Barth; Dogmatyka Koscielna (fragm).pdf

(371 KB) Pobierz
Karl Barth - Jednoœæ S³owa Bo¿ego
Udostępnianie osobom trzecim zabronione
Karl Barth, Dogmatyka kościelna tom I,1 i 2 (fragmenty)
1
Karl Barth, Kirchliche Dogmatik (Dogmatyka kościelna), Tom I,1, Wydawnictwo
Theologischer Verlag Zürich 1981, str. 124:
§ 4 Słowo Boże w swojej postaci potrójnej
4. Jedność Słowa Bożego
Mówiliśmy o trzech formach Słowa Bożego, nie zaś o trzech różnych Słowach
Bożych. Jest ono nam dane w tej trojakiej formie, nie inaczej – oraz jako zawsze występujące
wyłącznie w tej trojakiej formie - i musimy postarać się rozumieć je koncepcyjnie w tej
właśnie formie. Jest ono jedno i to samo, niezależnie od tego, czy postrzegamy je jako
objawienie, jako Biblię, czy też jako zwiastowanie. Pomiędzy tymi formami nie ma
rozróżnienia co do wartości czy stopnia. O ile bowiem zwiastowanie faktycznie opiera się na
odtworzeniu objawienia demonstrowanego w Biblii i stanowi wobec tego posłuszne
powtórzenie biblijnego świadectwa, to nie jest ono Słowem Bożym w mniejszym stopniu niż
Biblia. I o ile Biblia rzeczywiście przedstawia objawienie, to nie jest ona Słowem Bożym w
mniejszym stopniu niż samo objawienie. Dzięki staniu się Słowem Bożym poprzez
aktualność objawienia, Biblia i zwiastowanie również stanowią Słowo - to jedyne Słowo
Boże wewnątrz którego nie można ani niczego ulepszyć, ani umniejszyć. Nie powinniśmy
wszakże nigdy brać którejkolwiek z trzech form Słowa Bożego w odosobnieniu od
pozostałych. Oczywiście pierwsza z nich, objawienie, stanowi formę, która ustanawia dwie
pozostałe. Ale ona sama nigdy i nigdzie nie ukazuje się nam w formie abstrakcyjnej, nasze
poznanie dokładnie tej formy jest wyłącznie pośrednie, wyrasta bowiem z Pisma lub ze
zwiastowania. Jest to po prostu bezpośrednie Słowo Boga, które dochodzi do nas wyłącznie
za tym dwupłaszczyznowym pośrednictwem. Ale nawet Pismo, aby stać się dla nas Słowem
Boga, musi być zwiastowane w Kościele. A zatem, by dokonać przeglądu całości, możemy
naszkicować następujący krótki wykaz wzajemnych relacji.
BJAWIONE Słowo Boga poznajemy jedynie z Pisma przyjętego poprzez zwiastowanie
w Kościele, lub też ze zwiastowania Kościoła opartego na Piśmie.
S PISANE Słowo Boże poznajemy jedynie poprzez objawienie czyniące zwiastowanie
możliwym, lub poprzez zwiastowanie umożliwiane przez objawienie.
Z WIASTOWANE Słowo Boże poznajemy jedynie poprzez poznawanie objawienia
zawartego w Piśmie, lub poprzez poznawanie Pisma które prezentuje objawienie.
Istnieje tylko jedna analogia dla tej doktryny Słowa Bożego. Dokładniej mówiąc:
doktryna Słowa Bożego w jego trojakiej formie jest sama w sobie wyłączną analogią do
doktryny, która będzie zasadniczo naszym fundamentalnym obiektem zainteresowania przy
wyjaśnianiu koncepcji objawienia - doktryny trójjedyności Boga. W faktach, iż objawienie,
Pismo oraz zwiastowanie możemy zastąpić imionami Boskich osób: Ojca, Syna i Ducha
Świętego – i vice versa; że zarówno w pierwszym jak i w drugim wypadku napotkamy te
same fundamentalne determinanty i wzajemne relacje; że co więcej decydująca trudność,
podobnie jak decydująca jasność, jest taka sama w obu przypadkach, możemy dostrzec pewne
poparcie dla wewnętrznej konieczności i prawidłowości obecnej ekspozycji Słowa Bożego.
(...)
Tekst do użytku wewnętrznego BST
Udostępnianie osobom trzecim zabronione
Karl Barth, Dogmatyka kościelna tom I,1 i 2 (fragmenty)
2
Karl Barth, Kirchliche Dogmatik (Dogmatyka kościelna), Tom I,2, Wydawnictwo
Theologischer Verlag Zürich 1983, str. 505nn. (wybrane fragmenty):
§ 19 Słowo Boże dla Kościoła
Boże Słowo to sam Bóg pod postacią Pisma Świętego. Po tym jak przemawiał On z pozycji
panującego do Mojżesza i proroków, do ewangelistów i apostołów, dziś jako ten sam Pan,
poprzez zapisane przez nich słowa mówi do swojego Kościoła. Pismo jest świętym Bożym
Słowem, objawiającym się Kościołowi poprzez Ducha Świętego na świadectwo Bożego
objawienia.
1. Pismo jakoświadectwo objawienia Bożego
(...) W tym właśnie Biblia sama udziela odpowiedzi na swój temat, wyprzedzając niejako
ewentualne pytanie. Wiemy teraz, jak dalece wskazuje ona na instancję wyższą, znajdującą
się w opozycji do zwiastowania Kościoła: tak dalece oczywistą, że staje się świadectwem
Bożego Objawienia (...)
W przypadku nauczania o samym Piśmie Świętym idzie zatem o wyznanie , w którym
Kościół, w akcie właściwego i koniecznego posłuszeństwa wobec świadectwa objawienia,
dochodzi do poznania , które w pierwszym rzędzie jego samego dotyczy i związuje.
Prawdopodobnie ważne wydaje się, aby już od samego początku zaprotestować przeciwko
temu, jakby mogło jednak dojść do uzasadnienia i obrony tego stanowiska (...)
Stwierdzenie leżące u podstaw tej nauki, a mianowicie: „Biblia jest świadectwem Bożego
objawienia”, znajduje słabe uzasadnienie w tym, że Biblia udziela faktycznej odpowiedzi na
nasze pytanie o objawienie Boże, że maluje przed naszymi oczami obraz panowania
trójjedynego Boga (...)
Jeśli przyjrzelibyśmy się temu założeniu z bliska, należałoby wziąć pod uwagę szczególne
ustalenie, polegające na tym, że jesteśmy zmuszeni określać Biblię mianem świadectwa
Bożego objawienia, co staje się bez wątpienia ważkim ograniczeniem. Dokonujemy tym
samym oddzielenia samej Biblii od objawienia (...) Jeśli zatem chcemy postrzegać ją jako
prawdziwe świadectwo Bożego objawienia, musimy mieć na uwadze obydwa, równie istotne
aspekty: zarówno pojawiające się ograniczenia jak i pozytywy, a zatem rozróżnienie między
Biblią a objawieniem, jako że jest ona tylko jego ludzkim opisem, a jednocześnie tożsamość z
nim, tak długo, jak długo Słowo mówi o podstawach, przedmiocie i treści objawienia (...)
Wymaganie, aby czytać, rozumieć i wykładać Biblię z historycznego punktu widzenia jest
zatem w pełni uzasadnione i nie wolno nam go lekceważyć (...) Mimo, że określenie
„historyczny” weszło do języka całkiem niedawno, sam problem nie pojawił się naturalnie
dopiero w erze nowożytnej. Bliższe nazwanie tego, co mianowicie należy rozumieć pod
pojęciem „historyczne” podlega co prawda wahaniom, nie ma jednak wątpliwości co do tego,
że gdziekolwiek czytano, rozumiano i wykładano by Biblię, odbywa się to jednocześnie w
sensie „historycznym i niehistorycznym”, tzn. nie w odniesieniu do jej pierwotnych
adresatów (...)
Musimy rozważyć fakt, szczególnie chcąc traktować poważnie tychże, że jako ludzki przekaz
słowny Biblia wypowiada konkretne stwierdzenia, jednocześnie znajdując się niejako ponad
nimi, wskazuje na konkretną rzecz , na konkretny przedmiot (...)
Tekst do użytku wewnętrznego BST
Udostępnianie osobom trzecim zabronione
Karl Barth, Dogmatyka kościelna tom I,1 i 2 (fragmenty)
3
O przysłuchiwaniu się słowu wypowiadanemu przez człowieka może być mowa jedynie
wtedy, gdy nie pełni ono jedynie roli wskazującej na podmiot, o którym mówi i który opisuje,
ale gdzie funkcja ta urasta do rangi wydarzenia , podczas którego za pośrednictwem ludzkiej
mowy możemy w pewnym stopniu samodzielnie spostrzec obiekt opisu.
(str.515)
(... ) Słuchanie oznacza zatem bez wątpienia znalezienie się, za pośrednictwem ludzkiej
mowy twarzą, w twarz z objawieniem – rozumienie : badanie konkretnych ludzkich słów z
punktu widzenia tego objawienia - wykładanie : wyjaśnianie słów w powiązaniu z
objawieniem (...)
(str.523)
2. Pismo jako Słowo Boże
... Kościół nigdy nie posiadał i nie posiada możliwości samodzielnego sformułowania
kanonu, w żadnym znaczeniu tego pojęcia. Nie może go sobie „stworzyć” jak zwykli byli
określać to niefrasobliwi teologicznie historycy. Jedyne, co Kościół może zrobić, to przyjąć
go w najlepszej wierze jako już uformowany i jej podarowany, ze śmiałością oraz
posłuszeństwem wypływającymi z wiary, a jednocześnie z całą świadomością względności
ludzkiego poznania prawdy podarowanej ludziom przez Boga.
(str. 561)
W zdaniu: „Wierzymy, że Biblia jest Słowem Bożym” na szczególną uwagę i przemyślenie
zasługuje słowo wierzymy (...). Należy bowiem uznać, że sytuacja, jako taka, tzn.
rozpatrywana w oderwaniu do wiary, oznacza niemożność takiego właśnie stwierdzenia,
Wiara, budując swoisty pomost do „ rzeczywistości i możliwości ”, umożliwia tym samym
obalenie muru. W rzeczywistości tej wciąż na nowo stykamy się z cudem , dla którego nie
istnieje wytłumaczenie poza wiarą, lub raczej poza Słowem Bożym, ku któremu zwraca się
wiara, wytłumaczenia, którego rzeczywistość i możliwości w żaden sposób nie mogą być
postrzegane i bronione w oderwaniu od wiary i Bożego Słowa, względem których nie można
wyrobić sobie żadnych innych zabezpieczeń poza wiarą i Słowem...
Teopneustia (tj. natchnienie 1 ) to akt objawienia, w którym prorocy i apostołowie stają się w
swoim człowieczeństwie tym kim byli, i w którym mogą stać się również dla nas tym, kim są.
(...)
(str. 588)
Jeśli zatem prorocy i apostołowie nie są autentyczni, a więc omylni, również w swojej
służbie, także wtedy, gdy wypowiadają i zapisują słowa objawienia Bożego, nie jest żadnym
cudem, że przemawia przez nich Bóg. Jeżeli więc nie jest to cud, to jakim sposobem to, co
mówią ma być uznane za Słowo Boże, jakim sposobem wypowiadane przez nich i słuchane
przez nas słowa człowieka, mają mieć charakter objawionego Bożego Słowa? Przekornemu
postulatowi, że jeżeli ich słowa mają być uznanie za Słowo Boże, muszą być całkowicie
doskonałe i bezbłędne, przeciwstawiamy jeszcze bardziej przewrotne stwierdzenie, a
mianowicie: Zgodnie ze świadectwem Pisma o ludziach, które dotyczy również ich, mogli
błądzić w każdym wypowiedzianym słowie i faktycznie to robili, a jednocześnie, zgodnie ze
świadectwem tego samego Pisma, usprawiedliwieni i uświęceni wyłącznie dzięki łasce,
właśnie za pomocą omylnej i niedoskonałej mowy ludzkiej wypowiadali Boże Słowa. To, że
czytając Biblię stajemy się uczestnikami prawdziwego cudu, cudu Łaski Bożej okazanej
grzesznikom, właśnie to, a nie próżny cud ludzkich słów, które właściwie wcale nie byłyby
ludzkimi słowami, leży u podstaw dostojeństwa i autorytetu Biblii...
1 przyp. redaktora
Tekst do użytku wewnętrznego BST
114875169.001.png
 
Udostępnianie osobom trzecim zabronione
Karl Barth, Dogmatyka kościelna tom I,1 i 2 (fragmenty)
4
(S. 591)
Kiedy mówimy o inspiracji Biblii, lub gdy wyznajemy: „Biblia jest Słowem Bożym”,
zmuszeni jesteśmy z jednej strony mieć na uwadze podwójną rzeczywistość , umieszczoną w
konkretnej czasoprzestrzeni widzialnego świata, w konkretnych realiach życia Kościoła i
naszego własnego życia, jako jego członków (...) Bóg przemawia tu i teraz słowami tekstu.
Działo Boże dokonuje się przez ten tekst ... Jednocześnie jest to przecież tekst jako taki, o
którym można powiedzieć to wszystko... Inspiracja werbalna oznacza, że omylne i
niedoskonałe słowo człowieka zostaje powołane przez Boga do służby, bez względu na swoją
niedoskonałość. Nie bacząc zatem na jego ludzką niewystarczalność, należy przyjmować je i
słuchać jako słowa Boga.
Tekst do użytku wewnętrznego BST
Zgłoś jeśli naruszono regulamin