Rozważania Drogi Krzyżowej z pozycji Matki Zbawiciela.
(Jan P. Dajda)
I. Pan Jezus na śmierć skazanyJuż wiemnic nie oddali wyrokutak miało byćSynku ja wiedziałamże tak się stanieod chwili gdyzostałeś wtedy tamw świątyni…wraz z wodą z rąk Piłataspłynęły ostatnie kroplemych łez
II. Jezus bierze krzyż na ramiona
Pamiętam że zawsze kochałeś drzewo Synkubawiłeś się wiórami spadającymispod dłuta Józefa
…potem tym dłutem już sam……i tylko terazta belka
III. Jezus pod krzyżem upada
Ludzie Cię Synkuodepchnęliuczniowie opuścilijesteś samchoć w tłumie…w żłóbku leżałeśtaki bezradnyjak teraz
IV. Jezus spotyka swoją Matkę
Skąd w Twychoczachtyle blaskugdy ręce słabegdy plecy obitegdy ciernie w głowie…chciałam Ci pomócmym wzrokiem…Ty mi pomogłeś
V. Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż Jezusowi
Ta belkanic nie ważyponad drewnome matczyne oczy widząże największy ciężar niesiesz Ty, Synku
nie Szymon
VI. Weronika ociera twarz Jezusowi
Pamiętamkochałeś dziecigładziłeś je po główkachuśmiechałeś siębłogosławiłeś…możejej dzieckotakże
VII. Jezus po raz drugi upada
Syneczku wstańbądź dzielnyoszczędź matcewidoku kopiącychbijącychobrażającychSyneczkuwstańVIII. Jezus spotyka płaczące niewiasty
Byłam bliskosłyszałam każdeTwe słowo…one płakałyale to Tyokazałeś im litość
IX. Jezus upada pod krzyżem po raz trzeci
Nie mam już łezSynkui głosu nie mami myśleć nie mogęjuż tylkopatrzę
X. Jezus z szat obnażonySzata którą utkałamzadała Ci ból…nie mam nawet siłyoczu zamknąćgłowy odwrócić…muszę patrzećjak Ciałoz mego ciaławygląda teraz
XI. Jezus do krzyża przybity
Czarne krukijuż znacie ten głosgłuchy stuk zwabiaspalona ziemiojuż znasz ten cieńdźwigany w góręzranione sercejuż znasz ten ból…większego nie ma
XII. Jezus na krzyżu umiera
Synkujak długo to trwałonie wiemsłyszałam Twójsłabnący oddechwidziałamgasnący wzrok…i jeszcze tylkoten urwany głos…Niewiasto
XIII. Ciało Jezusa z krzyża zdjęte
Tyle lat pragnęłamzamknąć Cię w objęciachjak wtedyw Betlejem…dzisiaj się spełniło…ale jużza późno
XIV. Ciało Jezusa złożono do grobu
Jeszcze raz zabrali miCiebiedelikatnie owinęlicałunemnawet ptakikwilić przestałygdy o skałę
uderzyła skała
XV. Pusty grób
Już wiemtak miało byćSynku ja wierzyłamże tak się stanieod chwiligdy obudziłeś dzieweczkę…na mych policzkachbłysnęłybrylantyłez
welib