Plotka (Le Placard) 2000 (plik z napisami Pl).txt

(49 KB) Pobierz
00:00:00:Wszelkie poprawki mile widziane :)
00:00:25:<Gra muzyka>
00:00:29:
00:01:11:Piękny krawat, Pignon.
00:01:14:To do zdjęcia ?
00:01:15:
00:02:14:Proszę.
00:02:16:Proszę!
00:02:17:Przypominam,że jesteście tutaj...
00:02:20:..żeby zrobić zdjęcie w firmie.
00:02:23:A więc uśmiechamy się,|jesteśmy...
00:02:25:..zadowoleni,że w niej pracujemy.
00:02:27:<Śmiechy>
00:02:30:Pan...
00:02:32:..u dołu, po lewej.
00:02:33:W czerwonym krawacie.
00:02:35:Nie mieści się pan w kadrze.
00:02:38:Proszę się ścisnąć.
00:02:44:No właśnie...
00:02:45:... moje ramię.
00:02:47:Proszę się ścisnąć !
00:02:49:Tak dobrze !
00:02:50:Nie widzę...
00:02:52:..kurtki po prawej.
00:02:54:<Śmiechy>
00:02:56:Kurtka jest w środku.
00:02:59:Krawata też nie.
00:03:01:<Protesty>
00:03:03:No więc jak,robimy to zdjęcie ?
00:03:07:Ej, krawat,jest pan poza kadrem !
00:03:09:
00:03:11:Tracimy tylko czas !
00:03:19:- Dobra, rozejść się.
00:03:21:Wszyscy...
00:03:22:..na mnie ?
00:03:32:Piłeś coś ?
00:03:33:Nigdy nie miał problemu |w pracy w ciągu 20 lat.
00:03:37:Zgłupiałem przez krawat.
00:03:40:Zostanie wylany.
00:03:41:Nie może być ?
00:03:44:Jest na wylocie.
00:03:50:Biedak.
00:03:51:Nie, to kutas.
00:03:59:<Trzaśnięcie drzwi>
00:04:19:- Ja zostaję ?|- Tylko on jest wylany.
00:04:22:Wie ? |- Jeszcze nie.
00:04:24:Dlaczego wyleciał ?
00:04:25:Redukcja personelu.
00:04:27:Był dobrym księgowym.
00:04:30:Niezbyt.
00:04:31:Ale uczciwym.
00:04:33:Dupek, ot co.
00:04:34:Dzień dobry, pani Bertrand. |- Dzień dobry, Ariane.
00:04:37:Dzień dobry.
00:04:38:Dzień dobry.
00:04:44:Chce ktoś kawy ?
00:04:46:Nie, dziękuję.
00:04:48:Nie.
00:04:54:Wiedziałeś o tym?
00:04:56:Że...
00:04:57:..zostałem wylany?
00:04:58:Nie do końca.
00:05:00:Słyszałem pogłoski...
00:05:02:..o restrukturyzacji.
00:05:05:Żadnych szczegółów.
00:05:10:Biedak.
00:05:11:Niewesoło.
00:05:35:<Telefon>
00:05:37:---
00:05:39:* Dzień dobry, zostaw wiadomość.
00:05:43:*- Christine ? Franck ?
00:05:46:Halo?
00:05:47:* Halo?
00:05:49:To ty tego chcesz.
00:05:51:Jesteś ? Franck ?
00:05:53:Przecież widzisz.
00:05:55:* Christine ?
00:05:56:* Dobra.
00:05:58:Spóźnię się.
00:06:00:- Ja też.
00:06:01:* Zadzwoń do mnie do biura.
00:06:04:* W przyszłym miesiącu |będę na bezrobociu.
00:06:08:* Chciałem ci o tym powiedzieć.
00:06:10:Ale znajdę robotę.
00:06:13:Nie robię tego dla twojego utrzymania.
00:06:16:Całuję cię.
00:06:27:* François, to ja.
00:06:29:* Otrzymałam wiadomość od ciebie. |Nie martwię się.
00:06:33:* Nie dzwoń do mnie wieczorem, wychodzę.
00:06:35:* Pogadamy jutro.
00:06:37:* Wierzę, że się odbijesz.
00:06:40:* <Sygnał końca>
00:06:43:<Miauczenie>
00:06:52:Co ty tu tobisz?
00:06:56:Nie ruszaj się.
00:07:03:Masz.
00:07:05:Smacznego.
00:07:08:Wybacz, rzucę się...
00:07:10:..przez okno.
00:07:12:Zobaczymy,czy się odbiję.
00:07:21:- Nie rób tego.
00:07:23:Zniszczysz..
00:07:25:..mój samochód.
00:07:26:Zaparkowałem pod twoim oknem.
00:07:29:Jest stary.
00:07:30:Ma tylko nieruszony dach.
00:07:33:Nie bądź kutasem.
00:07:45:Wbije się.
00:07:52:<Cierpi>
00:08:20:- O, dziękuję!
00:08:22:Jest głupi..
00:08:23:..ale zależy mi.
00:08:25:Pański sąsiad..
00:08:27:..od dzisiaj. Jean-Pierre Belone.
00:08:30:Uczcijmy to.
00:08:31:Może się..
00:08:32:..napijemy?
00:08:36:To nie jest mój samochód, ale...
00:08:40:..nie znalazłem lepszego.
00:08:41:To nie jest mój kot.
00:08:44:Chce pan ?
00:08:48:Popilnuję go.
00:08:50:Dobranoc. Uważaj na siebie.
00:08:54:Nie odejdę tak..
00:08:55:..nie rozumiejąc cię.
00:08:58:Boję się milczków.
00:09:00:Jeszcze słowo i odchodzę.
00:09:04:Dzięki.
00:09:05:Napij się.
00:09:07:Jestem bardzo samotny i smutny.
00:09:11:Naprawdę chciałeś z sobą skończyć?
00:09:13:Brak mi odwagi.
00:09:16:I wszystko to |z powodu zwolnienia?
00:09:18:Całe moje życie szlag trafił.
00:09:20:Opowiedz.
00:09:22:Moje życie nie ma |żadnego sensu.
00:09:24:No dalej. Nic nie ma w TV.
00:09:26:Dobrze.
00:09:28:2 lata temu opuściła mnie żona.
00:09:30:Mój 17-letni syn uciekł.
00:09:33:A ja straciłem robotę.
00:09:35:Przejmujące.
00:09:36:Żadnego sensu.
00:09:38:Jesteś szczery.
00:09:40:Rozśmieszyłem..
00:09:42:..cię.
00:09:43:Dowiedziałem się o tym |od Santiniego, kadrowego.
00:09:47:Musi być zadowolony.
00:09:49:Dlaczego ?
00:09:50:Ten gruby kutas nie lubi mnie.
00:09:53:Złamał mi..
00:09:54:..obojczyk.
00:09:56:Marudził mi, żebym grał z nim..
00:09:59:..w rugby.
00:10:00:Wyobrażasz mnie sobie?
00:10:02:Upadł na mnie. |3 tygodnie zwolnienia.
00:10:05:Rozśmieszyło go to.
00:10:07:Lubiłem tę budę.
00:10:09:Chodziłem do niej |od ponad 20 lat.
00:10:13:Już ci...
00:10:15:..nie marudzę.
00:10:17:Jest być może sposób..
00:10:18:..aby temu zapobiec.
00:10:20:Marzenia. |- Daj mi o tym pomyśleć.
00:10:23:Nie wyskakuj wieczorem.
00:10:25:Wymyślimy coś lepszego.
00:10:27:* Na pokładzie 123 pasażerów.
00:10:31:* Nikt nie ocalał.
00:10:34:* Dania: katastrofa ferry byłaby..
00:10:38:* ..największą w ostatnich latach.
00:10:41:* Mówi się o 400 ofiarach.
00:10:44:* Indonezja: brak informacji..
00:10:47:* ..na temat 23 turystów |wziętych jako zakładnicy.
00:10:50:* To nie napawa optymizmem.
00:10:52:* Prognoza pogody niezbyt radosna...
00:11:00:O, dzień dobry !
00:11:01:Przepraszam za bałagan.
00:11:03:Kończę przeprowadzkę.
00:11:05:Muszę poukładać tony książek.
00:11:08:A szafa ?
00:11:09:Idę. |- Poczekaj!
00:11:11:Spotkamy się na dole w kawiarni.
00:11:14:Chyba wymyśliłem.
00:11:15:Dzięki.
00:11:17:Byłem psychologiem w firmie.
00:11:20:Jeśli chcesz... |- Dzięki.
00:11:22:utrzymać stanowisko... | -Dzięki.
00:11:25:Czy chcę je utrzymać?
00:11:27:Rozpuść..
00:11:28:..plotkę. | - Co ?
00:11:30:Przyznaj, że jesteś homoseksualistą.
00:11:33:Ale ja nie jestem pedałem.|- To nieważne.
00:11:36:Ważne jest, żeby twój szef |w to uwierzył.
00:11:40:To są najnowsze.
00:11:42:Tuż przed tym, jak mnie opuściła.
00:11:45:- Śliczne ! Co ona porabia?
00:11:47:Tłumaczenia. Zarabia trochę grosza.
00:11:50:Ale potrzebuje mojego stanowiska.
00:11:53:Spotkałem ją po..
00:11:56:..jej zawodzie miłosnym.
00:11:58:Byłem wiernym przyjacielem, powiernikiem.
00:12:01:Chujowa rola.
00:12:02:Wyszła za mnie i odeszła bez uczucia.
00:12:05:To prawda, jest piękna.
00:12:08:A ja, spójrz na mój łeb.
00:12:11:To prawda, jesteś brzydki.
00:12:14:A uczucie to co !
00:12:16:Nie trzeba zadawać się |z kimś w stanie depresji.
00:12:19:Jesteś dupek, ponurak, |bez przyszłości.
00:12:22:Lepiej się czujesz?
00:12:25:Na pewno nie gorzej.
00:12:27:Tak naprawdę..
00:12:29:..to jestem nikim.
00:12:31:Często mi się to śni:
00:12:33:Moja matka rodzi, a ja już wyszedłem.
00:12:36:Lekarz niczego nie zauważył.
00:12:38:Mówi jej, żeby parła.
00:12:40:A ja czekam...
00:12:41:..żeby zauważyli, że już jestem.
00:12:44:Jasne, to jest jak symbol.
00:12:47:Oddam ci je niedługo.
00:12:48:Co chcesz z nimi zrobić?
00:12:51:Spójrz.
00:12:56:To ty.
00:12:59:Z przyjacielem.
00:13:00:A my je..
00:13:02:..pomieszamy.
00:13:03:Numeryczność..
00:13:04:..pozwala czynić..
00:13:05:..cuda. (?)
00:13:07:<Dzwonek>
00:13:08:Proszę, proszę!
00:13:10:---
00:13:12:Obudziłem cię?
00:13:13:Nie szkodzi.
00:13:15:Wysłałeś list?
00:13:17:Wysłałem.
00:13:18:Psiakrew !
00:13:19:Dlaczego ?
00:13:20:Przemyślałem wszystko |i jest pewien problem.
00:13:22:Wejdź.
00:13:27:Nigdy nie będę mógł udawać pedała.
00:13:29:Nikt w to nie uwierzy.
00:13:31:Chcesz kawę?
00:13:34:Masz rację.
00:13:36:Jeśli będziesz grał pedała, |to się nie uda.
00:13:39:Oczywiście !
00:13:40:To trudne.
00:13:42:Aktorzy, którzy próbują |są nieprawdziwi i wulgarni.
00:13:46:No to przewalone.
00:13:48:Wcale nie.
00:13:49:Jedyny sposób, to nic nie robić.
00:13:52:Bądź nieśmiały i dyskretny.
00:13:55:Niczego nie zmieniaj.
00:13:56:To co się zmieni, |to spojrzenie innych.
00:14:01:<Muzyka>
00:14:05:---
00:14:16:Suzanne ?
00:14:18:---
00:14:28:Ależ to Pignon !
00:14:31:O kurwa!
00:14:34:Françoise ? Pignon z rachunkowości!
00:14:37:Czekaj, wyślę ci kopię!
00:14:40:Robert, to jest Martine.
00:14:42:Usiądziesz? |- Zaczekaj.
00:14:45:Dzień dobry, Martine.| Dzień dobry, Suzanne.
00:14:49:(Razem) Dzień dobry panu.
00:14:51:Jest dziś jakaś korespondencja?
00:14:54:Przyniosę panu.
00:14:59:No więc?
00:15:04:Kto to wysłał i dlaczego?
00:15:06:Nie ma nawet anonimu.
00:15:08:"Zwolnijcie Pignon'a,|a prasa dowie się, w jaki sposób...
00:15:12:..wasza firma traktuje homoseksualistów".
00:15:15:Ale on nie z tego powodu wylatuje !
00:15:18:Ale ludzie tak pomyślą.
00:15:20:Nie mam nic przeciw homo !
00:15:25:Daj w kość temu pedałowi !
00:15:28:Co robimy, Guillaume ?
00:15:33:Dzień dobry...
00:15:35:..pani, panom.
00:15:37:(Wszyscy)Dzień dobry.
00:15:39:Przede wszystkim...
00:15:40:..chciałbym, żebyście...
00:15:42:..rzucili na to okiem.
00:15:47:To pana synowie ? Przystojni chłopcy !
00:15:49:Nie. Ten z tyłu, nagi...
00:15:51:..jest tutaj księgowym.
00:15:53:Proszę podać...
00:15:54:..dalej.
00:15:57:Ależ... Ależ to Pignon !
00:16:00:Kto zrobił te zdjęcia?
00:16:02:Nie wiem. To czyjaś zła wola.
00:16:05:Dziwi mnie to !
00:16:07:Mnie nie.|Próbowałem go w drużynie.
00:16:10:Od razu widać, co kto z tego ma.
00:16:13:Pęknięty obojczyk.
00:16:14:Żadnej praktyki u dołu !
00:16:17:To nie jest śmieszne.|Mamy problem.
00:16:20:Rozwiązanie: wylany.
00:16:22:O czym rozmawiamy, Santini ?
00:16:24:Słucham ?
00:16:25:O jakich produktach ?
00:16:27:O produktach wytwarzanych..
00:16:28:..z gumy.
00:16:32:O pre... ?
00:16:33:Prezer... Prezerwa...
00:16:35:...tywach ?
00:16:38:Jeśli go wylejemy,|to zaraz ruch gejowski..
00:16:41:..mamy na plecach !
00:16:43:Lepiej ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin