Po pijaku z mamą Cóż... Ta historia wydarzyła się dwa lata temu. Miałem wówćzas szesnaście lat i byłem niezwykle napalonym prawiczkiem, tak jak większość moich rówieśników. W domu mieszkałem ( i do dziś mieszkam) ze swoją mamą, gdyż stary zostawił nas kiedy miałem trzy lata. Mama jest kobietą po pięćdziesiątce, ma średniej długości włosy, pulchne ciało, w którym już odkąd miałem trzynaście lat, pociągały mnie wielkie wspaniałe piersi zwieńczone dużymi brązowymi sutkami i szeroki tyłeczek. To, co opiszę wydarzyło się pewnego razu, gdy mama wróciła pijana z imprezy u sąsiadów. Niemal od razu po przyjściu do domu rozebrała się i założyła koszulę nocną. Zaraz potem zasnęła swoim niemal kamiennym snem. Mną targały sprzeczne uczucia. Z jednej strony mogłem się w końcu do niej dobrać, z drugiej zaś- to moja mama. Długo się wahałem, jednak w końcu popęd zwyciężył i podeszłem do łóżka mamy. Leżała na wznak z szeroko rozchylonymi nogami i głośno chrapała. Z ciekawością zajrzałem pod kołdrę. Odchylając ją postanowiłem zajrzeć między nogi mamy. Schyliłem powoli głowe, a moim oczom ukazała się jej wielka cipa. Była dużo większa od cip, które oglądałem na filmach porno. Ostrożnie zacząłem podwijać koszulę nocną mamy, aż ujrzałem te dwie wspaniałe połkule. Nie wytrzymałem i wsunąłem dwa palce do cipy mamy. Czekałem na jakąkolwiek jej reakcję, ale mama wciąż tylko chrapała. Zacząłem więc powoli wsuwać i wysuwać swojej palce do jej cipy. Z czasem robiłem to coraz szybciej, wkładając kolejne palce. W pewnej chwili zauważyłem śluz ściekający między palcami i zerknąłem, czy aby mama się nie obudziła. Na szczęście spała, a ja jednocześnie zdenerwowany i podniecony zacząłem lizać jej piersi, próbowałem je objąć, ale ich rozmiar mi to uniemożliwiał. W końcu przestałem zwracać uwagę na mamę i zacząłem ssać i gryźć jej sutki, które zdążyły już solidnie stwardnieć. Rękami macałem jak opętany jej wielkie dupsko, co jakiś czas wpychając palce do jej odbytu. Nagle usłyszałem jęk na tyle głośny, abym zareagował. Spojrzałem na jej twarz, a ona wpatrywała się we mnie szeroko oczami. Nie wiedziałem, co robić, ale nie chcialem przerywać, byłem zbyt podniecony. Wskoczyłem między rozwarte nogi mamy i zacząłem całując jej wielkie ciało schodzić w dół, aż dotarłem do mokrej cipy. Palcami rozchyliłem jej wargi sromowe i wepchnąłem język do jej wnętrza. Zacząłem nim wiercić, nie zważając na mamę, która coraz głośniej jęczała. Stwierdziłem, że to musiało ją podniecić, gdyż jej śluz zalewał mi twarz. Ja cierplhwie zlizywałem wszystko, co spłynęło, jednak zachciałem czegoś więcej. Odsunąłem twarz od cipy mamy i usłyszałem: " nie przestawaj". Podnieciło mnie to cholernie, ale nie zrezygnowałem ze swoich planów. Uniosłem się nad mamą i sterczącym penisem zaatakowałem cipe mamy. Gdy tylko zagłębiłem się w niej, zącząłem ją posuwać w szaleńczym rytmie, obijając się o nią jajami. Mama nie wytrzymywała, zaczęła wrzeszczeć na cały głos. Ja dołączyłem do niej i zacząłem dochodzić. Chciąłem wyjść z niej, ale pomyślałem, że nie może już zajść w ciążę- w końcu miała wtedy już czterdzieści dziewięć lat. Wrzeszcząc, spuściłem sie tak obficie, że aż moja sperma wypływała z cipy mamy zmieszana z jej śluzem. Po wszystkim upadłem na nią i zasnąłem między jej piersiami. Potem robiliśmy to co noc, nie rozmawialiśmy jednak o tym co robimy ani razu. Po prostu pieprzyliśmy się w najlepsze. A teraz smutne konsekwencje. Dwa miesiące później mama wyjechała do Gdańska na dwudniową imprezę u cioci. Po powrocie oznajomiła mi, że jest w ciąży. Dziś mamy roczne dziecko, córeczkę, a mama powiedziała swoim przyjaciółkom, że to dziecko z przelotnego romansu. Tuż przed porodem przeprowadziliśmy się do Wrocławia, gdzie nikt nas nie znał. I cały czas syaleńczo się bzykamy. autor: Wes Raven
amok10