Szajnocha karol - BRODY KRZYŻACKIE.doc

(136 KB) Pobierz

Szajnocha Karol

Brody krzyżackie

 

 

ZDOBYCZE PŁUGA POLSKIEGO.

Z dwóch przeciwnych rysów charakteru narodowego lubili zawsze chwaleni być Polacy: z rycerskości i z zamiłowania w rolnictwie. Jakoż panowały w istocie obydwie te zalety bardzo widocznie w historyi i w codziennem życiu narodu, ale nic zostawiły obie równic widocznych rezultatów po sobie. Ochota rycerska przyozdobią szlachtę polską wawrzynami wielu głośnych po świecie zwycięstw, ocaliła niejednokrotnie kraj i sąsiadów, czyni po dziś dzień każdego z Polaków cząstkowym spadkobierca wielkiej niegdyś sławy wojennej. Jakież godne pamięci rezultaty przyniosło Iak powszechne u nas rozmiłowanie w życiu wiejskiem i zajęciach rolniczych? 1 Najbliższą tego wyniklościa byłoby znaczne udoskonalenie rolnictwa jako sztuki, lecz w tej mierze historya wcale smutnej uczy nas prawdy. Pomijając czasy i marzenia starosłowiańskie, nie byliśmy nikomu mistrzami w sztuce rolniczej, a dwa ostatnie wieki Rzeczypospolitej przedstawiają rolnictwo w nader opłakanym stanie upadku. Je-

             

                Dodaj do ulubionych

 

 

--------------- 2013-05-21 07:53:34 ---------------

 

              Zdobycze pługa polskiego ; Brody krzyżackie               Strona 6/41

Szajnocha Karol              

 

żeliby nasz przyrodzony pociąg do pracy około ziemi miał nas zniechęcać do zatrudnień innego rzędu, mianowicie odejmować nam serce i uzdolnienie do zajęć przemysłowych, natenczas ta skłonność sielska okazałaby się w ostatnich wynikło-ściach raczej szkodliwą, niż zaleta. Nawet wychwalane nieraz zaopatrywanie głodnych ludów zamorskich płodami ziemi polskiej nie rozstrzyga stanowczo powątpiewania. Umniejszony bowiem w dwóch ostatnich wiekach handel zbożowy sprowadzał w rzeczywistości bardzo mało złota do skarbców naszych, a nie zasilone rolnictwem ubóstwo materyalne po zejściu dynastyi Wazów przyczyniło się w wysokim stopniu do katastrofy późniejszej. Przy tylu zaś przeciwnych rolnictwu naszemu względach czemże ono ostatecznie zasłużyło się dziejom?

Aby odpowiedzieć na to, wypada przedewszystkiem przypomnieć z historyi wielka niejed-nostajność, jaka pod wzglądem uprawy ziemi i zaludnienia przedstawiały w różnych epokach dawnego państwa polskiego różne jego prowincye. Rzecz to równie powabna, jak trudna do podjęcia, i dopiero w polowie historycznego istnienia naszej ojczyzny, t. j. około czasów Kazimierza W., mnożą się rysy do takiego obrazu.

Wówczas cała przestrzeń szerokiego państwa Piasiów i Jagiellonów dwa dziwnie różnobarwne ma lica. Zachodnie strony krakowskie, sędomier-skie, Mazowsze, Wielkopolska i Prusy, zasiane są wsiami i miasteczkami, roją się tłumną ludnością, brzmią gwarem pracy we wszystkich zawodach

             

                Dodaj do ulubionych

 

 

--------------- 2013-05-21 07:53:37 ---------------

 

              Zdobycze pługa polskiego ; Brody krzyżackie               Strona 7/41

Szajnocha Karol              

 

życia. Starożytne nadania i konfirmacye 1) kościelne z wieków XII i XIlI wyliczają nam prawię tey samą ilość wiosek w dobrach arcybiskupstwa gnież nieńskiego, biskupstwa krakowskiego, opactw tynieckiego, jędrzejowskiego i innych, jaką tamże widzimy we wszystkich czasach następnych. W porównaniu z odwieczną mnogością tych zachodnio-polskich siół i miasteczek cóż za pustynia we wschodnich stronach państwa, w tak zwanej Rusi Czerwonej, na Podolu i w Ukrainie!

Tam, oprócz kilkunastu starodawnych grodów stołecznych, zaledwie tu i owdzie rzadkie miasta i zamki, opasane niewielkiemi wyspami nieco osiad-lejszej krainy. Zresztą puste wszędzie obszary, nieprzejrzane błonia o czerwcowym krzewie w Rusi halickiej, odludne jary z tatarskiemi gdzieniegdzie zgliszczami na Podolu, i trawne oczerety2) a stepy ukraińskie. Stąd kiedy władającym tu królom polskim przyszło wydzielać darowiznę ziemską w tych stronach, był to zazwyczaj ogromny kawał pustego kraju, na którym później stanąć miały przemnogie wsie i miasteczka.

Nieznany w dziejach sługa Kazimierza W. Stanisław ze Strożysk otrzymał od pana swego w r. 1362 Rzeszów z całym obszarem ziemi dokoła. Nieco dalej nad Dniestrem wojewoda krakowski Spytko z Melsztyna posiadł około 1390 darem Władysława Jagiełły całą późniejszą Sam-borszczyznę od Dobromila aż ku Stryjowi. Syn Jagiełłów, Władysław, obdarzył w r. 1441 zasłu-

 

') Zatwierdzenia dawniejszych nadań — 3) Trzcina, zarośla.

             

                Dodaj do ulubionych

 

 

--------------- 2013-05-21 07:53:39 ---------------

 

              Zdobycze pługa polskiego ; Brody krzyżackie               Strona 8/41

Szajnocha Karol              

 

żonego w walkach z Tatarstwem rycerza, Sann z Siennu, slarodawnem Oleskiem z całym przylej,' lym powiałem, roszczącym, sobie w następnych czasach prawo do godności i nazwy księstwa. Ów Samborszczyzną uzamożniony wojewoda Spylko Welsztyński wziął następnie prawdziwe księstwo Podolskie, z dalekiem! ziemiami i grodami, za które wzajem położył niebawem życie w zapasach z Orda. Lada chudopachołek z Mazowsza lub Wielkopolski dosługiwał się kawałka ziemi na Rusi, albo kupował go za bezcen i osiadał ua nowym gruncie.

Tylko nadania w okolicach ludniej szych i upraw-niejszych budziły zazdrość dawnych krajowców, darowizny pustych obszarów bywały istotnem dobrodziejstwem dla sąsiadów i całej ziemi. Dzięki bowiem gospodarnemu zmysłowi nowych osadników polskich, szły nietknięte stopą ludzka, zarośla i coprędzej pod uprawę, gromadziła się zwołana I zewsząd czeladź, do pracy około nowego gospo- darstwa, przymnażało się całej okolicy rąk do pomocy i ratunku w razie potrzeby. Puste niedawno przestrzenie zaczęły porastać zwolna wsiami i miasteczkami.

Takim sposobem osiedliły się z kolei Rus I Czerwona, Podole i Ukraina. Dopomagała temu dziełu ludność najrozmaitsza, różnemi drogami i sposobami garnąca się w bezludne pustkowia I Rusi. Na gęsto rozdawanych jej łanach osiadali j pomiędzy krajowcami Wołosi, przybysze z Węgierj Ormianie, nawet Serbowie. Największa jednak i liczba nowych właścicieli i uprawiaczów ziemskich

             

                Dodaj do ulubionych

 

 

--------------- 2013-05-21 07:53:42 ---------------

 

              Zdobycze pługa polskiego ; Brody krzyżackie               Strona 9/41

Szajnocha Karol              

 

składaki się z Polaków. Przybywali oni jako wielcy donataryusze1) rozległych włości i jako szlachta uboga, pragnąca osiedlenia się na lada chudopa-cholskiej zagrodzie.

Zwłaszcza z przepełnionego drobną szlachtą Mazowsza napłynęły na Ruś z Jagiełłą i panującym na Bełzie Ziemowitem Mazowieckim roje takich chudopacholskich osadników. Wszystkie dokumenty ówczesne poświadczają niezmierną ich mnogość i skrzęlność w ziemiach ruskich. Oni też głównie rzucili się do rolnictwa, uprawili ziemię ruską do wydania złotego plonu czasów późniejszych. Kiedy reszta współmieszkających tu ludów zazwyczaj czem innem się trudniła, kiedy Niemiec najchętniej wójtował po miastach i miasteczkach, Ormianin wypasał trzody, Tatarzyn rzemiosłami się bawił, Żyd ulubioną prowadził lichwę, sami Polacy z rzadką ludnością rodzimą pracowali w pocie czoła około roli.

Wielcy panowie polscy folgowali swojemu zamiłowania w rolnictwie, gospodarując na wielka stopę, zwołując zewsząd gromady osadniczej ludności, wydzielając mniej zamożnej szlachcie pomniejsze posiadłości, zakładając wsie i miasteczka. Drobna szlachta własną ręką grzebała w ziemi, karczowała zarośla, tylko swoim obowiązkiem do obrony kraju wyróżniona od chłopa. Wiele z owych wiosek drobnoszlacheckich wzdłuż całego podgórza Karpat powstało z wydzielonych pojedynczym żołnierzom kawałków ziemi, na których rozrodzotia

             

                Dodaj do ulubionych

 

 

--------------- 2013-05-21 07:53:45 ---------------

 

              Zdobycze pługa polskiego ; Brody krzyżackie               Strona 10/41

Szajnocha Karol              

 

z nich dziatwa rozbudowała się później w dzisiej sze wsie szlacheckie Zapewne nieporównanie większa liczba osad województw Ruskiego i Bełskiego urosła pod ręką takich wielkich i małych miłośników rolnictwa z dalszych stron Polski, przez stopniowe rozszerzanie sięzajętych uprawą gruntów, zakładanie nowych folwarków, rozsadzanie ludności rolnej na coraz odleglejszych pustkowiach Ale historyi takiego uprawienia i zaludnienia naszych stron ruskich łatwiej życzyć sobie, niż doczekać się rychło. Prawie żadna z dzisiejszych wsi i wiosek nie zna daty założenia swojego. Napróżno pytałbyś u dzisiejszych jej mieszkańców i właścicieli, kiedy, powstała, kto ją założył, skąd się wzięła jej nazwa? Tylko niektóre miasteczka posiadają dokumenty fundacyił) i jaką taką znajomość swoich początków. One tez jedynie mogą posłużyć za wskazówkę w badaniach stopniowej uprawy okolic naszych. Nim to lub owo miasteczko nastało, nie było tez wsi dokoła. Dopiero przymnożenie sięludności i osad w pewnym kręgu wywołuje potrzebę miasteczka, z odbywającymi się w niem targami, z jego przemysłem i rzemiosłami. Skoro w której okolicy lokuje') się miasteczko, znak to urośnięcia sąsiedniej ludności i uprawy ziemi do tego stopnia, iż osadnicy mają coś sprzedać na largu i potrzebują kupić czegoś w miasteczku. Dopóki wymagania tego rodzaju nie dadzą się uczuć mieszkańcom, trudno spodziewać się miasteczka w okolicy. Przynosiło wprawdzie zakładanie mia-

             

                Dodaj do ulubionych

 

 

--------------- 2013-05-21 07:53:47 ---------------

 

              Zdobycze pługa polskiego ; Brody krzyżackie               Strona 11/41

Szajnocha Karol              

 

steczek znaczne korzyści założycielom i bywało niekiedy z tej przyczyny podejmowane nazbyt skwapliwie. Nigdy jednak nie można było myśleć

O założeniu miasteczka bez dostatecznej ludności sielskiej w pobliżu.

Stąd mnożenie się osad miejskich jest nam bardzo wiarogodną miarą wzrastania wiejskich

I uprawy rolnej całego kraju. Przypatrzmy się zaś dzisiejszym miastom i miasteczkom czeiwonom-skim, jakże późno powstały prawie wszystkie z małym wyjątkiem! Z trzynastu obwodowych miast dzisiejszej austryackiej Galicyi, które niegdyś należały do województwa ruskiego, bełskiego i podolskiego, tylko trzy stare grody, Lwów, Przemyśl i Sanok, znane były jako miasta za Kazimierza W. Wszystkie inne nastały dopiero za dalszych rządów polskich, po większej części na całkiem pustym gruncie.

I tak Rzeszów i Stryj były małemi osadami, z których ostatnia dopiero za Władysława Jagiełły w r. 1431 nową otrzymała lokacyę1) W miejscu dzisiejszego Sambora stało spusloszałe sioło Po-honicz, na którego gruncie wojewoda Spytko z Mel-sztyna około r. 1390 założył miasto Sambor. Zło-czów należał w wieku XV jako wioska do dóbr oleskich i wzniósł się dopiero za Sienieńskich, Gór-ków, Sobieskich. Tarnopol winien swój początek sławnemu hetmanowi, Janowi Tarnowskiemu, założycielowi miasta w r, 1540. Brzeżany urosły w mia-

J) Przywilej, przez który wieś albo osada otrzymywała samorząd miejski.

             

                Dodaj do ulubionych

 

 

--------------- 2013-05-21 07:53:50 ---------------

 

              Zdobycze pługa polskiego ; Brody krzyżackie               Strona 12/41

Szajnocha Karol              

 

sieczko dziesięcin laty pierwej za staraniem Sie-niawskich. Żółkiew założył hetman Żółkiewski około roku 1597 na gruntach wsi Winniki. Trzeci z het-manów-założycieli, Stanisław Rewera Potocki, około roku 1654 zbudował na gruntach wsi Zabłocić miasteczko Stanisławów. Za Czartkowskich nastał Czartków roku 1522. Zaleszczyki wzniosły się dopiero w ciągu wieku XVIII, pod rządem rodziny Poniatowskich.

Ledwie też nie każdy z dawniejszych rodów polskich przyczynił się do uprawienia i zabudowania ziem ruskich fundacyą jakiegoś miasteczka. Tę-czyńscy np. w r. 1605 założyli Toporów, około 1560 Podgrodzie w pobliżu Rohatyna. Sieniawscy oprócz Brzeżan r. J532 wznieśli Prokopów czyli Wojniłów, 1549 Kałusz, 1578 Tuslari czyli Chorost--ków, 1576 Oleszyce, około 1676 Sieniawę. Zamojscy r. 1580 Zamość, 1615 Tomaszów niegdyś Rogoźno, 1588 Krzeszów. Tarnowscy oprócz Tarnopola zbudowali około roku 154.S Tarnogórę. Żółkiewscy przed założeniem Żółkwi dali około roku 1584 początek Brodom. Potoccy oprócz Stanisławowa założyli 1553 Suchostaw czyli Jabłonów, około r. 1570 Potok, 1676 Tartaków, około 1692 Kryslynopol, 1715 Kuty. Herburtowie ufundowali 1515 Podka-mień, 1538 Kukizów, 1566 Dobromil. Żórawińscy 1489 Bukaczowce, 1563 Jaryczów, około 1563 Zu-rawno. Lipscy 1007 Bełżec, około 1620 Lipsko w Żólkiewskiem. Łaszczowie 1503 Strzemilcze, 1519 Łaszczów, niegdyś Donianysz. Tarłowie 1570 Miko łajów. Fredrowie 1580 Niemirów. Firleje 1570 Fir lejów. reje 1517 Rejowiec. Jordanowie I."'." Mi

             

                Dodaj do ulubionych

 

 

--------------- 2013-05-21 07:53:53 ---------------

 

              Zdobycze pługa polskiego ; Brody krzyżackie               Strona 13/41

Szajnocha Karol              

 

kulince Siemicńscy 1504 Pomorzany, Jazłewieccy 1559 Barysz. Mieleccy 1518 Ujście nad Dniestrem. Strusiowie Strasów. Opalińscy 1638 Opalin. Maciejowscy 1557 Maciejów. Płazowie 1015 Płazów. Pileccy 1569 Sokołów.

Pozostawałoby jeszcze do wymienienia kilkadziesiąt innych fundacyi miejskich miedzy Sanem, Bugiem a Zbruczem za rządów polskich. Z tych przynajmniej znamienitsze niech nam wolno będzie przypomnieć w porządku chronologicznym. Roku 1397 powslał Leżajsk. 1400 Hrubieszów. 1420 Dunajów. 1424 Sokal. Około 1431 Mrzygłód. 1431 Radymno. 1455 Rawa. 1471 Komarno. 1471 Kamionka Strumiłowa. 1510 Żurów. 1515 Uhrynów. 1515 Załośce. 1525 Husaków. 1530 Borek. 1538 Wa-reż. 1519 Budzanów. 1549 .Mosty Wielkie. 1559 Hu-siatyn. 1571 Rozdól. 1588 Dubienka, niegdyś Dębno. 1588 Korytnica, niegdyś Wręby. 1591 Magierów. 1610 Baligród. 1611 Janów. 1615 Sasów. 1619 Ka-sperowce czyli Lutomirsk. Po 1665 Uścieczko nad Dniestrem. 1672 Wielkie Oczy itp.

Tyle miast i miasteczek przybyło województwom ruskiemu, bełskiemu i jednemu powiatowi Podola w przeciągu trzech wieków pod rządem nowych dziedziców polskich. Zenitem tej skrzętności kolonizacyjnej był wiek XIV, wzmagała się ona w wieku XV, upadała w wieku XVII. Każde z licznie powstających miasteczek urastało z zasiłku i podniety nierównie liczniej powstających wiosek dokoła. Ileż tych osad wiejskich mnożyło się wówczas tysiącami po całym kraju, lubo żadne dokumenty fundacyjne nie podają nam ani daty ich na

             

                Dodaj do ulubionych

 

 

--------------- 2013-05-21 07:53:55 ---------------

 

              Zdobycze pługa polskiego ; Brody krzyżackie               Strona 14/41

Szajnocha Karol              

 

siania, ani nazwisk założycieli. Byli nimi w największej części owi zamiłowani w rolnictwie przybysze szlacheccy z dalszych stron Polski, którzy nielyle z ubóstwa, ile raczej z niechęci ku innym zajęciom życia, a z wrodzonego pociągu do pracy na zagonie cisnęli się tłumnie w strony województw ruskich i zapewne w nierównie większej połowie rękoma swojemi je przeorali, sprowadzoną przez siebie czeladzią zaludnili, założonemi swojem staraniem wsiami i miasteczkami zabudowali.

Co więcej — gospodarcza ta przedsiębiorczość nie ograniczyła się na pobliższe Wiśle województwa ruskie i bełskie, czyli na dawną Ruś Czerwoną. W miarę jak ona coraz ciaśniejszą i mniej wygodną stawała się dla osadników, zaczęto zwracać uwagę na puste jeszcze ziemie dalszej Rusi, podolskiej i ukraińskiej. Jakoż w tym samym czasie, kiedy kolonizacya stron naddniestrzańskich znacznie mniejsze czyniła już postępy, rozwinął się na całej przestrzeni między Zbruczem a Dnieprem nadzwyczajny ruch osadniczy, przeciągający się od początków wieku XVII aż w drugą połowę XVIII. Dokonane wówczas dzieło zagospodarowania bezludnej Ukrainy było w głównej części podobnież szlachty polskiej zasługą, i jeszcze dobitniej niż uprawa Rusi Czerwonej świadczy o historycznych rezultatach jej gorącego zamiłowania w rolnictwie. Osiedlenie bowiem Podola i Ukrainy miało do zwalczenia nierównie większe trudności, niż rolnictwo w ziemiach województwa ruskiego. Jedna z głównych przeszkód była sama blizkość Tatar-stwa. Jeżeli daleka Wielkopolska nie znała wcale

             

                Dodaj do ulubionych

 

 

--------------- 2013-05-21 07:53:58 ---------------

 

              Zdobycze pługa polskiego ; Brody krzyżackie               Strona 15/41

Szajnocha Karol              

 

zagonów krymskich, jeżeli powiaty województwa ruskiego tylko co lat kilka doznawały tej plagi, tu, na kresach ukrainnych toczyła się. nieustająca walka między nowymi osadnikami, a najeżdżaja-cem ich z pobliża Tatarstwem pogranicznem Były to napady każdodzienne, w małych zwyczajnie podejmowane garstkach, często przez kilku albo jednego opryszka tatarskiego na tyluż chrześcijan. Nie mogli z tej przyczyny osadnicy ukraińscy wychodzić po jednemu do pracy w polu, lecz musieli stawać gromadnie, nigdy bez rusznicy lub innej broni. Nadawało to osobliwszego uroku tej rolniczej zabawie ukraińskiej, zaprawiającej w równym stopniu do pługa, jak do oręża. Ostatecznie atoli doznawało osiedlenie Podola i Ukrainy niezmiernego stąd utrudnienia i musiało nawet dwukrotnie być ponawianem.

Pierwszy raz ukolonizowali nasi miłośnicy rolnictwa szeroką Ukrainę w kilkudziesięcioletnim przeciągu czasu przed wielką wojną kozacką za Chmielnickiego, drugi raz po zupelnem spustoszeniu Ukrainy wskutek tej wojny, w drugim kilkudziesięcioletnim okresie między rozejmem An-druszowskim roku 1667, a polową następnego stulecia. Pierwsza z tych pamiętnych, lubo niedość powszechnie znanych epok kolonizacyjnych, przypadła w porę ubezpieczenia wschodnio-południowych stron Polski od zagonów tatarskich orężem kilku walecznych wojowników, mianowicie nieśmiertelnej pod tym względem pamięci Stefana Chmieleckiego i hetmana koronnego, Stanisława Koniecpolskiego. Pod ich potężną opieką, za pie

             

                Dodaj do ulubionych

 

 

--------------- 2013-05-21 07:54:01 ---------------

 

              Zdobycze pługa polskiego ; Brody krzyżackie               Strona 16/41

Szajnocha Karol              

 

czołowitem staraniem króla Zygmunta III, a jeszcze bardziej jego syna Władysława IV, zaczęły pustkowia ukraińskie z (rudną do pojęcia szybkością napełniać się ludem i osadami. Składały się na to usiłowania wielu najrozmaitszych żywiołów: gospodarcza ochota szlachty z Polski i z Litwy, napływ wabionego przez nią ludu wiejskiego ze wszystkich okolic kraju, praca zawezwanych ku pomocy cudzoziemców uczonych. Ja sam — mówi w swoim opisie Ukrainy zatrudniony tam przez króla Władysława inżynier francuski Beauplan — założyłeni na Ukrainie przeszło 50 wsi, z których następnie do 1000 osad urosło.

Aa każdem pustkowiu zakładano z niezmierną skwapliwością nowe wsie i miasteczka, nie zważając, na czyim właściwie gruncie, nie otrzymawszy upoważnienia od króla. Bywało to powodem wielu nadużyć, i odzywały się w pismach i na sejmie głosy, doradzające, aby prawem osady zakazane były wszelkie w dzikich polach, t. j. wszelkim ludziom prywatnym, bez danego przywileju na to'. Nastał wkrótce osobny rodzaj procesów o dorywcze zakładanie osad na cudzym gruncie. W jednej z takich spraw trybunalskich hetman w. koronny Koniecpolski zapozwał księcia Wiśniowieckiego o 40 miasteczek, zbudowanych przez księcia na pustej przestrzeni ziemi, która później okazała się przyległością hetmańskiego starostwa Perejasławia.

Cały owszem nieszczęsny bunt Chmielnickiego wyniknął pierwotnie nie z odjęcia mu jego ojczystej wsi Subotowa, lecz ze sporu o takąż nowo przezeń założoną osadę czyli słohódkę, której, jako

             

                Dodaj do ulubionych

 

 

--------------- 2013-05-21 07:54:03 ---------------

 

              Zdobycze pługa polskiego ; Brody krzyżackie               Strona 17/41

Szajnocha Karol              

 

na gruncie niewłasnym osiedlonej, pozbawił yo chciwy podslarości Czapliński. Procesy takie toczyły się swoim torem, a Ukraina aż do krwawej wojny Bohdana — wszystka niemal w polach dzikich i na samych szlakach tatarskich wsiami i miasteczkami pozasiadywa!a — mówi współczesny Jer-licz. Niegdyś za królów Kazimierza i Aleksandra Jagiellończyków — czytamy w jednym z dzisiejszych pisarzów małorosyjskich1) — kiedy komu posiadłość ziemską wydzielano na Ukrainie, wymieniały dokumenty nadawcze na całej przestrzeni między Siniuchą a Tykiczem, tudzież od brzegów Rosi aż do ujścia Taśmina, niewięcej jak jednego lub dwóch poddanych; w dalsze zaś 100 lub 150 lat znajdujemy całą tę stronę już wielce zaludnioną*.

Tenże sam pisarz rosyjski daje nam bardo zajmujący obraz powtórnego osiedlenia Ukrainy przez szlachtę polską po zaburzeniach kozackich za Chmielnickiego. Kilkunastoletnia wojna domowa w spółce z ordą tatarską, równie ciężką Ukrainie w roli sprzymierzeńców, jak niedyś w roli najeźdźców, przywiodła całą od niedawna zabudowaną krainę napowrót do zupełnego opustoszenia. Wielokrotnie przez wojska polskie i Kozaków zdobywane miasta i zamki legły w gruzach, sioła zamieniły się w zgliszcza. Sami Tatarzy przeszło milion spokojnego ludu rolnego uprowadzili w jasyr do Krymu. Nadto osobnym punktem rozejmu Andru-

') Zapiski jiiżnoj Rusi, ldał !'. Kulis. Petersburg 1856—1857, tum 1 str. L

             

                Dodaj do ulubionych

 

 

--------------- 2013-05-21 07:54:06 ---------------

 

              Zdobycze pługa polskiego ; Brody krzyżackie               Strona 18/41

Szajnocha Karol              

 

szowskiego zawarowano aby pewną przestrzen pogranicznej ziemi między Polską a Rosyą pozostawić na zawsze pustką. Takim sposobem najpiękniejsze wybrzeża Dniepru wzdłuż dzisiejszych powiatów czehryńskiego, czerkawskiego i kaniowskiego skazane zostały na wieczystą bezludność. Dalsze rysy tego smutnego obraził i nowych na jego tle usiłowań kolonizacyjnych naszej szlachty na Ukrainie bierzemy z samejże książki przytoczonego tu pisarza rosyjskiego, który niepodejrzanem świadectwem swojem najlepiej poprze nasze twierdzenie.

Wszystek tedy kraj ukraiński* opowiada dalej p. Kulisz — obrócił się w pustynię. Wiemy to z kroniki Wieliczki, który, ciągnąc w r. 1705 z Kozakami od Korsunia i Białej Cerkwi na Wołyń, przerażony był bezłudnością zachodniej Ma-łorusi... Nie zgadzałoby się przecież z porządkiem rzeczy w naturze, gdyby ziemia, tak szczodrze uposażona od Boga, miała zostać długo pustkowiem. Skoro też ucichły w niej burze wojenne, skoro tylko zazieleniła się trawa na popieliskach, natychmiast znowu zjawił się na nich człowiek. Wszyscy dawniejsi mieszkańcy zachodniej Ukrainy, których nie przedzielały od niej brzegi Dnieprowe, ani powstrzymywała przemoc człowiecza, wracali na drogą sercu ojcowiznę i macierzyznę. Posiadacze ukraińskich starostw i dóbr prywatnych przypomnieli sobie dawne prawa swoje i nadsyłali ze swego ramienia urzędników, podstarościch, ekonomów, leśniczych, z początku jedynie dla objęcia osierociałych ziem, później dla zakrzątnienia

             

                Dodaj do ulubionych

 

 

--------------- 2013-05-21 07:54:09 ---------------

 

              Zdobycze pługa polskiego ; Brody krzyżackie               Strona 19/41

Szajnocha Karol              

 

się około nowej ich uprawy i kolonizacyi. Wiele rodzin szlacheckich miejscowego pochodzenia, ocalonych bądź to w głębokiej Polsce za Wisła, bądź w spokojnem Polesiu, przyprowadzało z sobą w strony rodzinne poddanych, którzy po części składali się z ukraińskich wychodźców na Polesie, po części zaś z rodzimych Poleszuków, i ich to wioseczki po jaw iły się najpierwej na pobrzeżu Dnie prowent. Mowa tu głównie o stronach wyższej Ukrainy, około Kijowa i Berdyczów a, gdzie oddawna trzymała ziemie szlachta średniej fortuny, jak Zalescy, Bieżyńscy, Proskurowie, Olizary, Tyszowie Bykowscy i inni. W południowych zaś i wschodnich częściach przeddnieprskiej Ukrainy rozciągały się prawie bez wyjątku ziemie siarościńskie i szerokie włości magnackie. Humańszczyzna przeszła od Strusiów do Potockich, Smilańszczyzna od Ko-niecpolskich do Lubomirskich, a w tych ogromnych posiadłościach, gdzie panowie i właściciele nigdy osobiście nie przebywali, osiedleniem ziem i urządzeniem gospodarstwa zajmowali się ich oticyali-ści i pełnomocnicy, podobnież jak właściciele górnych powiatów, sama szlachta herbowa. Do starostw, królewszczyzn i dóbr szlacheckich południowej i wschodniej części Ukrainy przeddnieprskiej napływała ludność zwolna, tymże samym sposobem: bądź to z różnych kryjówek dotychczasowych.bądż też z dóbr szlacheckich północnej Ukrainy, Dowiadujemy się o tem z mnogich procesów, które pod owe czasy toczyły się tu z przyczyny chłopów, od pana zbiegłych

             

                Dodaj do ulubionych

 

 

--------------- 2013-05-21 07:54:11 ---------------

 

              Zdobycze pługa polskiego ; Brody krzyżackie               Strona 20/41

Szajnocha Karol              

 

Kalminacy...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin