00:00:40:Synchro do wersji 700 MB [734 884 655] (640x272 01:37:08)|P 00:00:41:Synchro do wersji 700 MB [734 884 655] (640x272 01:37:08)|P S 00:00:42:Synchro do wersji 700 MB [734 884 655] (640x272 01:37:08)|P S Y 00:00:43:Synchro do wersji 700 MB [734 884 655] (640x272 01:37:08)|P S Y C 00:00:44:Synchro do wersji 700 MB [734 884 655] (640x272 01:37:08)|P S Y C H 00:00:45:Synchro do wersji 700 MB [734 884 655] (640x272 01:37:08)|P S Y C H O 00:00:46:Synchro do wersji 700 MB [734 884 655] (640x272 01:37:08)|P S Y C H O L 00:00:47:Synchro do wersji 700 MB [734 884 655] (640x272 01:37:08)|P S Y C H O L L 00:00:59:W rolach g��wnych: 00:01:34:PLUNKETT I MACLEANE 00:02:00:Londyn, rok 1748 00:02:07:Kapitanie Jamesie Macleane... 00:02:11:Wl�ZIENIE DLA D�U�NIK�W|W KNIGHTSBRIDGE 00:02:15:Za pija�stwo, brak dyscypliny|i zak��cenie spokoju Kr�la 00:02:19:skazuj� pana na umieszczenie|w wi�zieniu dla d�u�nik�w 00:02:24:w Kinghtsbridge,|a� do wytrze�wienia. 00:02:40:Moja dziwko,|uwielbiam ci� nad wszystko. 00:02:44:Moje zboczone serce|tylko ciebie wielbi. 00:04:15:Rob! Jezu! 00:04:18:-Nie b�j si�, synu.|-By� i rubin... 00:04:21:Po�kn��em go, �eby si� z tob�|nie dzieli�. Przepraszam. 00:04:27:-Chod�...|-Ten �ebrak mo�e ci� pozna�. 00:04:31:Uciekaj. Ju� po mnie. 00:04:36:Zabij kt�rego�. 00:05:11:-Nazwisko?|-Skull Dean. 00:05:16:Jego powiesi�em miesi�c temu. 00:05:35:-Kto jest twoim wsp�lnikiem?|-On ci� na pewno zabije. 00:05:42:Kto jest twoim wsp�lnikiem? 00:06:13:Do nogi! 00:06:36:Muzyka: 00:06:48:Zdj�cia: 00:07:09:Scenariusz: 00:07:21:Re�yseria: 00:07:25:Dobra... Dobra... 00:07:35:Nie zabijaj mnie. 00:07:37:Zamknij si�! 00:07:39:-Mam pieni�dze!|-Milcz i kop, b�karcie! 00:07:43:Nie trafi�e�.|Jestem synem duchownego. 00:07:47:Do roboty! 00:07:51:Szybciej! 00:08:05:Jezusie! 00:08:11:Ty uciek�e�, 00:08:13:a potem przyjechali �o�nierze|i cz�owiek z psem. 00:08:18:Pan Chance. 00:08:19:-Znasz go?|-Owszem. 00:08:23:Zabij� �otra! 00:08:27:Przysi�gam. 00:08:33:Masz. 00:08:38:-Tnij.|-To nie jest moja specjalno��. 00:08:42:Dobra. 00:08:47:Tnij! 00:08:58:Wy�ej! 00:09:00:Nie tak nisko.|Sprawd� jelita. 00:09:11:Oczy�� go! 00:09:23:Hej! 00:09:25:Nie tak pr�dko, synu wikarego. 00:09:29:Nie w twarz! 00:09:32:-Cholera!|-Czekaj! 00:09:38:Kurde! Odczep si�! 00:09:41:-Pos�uchaj!|-Spadaj! 00:09:45:Zaczekaj! 00:09:58:Poddajmy si�. 00:10:00:-To dobre dla oferm.|-Poddajemy si�! 00:10:06:Wl�ZIENIE W NEWGATE 00:10:22:-Z�apali�my hieny cmentarne.|-Nie teraz. 00:10:27:-Jamie?|-Lord Pelham... Wypuszczaj� pana? 00:10:33:Mo�na tak rzec.|Sp�ac� wszystkie d�ugi. 00:10:42:Przykro mi. 00:10:44:Prosz� da� kpt. Macleanowi|moj� prycz�. 00:10:48:B�dzie lukratywnym go�ciem. 00:10:53:-Da si� zrobi�.|-Dzi�kuj� panu. 00:10:57:Oby szybko posz�o. 00:11:03:Jak ju� umiera�,|to z szykiem. 00:11:18:Macleane... 00:11:23:Od razu wida�,|kto jest szlachcicem... 00:11:27:... a kto rzezimieszkiem. 00:11:35:Pan pierwszy, panie kapitanie. 00:11:46:Po schodach idziesz. Id�! 00:11:49:A dok�d idziesz?|Poka�� ci. 00:11:52:Do piek�a idziesz!|Do piekielnych bram. 00:11:58:Na sam sp�d �wiata|idziesz gdzie�, 00:12:02:a dok�d idziesz?|U�wiadomi� ci�. 00:12:05:Do piek�a idziesz... 00:12:11:By�e� s�aby,|chocia� ch�op na schwa�. 00:12:14:Ka�dy robi� z tob�,|co tylko chcia�. 00:12:18:Do piek�a idziesz,|do piekielnych bram. 00:12:24:Zaraz na sztuki rozedr� ci�,|bo pope�ni�e� tak zwany grzech. 00:12:30:Do piek�a idziesz,|do piekielnych bram. 00:12:47:Panie kapitanie... 00:12:51:-On ma do pana piln� spraw�.|-Dzi�kuj�, panie Harrison. 00:12:58:Uratowa�em mu �ycie.|�azi za mn� jak pies. �a�osne. 00:13:13:Kompromitujesz mnie. 00:13:16:-Nie b�d� taki wa�ny.|-Panowie! 00:13:20:Id�cie gdzie indziej|z takim prostactwem. 00:13:24:Niepotrzebnie wspomnia�em|o Francuzach. 00:13:29:-Tch�rzu, pami�tasz ten rubin?|-Ten jadalny? 00:13:34:Mo�emy za niego|kupi� wolno��. 00:13:38:A gdzie on jest? 00:13:41:Moja wolno��|zale�y od twoich jelit! 00:13:45:-Nasza wolno��.|-Przej�zyczy�em si�. 00:13:49:Ja dostarcz� rubin,|a ty b�dziesz gada�. Dobra? 00:13:59:-Masz s�owo szlachcica.|-Jak mi�o! 00:14:04:A teraz wybacz,|musz� si� zaj�� c�rk� stra�nika. 00:14:15:Cz�stuj si�.|Polecam zw�aszcza �liwki. 00:14:26:Kto zjad� zapiekanki? 00:14:31:Aniele... 00:14:34:Schwyta�a� mnie|w g�szcz w�os�w, 00:14:38:utopi�a� w jeziorach|swoich oczu, 00:14:42:przyku�a� do poezji|swoich ust. 00:14:45:Lubi�, jak panowie|�adnie gadaj�. 00:14:50:Lady Tipton|pojecha�a do Hampstead 00:14:55:z ksi�ciem Northumberlandu, 00:14:58:wygra�a 1500 gwinei|i uciek�a z ksi�ciem Norfolku. 00:15:05:Powa�nie? 00:15:09:�ajdak! 00:15:12:Stawiam 10 gwinei, �e Macleane|uwinie si� szybciej ni� dziewka. 00:15:17:Stawiam 20,|�e ona b�dzie szybsza. 00:15:21:A ja stawiam 30,|�e sko�cz� razem. 00:15:27:-A co pan my�li?|-Macie wi�cej forsy ni� rozumu. 00:15:32:Zamknij oczy i my�l o Anglii! 00:15:35:Dawaj, Jessie! 00:15:57:Kurde! 00:15:58:Panowie, dawajcie po 30 gwinei. 00:16:13:Dalej! 00:16:20:Przyj! Dawaj! 00:16:31:-Gratuluj�, masz syna.|-Nazw� go "Rubin". 00:16:40:To dowodzi|pa�skiej niewinno�ci. 00:16:45:Gdyby rozum r�s� na drzewach,|pan by�by krzakiem. 00:16:51:-Pan ze mnie kpi?|-Z pana? 00:16:55:Nie radz�.|Nikomu tego nie radz�. 00:16:58:M�drzec kpi z innych,|a ten wykpiony - kpi z kpiarza. 00:17:05:S�usznie. Dobrze. 00:17:14:To zostanie u mnie. 00:17:32:Szlachcic zawsze|dotrzymuje s�owa. 00:17:36:Tyle �e ty nie jeste� szlachcicem. 00:17:40:Fakt. 00:18:05:Kiedy ty si� zabawia�e�,|ja pilnie s�ucha�em. 00:18:10:No widzisz... 00:18:14:S�ucha�em twoich przyjaci�. 00:18:17:Mo�na si� wzbogaci�,|pods�uchuj�c w�a�ciwych ludzi. 00:18:24:Wierz�. 00:18:27:Razem by�my do czego� doszli. 00:18:31:Ty i ja. 00:18:34:Nie wiem, do czego zmierzasz,|ale jestem szlachcicem, wi�c... 00:18:41:Nie obra� si�, 00:18:44:ale czy m�g�by� si� odczepi�? 00:18:52:Przepraszam.|Wsz�dzie �ebracy! 00:18:56:-�ajdaki!|-Patrzcie, ludzie! 00:19:00:-Chyba o nim nie s�ysza�em.|-To podobno cudowne dziecko. 00:19:05:I koncertuje? 00:19:16:S�k w tym,|�e znasz bogaczy, 00:19:21:ale nie jeste� jednym z nich. 00:19:24:Oni si� z ciebie �miej�. 00:19:27:-Bzdury.|-Ja bym ci� ustawi�. 00:19:31:Ci m�odzi bogacze|bez odrobiny rozumu 00:19:36:przywitaliby ci�|z otwartymi ramionami. 00:19:41:Dowiadywa�by� si�,|kogo warto okra��, gdzie i kiedy. 00:19:52:No nie wiem... 00:20:02:Mam dosy� skubania biedak�w.|M�wi� o... 00:20:09:... o wielkich pieni�dzach. 00:20:12:-Zapominasz, �e mam zasady.|-Powa�nie? 00:20:16:Zdecydowanie tak. 00:20:24:Jak wielkie|by�yby te pieni�dze? 00:20:29:Ogromne. 00:21:10:Ameryka.|Jedna, dwie porz�dne roboty - 00:21:13:-i uciekn� tam.|-To nie miejsce dla szlachcica. 00:21:17:Ja mam rozum i fachow� wiedz�,|a ty mo�esz uj�� za szlachcica. 00:21:26:Musia�bym mie� mieszkanie|w dobrej dzielnicy, 00:21:31:wspania�e stroje, s�u�b�|i kup� forsy. 00:21:43:Chod�my na zakupy. 00:22:14:Prosz�, szanowny panie. 00:23:49:Co ci� rozbawi�o?|M�j ch�d? 00:23:52:-Wszyscy tak chodz� tego lata.|-To chod�. 00:23:58:I niech ci to nie uderzy do g�owy.|To tylko robota. 00:24:05:Gdyby nie to, nawet martwy|nie pokaza�bym si� z tob�. 00:24:13:Idiota! 00:24:27:Hej, �ap! 00:24:30:Ale wydawaj m�drze. 00:24:33:-Kogo szukamy?|-Starego przyjaciela. 00:24:46:Dycha na czarnego. 00:24:51:Rochester! 00:24:53:Witaj.|Wygl�dasz osza�amiaj�co. 00:24:57:A s�ysza�em... 00:24:59:�e zn�w siedzisz za d�ugi. 00:25:02:Plotka! Mam pokoje "Pod Aten�". 00:25:07:Musz� ci� odwiedzi�. 00:25:09:-Wci�� lubisz i panny, i ch�opc�w?|-Jamie, ja lubi� wszystko. 00:25:20:20:1? 00:25:24:Witaj! 00:25:26:-Uroczy m�ody byczek.|-M�j s�uga. 00:25:29:Tak? Nie ma to jak porz�dna|walka kogut�w, co? 00:25:36:Lito�ci! 00:25:45:Jeste� mi winien 10 gwinei. 00:25:49:-Zna�e� jak�� tajemnic�?|-Znam wszystkie tajemnice. 00:25:53:-Gdzie dzisiaj graj� w karty?|-U mnie. 00:25:56:Tylko przyprowad�|swego s�ug�. 00:26:00:Do domu!|Nie oszcz�dza� koni! 00:26:50:Kurde! 00:26:52:Mia�e� pecha, Jamie. 00:26:55:Wygra�em! Znowu. 00:27:00:Zjedz czekoladk�, kochanie. 00:27:04:-Masz dzi� pecha.|-Odegram si�. 00:27:14:Komu dzisiaj fortuna sprzyja?|Poza tob�, oczywi�cie. 00:27:21:Lordowi S�dziemu Gibsonowi. 00:27:24:Przeciwnicy chyba pozwalaj� mu|wygrywa�. Ciekawe, dlaczego? 00:27:30:-Jest bogaty czy odra�aj�co bogaty?|-Kurewsko bogaty. 00:27:36:Witam...|Przepraszam. 00:27:40:Jak by�o na koncercie? 00:28:25:-Nie jeste� pan szlachcicem.|-S�ucham? 00:28:28:Szlachcic nie gapi�by si� tak|na dam�. 00:28:33:Wybacz, pani.|Kapitan James Macleane, do us�ug. 00:28:38:A wi�c jednak szlachcic. 00:28:43:-Tak.|-Wielka szkoda. 00:28:53:-Kto to?|-Lady Rebeka Gibson. 00:28:57:Wykwintna dama.|Bardzo wybredna. 00:29:03:Przedstawi� ci� przyjacio�om. 00:29:06:-Brawo!|-Samczyk! 00:29:09:-Wspania�y!|-S�odcy, prawda? 00:29:17:Kto zgarn�� najwi�cej? 00:29:20:Lord S�dzia Gibson. Za godzin�|wjedzie do parku zachodni� bram�. 00:29:29:Powodzenia. 00:29:31:B�dziemy tam razem. 00:29:44:Jazda! 00:29:48:Bo�e, Rebeko!|Lord Sibley jest bogaty 00:29:51:-i przystojny.|-I nudny. 00:29:54:Zabawia�by ci� do rana. 00:29:57:�wietny �art.|On jest nieapetyczny. 00:30:02:Czy ludzko�� by si� rozmna�a�a,|gdyby si� przejmowa�a 00:30:06:takimi drobiazgami? 00:30:09:Sta�! 00:30:13:Wysiada�!|Ruszaj si�, grubasie! 00:30:19:-To oburzaj�ce!|-Ty te� wysiadaj. 00:30:23:Wiecie, kim jestem? 00:30:26:Po�l� was na szubienic�. 00:30:30:Odsu� si�! M�ciwa suko! 00:30:35:Zajmij si� ni�! 00:30:38:Jak ty m�wisz do damy...|Przepraszam pani� uni�enie 00:30:43:za t� przykr� niedogodno��|i zb�dn� przemoc. 00:30:48:Czy mo�e pani|zdj�� klejnoty? 00:31:04:Naszyjnik! 00:31:06:-Ja go wezm�.|-Dobra... 00:31:08:Szybciej! 00:31:16:Przepraszam. 00:31:23:Nigdy wi�cej!|Chyba mi rozum odj�o. 00:31:27:Zamknij si�! 00:31:40:Wczoraj wieczorem napadni�to|na pow�z Lorda S�dziego. 00:31:45:Lorda Gibsona i jego bratanic�|Rebe...
freewarez