusty. {8764}{8809}- Park Sung!|- Cze��. {8812}{8909}Witam, dr Sokole Oko,|dr Sherman, dr B.J. {8912}{9009}- Dobrze ci� widzie�.|- Dzi�ki za warzywa. Najad�em si�|za wszystkie czasy. {9012}{9106}Ciesz� si�, �e mog�em prezent|da� za wyleczenie babci. {9109}{9161}- Jak si� miewa?|- Dobrze. {9163}{9272}- Wybudowali�my niedaleko chatk�.|- Dobrze, �e znale�li�cie sobie miejsce. {9275}{9386}Tak, nowe �ycie. Pr�buj� uprawia�|ziemi�, ale kamienista. {9389}{9460}Niekt�re rzeczy rosn�.|Inne nie. {9462}{9553}Ameryka�ski �o�nierz da� mi to,|�eby nauczy� si� uprawy.. {9556}{9607}..ale nie czytam dobrze|po angielsku. {9609}{9667}Ci�ko czyta� co�|w tych okularach. {9669}{9739}Mo�e niech ten obwo�ny optyk|skleci mu te� par�? {9741}{9824}Dobry pomy�lunek, Pierce. Park Sung,|mo�esz wr�ci� tu jutro.. {9826}{9888}..a my za�atwimy ci|nowe okulary. {9891}{9956}Dzi�kuj�.|Jeste�cie dobrzy przyjaciele. {9958}{10030}- Ten kr�lik nie jest zdrowy, tak?|- Taak? {10033}{10084}/Stary Bugs nie tkn�� karmy. {10086}{10145}Wygl�da, �e mu si�|nie chce kica�. {10147}{10230}Zajmiemy si� nim. Z czterema|kr�liczymi n�kami musi si� uda�. {10233}{10328}/L.. O.. P.. {10331}{10384}Z.. D. {10386}{10446}Nadadz� si�. Do tego|nie�le si� prezentuj�. {10448}{10521}Dystyngowanie. Potrzebujesz tylko|fajki z korzenia wrzo�ca.. {10523}{10587}- ..i b�dziesz m�g� prowadzi� wyk�ady.|- Rzu� okiem. {10588}{10654}Fajowe. S� moje? {10657}{10753}- Pewnie. Bez op�aty.|- Szk�a odbior� w Seulu.. {10756}{10819}..i wr�c� pojutrze. {10821}{10893}Wtedy si� zobaczymy,|a ty b�dziesz widzia� lepiej. {10895}{10973}Dzi�kuj� bardzo.|Mog� i��? {10976}{11056}Chc� zobaczy�, czy wasz lek|pom�g� Kr�likowi Bugsowi. {11058}{11104}Taak, jasne. {11106}{11168}Dr Herzog, dzi�ki za|pomoc temu ch�opcu. {11171}{11223}Nie ma sprawy.|Na imi� mam Bud. {11225}{11294}W�a�ciwie to Miron,|ale nie lubi� o tym m�wi�. {11297}{11342}- Pu�kowniku! Pan wci�� tutaj.|- Tja. {11344}{11433}- Wszyscy tu jeste�cie.|- P�ki nie wyjdziemy. Co ci� tu sprowadza? {11435}{11473}Nic takiego. {11476}{11568}S�ysza�am.. �e dr Herzog przyjecha�|i chcia�am go pozna�. {11570}{11641}Dr Herzog, jak mniemam.|Mjr Houlihan. {11643}{11721}- Mi�o pani� pozna�.|- Prosz� m�wi� mi Margaret. {11724}{11793}- Bierz j�.|- Ma�gorzata robi oczy do optyka. {11796}{11889}Kiedy pan tu sko�czy, oprowadz� pana.|Poznamy si� lepiej. {11892}{11960}Obawiam si�, �e jeste�|zdany na siebie, Bud. {11962}{12021}A �e pi�tka to ju� t�um,|zbierajmy si�, panowie. {12024}{12078}- A co z przyzwoitk� dla dzieciak�w?|- Wynocha! {12081}{12128}- Masz dokumenty, kole�ko?|- Wynocha! Wynocha! {12205}{12328}Dzi�ki Bogu, poszli sobie.|Masz na imi� Bud, tak? {12331}{12430}Mo�e lepiej dr Herzog. {12433}{12567}*Dyspozycja wspomnianych akt ad hoc..* {12569}{12685}*..ma zosta� zaimplementowana|niezw�ocznie.* {12687}{12781}Wreszcie co�, co rozumiem: {12783}{12844}*Podpisa� tutaj.* {12847}{12908}Cholera, ledwo widz� papier. {12910}{13001}- Sherman T..|- Sherman T.. {13004}{13086}Oby podpisy nie sko�czy�y|si� nam szybciej ni� papier. {13089}{13170}Ostrzegam ci�, je�li po�amiesz|okulary, kt�re dostan� jutro.. {13172}{13221}..lepiej wskakuj w jeepa i znikaj. {13223}{13312}I to migiem! Bo jak jestem|wkurzony, jestem te� szybki. {13314}{13412}Najwyra�niej nie potrzeba panu okular�w,|�eby odczyta� mi moje prawa. {13414}{13463}Przeczytaj mi list od Mildred. {13466}{13555}Sir, to osobiste. Mo�e powinien pan|przeczyta� sam, p�niej. {13557}{13620}Bzdura. To mo�e by�|co� wa�nego. Czytaj. {13623}{13669}Tak jest, sir. {13729}{13816}*Kochany P�czusiu..*|P�czusiu? {13819}{13884}- Taak!|- Dobra ksywa, sir. {13887}{13994}*T�skni� za twoimi stopami..* {14048}{14131}*..i tym, jak uroczo gwi�d�esz,|gdy chrapiesz.* {14133}{14213}Z drugiej strony, list|mo�e poczeka� do jutra. {14215}{14305}I je�li wiesz, co dla ciebie dobre,|moje stopy zachowasz dla siebie. {14308}{14356}S�owo ho...
martunia_l