Kotek.docx

(12 KB) Pobierz

www.chomikuj.pl/zaspiewaj

 

Kotek

 

Była sobie raz  Niecnotka

Która hodowała kotka

Młoda była, lecz nie mała

Przy kąpieli coś ujrzała

Jakiś kłaczek kręci się!

Eee -go wyrwę co tu chce !?

No i kiedy go wyrwała

Trochę głębiej zaglądała

A tam frytka jakaś mała

Swe ziarenko pokazała

Co to było głowi się

Muszę sprawdzić, chyba, że..

No i kiedy tak sprawdzała

Frytka zaraz posztywniała

Nogi jakoś zmiękły jej

A na kotku jakiś klej?

Sama wystraszyła się

Z wanny wyszła wytrzeć się

Ale kiedy mocniej tarła

Kotek jak by nabrał sadła

Rany Boga co się dzieje

Chyba ckocurku  zleje

Pacła w kotka mokrą szmatką

W łepek mały, poszło gładko

O jak dobrze, o mój Boże

Po łazience się rozgląda

Szuka czegoś co wygląda

Co by to dla kota było?

Szuka w szawce wspina się

No i kotkiem otrze się…

Na- rogiem pralki się nadziała

Która właśnie wirowała

Drżała jakoś i skakała

Bo za mało prania miała

I tak kota przydusiła

Kantem pralki zastawiła

Że się kocie rozplaskało

Wytrzepało rozbebłało

To jest nie do wytrzymania!

Chyba zrobię więcej prania!?

Aż poczuła w brzuchu ból

Masz ty kotu - teraz cool?

A kocina - wielkie nieba!

Całkiem jest nie do poznania

Z siniał biedak poczerwieniał

A na środku gruby przedział

Z niego łeb jakiś wystaje

Trochę dalej jakieś fale

Widok z grubsza opłakany

Zrobię kompres dla tej rany

Chyba przyszedł na to czas

By kociaka w Jasi dać

P.W.

ps.

Zadyszana zasapana

Gdy schylała się do prania

Które właśnie wirowało się

Nagle poślizgnęła się

I na kota poleciała

Który dupskiem wypiął się

I pech trafił, nabił się...

 

 

 

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin