Warsztaty - Gitara klasyczna i jazz 3.pdf

(463 KB) Pobierz
68969480 UNPDF
POZIOM TRUDNOŚCI
GITARA KLASYCZNA I JAZZ WARSZTATY
TRUDNY
Gitara klasyczna i jazz (3)
Blue Moon
Rodgers & Hart
Marcin Olak
- absolwent warszawskiej Aka-
demii Muzycznej. Gra na gitarze
klasycznej, akustycznej i elek-
trycznej. Koncertuje i nagrywa
solo i w zespołach: od formacji
jazzowych, poprzez orkiestrę
symfoniczną, aż do klasycz-
nych zespołów kameralnych.
Więcej informacji na stronie:
www.marcinolak.art.pl
W dwóch poprzednich odcinkach przyjrzeliśmy się podstawom: dobieraniu akordów,
wzbogacaniu ich o upper structures i prowadzeniu głosów w akompaniamencie.
Czas na pierwszą improwizację.
Podstawowymi elementami jazzowej
improwizacji są skale. Zasadniczo rzecz
biorąc, każdy akord mogę ograć kilkoma
różnymi skalami – dobieram je w zależno-
ści od kontekstu harmonicznego, ale i tak
zazwyczaj improwizujący muzyk ma dość
dużą dowolność. Możliwości jest mnóstwo:
w improwizacji można używać skal duro-
wych, mollowych, modalnych, symetrycz-
nych, orientalnych, pentatonik... Najbardziej
podstawową, i po wielokroć graną przez
wszystkich gitarzystów klasycznych jest skala
durowa – od niej zaczniemy:
my akordy). Na przykład: gama C – dur z
przykładu pierwszego, po przesunięciu o 3
progi dalej, stanie się gamą Eb – dur... Za-
uważ, że w gamie Eb zastosowałem ten sam
wzór palcowania, co w gamie Cmaj! (Dla po-
rządku należałoby wyjaśnić różnicę miedzy
skalą a gamą: skala jest pewnym ogólnym
wzorem, przepisem na zbudowanie gamy.
Skala zagrana od konkretnego dźwięku staje
Ćwicząc tę skalę pamiętaj o kilku za-
sadach – w palcowaniach staraj się unikać
pustych strun, dzięki temu będziesz mógł
“przesuwać” skalę (podobnie, jak przesuwa-
Przykład 1
Przykład 2
4/2005 l www.swiatgitary.com.pl
23
68969480.034.png 68969480.035.png 68969480.036.png 68969480.037.png 68969480.001.png 68969480.002.png
WARSZTATY GITARA KLASYCZNA I JAZZ
się gamą... choć muzycy jazzowi najczęściej
używają tych pojęć zamiennie, mówiąc np. o
skali Cmaj.)
przez Ala di Meolę, jest ćwiczenie każdej
skali w siedmiu wzorach: z prymą umiesz-
czoną na strunie E6 i graną pierwszym, dru-
gim i trzecim palcem, z prymą umieszczoną
na strunie A5 i graną pierwszym, drugim,
i trzecim palcem, i z prymą na D4, graną
pierwszym palcem. Gitarowi “wymiatacze”,
jak np. S. Vai, zalecają takie palcowanie skal,
żeby na każdej strunie grać trzy dźwięki
– to pozwala zautomatyzować pracę prawej
ręki. Z kolei Al di Meola preferuje ścisłe
trzymanie się pozycji, co wymaga bardziej
rozciągniętej lewej ręki, lecz za to lepiej po-
rządkuje “mapę gryfu”. Niektórzy gitarzyści
w ogóle unikają “pionowego” palcowania
skal, ponieważ uważają, że taki sposób gry w
praktyce sprawdza się przy “pionowej” im-
prowizacji – gdzie od melodii ważniejsze jest
ogrywanie pionów harmonicznych (jak w
be-bopie). Zamiast tego proponują palcowa-
nia “poziome”: wzdłuż gryfu, z dużą ilością
zmian pozycji – tego typu palcowania moż-
na czasem podejrzeć u Pata Metheny’ego. Ja,
ćwicząc skale, łączę kilka metod: w ogólnym
zarysie trzymam się metody Ala di Meoli
(moim zdaniem jest najbardziej logiczna),
lecz czasem przeglądam też inne propozycje
palcowania, ze szczególnym uwzględnieniem
form “poziomych”.
Każdą skalę staraj się opanować w kilku
palcowaniach: chodzi o to, żeby uniknąć
przywiązania do jednej, ulubionej pozycji na
gryie. Z doświadczenia wiem, że gdy ćwi-
czę jedną gamę w kilku palcowaniach, dość
szybko przychodzi taki moment, że swo-
bodnie mogę przeskakiwać z jednego wzoru
palcowania w drugi, a więc grając konkretną
gamę mogę swobodnie poruszać się po ca-
łym gryie!
Nie ma jedynej poprawnej metody pal-
cowania skal. Najlepiej zrobisz, jeśli wypró-
bujesz kilka i wybierzesz tę, która najbardziej
ci odpowiada. Pamiętaj, że nie musisz od
początku umieć wszystkich skal i palcowań:
na początek wystarczy, jeśli opanujesz jedną,
ale za to będziesz umiał posługiwać się nią w
praktycznej improwizacji.
Metod palcowania skal jest przynajmniej
kilka. Popularna, szczególnie wśród gita-
rzystów elektrycznych, jest metoda pięciu
pozycji. Innym patentem, zaproponowanym
Oto kilka przykładów ćwiczenia skal: są bardzo podobne do metod klasycznych.
Różnice, jak zawsze, tkwią w szczegółach: zwróć uwagę na realizację ósemek i na rozłożenie akcentów. Skale należy ćwiczyć zarówno w
równych ósemkach ( even eights ), jak i w swingu (pierwsza ósemka jest dłuższa, lecz grana lżej, czasem nawet z lekkim staccato , druga jest krót-
sza i akcentowana)
Oprócz palców musisz ćwiczyć także (a może przede wszystkim?) głowę. Dobrym i często polecanym pomysłem jest ciche nucenie tego, co
grasz – dzięki temu zaczniesz kojarzyć konkretne dźwięki z ich położeniem na gryie.
Wykonaj teraz następujące ćwiczenie: na magnetofon lub komputer nagraj podkład (ćwiczenie 1, pierwsza linijka): wszystkie akordy, które
możesz zbudować na dźwiękach gamy C – dur. W realizacji akordów unikaj alterowanych upper structures – zajmiemy się na razie improwi-
zacją w obrębie gamy C – dur, więc dźwięki spoza tonacji na razie będą tylko przeszkadzały. Graj wolno – na razie pracujemy nad słyszeniem
zależności pomiędzy skalami i akordami, na tempo jeszcze przyjdzie czas! Następnie na każdym akordzie spróbuj zagrać gamę C – dur, od
dźwięku C (ćwiczenie 1, druga linijka), i posłuchaj uważnie, jak to brzmi. Pasuje? No cóż, czasem lepiej, czasem gorzej... Teraz spróbuj inaczej:
do każdego akordu z nagranego podkładu zagraj fragment gamy C – dur, ale tym razem dla akordu Cmaj zagraj od dźwięku C, dla Dm od
dźwięku D, dla Em od dźwięku E, itd... Tak jest zdecydowanie lepiej, prawda? Nawiasem mówiąc: te skale których właśnie używaliśmy, to skale
modalne – zwróć uwagę na ich nazwy podpisane w Ćwiczeniu 1.
Zauważ, że wszystkie akordy, zbudowane na dźwiękach damy C – dur, możemy ograć dźwiękami tejże gamy. Jednak poszczególne dźwięki zmie-
niają swoje znaczenie w zależności od akordu, jaki akurat jest grany. Na przykład do akordu G7 raczej nie pasował dźwięk C zagrany na raz, prawda?
24
www.swiatgitary.com.pl l 4/2005
68969480.003.png 68969480.004.png 68969480.005.png 68969480.006.png 68969480.007.png 68969480.008.png 68969480.009.png 68969480.010.png 68969480.011.png 68969480.012.png 68969480.013.png 68969480.014.png 68969480.015.png 68969480.016.png 68969480.017.png 68969480.018.png
GITARA KLASYCZNA I JAZZ WARSZTATY
Czas na wprowadzenie pierwszej zasady improwizacji diatonicznej: na mocnych częściach taktu staraj się grać dźwięki zdecydowanie pasujące do
akordu . Im mocniejsza część taktu, tym dokładniej dźwięk powinien zgadzać się z akordem. Rzecz jasna najbezpieczniej jest zagrać któryś ze składni-
ków akordu. W Ćwiczeniu 1 graliśmy skale zaczynające się od prymy akordu: to zawsze pasuje, ale brzmi w dość oczywisty sposób. Poeksperymentuj
teraz ze skalami zaczynającymi się od tercji, kwinty, septymy...
Na zakończenie znany standard jazzowy: Blue Moon . Najpierw naucz się grać akompaniament i melodię, następnie zagraj zapisaną improwizację. Spróbuj
przeanalizować ten przykład. Blue Moon ma często spotykaną w swingu budowę AABA. Części A są w zasadzie diatoniczne. Charakterystyczny obieg akordów:
Cmaj – Am – Dm – G7 to tzw. rhythm changes (lub krócej: changes – nazwa pochodzi od standardu - I got rhythm , który stał się punktem wyjścia dla kilku be
– bopowych wariacji, w tym Oleo – ale to juz inna historia). Istnieje kilkanaście sposobów realizacji tego obiegu, w Blue Moon znajdziemy dwa najbardziej pod-
stawowe (w drugim zamiast akordu Cmaj gramy Em7. Przy okazji: akord Em7 możemy traktować jako Cmaj9 bez prymy...). Zwróć uwagę na motyw w progresji
na początku sola i na początku części B. Zauważ motywy z tematu pojawiające się czasem w toku improwizacji. W części B jest modulacja – przez dwa i pół
taktu gramy w tonacji Eb – maj. W zapisanym solu użyłem wyłącznie skal ściśle diatonicznych – trzymam się blisko akordów, na mocnych częściach taktu są
wyłącznie składniki akordów (od prymy do nony). Na koniec uwaga do palcowania zapisanego w tabulaturze – to nie jest jedyna poprawna forma palcowania,
tylko jedna z prostszych, jakie przyszły mi do głowy. Tam, gdzie było to wygodne, pozostaję wewnątrz palcowania omówionego na początku tej części warszta-
tów. Dobrym ćwiczeniem byłoby jednak opalcowanie tego sola także na kilka innych sposobów...
Teraz pozostaje już tylko jedno: nagraj kilka chorusów (pełnych obiegów) akompaniamentu, i spróbuj wykorzystać zdobytą wiedzę w praktyce. Proponuję za-
cząć od wolnego tempa (podkład koniecznie nagrywaj z metronomem!). Akompaniament zagraj techniką downstroke – w ten sposób będziesz wyraźnie słyszał
wszystkie składniki akordu. W improwizacji używaj przede wszystkim ćwierćnut i ósemek (na bardziej urozmaicone rytmy jeszcze przyjdzie czas), na początku
skup się na graniu melodii i ogrywaniu składników akordów.
Staraj się nucić to, co grasz: muzyka powinna płynąć z twojej wyobraźni, a nie z palców. Jeśli zagrasz dźwięk, który nie pasuje, podnieś lub obniż go o pół
tonu: najprawdopodobniej w ten sposób wrócisz do skali (lub akordu).
Zawsze musisz wiedzieć, w którym miejscu chorusa się znajdujesz. Jeżeli jednak się zgubisz, zrób pauzę, posłuchaj uważnie akompaniamentu i spróbuj się
odnaleźć – to bardzo potrzebna umiejętność. Pamiętaj, że w jazzie najczęściej spotykane są dwu -, cztero -, lub ośmiotaktowe frazy. Zawsze możesz po prostu
poczekać na początek następnej.
Nie bój się powtarzać udanych motywów. Początkujący improwizatorzy często zasypują słuchaczy tysiącem pomysłów na minutę, co sprawia raczej chaotycz-
ne wrażenie. Tymczasem powtarzany motyw – czy to dosłownie, czy w progresji – ułatwia słuchaczom zrozumienie tego, co grasz.
Składniki akordu to bardzo dobre dźwięki do rozpoczynania i kończenia fraz – tak grana melodia brzmi naturalnie i daje słuchaczowi poczucie harmonicznej
stabilności. To co grasz, będzie bardziej czytelne.
Przede wszystkim słuchaj innych muzyków ! Żeby dobrze grać jazz, musisz najpierw osłuchać się z tą muzyką – wiele wspaniałych dźwięków już zagrano, tej
inspiracji po prostu nie da się przecenić.
Życzę miłego ćwiczenia. Keep swingin’!
4/2005 l www.swiatgitary.com.pl
25
68969480.019.png 68969480.020.png 68969480.021.png 68969480.022.png
WARSZTATY GITARA KLASYCZNA I JAZZ
RICHARD RODGERS, LORENZ HART: Blue Moon / opr. M. Olak
26
www.swiatgitary.com.pl l 4/2005
68969480.023.png 68969480.024.png 68969480.025.png 68969480.026.png 68969480.027.png
GITARA KLASYCZNA I JAZZ WARSZTATY
4/2005 l www.swiatgitary.com.pl
27
68969480.028.png 68969480.029.png 68969480.030.png 68969480.031.png 68969480.032.png 68969480.033.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin