reanimacja.doc

(35 KB) Pobierz

 

Reanimacja krążeniowa-oddechowa

Różnicę między reanimacją a resuscytacją opisujemy w słowniku ratownika.

Działania reanimacyjne zamykają się w trzech punktach A, B, C:

A - udrożnienie dróg oddechowych (airway),

B - sztuczna wentylacja (breathing),

C - masaż pośredni serca (circulation).

Informacje o punktach A i B (sztucznym oddychaniu) znajdziesz na stronie Zaburzenie oddychania .

Przed wykonaniem masażu serca sprawdzamy oznaki zatrzymanego krążenia (nie dłużej niż 10 s):

- brak normalnego oddechu, kaszlu lub ruchu,

- brak tętna na tętnicy szyjnej (tętno wyczuwamy 2 - 3 opuszkami palców po stronie szyi bliższej do nas),

są sygnałem do rozpoczęcia reanimacji.

 

Postępowanie w zależności od wieku poszkodowanego:

(słowo "dorosły" proszę traktować jako dorosły fizycznie, a nie wiekowo lub psychicznie)

Reanimacja krążeniowo-oddechowa

Niemowlę
do 1 roku życia

Dziecko
1 - 8 roku życia

Dorosły
od 8 roku życia

Miejsce ucisku

jeden palec poniżej linii sutkowej

jeden palec powyżej dołu mostka

dwa palce powyżej dołu mostka

Głębokość ucisku
(generalnie: 1/3 głębokości mostka)

1,5 - 2,5 cm

2,5 - 3,5 cm

4,5 - 5 cm

Częstotliwość ucisku mostka (nie ilość!!!)

>100 na minutę

>=100 na minutę

=100 na minutę

Proporcje wddech - ucisk

1 : 5

1 : 5

2 : 15 *)
dla 1 lub 2 ratowników

Ilość cykli na minutę (wartości idealne, w praktyce trudne do osiągnięcia)

20/min

20/min

>4/min

*) Od ponad trzech lat ujednolicono proporcje oddechów do ucisków z powodu większej skuteczności metody 2 : 15 (lepsze dotlenienie). Poza tym jest to ułatwienie dla osób, które często myliły proporcje. Stara metoda nadal uważana jest za prawidłową, ale mniej skuteczną.

 

Właściwego wykonania masażu nie można nauczyć się tylko "z książki" (nie wolno reanimacji ćwiczyć na żywych ludziach, gdyż może to spowodować ich zgon z powodu zaburzenia pracy serca). Poniższy tekst jest tylko przypomnieniem dla osób mających możliwość przećwiczenia czynności reanimacyjnych na przeznaczonym do tego celu manekinie - fantomie.

Podczas reanimacji chory leży na plecach, na twardym, nieelastycznym podłożu (w przypadku kobiet w zaawansowanej ciąży podkładamy klin pod jej prawy bok - aby nie utrudniać dopływu krwi do płodu). Zaczynamy od odgięciu głowy do tyłu i dwukrotnym wdmuchnieciu powietrza do płuc. Na wybranym miejscu (dwa palce powyżej dolnego końca mostka) kładzie się dłoń, przy czym palce powinny być odgięte ku górze, by nie dotykać klatki piersiowej. Drugą dłoń kładziemy na grzbiet dolnej ręki. Ramiona muszą znajdować się w pozycji prostopadłej do klatki piersiowej. Przy wyprostowanych łokciach, na zasadzie dźwigni, naciskamy na mostek wgłębiając go na 4-5 cm w kierunku kręgosłupa z częstotliwością około 100 razy na minutę. Siła uciskania powinna wynikać z przeniesienia masy ciała ratującego, a nie z pracy jego mięśni. W ten sposób oszczędza się siły przy długotrwałej akcji reanimacyjnej i zapewnia wywieranie prostopadłego nacisku. Zobacz to również na slajdach.

Gdy reanimację prowadzą dwie osoby stosunek uciśnięć do wdechów wynosi również 15:2 (najlepiej, gdy ratujący klęczą naprzeciw siebie). Co czwarty cykl sprawdzamy tętno i oddech.

W przypadku dziecka masaż serca wykonujemy jedną ręką, a u niemowlaka - dwoma palcami.

Bywa, że w trakcie ćwiczeń osoba reanimująca porusza się całym ciałem (łącznie z biodrami) co czyni ją mało skuteczną - siła nacisku skierowana nie jest pionowo z góry, lecz pod kątem. Warto wtedy usztywnić (zablokować) jej biodra np. stojąc nad jej biodrami i ścisnąć je własnymi nogami. Wygląda to może dwuznacznie, ale daje znakomite efekty.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin