,,Fabryka słów”
Patrzę na fotografię nieznanej kobiety.
Przypadkiem weszła w moje życie.
Czy to spotkanie było przypadkowe?
Czy to tylko zrządzenie losu?
Zbieg okoliczności,?
Mam nadzieję, że nie.
Wielokrotnie w ciągu naszego życia
Bóg rzuca nam przeróżne wyzwania:
Wspaniałe szanse,
Pozornie niemożliwe do pokonania przeszkody
Albo straszliwe tragedie.
Losy tej niezwykłej, nieznanej mi kobiety
Uczą mnie, że warto rozegrać tę osobliwą partię szachów z niebiosami...
Zmierzyć się z przeznaczeniem,
Którego nigdy nie będziemy pewni.
Zetknęłyśmy się z jakiegoś wyjątkowego powodu.
Wykorzystamy to spotkanie jak najlepiej.
Gabriela Wojtas
biuro66