The Glades [1x07] Cassadaga.txt

(35 KB) Pobierz
{36}{158}T�umaczenie i synchro:  wm
{192}{264}Widz� przystojnego m�czyzn�|wkraczaj�cego w twoje �ycie.
{273}{331}Kogo?
{336}{436}Widz� Chicago,|ale nie wiem dlaczego.
{494}{609}Wyczuwam, �e... w pracy|bywasz sceptyczna.
{611}{731}Ale w �yciu osobistym|jeste� otwart� i ciekaw� dusz�.
{741}{863}Cassadaga odgrywa wa�n� rol�|w twoim �yciu.
{878}{978}Widz�, �e by�a� tu wiele razy.
{981}{1038}Widz�...
{1084}{1168}- Co� nie tak?|- Koniec wr�by.
{1170}{1230}Dlaczego?
{1570}{1628}Patryku!
{2009}{2064}Cze��.|Uniwersalny adapter wi-fi.
{2067}{2129}Jeff chcia�, �ebym sobie kupi�,|�eby�my mogli pogra� on-line.
{2131}{2182}Jeszcze jeden pow�d, �eby|nie odrabia� lekcji?
{2184}{2268}Nie. Najpierw zadania.|To b�dzie narz�dzie motywacji.
{2271}{2306}Cze��, Callie.
{2309}{2422}- Czy jest doktor McCord?|- W tym tygodniu go nie ma.
{2424}{2538}- Przepraszam, to Jim Longworth. To...|- Heather Thomson. Mi�o pozna�.
{2540}{2616}Jim... Longworth.|A ju� powiedzia�a.
{2618}{2685}Przepraszam.|/Tak?
{2688}{2784}- Mam pr�bki dla McCord. Przyjmiesz?|- Nie ma sprawy.
{2786}{2884}Musz� lecie�. Musz� zaj�� si�|jedn� spraw�.
{2887}{2939}- Mi�o by�o ci� pozna�.|- I nawzajem.
{2942}{3038}- Heather, tak?|- Tak.
{3071}{3136}- Kt� to by�?|- Przyjaciel.
{3138}{3191}Naprawd� tylko przyjaciel?
{3194}{3318}- Naprawd�. Zwyk�y przyjaciel.|- No to fajnie, skoro tak m�wisz.
{3417}{3477}Witamy w Cassadaga.
{3491}{3560}/- Zawsze dostaj� tu ciarek.|- Dlaczego?
{3563}{3668}Posiad�o�� za�o�yli wr�bici|i media ponad 100 lat temu.
{3690}{3750}Policjanci nie lubi� tu przyje�d�a�.
{3752}{3841}- Wierzysz w takie rzeczy?|- Nie.
{3843}{3882}Mo�e.
{3884}{4004}Policja skorzysta�a z medi�w|par� razy. Z niejakiej Renee Leflor.
{4006}{4069}Pomog�a znale�� cia�o|16-letniej dziewczyny.
{4071}{4124}Strzeli�a i trafi�a?
{4126}{4241}W trakcie sprawy powiedzia�a, �e|rozchoruje si� jeden z moich krewnych.
{4244}{4282}I doradzi�a,|�ebym si� z nim pogodzi�.
{4285}{4354}Sze�� tygodni p�niej u wujka|zdiagnozowano raka.
{4356}{4469}- Pogodzi�e� si�?|- Nie. To by� pod�y gn�j.
{4472}{4536}Ale chodzi mi o to:|Kto chce swoj� pozna� przysz�o��.
{4539}{4647}Ja nie i �aden gliniarz,|kt�rego znam.
{4711}{4822}- Dlaczego si� zatrzyma�e�?|- Bo tego wymaga miejscowe prawo.
{4824}{4874}/Ostrze�enie.|/Strefa duch�w.
{4884}{4934}S�ysza�e�?
{4937}{5018}Nawet psy tu nie szczekaj�.
{5088}{5160}�mieszne.|Naprawd� zabawne.
{5169}{5239}/M�wi�, �e nie umiem|/post�powa� z lud�mi.
{5241}{5289}/W Chicago by�em|/niez�ym detektywem,
{5292}{5380}/Ale incydent z szefem zmusi�|/mnie do wyjazdu i zmiany �ycia.
{5383}{5469}/Wi�c zostawi�em Chicago|/i ruszy�em w stron� s�o�ca,
{5471}{5540}/�eby si� wyluzowa�,|/pogra� w golfa, poopala�
{5542}{5603}/i od czasu do czasu|/wypisa� mandat za pr�dko��.
{5608}{5692}/Tak... C�...|/Nie uda�o si� do ko�ca.
{5694}{5790}THE GLADES|wm, 1x07, Cassadaga
{6171}{6258}- Pan by� pierwszy na miejscu?|- Tak.
{6260}{6344}Witam ponownie,|panie Sanchez.
{6351}{6433}Panna Leflor. Przedstawiam|detektywa Longwortha.
{6435}{6486}To Caitlin Zelman.|�ona ofiary.
{6488}{6557}Bardzo pani wsp�czuj�,|pani Zelman.
{6560}{6656}Chcia�abym pom�c w znalezieniu|tego, kto zabi� Patryka.
{6658}{6735}- Czy jest pani z nim spokrewniona?|- By� przyjacielem.
{6737}{6783}- Ta sama bran�a w interesach?|- Podobna.
{6785}{6831}Zajmowa� si� wr�eniem,|a ja jestem medium.
{6833}{6884}A r�nica to...?
{6898}{6955}Wr�bita powie panu|o pana przesz�o�ci i przysz�o�ci,
{6958}{7006}czytaj�c pana aur�.
{7008}{7071}Medium skomunikuje pana|z duchami zmar�ych.
{7073}{7162}Dobrze wiedzie�. Zadzwonimy,|je�li b�dzie taka potrzeba.
{7164}{7231}Zadzwonicie.
{7380}{7490}Albo maj� s�aby refleks, albo|co� jest nie tak z tymi wr�bami.
{7492}{7632}To taki rodzaj interes�w, gdzie|trzeba mie� otwarte drzwi.
{7680}{7759}Wi�c nie wiemy, czy zab�jca zosta�|zaproszony do �rodka.
{7761}{7864}Mam wra�enie,|�e to nie by� rabunek.
{7879}{7992}Czy wspomina�em, �e to miejsce|przyprawia mnie o ciarki?
{8200}{8267}- Zostawi nas pani na chwil�?|- Oczywi�cie.
{8269}{8344}- Czy pani m�� mia� jakich� wrog�w?|- Nie.
{8346}{8422}- Jak d�ugo byli�cie ma��e�stwem?|- 10 miesi�cy.
{8424}{8493}Nied�ugo po �lubie!|Pierwszym?
{8496}{8559}- Jestem po rozwodzie.|- Jak d�ugo?
{8562}{8610}11 miesi�cy.
{8612}{8651}Szybka wymiana.
{8653}{8703}Co pani by�y,|my�la� o ty ma��e�stwie?
{8706}{8772}- Nie najlepiej.|- Jego nazwisko?
{8774}{8857}Evan Gratton.|P�ywa na statku handlowym.
{8859}{8943}- Wyp�yn��?|- W�a�nie wr�ci� po 8 miesi�cach.
{8945}{9070}- By�y m�� ze z�ymi uczuciami.|- On nigdy by tego zrobi�.
{9073}{9143}To tam w domu|wygl�da na spraw� osobist�.
{9146}{9260}Jak na przyk�ad|brzydki rozw�d, prawda?
{9262}{9382}Pani Zelman, prosz� niech pani|wejdzie do �rodka i rozejrzy si�.
{9384}{9475}Mo�e co� znikn�o?|Da pani rad�?
{9478}{9511}- Dobrze.|- To dobrze.
{9514}{9570}Prosz� zaprowad� pani� Zelman|do �rodka.
{9572}{9650}- Tak jest.|- Dzi�kuj�.
{9721}{9773}Sara Weston?
{9775}{9837}- To pani znalaz�a cia�o?|- Tak.
{9840}{9918}Stwierdza tu si�, �e wyczu�a pani,|�e Patryk nie �yje.
{9920}{9976}- Zgadza si�.|- Jak to si� dzieje?
{9979}{10087}Nie umiem wyja�ni� tego daru.|Zawsze go mia�am.
{10089}{10192}Ja go nie mam, wi�c prosz�|o szczeg�y i okoliczno�ci.
{10195}{10267}U siebie w domu, po drugiej stronie|ulicy stawia�am wr�b�.
{10269}{10346}- Komu?|- Pani doktor Brittaney Newhall.
{10348}{10422}Zadzwoni�a z Waszyngtonu.|Powiedzia�a, �e przyje�d�a.
{10425}{10518}Wcze�niej odwiedza�a Patryka, ale|chcia�a spr�bowa� czego� innego.
{10521}{10614}Ten fakt musia� spowodowa�,|�e poczu�am Patryka,
{10617}{10665}a dalej jego �mier�.
{10667}{10748}- A wyczu�a pani jego morderc�?|- Nie.
{10751}{10841}To mo�e poprosz� medium, �eby|sam Patryk powiedzia�, kto go zabi�?
{10843}{10919}- Pan sobie kpi?|- Troszeczk�.
{10921}{11001}- Przekona si� pan.|- Gdzie znajd� Brittany Newhall.
{11004}{11082}Jest w hotelu.|Jest tylko jeden.
{11084}{11163}To obejdzie si� bez czytania z r�ki,|�eby go znale��.
{11166}{11228}- Tamarac.|- S�ucham?
{11233}{11302}- Pa�ska �ona.|- Pud�o. Kawaler.
{11305}{11420}Pa�ska �ona b�dzie z Tamarac'u.
{11434}{11477}Jasne.
{11520}{11607}Jak d�ugo odwiedza�a pani|Patryka Zelmana, pani doktor?
{11609}{11686}Jakie� trzy lata. Moja mama|mieszka�a tu niedaleko
{11688}{11739}przed swoj� �mierci�|5 miesi�cy temu.
{11741}{11811}Przyje�d�a�am tu spotka� si�|z Patrykiem przy okazji wizyt u niej.
{11813}{11962}- Czyli jakie� 2-3 razy w roku?|- Czasem wr�y� mi te� przez telefon.
{11969}{12058}Sk�d zatem ta zmiana wr�bit�w?
{12060}{12194}- Spotyka�am si� te� z innymi.|- Ale sk�d ta zmiana teraz?
{12237}{12360}Gdy zacz�am u Patryka, czu�am,|�e daje mi wgl�d w moje �ycie.
{12362}{12420}Ostatnio nie mia�am ju�|tego uczucia.
{12422}{12508}- Pani jest lekarzem medycyny, prawda?|- Tak.
{12511}{12563}Wielu lekarzy korzysta z wr�b?
{12566}{12647}Ludzie r�nych zawod�w|odwiedzaj� wr�bit�w.
{12650}{12738}Tak, ale jak mam guza na g�owie|to id� do lekarza,
{12741}{12803}a nie na sesj� tarota.
{12806}{12854}Potrafi� rozdzieli�|te dwie sprawy.
{12856}{12925}Nie pr�buj� komunikowa� si�|ze zmar�ymi.
{12928}{13060}Uwa�am tylko, �e nauka nie zawsze|zna wszystkie odpowiedzi.
{13100}{13151}Musisz mnie ci�gn�� a� tutaj?
{13153}{13201}Nie chcia�em i�� do domu|podejrzanego sam.
{13204}{13254}Ale wiesz, �e nie nosz� broni, co?
{13256}{13343}Ale ci �li tego nie wiedz�, nie?
{13345}{13431}Evan Gratton?|Mam par� pyta�. Mog� wej��?
{13434}{13522}- Co si� dzieje?|- M�� twojej by�ej zosta� zabity dzi� rano.
{13525}{13575}Co?|Zad�gany z Cassadadze.
{13578}{13659}- Nie by�e� tam ostatnio, co?|- Nigdy nie postawi�em tam stopy.
{13662}{13719}Ostatnie 8 miesi�cy|by�em na morzu.
{13721}{13825}- A po powrocie taka niespodzianka.|- Tam mo�na to uj��.
{13827}{13894}Zamiast u�cisk�w,|papiery rozwodowe.
{13896}{13968}To nie jeste� fanem|Patryka Zelmana, co?
{13971}{14002}Nigdy go nie spotka�em.
{14004}{14079}Zreszt� jaki m�czyzna, kradnie|drugiemu �on�, gdy tego nie ma.
{14081}{14155}O prosz�.|Co to jest?
{14158}{14259}Tarcza Zulusa z Po�udniowej Afryki.|W�a�nie j� przywioz�em.
{14261}{14340}9 miesi�cy to dosy�, �eby|przemy�le� rogi na g�owie.
{14342}{14402}Stary. Ju� zapomnia�em o Caitlin.
{14405}{14482}Mam teraz now� pani�.
{14484}{14563}- Gratuluj�.|- A co tam.
{14565}{14625}Caitlin zawsze kr�ci�y|pieprzone wr�by.
{14628}{14685}Nic dziwnego, �e sko�czy�a|z jednym z tych �wirus�w.
{14688}{14760}�wirus�w, co?|Masz na wczoraj alibi?
{14762}{14848}Mam. By�em z Tammy ca�y dzie�.|Spytajcie j�.
{14851}{14949}Tammy. Hej, Tams.
{15141}{15206}�ona stwierdzi�a, �e brakuje co�|opr�cz m�a?
{15208}{15280}Tylko jednej rzeczy.|Jego okular�w do czytania.
{15282}{15321}Okular�w?
{15323}{15390}Prosto z pobliskiego sklepu.
{15393}{15469}Panie detektywie Longworth.
{15472}{15544}Panna Leflor.|Czym mo�emy s�u�y�?
{15546}{15594}Raczej, co ja mog� zrobi� dla was.
{15596}{15680}Odczu�am dzisiaj wibracje.|Wibracje?
{15683}{15829}- Kto� blisko pana wkr�tce umrze.|- W jego pobli�u?
{15858}{15968}Niech pan b�dzie bardzo ostro�ny.
{16002}{16169}Widzisz? Nic dobrego nie ma z tego,|�e jestem blisko ciebie. Nic.
{16438}{16483}/WINDA ZEPSUTA
{16486}{16531}/No to co zrobimy?
{16627}{16697}- O, cze��. Pozw�l, �e ci pomog�.|- Dzi�ki.
{16699}{16798}- Jim. Prawda?|- Tak. Heather? Tak?
{16800}{16855}Zgadza si�.
{16905}{17023}- Co ty tam masz?|- Dragi. Zawodowo je sprzedaj�.
{17025}{17076}- Dobrze wiedzie�.|- A ty czym si� zajmujesz?
{17078}{17138}Jestem gliniarzem.|Zamykam zawodowych sprzedawc�w.
{17140}{17234}Ci�gniesz moj� torb�,|czy to nie czyni ci� moim mu�em?
{17236}{17303}Nazywali mnie ju� os�em,|ale nigdy jeszcze mu�em.
{17306}{17387}- Ruchy, mule.|- Ile p�ac� za to na ulicy?
{17390}{17490}To zapewni ci raczej przykr�|utrat� uniesienia, nie na odwr�t.
{17493}{17572}Czyli popyt raczej s�aby.
{17606}{17655}- Prosz�.|- Jeszcze raz dzi�kuj�.
{17657}{17713}- Nie ma...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin