00:00:50: Tłumaczenie: Elka 00:01:00: Do wersji: 704 MB 00:01:20: Z dedykacjš dla forumowiczów bollywood.pun.pl 00:01:53: NAQAAB| UKRYTE ZAMIARY 00:03:06: *Moje serce...moje serce oszalało 00:03:13: *Wiesz czym jest miłoć? 00:03:21: *Przeznaczeniem dwóch serc 00:03:28: *Wołaniem bez odpowiedzi 00:03:32: *Modlitwš do Boga. 00:03:35: *To bezlitosna udręka 00:03:43: *Która nie daje Ci żadnego wytchnienia 00:03:52: *Moje serce...moje serce oszalało 00:03:59: *Wiesz czym jest miłoć? 00:04:23: *Kto pojawił się w moim nie 00:04:29: *I pozostawił uczucie pustki 00:04:38: *Uczucie niezaspokojonego pragnienia 00:04:52: *Pozostał mi tylko żal 00:05:00: *Tam gdzie zaufanie, jest także i zdrada 00:05:08: *To bezlitosna udręka 00:05:15: *Która nie daje Ci żadnego wytchnienia 00:05:24: *Moje serce...moje serce oszalało 00:05:31: *Wiesz czym jest miłoć? 00:05:55: *Atmosfera była taka miła 00:06:01: *Rozumielimy się bez słów 00:06:09: *Tam gdzie szczęcie, jest także i smutek 00:06:17: *Tam gdzie harmonia, jest także i niewola. 00:06:24: *To bezlitosna udręka 00:06:32: *Która nie daje Ci żadnego wytchnienia 00:06:41: *Moje serce...moje serce oszalało 00:06:48: *Wiesz czym jest miłoć? 00:06:56: *Przeznaczeniem dwóch serc 00:07:03: *To samotne wezwanie. 00:07:07: *Modlitwš do Boga 00:07:12: *Moje serce... 00:07:30: Dzień dobry, Sofio.|- Dzień dobry, pani Gomes. 00:07:39: Och, nie! Znowu zaspałam. 00:07:44: Dlaczego ten budzik nie zadzwonił? 00:07:46: Gdzie jest Karan?|- W biurze! 00:07:48: W biurze? Kiedy wyszedł? 00:07:49: Sir wyszedł bardzo wczenie rano. 00:07:53: Jak to się stało, że tak wczenie wstał? 00:07:54: Budzik go obudził! 00:07:55: Pani na niego nie reagowała. 00:07:57: Ale w sšsiednich pokojach wszyscy ten budzik słyszeli. 00:08:33: Czeć, Rinkie! Czeć, Rishita! 00:08:34: Znowu się spóniła! 00:08:37: Wiesz jak bardzo zły jest szef? 00:08:38: Nie martwcie się! Jako to załatwię! 00:08:40: Pewnego dnia ona wyleci! 00:08:41: Masz rację! Nie wiem co ona wyrabia. 00:08:49: Tak, madame. 00:08:51: Jednego chicken burgera, proszę. 00:08:52: Jasne, jeden chicken burger, tak? 00:09:01: Pa! Trzymajcie się! Do zobaczenia!|- Pa! Do zobaczenia! 00:09:14: Pięknie pachniesz! 00:09:20: Schrupałbym Cię! 00:09:22: Jeli zaraz nie wezmę prysznica, umrę! 00:09:25: To musimy najpierw pojechać do domu? 00:09:28: A mielimy dokšd jechać? 00:09:47: Miłego wieczoru, sir!|- Dziękuję! 00:09:49: Pani także. - Dziękuję. 00:09:58: Wzniemy toast za miły wieczór. 00:10:03: Zdrowie! 00:10:11: Karan, czasami mylę, że.. 00:10:13: nasz zwišzek jest jakby wyjęty z jakiego filmu. 00:10:16: Bo popatrz... 00:10:18: Ty jeste bogatym facetem.|A ja biednš dziewczynš. 00:10:21: Mylisz, że pisane jest nasz szczęliwe zakończenie? 00:10:24: To zdarza się w filmach. 00:10:26: Ale nie w prawdziwym życiu. 00:10:29: Rzeczywistoć różni się od fikcji. 00:10:34: Zdrowie! 00:10:52: wietne! Wiesz, Sofia, 00:10:56: Satyajit Ray był wspaniałym reżyserem! 00:11:00: Wyniósł indyjskie kino na wiatowy poziom! 00:11:04: Stwarzał wspaniałe historie. 00:11:08: wietnie opisywał rzeczywistoć. 00:11:13: pisz? 00:11:19: Jeli nie przyjdę jutro do Burger Kinga na czas, 00:11:21: wylejš mnie! 00:11:24: To jest prawdziwe życie! Dobrej nocy!|- Dobranoc! 00:11:37: Dostałam dzisiaj wypłatę.|To za czynsz! 00:11:43: Nie wygłupiaj się. 00:11:46: Umowa to umowa! 00:12:20: Dzień dobry.|- Dzień dobry, kochanie. 00:12:22: Gdzie pani Gomes?|- Ma dzisiaj wychodne. 00:12:24: Zrobię więc dzisiaj "specjalnoć Karana" na niadanie. 00:12:27: Omlet! 00:12:31: Jeste kochany! 00:12:37: Na co się patrzysz? 00:12:39: Próbuję ujrzeć mojš przyszłoć. 00:12:42: Widzisz co? 00:12:44: Ty masz 60 lat, a ja 65. 00:12:46: Stoimy w kolejce do dentysty po sztuczne szczęki. 00:12:48: Tak? 00:12:50: Jednak nie widzę nazwiska na Twojej karcie... 00:12:52: czy brzmi ono pani Karan czy jako inaczej. 00:12:55: Rozwišżmy ten problem. 00:12:59: Sofia, chciałbym żeby moje wnuki miały takie liczne zęby jak Ty, 00:13:06: wiem, że znamy się tylko 6 miesięcy, 00:13:09: ale powinienem zapytać Cię o to już 5 miesięcy i 29 dni temu. 00:13:22: Wyjdziesz za mnie? 00:13:26: Tak, wyjdę. 00:13:28: Kocham Cię.|- Ja Ciebie też. 00:14:12: Zmień płytę.|- Okay. 00:14:16: Kiedy w końcu nauczysz się zmieniać płyty? 00:14:29: Witam!|- Majš panowie rezerwację? 00:14:30: Tak, na nazwisko Ronnie. - Okay. 00:14:38: Byłam tutaj kiedy więtować walentynki. 00:14:40: Naprawdę? - Było wspaniale. 00:14:42: Bylimy tutaj z Ritš i jej chłopakiem. 00:14:45: Bardzo dobrze się bawilimy. 00:14:47: Chodmy. 00:14:49: Chodmy. 00:14:51: Chod. 00:14:52: Nie przyprowadziła narzeczonego? 00:14:54: Mógłby zasponsorować nam ten wieczór. 00:14:56: Mogłybymy bawić się wietnie. 00:14:57: Może się bała. 00:14:58: Gdyby Karan mnie zobaczył, na pewno by jš rzucił. 00:15:01: Dlaczego miałabym się Ciebie obawiać?|Już jeste zajęta. 00:15:04: Zerwalimy.|- Dlaczego? 00:15:07: Zrobił Ci co złego?|- Chciał się ze mnš ożenić. 00:15:16: Sophia, zaproszenie nas na wieczór panieński nie wystarczy. 00:15:19: Musisz nam zdradzić swój sekret.|- Jaki? 00:15:23: Jak udało Ci się poderwać tak bogatego faceta? 00:15:32: Dla Twojej informacji, Sofia nie poderwała Karana. 00:15:35: To Karan jš poderwał, prawda? 00:15:39: Nieważne! 00:15:40: Jestem taka szczęliwa, że będzie miała takiego wspaniałego męża! 00:15:44: Wysoki, przystojny, i do tego milioner! Zdrowie! 00:15:48: Zdrowie!|- Zdrowie! 00:15:55: W końcu Twoje marzenia się spełniły. 00:15:58: To zasługa Sofii, mój przyjacielu. 00:16:00: Gdyby Sofia nie pojawiła się w moim życiu, 00:16:02: nie wiem co by się stało. 00:16:05: Wszystkiego dobrego! 00:16:09: Mylę o uwiedzeniu miliardera. 00:16:12: Jeli nie miliardera, to przynajmniej milionera. 00:16:16: To jedno i to samo. 00:16:20: Co za laska! Co za umiech!|Co za styl! Wspaniała! 00:16:26: Wszystkie trzy sš niesamowite! 00:16:27: Gdybym mógł zapoznać się z którš z nich bliżej! 00:16:30: Mów ciszej! Jeli nas usłyszš, na pewno wyjdš! 00:16:34: Szalony! 00:16:38: Panie i panowie! 00:16:39: Proszę o chwilkę uwagi. 00:16:42: Dzisiaj jest z nami pani Sofia. 00:16:45: Przyszła tutaj więtować u nas swoje zaręczyny. 00:16:48: Niedługo wychodzi za mšż! 00:16:54: Młoda panienko! W Egipcie mamy specjalny zwyczaj na takš okazję. 00:16:57: Przyszła panna młoda tańczy po raz ostatni 00:17:01: z wybranym przez siebie mężczyznš. 00:17:06: Ostatni taniec na pożegnanie panieństwa. 00:17:09: Z kim chciałaby zatańczyć? Oprócz mnie! 00:17:15: Nie, nie! Ja nie potrafię tańczyć! 00:17:17: Daj spokój! Nie będziesz miała już takiej szansy! 00:17:19: Tak, Sofia! 00:17:20: Po lubie będziesz musiała tańczyć tak, jak zagra Ci Twój mšż. 00:17:22: Niech dzisiaj to kto inny zatańczy tak, jak Ty mu zagrasz! Proszę! 00:17:24: Dalej! miało!|- No dalej, Sofia! 00:17:26: Dalej! Zrób to! No zrób! 00:17:28: To przyniesie Ci szczęcie w życiu małżeńskim. 00:17:30: Dalej! Wybierz swojego partnera. 00:17:53: Usišd! 00:18:03: Panie i panowie! 00:18:05: Sofia wybrała swojego partnera tanecznego! 00:18:09: To nasz farciarz! 00:18:13: Tak! 00:18:22: Dalej, miało, stary! 00:18:29: Dawaj, stary! Rozpoczynasz! 00:18:31: Dlaczego tak długo zastanawiasz się nad pierwszym ruchem? 00:18:33: Bo przebieg całej gry od niego zależy. 00:18:50: Tak! 00:18:51: Tak! 00:19:00: *Pewnego dnia... 00:19:03: *Pewnego dnia wstšpię na Twojš cieżkę,|*w Twoich ramionach znajdę schronienie. 00:19:08: *Zatracę się w nich. 00:19:13: *Pewnego dnia będę Twój. 00:19:19: *Pewnego dnia... 00:19:21: *Pewnego dnia wstšpię na Twojš cieżkę,|*w Twoich ramionach znajdę schronienie. 00:19:28: *Zatracę się w nich. 00:19:31: *Pewnego dnia będę Twój. 00:19:37: *Serce nie potrafi tego wyrazić. 00:19:42: *Serce nie potrafi tego wyrazić. 00:19:47: *Serce nie potrafi tego wyrazić. 00:19:53: *Serce nie potrafi tego wyrazić. 00:20:11: *Nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak wielka jest ma miłoć. 00:20:24: *Nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak wielka jest ma miłoć. 00:20:36: *To o Tobie od dawna niłem 00:20:44: *W każdym momencie... 00:20:47: *będę w Twoich wspomnieniach, rozmowach, 00:20:50: *w zamiarach, w każdym momencie. 00:20:54: *Zatracę się w nich. 00:20:57: *Pewnego dnia będę Twój. 00:21:03: *Serce nie potrafi tego wyrazić. 00:21:08: *Serce nie potrafi tego wyrazić. 00:21:37: *Te spuszczone oczy doprowadzajš mnie do szaleństwa. 00:21:50: *Te spuszczone oczy doprowadzajš mnie do szaleństwa. 00:22:00: *Co mogę powiedzieć? Nieznajoma zadała mi ból. 00:22:10: *Będę w Twoich snach i mylach. 00:22:20: *Zatracę się w nich. 00:22:23: *Pewnego dnia będę Twój. 00:22:29: *Serce nie potrafi tego wyrazić. 00:22:34: *Serce nie potrafi tego wyrazić. 00:24:16: Trochę zapiecze, do wesela się zagoi. 00:24:21: Dobrze Cię znam. 00:24:25: Na pewno flirtował z Tobš 00:24:26: podczas tańca. 00:24:27: Straciła nad sobš panowanie i go uderzyła. 00:24:30: Sofia, musisz kontrolować swojš złoć. 00:24:33: Kiedy to może obrócić się przeciwko Tobie.|A ja tego nie chcę. 00:24:39: Nie chciałbym, aby wpadła w kłopoty. 00:24:48: Dlaczego nie zrobisz sobie operacji plastycznej, żeby usunšć tę bliznę? 00:24:54: Niektóre blizny sš bardzo ważne. 00:27:05: Tak, proszę? Czego pan sobie życzy? 00:27:08: Randkę z Tobš. 00:27:11: Czeć! 00:27:14: Skšd wiedziałe, że tutaj pracuję? 00:27:15: Twoja przyjaciółka mi powiedziała. 00:27:24: Hej! Hej! Przepraszam!|Dokšd idziesz? 00:27:26: Przepraszam! 00:27:27: Co się stało? Dlaczego uciekasz? 00:27:29: Jestem zaręczona. Wychodzę za mšż. 00:27:30: Tak. Ale wczoraj... 00:27:31: To była taka tradycja. Musiałam to zrobić. 00:27:34: Chcę tylko wiedzieć, czy wczoraj poczuła to samo co ja? 00:27:38: Już Ci mówiłam! Wychodzę za mšż! 00:27:41: Dlatego tu jestem! 00:27:43: Całe życie spędzisz ze swoim mężem. 00:27:45: Może spędzisz trochę czasu ze mnš, nim wyjdziesz za mš...
mokrynos