Szyja - niczyja?

Wiek kobiety zdradza szyja. Na nic dbanie o twarz, na nic kremy i maseczki, jeśli mach­niemy ręką na szyję. Dbać o nią musimy szczególnie sta­rannie, zanim jeszcze poja­wią się pierwsze symptomy, że coś z nią nie tak.

Troska o szyję wcale nie jest trudna. Wystarczy dobra oliwka, woda, nieco gazy, szczoteczka, zestaw ziół: ru­mianek, szałwia, lipa oraz miód i żółtko.

Proponuję trzy warianty za­biegów. Należy je stosować przemiennie.

Ciepłe okłady

Oliwkę kosmetyczną dzie­cięcą podgrzewamy i rozsmarowujemy na szyi pędzelkiem albo wacikiem. Szybko na­kładamy poczwórnie złożony płat gazy lub pieluszkę z tetry i owijamy np. ręcznikiem lub wełnianym szalem. Po pół godziny okład zdejmujemy. Zabieg ten znakomicie ujędr­nia skórę szyi, można go po­nawiać co kilka dni.

Masaż

Włosianą szczoteczką, umo­czoną w ciepłej wodzie, okręż­nymi ruchami masujemy szy­ję od brody ku uszom i od dekoltu do brody. Potem spłu­kujemy zimną wodą, lekko osuszamy i nakładamy krem półtłusty. Rano spłukujemy szyję zimną wodą. Możemy to robić codziennie, a przynaj­mniej raz na trzy dni.

Kompres ciepło-zimno

Zaparz któreś z ziół (rumia­nek, szałwia, lipa). Poczekaj, aż lekko ostygnie. Obok ustaw naczynie z zimną wodą. Przy­gotuj dwa płaty gazy. Namocz gazę w dobrze ciepłym napa­rze. Przez chwilę trzymaj ją na szyi. Potem nałóż kompres z wody zimnej. Wróć do kom­presu ciepłego, następnie do zimnego. Powtórz to kilkakrot­nie. Ostatni kompres ma być z wody zimnej. Świetnie uję­drnia i odmładza skórę.

Maseczka

Łyżeczkę miodu rozetrzyj z jednym żółtkiem, dolewając kilka kropli oliwki kosme­tycznej. Rozsmaruj na szyi i połóż się wygodnie, przy rym zabiegu bowiem głowa po­winna być wyprostowana, a skóra szyi napięta. Po pół godziny zmyj pozostałość maseczki ciepłą wodą, po­tem zimną, lekko osusz. Two­ja szyja straci co najmniej kilka lat, czego Ci życzę.