Na starym chórze Na tle kościelnych szyb usiadła cicha Przed starożytną organu strukturą I położyła białych palców cienie Na oniemiałych klawiszów szeregi. - Przed nią zżółkłego zwoje pergaminu, Co gregoriański stary hymn zawiera,, Zdobny gotyckie barwne inicjały. Księżyca promień z szyb zdejmuje róże I do kornetu przypina zalotnie, Co nad jej czołem, jak narcyza liście, Śnieży się skrzydły swymi i ocienia Twarz zakonnicy przed miesiąca blaskiem. Na starym chórze spełzłe gobeliny Żyć poczynają – i rycerzyk młody Zsiada z bachmata, cichym krokiem dążąc, Gdzie przy organach duch dziewicy gości… Ona podnosi wzrok zgasły i w bladą Twarz się rycerza wpatruje przez chwilę - A potem trwożnie zwiesza i pokornie Czoło skrzydlate na pierś, co ożyła Wspomnieniem dawnym i dłońmi drżącymi Suwać poczyna różańca paciorki… 739
Faficzek-10