{2131}{2220}Zostawcie drzwi celi|otwarte. Pozwólcie mu uciec. {2223}{2342}To wszystko jest bardzo nieprzepisowe. To może|spowodować najbardziej kłopotliwe następstwa. {2346}{2435}Ściśle. To jest|odpowiedzialność najwyższej wagi. {2438}{2530}- Przepraszam panie Wilson, ale musi pan zrozumieć...|- Dość tej dyskusji. {2533}{2639}Co dobrego w słowach? Rzygam słowami.|Powiesić następstwa i odpowiedzialność. {2642}{2754}Jeśli zawiodę, to ja jestem odpowidzialny.|Zostawcie drzwi celi otwarte. Pozwólcie mu uciec. {2757}{2877}To nasza jedyna szansa. Niech mnie|straszą piekłem, a ja wciąż nalegam. {2880}{3009}Ta plugawość musi być zniszczona.|Słyszycie mnie? Zniszczona! {3342}{3400}Wszyscy pasażerowie wysiadają. {3403}{3479}Niech wszyscy pasażerowie|przygotują się do rozładunku. {3482}{3564}Podróżuję ze względu na zdrowie. {3567}{3647}Tengan listos sus pasaportes. {3650}{3706}Przygotować paszporty. {3736}{3799}Podróżuję ze względu na zdrowie. {3971}{4091}- Sus negocios en este país, senora?|- Je n'ai pas compris. {4094}{4182}- Nie rozumiem.|- Pani interes w tym kraju? {4185}{4236}Dołączam do męża. {4259}{4309}Następny, proszę. {4443}{4499}Stefan Polaski. {4502}{4581}- Ty się nim zajmij.|- Pański interes w tym kraju? {4584}{4663}- Podróżuję ze względu na zdrowie.|- Jak? {4706}{4838}- Podróżuję ze względu na zdrowie.|- Z jakiego kraju pan pochodzi? {4841}{4955}- Polska.|- Ach, Polska. Grata permanencia. {4959}{5008}Następny, proszę. {5408}{5440}Qué pasó? {5444}{5523}Yo lo voy a seguir a|pie, tú vete en el carro. {5927}{6004}Hotel Nacional? 7702. {6190}{6229}Halo? {6232}{6277}Tak. {6320}{6386}Zgubiłaś go? Jesteś|pewna, że wiesz dokąd idzie? {6389}{6473}Moja żona go śledzi.|Idzie do fotografa. {6477}{6567}Prawdopodobnie po nowy|paszport i nowe instrukcje. {6593}{6651}Wytrzymać. {6654}{6767}Chciałbym się dowiedzieć|o Franza Kindlera. {6771}{6820}Franz Kindler. {6855}{6984}Nie ma Franza Kindlera. Franz|Kindler nie żyje. I jest skremowany. {6987}{7038}To nie prawda! {7131}{7254}Mam wiadomość dla Franza|Kindlera. Od Najwyższego. {7313}{7361}To jest... zabronione. {7364}{7447}Rozkazuję ci w imieniu tej władzy. {7754}{7834}Znasz imię którego używa? {8277}{8365}Connecticut. {8368}{8485}W Stanach Zjednoczonych.|W mieście Harper. {9152}{9198}Harper. {9279}{9329}O... {9450}{9501}Przepraszam. {9979}{10046}- Dzień dobry.|- Dzień dobry. {10048}{10122}- Przyjemna podróż?|- Tak, dziękuję. {10157}{10226}Całkiem ładny sklep|pan tu ma, panie... {10229}{10277}- Potter.|- To ja. {10279}{10346}Sprzedajemy to prawie wszystko. {10998}{11066}Ta walizka. Mógłbym zostawić tu? {11069}{11161}Walizka? Nie biorę|żadnej odpowiedzialności. {11164}{11279}Po prostu połóż na półce. Będzie|tam kiedy będziesz jej potrzebował. {11282}{11352}- Czy mogę kupić ten magazyn?|- To będzie 10 centów. {11355}{11478}- Jaki jest najlepszy hotel w mieście?|- Najlepsze miejsce jest poniżej, u pani Peabody. {11481}{11557}To tylko kawałek wzdłuż tej drogi. {11697}{11774}- Tędy, proszę pana.|- Tak. Dziękuję. {14889}{14940}Mogę wejść? {14942}{14992}Tak, oczywiście. {15153}{15281}- Czy mieszka tu pan Charles Rankin?|- Tak, ale nie ma go tu teraz. {15284}{15370}- Oczekuje go pani?|- Tak, za kilka minut. {15374}{15422}Kiedy? {15425}{15507}To znaczy... za kilka minut. {15510}{15561}Kilka minut. {15646}{15696}Mogę... {15724}{15785}Mogę tu poczekać? {15850}{15910}To znaczy, tak, jeśli pan chce. {15965}{16048}- Zechce pan usiąść?|- Dziękuję. {16127}{16221}- Jest pan przyjacielem pana Rankina?|- Tak, przyjacielem. {16225}{16331}- Jestem Mary Longstreet. Jak się pan niewa?|- Jak się pani niewa? {16535}{16653}Pan Rankin powinien już tu być.|Czasem pozostaje po swoich lekcjach, {16657}{16759}ale powinien dzisiaj przyjść|wprost tutaj. Dziś jest nasz ślub. {16762}{16871}- Pobieracie się?|- Tak. O szóstej. {16874}{17051}Wiem, że to niekonwencjonalne, że jestem|dziś tutaj, ale chcę zawiesić te zasłony. {17188}{17266}Kiedy przychodzi, którędy idzie? {17269}{17343}Cóż, od dworu Webstera. {17346}{17413}To duży bydynek z kopułą zaraz tam. {17416}{17467}Dziękuję. {17485}{17542}O kim powinnam mu powiedzieć, że...? {17736}{17786}Franz. {17807}{17853}To ja, Franz. {17856}{17935}Meinike. Nie mogą zobaczyć|jak ze sobą rozmawiamy. {17938}{18027}Wróć do kościoła.|Do lasu, rozumiesz? {18030}{18113}Wzdłuż ścieżki. Zobaczymy się tam. {18225}{18309}- Witam, Profesorze Rankin.|- Witajcie, panowie. co zamierzacie? {18312}{18375}- Pogoń papierowa.|- Ja kładę trop. {18378}{18456}Powinien pan przejąć robotę|Jerrego. Zwęzić ten obwód w pasie. {18460}{18507}- Powinien pan pójść z nami.|- Dokąd? {18510}{18571}- Do lasu.|- Hej, blondi! {18599}{18742}Do lasu? Chciałbym. Obawiam się jednak,|że mam parę spraw do załatwienia. {18746}{18811}- Proszę przyłączyś się póżniej, będziemy do zmierzchu.|- Dobrze. {18814}{18865}Spotkamy Pana. {19105}{19155}Tędy, chłopaki. {19433}{19489}- Meinike.|- Tak, Meinike. {19538}{19610}- Myślałem...|- Że zostałem powieszony. {19613}{19668}Inni, ale ja nie. {19671}{19786}Martwy człowiek nie mógłby stać|z tobą twarzą w twarz, Franz. {19799}{19848}Nie wiele się zmieniłeś. {19851}{19942}Włożyć cię w twój stary mundur,|a wyglądałbyś zupełnie tak samo. {19945}{20044}- Jestem innym człowiekiem niż kiedyś.|- Ja też. {20065}{20123}Ja też jestem inny, Konrad. {20145}{20280}Zniszczyłem każdy przedmiot w Niemczech i|w Polsce, który wydałby moją tożsamość. {20283}{20354}Zgadnij co dziś będę|robił o szóstej wieczorem. {20358}{20429}Stał przed ministrem ewangelii {20432}{20517}z córką sędziego sądu|najwyższego Stanów Zjednoczonych. {20520}{20651}Na dziewczynę nawet miło|popatrzeć. Kamuflaż jest idealny. {20654}{20764}Kto by pomyślał, aby szukać głośnego|Franza Kindlera w szkole w Harper {20767}{20854}otoczonego przez synów z|najlepszych rodzin Ameryki. {20857}{21008}I pozostanę w ukryciu... aż|do dnia kiedy uderzymy ponownie. {21011}{21091}Franz: Będzie kolejna wojna? {21137}{21188}Oczywiście. {21233}{21345}Wojna to odraza, rzekł Pan. Po to|jestem tu, aby ci to powiedzieć. {21349}{21463}- Uwolnił mnie, abym mógł ci to powiedzieć...|- Uwolnił? Kto cię uwolnił? {21466}{21517}Najwyższy. {21568}{21646}- Nie masz na myśli...?|- Mam na myśli Boga. {21782}{21830}- Bóg?|- Franz. {21833}{21936}- Jestem nowym człowiekiem odkąd Go odnalazłem.|- Ty, Konrad. Religijny? {21939}{22068}Franz, wszystkie drzwi zostały|mi otworzone. Wszystkie drzwi. {22072}{22133}To był jeden z cudów Boga. {22212}{22263}Mm-hm. {22453}{22542}Uwolnili cię, żebyś|ich do mnie przyprowadził. {22545}{22623}Czy ktoś cię śledził?|Czy któś cię tu śledził? {22626}{22680}- Tak.|- Kto cię śledził? {22683}{22728}Zły. {22732}{22827}Wyglądał jak każdy inny człowiek.|Był ubrany jak każdy inny człowiek. {22831}{22877}Palił nawet fajkę. {22881}{22984}Ale rozpoznałem go w jego|przebraniu i zabiłem go. {22987}{23048}Uderzyłem na niego z góry. {23119}{23170}Niech się dzieje wola Boga. {23173}{23243}Zabiłeś go, człowieka z fajką? {23246}{23299}Człowieka, który cię śledził? {23332}{23386}Nikt więcej cię nie śledził? {23444}{23494}Mm-hm. {23581}{23728}Musisz być doprowadzony do zbawienia, Franz.|Wyznaj swoje grzechy, jak ja wyznałem. {23731}{23854}Wyznaj swoją winę. Tylko tak|możesz dostąpić zbawienia. {23905}{24006}- Naprawdę tak myślisz, Konrad?|- To da ci siłę. {24009}{24090}Siłę, która może|przyjść tylko od Boga. {24121}{24172}Uklęknij przy mnie, Franz. {24175}{24279}I razem bedziemy się modlić|do Niego, aby dał ci siłę. {24400}{24494}Zgrzeszyłem przeciwko|niebu i przeciwko Tobie. {24535}{24608}I nie jestem godzien|nazywać się Twoim synem. {24647}{24698}Wypowiadaj te słowa za mną. {24725}{24781}Żałuję za swoje grzechy. {24809}{24860}Żałuję za swoje grzechy. {24918}{25003}- O Boże wszelkiej dobroci.|- O Boże... {25006}{25129}- Jak mogłem kiedykolwiek Cię obrazić?|- ...wszelkiej dobroci. {25371}{25457}Tędy, chłopaki. Nie|pozwólcie mu uciec. {26949}{27038}Hej, chłopaki, tu jest|trop. Pospieszcie się. {27225}{27276}Tędy, chłopaki. {27450}{27515}Drodzy kochani, zebraliśmy się tutaj|razem w obliczu Boga i tej wspólnoty, {27607}{27700}aby połączyć tego mężczyznę i tę|kobietę świętym węzłem małżeńskim. {28256}{28407}I, wyrzekając się wszystkich innych, trwać tylko|przy niej tak długo, jak długo oboje będziecie żyli. {28410}{28443}Tak. {28446}{28515}Mary, czy bierzesz tego|mężczyznę za męża, {28518}{28657}aby żyć razem, za Bożym zrządzeniem,|w świętym związku małżeńskim? {28659}{28804}Czy będziesz go kochać, dbać o niego, szanować|i trwać przy nim w chorobie i zdrowiu, {28808}{28938}i, wyrzekając się wszystkich innych, trwać tylko|przy nim tak długo, jak długo oboje będziecie żyli? {28941}{28966}Tak. {29181}{29247}- Dzień dobry.|- Dzień dobry. {29320}{29421}- Ślub?|- Tak. Córka sędziego Longstreeta. {29424}{29506}Jest sędzią sądu najwyższego, wiesz. {29551}{29638}- Butelkę aspiryny, proszę.|- Tam, z tyłu, trzecia półka od dołu. {29641}{29739}Zobaczy pan duże po|lewej, rozmiar ekonomiczny. {29743}{29835}Musi pan wziąć sam.|Właśnie tam z tyłu. {29860}{30005}Wszystkie pana potrzeby są na naszych półkach.|Po prostu proszę się rozejrzeć, obsłużyć się. {30009}{30093}Właśnie tam. To jest to. {30096}{30209}- Mieszka pan u pani Peabody?|- Tylko przez kilka dni. {30236}{30331}Poproszę też kawę. Czy może|powinienem wziąć ją sam? {30334}{30449}- Styl kafeterii w tej okolicy.|- Właśnie tak. Samo-obsługa. {30452}{30575}- To co zwykle, Frank.|- To będzie równo trzy dolary, panie Todd. {30622}{30756}- Bez limitu na śmietankę?|- Wszyscy w okolicy piją czarną. {30908}{30979}- Ten po prawej.|- Dziękuję. {31023}{31104}- Za kogo wychodzi panna Longstreet?|- Za jednego z nauczycieli. {31107}{31192}- Obcy w mieście.|- Ja wydałem mu licencję. {31196}{31251}Tak. Jestem ...
Ornette