Metoda ruchu rozwijającego Weroniki Sherborne.doc

(35 KB) Pobierz
Metoda ruchu rozwijającego W

Metoda ruchu rozwijającego W. Sherborne

          Jest to metoda niewerbalna, uaktywniająca język ciała i ruchu. Główna idea tej metody zawarta jest w tezie, że „posługiwanie się ruchem rozwijającym świadomość własnego ciała, świadomość przestrzeni i działania w niej, a także umiejętność i potrzebę dzielenia jej                     z innymi ludźmi prowadząca do nawiązywania z nimi bliskiego kontaktu służy rozwojowi dziecka i może być wykorzystana w terapii zaburzeń rozwoju.”[1]

          Metoda W. Sherborne jest prosta, naturalna i możliwa do zastosowania w każdych warunkach, bez konieczności używania przyrządów. Nawiązuje do „języka ciała”, czyli ćwiczenia stanowią formę naszego komunikowania się z innymi. Tuląc się do siebie, głaszcząc, patrząc na siebie możemy wiele powiedzieć drugiej osobie, że ją kochamy, lubimy, akceptujemy. Nasz kontakt staje się głębszy, żywy i emocjonalny. Są to raczej nasze doświadczenia ruchowe, cielesne i emocjonalne niż normalne ćwiczenia. Ze względu na swa prostotę, naturalność i możliwość stosowania jej w każdych warunkach, jest to metoda dla każdego. Stosować ją można wszędzie tam, gdzie znajdują się chętni, którzy chcieliby zniżyć się do parteru, położyć boso na podłodze i mieć ochotę na uczestnictwo w dobrej zabawie, która jest jednocześnie połączeniem przyjemnego z pożytecznym.

          Bawić się mogą wszyscy: dzieci, młodzież, dorośli. Partnerzy ćwiczą parami, trójkami, czwórkami bądź w większych grupach. Metoda ruchu rozwijającego wspiera i stymuluje rozwój dzieci (zarówno zdrowych, jak i z zaburzeniami lub mikro uszkodzeniami). Celem tej metody jest doświadczenie ruchu, kontaktu emocjonalnego, fizycznego, społecznego, poznanie własnego ciała. Stosując te metodę dążymy do rozwoju świadomości schematu ciała, orientacji w czasie i przestrzeni w środowisku zewnętrznym, poczucie bezpieczeństwa, zaufania do siebie i partnera, współdziałanie partnerstwa,  emocji, opanowanie ich, własnej inwencji, pewności siebie, inicjatywy, spontaniczności ruchu i zachowań, sprawności ruchowej, wyobraźni, koncentracji uwagi, sposobu komunikowania się, a także do integracji środowiska w którym jesteśmy oraz umiejętności rozluźniania się po okresie napięcia                   i koncentracji.[2]

          W. Sherborne wyprowadziła swój system z naturalnych potrzeb dziecka zaspokajanych w kontaktach z dorosłymi. Jego inspiracją było tak zwane „baraszkowanie” z matką, ojcem zawierając bliskość fizyczną i emocjonalne ciepło. Dziecko musi mieć poczucie wyodrębniania się od tego, co je otacza, poczucie istnienia jako indywidualności. Ta świadomość powstaje w dużej mierze dzięki doznaniom płynącym z poznawania własnego ciała i odczuwania go w kontakcie z elementami otoczenia, dzięki poruszaniu się                         w przestrzeni.

          Aby nie bać się przestrzeni trzeba nauczyć się bycia w niej, poznania, jak nasze ciało się w niej porusza. Ta wiedza rodzi zaufanie do własnego ciała i poczucie bezpieczeństwa wobec otoczenia. W przestrzeni człowiek nie jest sam. Spotyka w niej inne osoby. Dzielenie przestrzeni z inną osobą nie musi być zagrażające, a wręcz przeciwnie – może stać się źródłem współprzeżywania (empatii).

          W swoim programie ćwiczeń ruchowych W. Sherborne wyróżnia następujące grupy ćwiczeń wspomagających rozwój dziecka:

·         ćwiczenia prowadzące do poznania własnego ciała,

·         ćwiczenia pomagające zdobyć pewność siebie i poczucie bezpieczeństwa w otoczeniu,

·         ćwiczenia ułatwiające nawiązywanie kontaktu i współpracy z partnerem i grupą,

·         ćwiczenia twórcze.[3]

Wymienione ćwiczenia mogą występować w różnych formach i posiadać mniej lub bardziej rozszerzony zakres – w zależności od potrzeb, stopnia zaawansowania                     i możliwości dzieci.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

             

              opracowała

mgr Kubica Ewa

nauczyciel PP Gorzyce


[1] Kaja B. 1998. Zarys terapii dziecka. Wydawnictwo Uczelniane WSP, Bydgoszcz, s. 96

[2] Bogdanowicz M., Kisiel B., Przesnyska M. 1992. Metoda Weroniki Sherborne w terapii i wspomaganiu rozwoju dziecka. WSiP, Warszawa, s. 32-33

[3] tamże, s. 50

Zgłoś jeśli naruszono regulamin