Terapia z udziałem psa.docx

(23 KB) Pobierz

Terapia z udziałem psa (w Polsce także pod nazwami kynoterapia lub dogoterapia) – metoda wzmacniająca efektywność rehabilitacji, w której motywatorem jest odpowiednio wyselekcjonowany i wyszkolony pies, prowadzony przez wykwalifikowanego terapeutę. Terapia tego rodzaju jest jedną z dziedzin zooterapii.

Formy

Formy zajęć zostały po raz pierwszy zdefiniowane przez Towarzystwo Delta (USA) jako:

·         AAA (Animal Assisted Activity) dostarcza możliwości motywacyjnych, edukacyjnych i rekreacyjnych lub terapeutycznych korzyści podnoszących jakość życia. Cechy charakterystyczne AAA :

o        cele terapeutyczne nie są planowane z wizyty na wizytę

o        wolontariusze i terapeuci nie są zobowiązani do prowadzenia dokładnych notatek

o        przebieg wizyty jest spontaniczny i trwa tak długo (lub krótko) jak jest to konieczne

o        prowadzone są w formie grupowej.

·         AAT (Animal Assisted Therapy) to działanie terapeutyczne mające określony cel, w którym zwierzę spełniające określone kryteria jest integralną częścią procesu leczenia. AAT jest planowane, aby spowodować poprawę w fizycznym, społecznym, emocjonalnym i poznawczym funkcjonowaniu człowieka. AAT przeprowadza się grupowo, indywidualnie lub naprzemiennie. Cechy charakterystyczne AAT:

o        określone są cele i zadania dla każdego uczestnika

o        proces jest dokumentowany i rozwijany

o        postęp jest mierzalny.

Europejskie stowarzyszenie ADEu zdefiniowało formy AAA i AAT nieco odmiennie oraz wprowadziło dodatkową formę:

·         AAE (Animal Assisted Education) jest celowym zabiegiem, w którym zespół zwierzę – opiekun, spełniający specyficzne kryteria, stanowi integralny element programu opracowanego w celu polepszenia funkcji poznawczych człowieka. AAE winna być kierowana lub prowadzona przez profesjonalnego wychowawcę odpowiedniej specjalności, w ramach jego/jej praktyki zawodowej. AAE może być stosowana w różnych miejscach, może być grupowa, lub indywidualna i może być stosowana do osób w różnym wieku. Proces ten winien być dokumentowany i oceniany.

W Towarzystwie Delta zajęcia edukacyjne zawierają się w formie AAA. Ponieważ pomimo takich samych nazw (AAA, AAT) definicje podstawowych form kynoterapii są różne (mówimy tutaj tylko o definicjach organizacji o zasięgu międzynarodowym – organizacje krajowe również mają swoje definicje) Polskie Towarzystwo Kynoterapeutyczne zaproponowało polską terminologię form terapii:

·         Spotkanie z psem (SP) – zajęcia z psem, które mają na celu stworzenie pozytywnego kontaktu pomiędzy uczestnikami a psem. W trakcie spontanicznej, radosnej zabawy (ukierunkowanej przez prowadzącego) uczestnicy przyzwyczajają się do kontaktu z psem, głaszczą go, wydają polecenia. Zajęcia SP mają za zadanie dostarczenie uczestnikom pozytywnego ładunku emocjonalnego, satysfakcji z obcowania z psem, przełamują lęki w kontaktach z otoczeniem, stymulują rozwój zmysłów i postrzegania, pozwalają oderwać się od otaczającej ich rzeczywistości. W zależności od potrzeb podopiecznych i możliwości placówki mają formę spotkań indywidualnych lub pracy grupowej. Mogą odbywać się w formie spotkań jednorazowych lub zajęć cyklicznych. Czas trwania zwykle nie jest jednoznacznie określony. Zajęcia SP nie wymagają prowadzenia dokumentacji.

·         Edukacja z psem (EP) – zajęcia mają na celu usprawnienie sfery intelektualnej i poznawczej dziecka, co wymaga odpowiedniego przygotowania (scenariusza) oraz wiedzy i umiejętności osób prowadzących wykraczających poza ramy SP. Dlatego wyodrębniono je w oddzielnej formie. Zajęcia zwykle odbywają się w przedszkolach i szkołach. Pies używany jako „pomoc naukowa”, motywuje do nauki i poprzez stworzenie przyjaźniejszych warunków zwiększa możliwości przyswojenia wiedzy. Dziecko chętniej zapamiętuje treści, których bohaterem jest jego nowy przyjaciel – pies. EP pomaga również dzieciom o obniżonej percepcji lub niechęci (z różnych powodów) do przyswajania wiedzy i przebywania w szkole. Zajęcia prowadzone są w grupach (klasach) lub indywidualnie. Mają określony scenariusz realizujący program nauczania. Wskazana jest ewaluacja i dokumentacja zajęć, szczególnie w przypadku zajęć indywidualnych.

·         Terapia z psem (TP) – jest to zestaw ćwiczeń ukierunkowanych na konkretny, zaplanowany cel rehabilitacyjny, do których układana jest metodyka w porozumieniu z rehabilitantem lub lekarzem prowadzącym. Charakteryzuje się indywidualnym podejściem do każdego uczestnika, jego możliwości i potrzeb. TP jest w pełni dokumentowana: każdy uczestnik ma założoną kartę informacyjną i kartę przebiegu zajęć, w której wpisujemy rodzaj prowadzonych ćwiczeń oraz ich efekty. Pozwala to na okresowe sprawdzenie skuteczności i doboru metod. TP jest systemem rozwijalnym tzn. w miarę postępów w rehabilitacji stosujemy stopniowanie trudności. Najkorzystniejszą formą TP są zajęcia indywidualne lub w bardzo małych grupach (zwykle nie więcej niż 3 osoby).

Terapia najbardziej efektywna jest w rehabilitacji dzieci, ze względu na "ukrycie" ćwiczeń rehabilitacyjnych w formie zabawy z psem. Daje również efekty w terapii osób chorych, samotnych i starszych. Działanie w tym przypadku przede wszystkim polega na nawiązaniu psychicznej więzi ze zwierzęciem, co przyspiesza leczenie lub ułatwia przejście choroby. Terapia w formie AAA jest powszechnie wykorzystywana na świecie jako program Visiting pets. Psy niemal codziennie odwiedzają chorych w szpitalach, hospicjach i placówkach opieki społecznej, ośrodkach dla narkomanów oraz więzieniach. Terapię kontaktową z udziałem zwierząt stosuje się coraz częściej jako metodę wspomagającą proces rehabilitacji. Istniejące organizacje w USA i Kanadzie od ponad 20 lat stosują z powodzeniem terapię z udziałem psa.

Terapia z udziałem psa w Polsce

W Polsce używane dla terapii z udziałem psów używane są nazwy kynoterapia (z gr. kýon - pies, w dopełniaczu: kynós i therapeía - opieka; leczenie) oraz dogoterapia (z ang. dog - pies i therapy - terapia). W polskim prawie nie ma terminu "dogoterapia" ani "kynoterapia", nie został też jeszcze powołany zawód "dogoterapeuty" ani "kynoterapeuty".

Terapia jest stosowana w Polsce od 1987, a od 2007 w dniu 15 czerwca obchodzony jest Ogólnopolski Dzień Dogoterapii[1]. W Polsce brak jest jeszcze uregulowań prawnych, które porządkowałyby i precyzowały wymagania, jakie spełniać powinni terapeuci oraz psy terapeutyczne. Terapią zajmują się osoby fizyczne - najczęściej są to miłośnicy psów posiadający wykształcenie pedagogiczne oraz fundacje posiadające różniące się między sobą wymagania i procedury pracy.

W 2005 powołano Polski Związek Dogoterapii.

Tematem uporządkowania, standaryzacji i doprowadzenia do uznania terapii z udziałem psa za zawód zajęło się powołane w 2006 Polskie Towarzystwo Kynoterapeutyczne. Efektem jego działań jest system wymogów obejmujący: Kanon Kynoterapii[2], Kodeks Etyczny Kynoterapeuty[3], wzory dokumentacji[3], system egzaminowania psów terapeutycznych w 3 klasach: K-A (adept)[4], K-I (Klasa Pierwsza)[5] i K-II (Klasa Druga)[6] oraz polska terminologia.

Rasy psów używane w terapii

W doborze psa dla terapii istotne jest pierwotne przeznaczenie rasy i związane z tym odruchowe zachowania mające wpływ na bezpieczeństwo zajęć. Stąd preferuje się psy rasowe, u których można spodziewać się występowania z dużym prawdopodobieństwem cech niezbędnych przy prowadzeniu zajęć terapeutycznych. Pies terapeutyczny to:

·         pies społeczny

·         pies przewidywalny

·         pies reprezentujący rozumne posłuszeństwo.

W terapii nie powinny być używane psy z grup, których pierwotna użytkowość wymagała zachowań agresywnych:

·         psy obronne np. Tosa Inu

·         psy stróżujące np. Rottweiler

·         psy bojowe np. Dogo Canario.

Nie ma rasy psów szczególnie nadającej się do terapii. O przydatności decydują zawsze cechy osobnicze oraz umiejętności przewodnika. Rasami psów, których spolegliwość i łatwość szkolenia pozwalają na udział w terapii są m.in.:

·         Golden Retriever

·         Labrador Retriever

·         Cavalier King Charles Spaniel.

Używane w początkowym etapie doświadczeń z terapią rasy psów północy Alaskan Malamute i Siberian Husky wymagają od przewodnika dużego doświadczenia i konsekwencji w prowadzeniu. Rasy te charakteryzują się dużą niezależnością i związanym z tym zwiększonym ryzykiem zachowań niebezpiecznych, stąd nie są proponowanymi rasami dla nowicjuszy w terapii.

CECHY PSA TERAPEUTYCZNEGO
  

 

Fragment książki "KYNOTERAPIA W INTEGRACJI ODRUCHÓW. Metody i techniki neurokinezjologiczne w pracy z deficytami rozwoju psychoruchowego"
Autorki: dr Swietłana Masgutowa-Hawryluk i Hanna Wojciechowska



Nie każdy łagodny i sympatyczny pies może brać udział w kynoterapii. Proces od pozyskania zwierzęcia, wyszkolenia i dopuszczenia do pracy jest długi, pracochłonny i wymaga nie tylko wiedzy kynologicznej ale i doświadczenia. Nie możemy sobie pozwolić na metodę prób i błędów. Kynoterapeuta pracując z osobami wymagającymi rehabilitacji musi być pewny doskonałości swego "narzędzia". Zgodnie z definicją pies terapeutyczny to:

1. PIES SPOŁECZNY

Często słyszymy: "mój pies na pewno nadawałby się do kynoterapii. Moje dzieci mogą się z nim bawić w dowolny sposób, a on im na wszystko pozwala". Z całą pewnością jest to doskonały pies rodzinny. Każdy pies terapeutyczny będzie doskonałym psem rodzinnym, ale nie każdy pies rodzinny może zostać psem terapeutycznym. Pies społeczny będzie spolegliwy nie tylko w stosunku do członków swojej rodziny, ale też wobec pozostałej części społeczeństwa.

2. PIES PRZEWIDYWALNY

Na przewidywalność psa składa się wiele czynników. Pierwszy z nich to pierwotna użytkowość danej rasy psa, którego chcemy przeznaczyć do pracy w kynoterapii. Na jego cechy składa się zbiór cech bezwarunkowych i cech warunkowych. Te pierwsze to cechy na które nie mamy wpływu. Pies rodzi się z ich zapisem genetycznym. Zależności te kształtowały się przez pokolenia. Na ich powstanie miały wpływ m.in. warunki klimatyczne, łatwość (lub nie) pozyskiwania pożywienia, częstotliwość i sposób kontaktu z człowiekiem, świadomy dobór hodowlany. Dzięki zróżnicowaniu tych i wielu innych czynników powstało prawie 400 ras psów. Różnych nie tylko pod względem wyglądu ale (a może przede wszystkim) pod względem użytkowości i predyspozycji. Mamy psy stróżujące, obronne, bojowe, pasterskie, aportujące, zaprzęgowe, płochacze itd. Ich użytkowość i predyspozycje są tak silnie "wdrukowane" w psychikę, że na pewno pies pasterski nie będzie dobrym psem zaprzęgowym, a z płochacza nie zrobimy psa bojowego. Oczywiście można pewne sposoby zachowania częściowo wypracować, ale nigdy pies nie będzie dobrze pracować poza cechami przypisanymi danej rasie czy grupie ras. Tak więc pozyskując zwierzę do jakiejkolwiek użytkowości powinniśmy znać historię powstania typowanej rasy. Mając taką wiedzę będziemy mieli świadomość jakich cech bezwarunkowych możemy spodziewać się po przedstawicielu danej rasy (grupy ras).

Pisaliśmy wcześniej o cechach warunkowych. Na te cechy człowiek ma wpływ poprzez m.in. dobór przodków, sposób socjalizacji szczeniąt oraz profilowane szkolenie. W tym momencie wiemy już na jaką rasę się zdecydowaliśmy. Przystępujemy do wytypowania hodowli z której pozyskamy szczenię. Jest to bardzo ważny moment. Zwracamy uwagę na to czy hodowca kojarzy zwierzęta biorąc pod uwagę tylko ich urodę czy również psychikę (chodzi o wyeliminowanie osobników np. agresywnych). Ważne jest czy zwierzęta mają stały kontakt z człowiekiem. Zarówno osobniki dorosłe jak i szczenięta. To czy szczenię będzie socjalizowane, pozna ludzi i ich otoczenie, czy ten kontakt będzie kojarzył mu się pozytywnie, czy zachęci do rozwijania więzi z człowiekiem zależne jest od pierwszych tygodni życia psa. Jeśli rola hodowcy ograniczy się tylko do zaszczepienia, podania karmy i posprzątania kojca późniejsze kontakty zwierzęcia z nowym właścicielem będą zaburzone. Szczególnie troskliwie należy podchodzić do przyszłych psów terapeutycznych. Ich przyszłe działanie z osobami niepełnosprawnymi wymagać będzie dużo empatii, delikatności, spolegliwości i "czytania człowieka". Ważne więc jest aby pies terapeutyczny pochodził z "dobrego domu" i za młodu nasiąkał wymienionymi cechami. Jesteśmy w momencie gdy mamy wytypowaną rasę i hodowlę. Co dalej ? Wiadomo, że nawet z "najlepszego domu" wszystkie dzieci nie są takie same. I tu z pomocą przychodzą nam testy. Testy dla szczeniąt nie mogą zawierać metod drastycznych. Powinny być przystosowane pod względem siły bodźców do wieku szczeniąt. Dzięki testom sprawdzamy czy np. pies nie jest tchórzliwy, nie jest dominantem, czy przedkłada towarzystwo człowieka nad towarzystwo psiego stada, czy umie poprawnie funkcjonować w stadzie, jak reaguje na nieznane bodźce itp. Testy powinny być wykonywane przez behawiorystę - osobę, która umie "czytać" psy. Mamy wtedy pewność, że wyniki testów będą prawidłowo zinterpretowane. Nie musi to być ściśle określony test. Wystarczy gdy sami zdefiniujemy jakie cechy pies powinien reprezentować a jakie nie. Na tej podstawie behawiorysta stworzy test odpowiadający naszym wymaganiom. Dzięki odpowiedniemu doborowi przewidywalność naszego przyszłego terapeuty jest już dosyć wysoka. Teraz przystępujemy do etapu szkolenia. Zaczynamy od drobiazgów, aby nie przeciążyć delikatnej psychiki szczeniaka, a z biegiem czasu stopniujemy trudności. Dobre wyszkolenie psa jest niezmiernie ważne. Nie wyobrażam sobie aby w trakcie wykonywania ćwiczenia rehabilitacyjnego kynoterapeuta musiał "negocjować" z psem aby ten wykonał polecenie. Taka sytuacja jest niedopuszczalna. Po pierwsze obniża naszą wiarygodność w oczach podopiecznego oraz jego poczucie bezpieczeństwa, a po drugie na zajęciach powinniśmy skupić się aby pacjent wykonał dobrze zestaw zaleconych ćwiczeń a nie egzekwować posłuszeństwo od naszego pomocnika.

3. PIES REPREZENTUJĄCY ROZUMNE POSŁUSZEŃSTWO

Dobrze wyszkolony pies to pies posłuszny. Jednak sposób wykonywania polecenia może być zróżnicowany. Wyobraźmy sobie salę rehabilitacyjną, gdzie rozłożone są materace z leżącymi dziećmi. Nasz pies jest w przeciwnym rogu sali. Wołamy go do siebie i:

- przybiegnie do nas natychmiast najkrótszą drogą nie patrząc, że biegnie przez materace i leżących na nich pacjentach

- przybiegnie do nas wybierając drogę pomiędzy materacami nie depcząc pacjentów.

W jednym i drugim przypadku mamy do czynienia z psem posłusznym. Jednak tylko w drugim przykładzie mamy do czynienia z rozumnym posłuszeństwem.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin