Dźwięki muzyki (The Sound of Music - 1965) Musical cz.II.txt

(42 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:13:Marto.
00:00:14:Kurtyna!
00:00:18:/Wysoko na hali pasterz k�z pilnowa�
00:00:22:/I ile si� w p�ucach|/swym k�zkom jod�owa�
00:00:27:/�e nawet mieszka�cy dalekiego grodu
00:00:32:/S�yszeli �piew pastuszka bez trudu
00:00:47:Marto. Marto!
00:00:52:Gretl, ksi���!
00:00:55:/S�ysza� go ksi��� w zamku pod g�rami
00:01:00:/S�yszeli w�drowcy z plecakami
00:01:05:/S�yszeli go�cie, co jedli �niadanko
00:01:09:/I pili piwo z g�st� piank�
00:01:23:/S�ysza�a go panna|/I w p�sach ca�a
00:01:27:/Tak�e mu �licznie zajod�owa�a
00:01:32:/Zaraz jej mama nadstawi�a uszka
00:01:37:/co to za duet z panny i pastuszka?
00:02:24:/S�ysza�a go panna|/I w p�sach ca�a
00:02:28:/Tak�e mu �licznie zajod�owa�a
00:02:33:/Zaraz jej mama nadstawi�a uszka
00:02:38:/co to za duet z panny i pastuszka?
00:02:43:/Pi�kna z nich para
00:02:47:/Wkr�tce z duetu zrobi�o si� trio
00:03:14:-Brawo!|-Brawo!
00:03:16:Bardzo dobrze!
00:03:19:Wspaniale!
00:03:22:-Czy mo�emy zachowa� kukie�ki, wujku Maxie?|-Tak, mo�emy?
00:03:25:Oczywi�cie, �e tak, kochani.
00:03:27:Ju� kaza�em Profesorowi Kohnerowi,|wys�a�rachunek waszemu ojcu.
00:03:34:�wietna robota, fr�ulein.
00:03:38:Naprawd� jestem pod wielkim wra�eniem.
00:03:41:To pa�skie dzieci, kapitanie.
00:03:49:Moja droga, czy jest co�,|czego nie umiesz robi�?
00:03:51:Co�, nie jestem pewna,|czy potrafi� by� dobr� zakonnic�.
00:03:54:W razie problem�w,|z przyjemno�ci� pomog�.
00:03:59:Uwaga wszyscy!
00:04:01:Mam og�oszenie.|Niespodzianka! Niespodzianka!
00:04:05:Dzi�, po bardzo d�ugich|i desperackich poszukiwaniach. . .
00:04:07:. . .znalaz�em najlepszy zesp�|na Folkowy Festiwal w Salzburgu.
00:04:12:Gratulacje, Max.
00:04:14:A kogo b�dziesz|eksploatowa� tym razem?
00:04:19:-Ch�r �wi�tego Ignaca?|-Nie.
00:04:23:Hmmm, pomy�lmy.|Ch�r Klopmann?
00:04:27:-Nie, nie, nie, nie.|-Nie, nie?
00:04:30:Powiedz nam.
00:04:31:Grupa, kt�ra jednocze�nie jest rodzin�.|Nigdy nie zgadniesz, Georg.
00:04:35:C� za uroczy pomys�!
00:04:38:Czyja to rodzina?
00:04:40:Twoja.
00:04:42:Stan� si� przebojem festiwalu.
00:04:46:-Co ci� tak �mieszy?|-Ty, Max.
00:04:49:Jeste� kosztowny, ale bardzo zabawny.
00:04:53:-B�d� sensacj�!|-Nie, Max.
00:04:55:To cudowny pomys�.|�wie�y, oryginalny.
00:04:58:Max! Moje dzieci|nie b�d� �piewa� publicznie.
00:05:03:Nie miej pretensji, �e pr�bowa�em.
00:05:06:Dzieci, kto powinien|teraz wyst�pi�?
00:05:11:Kto?
00:05:19:Tak.
00:06:14:/Szarotko
00:06:17:/Witasz mnie codziennie z rana
00:06:21:/Bia�a i drobna
00:06:25:/Czysta i nadobna
00:06:27:/Cieszysz si�
00:06:30:/ze spotkania
00:06:34:/Kwiecie srebrzystych �nieg�w
00:06:37:/Rozkwitaj
00:06:41:/Ro�nij w tej ziemi �yznej
00:06:49:/Szarotko
00:06:53:/Szarotko
00:06:56:/B�ogos�aw moj� Ojczyzn�
00:07:08:/-Szarotko|/-Szarotko
00:07:11:/-Szarotko|/-Szarotko
00:07:15:/Witasz mnie codziennie z rana
00:07:20:/-Bia�a i drobna|/-Bia�a i drobna
00:07:24:/-Czysta i nadobna|/-Czysta i nadobna
00:07:27:/Cieszysz si�
00:07:29:/ze spotkania
00:07:33:/Kwiecie srebrzystych �nieg�w
00:07:35:/Rozkwitaj
00:07:39:/Ro�nij w tej ziemi �yznej
00:07:45:/Szarotko
00:07:49:/Szarotko
00:07:52:/B�ogos�aw moj� Ojczyzn�
00:08:09:Powiedz tylko s�owo, Georg,|a zostaniesz cz�ci� mojego zespo�u:
00:08:13:�piewaj�ca Rodzina von Trapp.
00:08:17:Mam wspania�y pomys�, Georg.
00:08:19:Wype�nijmy ten dom muzyk�.
00:08:22:Musisz wyda� wielkie,|wspania�e przyj�cie.
00:08:25:-Przyj�cie?|-Tak, ojcze, prosimy!
00:08:28:Najwy�szy czas,|bym pozna�a twoich przyjaci�. . .
00:08:31:. . .a oni mnie.|Nie s�dzisz?
00:08:34:-Rozumiem.|-Och, prosimy!
00:08:36:Dzieci, czas do spania.|Chod�cie, po�egnajcie si�.
00:08:40:Dobranoc, ojcze.
00:08:42:-Dobranoc.|-Dobranoc, baronowo Schraeder.
00:08:45:Dobranoc, ojcze.
00:08:49:Dobranoc, wujku Max.
00:08:53:To b�dzie moje pierwsze przyj�cie, ojcze!
00:09:25:-Kapitanie.|-Herr Zeller. Baronowo Schraeder.
00:09:28:-Dobry wiecz�r, Herr Zeller.|-Baronowo.
00:09:32:Jak si� pani miewa? Dobry wiecz�r.
00:09:55:Czy dostrzeg�e� ostantacyjnie|wywieszona austriack� flag�?
00:10:05:Kobiety wygl�daj� tak pi�knie.
00:10:07:My�l�, �e wygl�daj� okropnie.
00:10:08:Po prostu si� ich boisz.
00:10:10:G�uptasie, tylko doro�li m�czy�ni boj� si� kobiet.
00:10:13:-My�l�, �e m�czy�ni wygl�daj� pi�knie.|-Sk�d mo�esz wiedzie�?
00:10:33:Liesl, z kim ta�czysz?
00:10:35:Z nikim.
00:10:38:Och, ale przecie� z kim� ta�czysz .
00:10:42:Mog� prosi�?
00:10:44:B�d� zaszczycona, m�ody cz�owieku.
00:10:52:Czemu nie powiedzieli�cie,|�e potraficie ta�czy�?
00:10:55:Bali�my si�, �e b�dziemy musieli wszyscy razem.|Ta�cz�ca Rodzina von Trapp.
00:11:04:Co to za melodia?
00:11:06:To Lendler.|Autriacki taniec ludowy.
00:11:09:-Poka�.|-Nie ta�czy�am odk�d by�am ma�a.
00:11:12:Ale pami�tasz. Prosz�?
00:11:15:-C�. . . .|-Prosz�.
00:11:17:No dobrze. Chod� tutaj.
00:11:20:Teraz ty k�aniasz si�, a ja dygam.
00:11:23:-Tak?|-Dobrze. Teraz idziemy na ma�y spacerek.
00:11:27:Raz, dwa, trzy. Raz, dwa, trzy.
00:11:29:Raz, dwa, trzy, teraz razem.|Teraz, krok podskok, krok podskok.
00:11:34:Teraz obr�t. No, nie ca�kiem.
00:11:37:T�dy. Podskok krok, podskok.|I obr�t.
00:11:42:Kurt, b�dziemy musieli po�wiczy�.
00:11:44:Pozw�l, dobrze?
00:13:08:Dalej ju� nie pami�tam.
00:13:12:-Zaczerwieni�a� si�.|-Naprawd�?
00:13:15:Chyba nie przywyk�am do ta�c�w.
00:13:20:Dlaczego? Ten by� pi�kny.
00:13:22:Tworzycie tak� �liczn� par�.
00:13:24:Czas by dzieci|po�egna�y si� na dobranoc.
00:13:27:B�dziemy w hallu.
00:13:28:-Przygotowali�my co� szczeg�lnego.|-Tak!
00:13:31:Tak, chod�my!
00:13:39:Niepotrzebnie si� martwi�e�, Georg.
00:13:42:My�la�e�, �e nie znajdziesz nikogo|przyjaznego na przyjeciu.
00:13:48:-Troche ch�odno dzisiaj, prawda?|-Czy ja wiem...
00:13:52:Mnie wydaje si� raczej ciep�o.
00:13:57:Panie i Panowie.
00:13:59:Dzieci kapitana von Trappa|chcia�yby po�egna� si� i powiedzie� dobranoc.
00:14:16:/Powa�n�, smutn� nut� wybija stary zegar
00:14:20:/Przy wt�rze kurant�w na wie�y
00:14:24:/Za� w pokoju dziecinnym|/g�upiutki ma�y ptak
00:14:29:/wyskoczy� z budki ze swoim "ku-ku"
00:14:31:/Ku-ku
00:14:33:/Ku-ku
00:14:35:/Z �alem nas poganiaj�
00:14:37:/lecz stanowczo zmuszaj�
00:14:39:/By wam powiedzie� ju�
00:14:42:/Dobranoc
00:14:49:/Narazie, Czo�em|Auf Wiedersehen, dobranoc
00:14:53:/Wychodzi� �al|/gdy wko�o tylu go�ci
00:15:05:/Narazie, Czo�em,|Auf Wiedersehen, adieu
00:15:09:/Adieu, adieu|/Panu, Panu i Pani
00:15:18:/Narazie, Czo�em|Au revoir, auf Wiedersehen
00:15:22:/My�la�am, �e |/skosztuj� dzi� szampana
00:15:26:-Mog�?|-Nie.
00:15:32:/Narazie, Czo�em|Auf Wiedersehen, dobranoc
00:15:36:/Opuszczam was, wzdychaj�c |/Do widzenia
00:15:40:/Do widzenia
00:15:47:/Ja ch�tnie id�
00:15:50:/opuszczam pr�g bawialni
00:15:53:/Jak motyl frun�
00:15:56:/z gracj� do sypialni
00:16:08:/S�oneczko �pi
00:16:14:/I mnie sen morzy na noc
00:16:18:/Narazie
00:16:21:/Czo�em
00:16:23:/Auf Wiedersehen, dobranoc
00:16:29:/Do widzenia
00:16:35:/Do widzenia
00:16:41:/Do widzenia
00:16:47:/Do widzenia
00:17:00:Niewiarygodne!|Ale� zrobi� furor� na festiwalu!
00:17:03:M�oda damo,|musz� zamieni� z tob� s�owo.
00:17:07:Georg, nie mo�esz pozwoli� tej dziewczynie odej��.|Musi do��czy� do go�ci.
00:17:11:-Nie, naprawd�, ja--|-Prosz� przesta�, w tej chwili.
00:17:15:-Georg, prosz�.|-Je�li ma pani ochot�, prosz� bardzo, fr�ulein.
00:17:18:Nalegam.|B�dzie pani moj� partnerk� przy obiedzie.
00:17:21:To interes.|Franz. . .
00:17:23:. . .ustaw dodatkowe nakrycie obok mojego|dla Fr�ulein Marii.
00:17:28:-Jak pan sobie �yczy.|-Wygl�da na to, �e wszystko za�atwione.
00:17:31:-Owszem.|-Nie jestem odpowiednio ubrana.
00:17:34:Mo�e si� pani przebra�. Zaczekamy.
00:17:39:Kapitanie, musi pan by�|bardzo dumny ze swoich dzieci.
00:17:42:Jestem, dzi�kuj�.
00:17:43:Czy jest pi�kniejsza reprezentacja|naszego kraju. . .
00:17:48:. . .ni� niewinne g�osy naszych dzieci?
00:17:52:Och, prosz�, baronie.
00:17:53:Twierdzi pan, �e Austria|posiada monopol na wokalne talenty?
00:17:58:Herr Zeller, niekt�rzy z nas wol�|czyste g�osy austriackie ponad. . .
00:18:02:. . .brzydkie niemieckie zawodzenie.
00:18:06:Stru� chowa g�ow� w piasek. . .
00:18:08:. . .a czasem we flag�.
00:18:11:Byc mo�e ci, kt�rzy ostrzegaj�,|�e nadchodzi po��czenie, a tak jest. . .
00:18:16:. . .byliby bardziej skuteczni,|pisz�c s�owa do piosenek.
00:18:20:Gdyby nazi�ci przej�li Autri�,|by�by pan ca�� sekcj� d�t�.
00:18:25:Schlebia mi pan.
00:18:27:Och, ale� ze mnie niezdara.|To mia� by� zarzut.
00:18:37:To bardzo mi�o,|�e mi pani pomaga, baronowo.
00:18:40:Ca�a przyjemno�� po mojej stronie.
00:18:42:Nie s�dz� bym mia�a co�|odpowiedniego na przyj�cie.
00:18:46:A gdzie jest ta �liczna sukienka,|kt�ra mia�a pani na sobie tamtego wieczoru?
00:18:51:Kiedy kapitan nie m�g�|oderwa� od pani oczu.
00:18:57:Nie m�g� oderwa� oczu?
00:19:00:Moja droga, w ko�cu jeste�my kobietami.
00:19:02:Nie udawajmy, �e nie wiemy|kiedy m�czyzn zwraca na nas uwag�.
00:19:06:-O prosz�.|-Kapitan zwraca uwag� na wszystkich.
00:19:09:Nie ma potrzeby|a� tak si� broni�, Mario.
00:19:12:Jeste� atrakcyjn� kobiet�.
00:19:14:Kapitan musia�by by� �lepcem,|by tego nie zauwa�y�.
00:19:19:Baronowo, mam nadziej�, �e pani �artuje.
00:19:21:Ani troch�.
00:19:22:Ale ja nie zrobi�am nic, �eby--
00:19:24:Nie musia�a�, moja droga.
00:19:26:M�czyzna najbardziej na �wiecie nie mo�e oprze� si�|kobiecie, kt�ra jest w nim zakochana.
00:19:32:-Zakochana?|-Oczywi�cie.
00:19:36:Na dodatek on my�li,|�e te� jest w tobie zakochany.
00:19:42:Ale to nieprawda.
00:19:44:Z pewno�ci� zauwa�y�a�,|jak patrzy ci w oczy.
00:19:48:I wiesz, zaczerwieni�a� si�,|gdy ta�czy�a� w jego ramionach.
00:19:54:Nie bierz sobie tego do serca.
00:19:56:My�l�, �e do�� szybko mu przejdzie.
00:19:58:M�czy�ni tacy s�.
00:20:01:Wi�c powinnam odej��.
00:20:04:Nie mo...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin