Dlaczego ludzie plotkują.doc

(63 KB) Pobierz
Dlaczego ludzie plotkują

Joanna Wójcik, socjologia niestacjonarna V rok, mail: asia_wojcik1@wp.pl

Dlaczego ludzie plotkują?

(i jakie są tego skutki?)

Słowo „plotka” nie jest obce chyba żadnemu człowiekowi. Nie stanowią dla niej przeszkody granice terytorialne, jest obecna na każdej szerokości geograficznej. Thiele-Dohrmann
w Psychologii plotki pisze, iż „plotka jest tak stara jak język”[1]. A Piotr Gajdziński uzupełnia tę wypowiedź o kolejną cechę „plotka jest starą formą międzyludzkiej komunikacji, której nie oparły się ani kobiety, ani mężczyźni, mędrcy ani głupcy, dzieci ani starcy.” [2] Tak więc, wbrew powszechnie obowiązującemu stereotypowi, plotka nie jest obca mężczyzną. Dotyczy ona wszystkich ludzi, niezależnie od płci, wieku, czy nawet wykształcenia.

Skoro dotyczy każdego z nas, to powinniśmy wiedzieć czym jest. Jednak czy zastanawialiśmy się co oznacza słowo „plotka”? Jaka jest jej definicja? Co się pod nią kryję? Czy można ją jednoznacznie ocenić jako pozytywny bądź negatywny aspekt komunikacji?

W niniejszej pracy spróbuję odpowiedzieć na zadane powyżej pytania, a ponadto będę się starała przedstawić przyczyny oraz skutki plotkowania.

Na początku jednak, chcę się skupić na samej definicji plotki.  Jak każdy inny termin, również i to pojęcie, nie jest jednoznaczne i posiada wiele definicji. Pierwszą zaczerpnęłam z Praktycznego słownika współczesnej polszczyzny, i brzmi ona następująco „niepotwierdzona, najczęściej nieprawdziwa informacja na określony temat, przekazywana ustnie jako sensacja, zwykle psująca komuś opinię[3]. Uniwersalny słownik języka polskiego dodaje na końcu definicji słowo „pogłoska”. Tak więc plotka i pogłoska są wyrazami pokrewnymi, bliskoznacznymi. Jakie są ich cechy wspólne? Obie „budzą zainteresowanie określonego kręgu ludzi”[4], dotyczą ludzi którzy są blisko nas, o których nie wiemy zbyt wiele. Z tego punktu widzenia plotki i pogłoski zaspokajają ludzką ciekawość. „Mają wieloznaczną treść”[5] dlatego są różnie interpretowane, w zależności od potrzeb. Zarówno plotka, jak i pogłoska mają „niejasne pochodzenie, motywy rozpowszechniania i stopień prawdy”[6]. Trudno jest ustalić ich źródło, ponieważ rozpowszechniają się ona kanałami nieformalnymi. Kiedyś były one ograniczone do przekazu ustnego. We współczesnym świecie ich rozprzestrzenianiu się sprzyjają bezpłatne media komunikacyjne, takie jak komunikatory (np. Gadu-Gadu, Skype) czy portale społecznościowe (np. Nasza-Klasa, Facebook).  Kolejną cechą łączącą obie te kategorie jest „ziarnko prawdy” które w sobie kryją oraz to, że osoby, których dotyczą plotki czy pogłoski najczęściej nie uczestniczą w ich rozpowszechnianiu.

Co zatem sprawia, że pojęcia te zostały rozróżnione? Plotka koncentruje się najczęściej na sprawach prywatnych, ludzkich, natomiast pogłoska „dotyczy spraw większej doniosłości, ogólniejszych”[7].

Charakterystyka plotki obejmuje również inne zagadnienia. Plotka „jest przede wszystkim środkiem zdobywania informacji o poszczególnych osobach, cementowania więzów międzyludzkich oraz aktem niebezpośredniej agresji”[8] ponadto część autorów wskazuje na pomocną rolę plotki w procesie adaptacji kulturowej jednostki, czyli „jak żyć we własnej wspólnocie”[9].

Powszechne skojarzenia związane ze słowem plotka budzą negatywne konotacje. Na tych aspektach koncentruje się wiele definicji tego terminu. Natomiast część badaczy, tak jak w przytoczonym powyżej fragmencie, swą uwagę skupia na aspektach pozytywnych plotki i plotkowania.

              Plotkowanie, jako rozpatrywane tutaj jako zjawisko społeczne pełni istotne funkcje. Plotka spełnia funkcję fatyczną, czyli przede wszystkim służy podtrzymywaniu stosunków społecznych. Nie jest tajemnicą, że im więcej czasu ludzie spędzają wspólnie, tym bliższe stają się ich relacje. Podobnie dzieje się w przypadku dwóch plotkujących ze sobą ludzi – w efekcie wymiany informacji, więź pomiędzy osobą mówiącą, a słuchającą  staje się głębsza. Ponadto zapobiega ona powstawaniu kłopotliwego milczenia

Innym zadaniem jakie wypełnia plotka jest jej kontrolna rola. Dzięki temu wyznacza ona granice grupy. To co istotne, ludzie nie plotkują z nowo poznaną osobą – rozmawiamy o innych z osobami do których mamy zaufanie. A tematem rozmów są osoby nieobecne, ale te, które są istotne dla grupy.

Plotka poprzez to, że dostarcza ludziom informacji dotyczących norm postępowania, funkcjonujących w danym społeczeństwie, staje się narzędziem adaptacji kulturowej i społecznej. Rzadko kiedy plotkuje się o osobie, która postępuje zgodnie z normami. Mówi się raczej o tej, której zachowanie odbiega od ogólnie przyjętych zasad, gdyż na podstawie kontrastu, łatwiej jest wyartykułować normy. W  ten sposób uwypukla się zachowanie dewiacyjne, a dzięki temu, zasady stają się bardziej wyraźne. Tym sposobem plotka ukierunkowuje odmieńców ku właściwemu sposobowi postępowania.

Kolejną funkcją przedmiotu niniejszej pracy jest funkcja edukacyjna. Dzięki plotkowaniu, przekazujemy informacje dotyczące tego co nowe, odmienne. Mówimy o błędach popełnionych przez inne osoby, dzięki temu możemy sami ich uniknąć. I tak, jak już wcześniej wspomniałam, w to zadanie wpisuje się również poznawanie właściwych zasad postępowania obowiązujących w danej grupie, czy kulturze.

Poprzez przekazywanie różnego rodzaju anegdot ludzie podtrzymują swoich bliskich na duchu, czy nawet leczą z lęków (np. nie martw się, mój znajomy też był w podobnej sytuacji,  i wiesz co zrobił…).

Kolejną funkcją jaką spełnia plotka jest rola wentyla bezpieczeństwa. Nadmiar negatywnych emocji znajduje ujście w plotce i chroni to grupę przed aktem otwartej i bezpośredniej agresji.

Ostatnią rolę jaką może pełnić plotka jest jej funkcja instrumentalna, wykorzystywana głównie w polityce oraz w marketingu. Coraz więcej firm tworzy wpadające w ucho slogany reklamowe, które są powtarzane przez konsumentów i dzięki temu docierają do osób, które wcześniej nie widziały lub nie słyszały danej reklamówki.

Kolejnym aspektem związanym z zagadnieniem plotki, na który chcę zwrócić uwagę jest ich podział. Jednego z takich podziałów dokonał Wojciech Chudy w swoim eseju Kłamstwo jako metoda. Wyróżnił między innymi plotkę zwyczajną, sterowną i szeptaną[10]. Plotka zwyczajna cechuje codzienne rozmowy, jest związana z gadaniną, wypełnianiem czy uzupełnianiem naszych wypowiedzi. Osoba przekazująca tego rodzaju plotkę nie ma złych zamiarów, dlatego jej treść najczęściej nie szkodzi osobie oplotkowanej. Zaspokaja ona z jednej strony, potrzebę mówienia osoby przytaczającej ją, a z drugiej strony, potrzebę pozyskiwania informacji słuchacza.

Kolejnym rodzajem jest plotka sterowana. Jest ona łączona z technikami manipulacji, gdy nadawca celowo wprowadza odbiorcę w błąd. Przyczyną takiego zachowania jest chęć odniesienia partykularnych korzyści, na skutek puszczenia w obieg nieprawdziwej czy błędnej informacji.

Trzecim rodzajem plotki wyróżnionym przez Chudego jest plotka szeptana. Jest ona rozpowszechniana w atmosferze tajemnicy, „z ucha do ucha”[11]. Często łączy się z poczuciem zagrożenia dotyczącym wejścia w sferę działań nie pochwalanych.

Powyżej została omówiona rola plotki z perspektywy społecznej, a także jej typologia. W tym miejscu chcę przejść do omówienia przyczyn plotkowania. Dlaczego ludzie przekazują sobie niesprawdzone informacje? Jaki mają w tym cel?

Źródeł plotkowania możemy się upatrywać w dwóch różnych autorach. Plotkę może tworzyć podmiot indywidualny (każdy człowiek) lub podmiot zbiorowy.

Pojedynczy człowiek może stworzyć plotkę mimochodem, zupełnie przypadkiem, przekazując na przykład koledze sprawozdanie z przebiegu egzaminu. Istnieje też możliwość, że dana osoba celowo przekazuje błędne informacje, uzupełnione o komentarz, ocenę sytuacji. Wówczas plotka powstaje z premedytacją, nie opisuje ona sytuacji (osoby, produktu), o której mówimy, lecz przekazuje gotową opinię na jej temat. Opinia ta najczęściej jest krzywdząca, czy deprecjonująca.

Z kolei plotki powstające przy udziale źródła zbiorowego, są często inspirowane newsem, czyli nową informacją. W momencie kiedy pojawia się coś nowego, ludzie nie wiedzą jak się ustosunkować do tej wiadomości. Prowadzi to do powstania przypuszczeń,  gdybania („co by było gdyby..”) oraz plotki („słyszałem od …, że jest na to sposób…”).

Jakie są zatem indywidualne motywacje ludzi związane z plotkowaniem? Podstawową przyczyną przekazywania plotki jest potrzeba wymiany informacji i chęć podtrzymania konwersacji, która zapobiega niezręcznej ciszy. Z taką sytuacją mamy do czynienia najczęściej, gdy spotykamy znajomego, z którym nie mieliśmy kontaktu przez dłuższy czas. Wówczas przytaczamy informacje dotyczące wspólnych znajomych i tutaj na podium wkracza plotka.

Osobiście uważam, że należy podkreślić znaczenie ciekawości, jako jednego z głównych motywów plotkowania. Dlaczego? Plotkowanie opiera się na przenoszeniu informacji, niekoniecznie sprawdzonych, ale jednak informacji. To właśnie ona zaspokaja naszą ciekawość, dostarcza wiadomości na temat osób bliskich, lecz takich o których nie wiemy zbyt wiele. Ciekawość pobudza wyobraźnie, a w połączeniu z niesprawdzonymi informacjami, może tworzyć mieszankę groźną w skutkach dla osoby, o której jest mowa.

Z przedstawioną powyżej funkcją plotki wiąże się kolejna, mówiąca o wypełnianiu niewiedzy. Nie ma człowieka, który mógłby powiedzieć „wiem już wszystko”. Człowiek stale się uczy, a plotka, która wykorzystuje uproszczone schematy postrzegania, pomaga w percepcji otaczającego nas świata i pozyskiwania wiedzy na temat, który nie jest nam znany.

Ponadto motywem plotki jest strach. Strach przed opinią innych ludzi o nas samych. Naturalna jest chęć pokazywania siebie  wyłącznie od dobrej strony. Dlatego boimy się, że ktoś może obnażyć nasze negatywne cechy. W obawie przed taką sytuacją zaczynamy plotkować o innych. Często myślimy,  że pokazując u innych osób ich niedociągnięcia, czy braki, odsuniemy uwagę obserwatora (słuchacza) od własnych. Wiąże się to z presją jaką wywiera na nas współczesne społeczeństwo, gdzie każdy człowiek powinien dążyć do bycia doskonałym. Człowiek nie może być jednak perfekcyjny w każdej dziedzinie. Dlatego plotka może spełniać funkcję wentylową, dzięki czemu rozładowuje wewnętrzne napięcia jednostek.  Ważna jest też kwestia związana z samopoznaniem jednostki. W momencie gdy pojawia się strach przed ukazaniem jakiejś cechy (zachowania), którą dotąd usiłowaliśmy ukrywać przed otoczeniem, poznajemy lepiej siebie, odnajdujemy swoje słabości.

Z socjologicznego punktu widzenia plotka powoduje poczucie wspólnoty w grupie. Dzięki niej członków grupy łączy wspólna wiedza, wspólne emocje. Osoby plotkujące utwierdzają się we wzajemnym zaufaniu.

Zdarza się i tak, że ludzie, nie mając do zaoferowania otoczeniu niczego wartościowego z własnej osoby, podnoszą swoją samoocenę poprzez to, że są chociaż dobrze poinformowani.

Kolejnym motywem plotki jest nuda. Nie chodzi tu o człowieka nie mającego chwilowo zajęcia, lecz o takiego, który nie ma sensu życia. Wówczas ubarwia je kłamstwem. Jak pisze Wojciech Chudy plotka jest dobrym sposobem na połączenie wypełnienia nudnej codzienności z rozrywką. Rozrywka dostarcza zabawy, urozmaica życie i czyni je ciekawszym. Ponadto ten sam autor wskazuje kolejne przyczyny plotkowania: gadulstwo bezmyślność, nadzieję i agresję.

Jakie są zatem skutki plotki? Po powyższej analizie nie można ich jednoznacznie zaklasyfikować do negatywnych. Owszem, plotka może, i często szkodzi osobie (firmie, produktowi) będącej jej tematem (np. przez odrzucenie, izolowanie, czy nawet rozpad związku małżeńskiego). Ponadto może stać się narzędziem manipulacji innymi.

Chciałam jednak zwrócić uwagę na jej konstruktywne skutki, które są pomijane w dyskursie. Dzięki niej podnosi się poziom zaufania w grupie, podtrzymywane są więzi społeczne między członkami. Pozwala na oznaczenie granic danej grupy, oraz ich aktualizowanie. To co ważne, plotka potrafi przekazywać informacje dotyczące norm postępowania w danej społeczności – jest więc istotnym elementem kulturowego uczenia się. Plotka tym samym pozwala na korzystanie z doświadczeń (i błędów) innych osób[12].

 

 

Podsumowując, charakter plotki jest ambiwalentny – z jednej strony powoduje obniżenie zaufania do drugiego człowieka, a z drugiej strony umacnia więzy międzyludzkie. Plotkowanie jest czymś naturalnym, występowało od zawsze i zapewne będzie funkcjonowało kolejne wieki. Zmieniają się jedynie tematy plotek i pogłosek oraz sposoby ich przekazywania.

Większość z nas poczułaby się urażona, gdyby nastała nazwana „plotkarzem”. Kłóci się to jednak z tym, że zjawisko plotki ulega coraz większemu nasileniu. Jesteśmy świadkami rosnącej popularności bezpłatnych komunikatorów, które umożliwiają błyskawiczny przepływ informacji (do więcej niż jednej osoby jednocześnie). Ponadto w Internecie jest dostępnych mnóstwo stron o profilu plotkarskim, specjalizujących się w opisach szczegółów z życia (stroju i fryzury) celebrytów (np. plotek.pl; aleplota.pl; kozaczki.pl; pudelek.pl) . W tradycyjnej formie mediów, jaką stanowią gazety i radio, również plotki mają szczególne miejsce. W każdym z tabloidów jest strona poświęcona rewelacją dotyczących wschodzących, czy nawet upadających gwiazd. Powstają kolejne „specjalistyczne” czasopisma dotyczące plotek (np. Party). Rosnąca popularność tych publikacji świadczy o zapotrzebowania na tego typu informacje. Wolny rynek charakteryzuje się racjonalnością, i gdyby poszczególne tytuły nie były poczytne, szybko znikałyby z list prenumerat.

Jest jednak jeden sposób na to by zweryfikować plotkę – można ją sprawdzić, porównać z faktami. Wymaga to jednak wysiłku i tak zwanej cywilne odwagi, by zdementować plotki. Wówczas jednak plotka dotycząca konkretnego tematu zniknęła by, ale jej miejsce zastąpiłaby zapewne nowa („Nie wiem dlaczego Kowalskiemu tak bardzo zależało na tym, żeby ją obronić… Może…”).

Podstawowym wnioskiem płynącym z powyższych rozważań, jest stwierdzenie, że plotkowanie jest czymś naturalnym, niemożliwym do opanowania, ale też nie jest jednoznacznie negatywnym zjawiskiem. Nie plotkują jedynie osoby wyłączone ze społeczeństwa, będące izolowane. Znajduje tu zastosowanie porzekadło „jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać tak jak one”. W innym przypadku, sam staniesz się obiektem plotek.

 

 

 

 

 

 

1

 


[1] Psychologia plotki, Klaus Thiele-Dohrmann, Warszawa 1980, str. 14

[2] Imperium plotki, czyli amerykańskie śniadanie z niemowląt, Piotr Gajdziński, Warszawa 2010, str.7

[3] Praktyczny słownik współczesnej polszczyzny, red. Halina Zagółkowa, Poznań 2000, t.29, str. 77

[4] Psychologia plotki, Klaus Thiele-Dohrmann, Warszawa 1980, str. 65

[5] Tamże, str. 65

[6] Tamże, str. 65

[7] Tamże, str. 66

[8] Plotka jako narzędzie kulturowego uczenia się, R. F. Baumeister, L. Hang, K. D. Vohs, W: Meelee, Kwartalnik filozoficzno-kulturalny nr 4 (4/2008), Plotka, Kraków 2008, str. 6

[9] Tamże, str. 6

[10] Kłamstwo jako metoda. Esej o społeczeństwie i kłamstwie, Wojciech Chudy, Warszawa 2007, str. 98

[11] Plotkujące społeczeństwo. Wady i zalety życia z plotką; Joanna Mysona Byrska W: Meelee, Kwartalnik filozoficzno-kulturalny nr 4(4/2008), Plotka, Kraków 2008, str. 22

[12] Plotka jako narzędzie kulturowego uczenia się, R. F. Baumeister, L. Hang, K. D. Vohs, W: Meelee, Kwartalnik filozoficzno-kulturalny nr 4 (4/2008), Plotka, Kraków 2008, str. 19

Zgłoś jeśli naruszono regulamin