Bies 2006.Nr 1.pdf

(1465 KB) Pobierz
Bies
Bi S
Broń i e-Strzelectwo 1
Numer 1
Listopad 2006
B r o ń i e - S t r z e l e c t w o
22482045.018.png
258 słów
od naczelnego...
Tym razem
w numerze
Drodzy Czytelnicy!
W imieniu całej redakcji witam was w pierwszym
numerze nowego internetowego miesięcznika
o tematyce wiatrówkowej. W naszym kraju ciągle
brakuje rzetelnych informacji na temat strzelectwa
oraz sprzętu. Na łamach „Bies-u” znajdziecie
reportaże, porady, opinie i testy, które pozwolą wam
lepiej poznać zarówno wiatrówki, jak i strzelectwo.
Piszemy nie tylko do doświadczonych
strzelców, ale przede wszystkim do osób, które
dopiero chcą zacząć swoją przygodę z wiatrówką.
Doradzimy wam, jak wybrać karabinek czy
pistolet dla siebie. Nauczymy, jak się z nim
obchodzić i dbać o niego. Dowiecie się, jakie
modyfikacje przeprowadzić, aby wasz sprzęt był
celniejszy i łatwiejszy do opanowania. Lektura
„Bies-u” pozwoli wam dobrać optykę odpowiednią
do waszego karabinka. Ukażemy wam świat
strzelectwa, który bawi i uczy.
Oddzielając mity od faktów przedstawimy
także realia polskiego prawa. Doradzimy, jak
uniknąć kłopotliwych sytuacji dotyczących
zarówno stróżów prawa, jak i sprzedawców.
Autorzy naszych artykułów znają się
z wiatrówkami od lat. To ich hobby i często
również praca. Mają związek z branżą. Organizują
zawody i biorą w nich udział. Piszą do „Arsenału”.
Prosimy również o pomoc przy współtworzeniu
czasopisma: propozycje tematów, artykuły i listy.
Chcemy, abyście to wy kształtowali postać „Bies-u”.
W końcu to wasze pismo, tworzone przez
strzelców dla strzelców.
Dołożymy wszelkich starań, aby artykuły,
które tu znajdziecie, były ciekawe i zawierały
rzetelne informacje. W imieniu całego grona
redakcyjnego życzę wam przyjemnego czytania.
Zapraszamy, byście zostali z nami na dłużej.
Ten pierwszy numer „Bies-u”, to początek
czegoś nowego. Początek nowego wydawnictwa
w całości poświęconego wiatrówkom.
Wydawnictwa stworzonego dla was i piszącego
o was.
Bawcie się dobrze i strzelajcie bezpiecznie.
Sprawa Kliszewskiego
– początek czy koniec?
str. 4
Najtrudniejszy jest zawsze
pierwszy krok
str. 5
Powrót Incorsy
str. 8
Coś się kończy,
coś się zaczyna
str. 10
Titan kompromisu
str. 14
Niespodzianka za grosz...
str. 17
Miernota z... gumką
str. 20
Uniwersalny za niewielkie
pieniądze
str. 23
Ciekawe linki...
str. 24
Bi S
Broń i e-Strzelectwo
fax (22) 76-76-138
bies@airguns.pl
Redaguje zespół
Redaktor naczelny: Tomasz Cegiełka
tcegielka@airguns.pl
Sekretarz prowadzący wydania: Radosław Baturo
rbaturo@airguns.pl
Redaktor: Miłosław Majstruk
mmajstruk@airguns.pl
0-502 675-240
Współpracują: Adrian Zoruk, Tomasz Gębala, Krzysztof
Salomon
Wydawca:
„CEKAUS” – Izabela Majstruk
ul. Leśna 21A/20
05-110 Jabłonna
Wszelkie prawa zastrzeżone. Przedruk, kopiowanie, rozpowszechnianie
materiałów w jakiejkolwiek formie w całości lub fragmentach tylko za pisemna
zgodą redakcji. Wydawnictwo bezpłatne. Wszelkie formy czerpania korzyści
ze sprzedaży jest niezgodne z prawem i będzie ścigane.
Tomasz „Logan” Cegiełka
Na okładce: Ceremonia wręczania nagród w Morsku.
22482045.019.png 22482045.020.png
 
Fikcje i fakty
n Gamo ciągle żyje
oferta lornetek. I tutaj również pojawiły się nowości –
wodoodporna i pływająca (a właściwie nietonąca) 7x50 WP.
Na koniec warto wspomnieć o tym, że Gamo produkuje
również szeroką gamę akcesoriów w tym także cele
reaktywne. Figurki do FT tej firmy są dobrze znane, jako że
Gamo ostatnio rozszerzył znacząco swoją ofertę karabinków.
Pojawiły się nowe modele: Viper Skeet, Viper Max, Shadow
RSV, Delta Fox. W USA w sprzedaży pojawił się dodatkowo
model Varmint Hunter. Oczywiście wszystkie te modele
stanowią rozwinięcie starego, sprawdzonego Gamo Hunter
440. Na tej konstrukcji tak naprawdę bazuje cała produkcja
Gamo, chociaż najnowsze modele niewiele już przypominają
pierwowzór. Powoli, lecz systematycznie, rozwija się oferta
pistoletów. Wzorem Umarexa nadaje się starym modelom
nowy wygląd. Najczęściej po prostu sprzedając je
w komplecie z akcesoriami. I tak, pojawił się w ofercie Gamo
PT-80 Tactical – czyli PT-80 z tłumikiem, kolimatorem
i celownikiem laserowym. Pozostaje tylko pytanie o sens
łączenia kolimatora z celownikiem laserowym.
P-23 Combat to z kolei stary P-23, tylko z chwytem
„taktycznym” oraz z szyną do montażu celownika
laserowego.
ich cena jest niemal o połowę niższa od konkurencji, choć
niestety odbywa się to kosztem jakości i wytrzymałości.
Teraz do celi reaktywnych dołączyła ruchoma tarcza.
Sylwetka jelenia przesuwa się na szynie o długości 1,80 m,
ustawić można trzy prędkości przebiegu. Do zestawu
dołączone są karty balistyczne, podające odległości, na
jakich trzeba ustawić zestaw, by symulować polowanie
ze sztucera na odległościach 100, 150 i 200 jardów.
n Seria limitowana Umarexa
Gamo nie zapomiana także o pozostałej ofercie.
Pojawił się nowy śrut – Gamo Expander. Z wyglądu
(i koncepcji) zbliżony do śrutu Predator. Warto tutaj
wspomnieć, że koncern Gamo jest właścicielem huty,
produkującej także ołów.
Umarex wypuszcza serie limitowane swoich produktów.
Wśród wiatrówek jest to CP-99 z tłumikiem i celownikiem
laserowym. Wyprodukowano 300 egzemplarzy, każdy
z unikatowym numerem. Numery 001 oraz 007 nie trafiły
do wolnej sprzedaży. Premiera nowego modelu przewidziana
jest na 29 listopada, wraz z wprowadzeniem do kin nowego
filmu o Jamesie Bondzie – „Casino Royale”. Niejako przy
okazji mija 120 lat istnienia firmy Walther.
Rozszerza się oferta celowników. Pojawiły się nowe 3-9x40
IR WR oraz 4x32 IR WR. W celownikach tych podświetlany
jest środek krzyża. Optyka Gamo nie reprezentuje
produktów tej firmy. Są to produkty chińskie, firmowane
tylko przez Gamo. Na tej zasadzie jest też budowana
n Crosman konkuruje z Umarexem
Crosman, po otworzeniu własnej fabryki, zaczyna coraz
mocniej konkurować z Umarexem. Pojawił się w sprzedaży
nowy pistolet, Crosman C11, wyposażony w wymienny
Broń i e-Strzelectwo 3
22482045.001.png 22482045.002.png 22482045.003.png 22482045.004.png 22482045.005.png 22482045.006.png 22482045.007.png 22482045.008.png
 
magazynek na kulki BB. Pistolet ten kosztuje w Polsce
ok. 300 zł. Nowością też jest model PRO77 będący konkurencją
dla Walthera Compacta – pistolet jest wysażony w system
Blow-back, czyli po każdym strzale „zamek” jest odrzucany
Sprawa Kliszewskiego
– początek czy koniec?
do tyłu. Kolejną nowością jest Crosman 1088. W ofercie
karabinków do nowości zaliczyć można model Phantom
1000 (oraz 1000X, w którym w komplecie jest celownik
optyczny). Jest to oczywiście wersja rozwojowa Questa, czyli
Gamo Hunter 440, w plastikowej, futurystycznej osadzie.
Phantom w Polsce kosztuje ok. 520 zł.
O bezprawnym rozporządzeniu wciągającym obrót
wiatrówkami gwintowanymi poniżej 17 J pod obowiązek
posiadania koncesji pisano wielokrotnie (Arsenał nr 1(3) ze
stycznia 2004 r., 3(24) z marca 2006 r.).
Interweniowano również bez skutku u premiera (Ar-
senał nr 4(25) z kwietnia 2006 r.). „Arsenał” pisał także
o sprawie skierowanej przeciwko Andrzejowi Kliszewskiemu,
właścicielowi firmy AK Hobby (Arsenał nr 5(26) z maja
2006 r. ).
Andrzej Kliszewski
na zawodach
o Puchar Airguns.pl
n Baikal wraca na rynek
Rosyjska firma Baikal wprowadziła na rynek dwa nowe
modele wiatrówek.
Baikal IŻ-514K to mały, poręczny karabinek o nietypowej
konstrukcji. Sprężyna jest umieszczona wzdłuż lufy,
a naciąganie jej jest niestandardowe. Zgodnie z modą
karabinek otrzymał militarny, futurystyczny kształt.
W Polsce cena wiatrówki osiąga 900 zł. Drugą
konstrukcją jest pistolet MP-672, następca znanego
IŻ-46. Jest to pistolet wyczynowy, dedykowany juniorom.
Oczywiście jest to PCP.
W poniedziałek, 16 października, o godzinie 11.00, odbyła
się rozprawa przed Sądem Rejonowym w Zielonej Górze.
Przed sądem stanął Andrzej Kliszewski, oskarżony o handel
wiatrówkami gwintowanymi poniżej 17 J bez wymaganej
koncesji. Prokuratura wystąpiła o 1 rok pozbawienia wolności
w zawieszeniu na 3 lata, 30 wpłat po 30 zł na cele charytatywne
oraz pokrycie kosztów sprawy przez oskarżonego.
Andrzej Kliszewski był reprezentowany przez swojego
adwokata, mecenasa Marka Markiewicza.
Sąd ustalił co następuje:
1. Andrzeja Kliszewskiego nie można uznać za winnego
popełnienia zarzucanego mu przestępstwa.
2. Kosztami sądowymi obciąża się Skarb Państwa.
W uzasadnieniu sędzia Adam Gepart stwierdził jedno-
znacznie, że rozporządzenie jest sprzeczne z konstytucją
i nie ulega najmniejszej wątpliwości że nie można skazać
człowieka na jego podstawie.
Oznacza to też, że jeśli oskarżenie będzie chciało się
odwołać od wyroku, sąd drugiej instancji będzie zmuszony
skierować zapytanie do Trybunału Konstytucyjnego, co
poskutkuje odwołaniem Rozporządzenia Rady Ministrów
z dnia 9 grudnia 2003 roku zmieniające rozporządzenie
w sprawie rodzajów broni i amunicji oraz wykazu wyrobów
i technologii o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym, na
których wytwarzanie lub obrót jest wymagana koncesja.
Obrona złożyła wniosek o wydanie wyroku z uzasad-
nieniem.
Wyrok nie jest prawomocny.
n Webley - reaktywacja.
Upadek Webleya nie oznacza końca tej marki. Produkcja
została wznowiona przez nowego właściciela, firmę
Airgunsport (AGS). W pierwszej kolejności do produkcji
wróciły ulepszone modele Webley Xocet i Weblay Longbow.
Zmianie uległo również logo firmy Webley.
W najbliższym czasie wiatrówki te będą dostępne również
w Polsce – w firmie Kolter (bron.pl).
Miłosław Majstruk
Zdjęcia: Stefan „Stn” Nyka
4 Broń i e-Strzelectwo
22482045.009.png 22482045.010.png 22482045.011.png 22482045.012.png 22482045.013.png
 
Najtrudniejszy
jest zawsze pierwszy krok
Adrian „Madrian” Zoruk
Ujrzeliście ją przypadkiem. U kolegi, są-
siada, znajomego, obcego. W reklamie
telewizyjnej, w gazecie, internecie. Wzbudziła
nowe emocje albo też wróciły wspomnienia
z młodości. Namiętność lub kaprys stały się
zbyt silne. Pragniecie mieć swoją własną
pierwszą wiatrówkę. Co jednak trzeba
zrobić, by móc cieszyć się posiadaniem tak
wspaniałego sprzętu, skąd go zdobyć, jak
i gdzie używać, jakie warunki spełnić?
Aby nabyć wiatrówkę, musisz spełniać tylko jeden
warunek – posiadać zdrowy rozsądek. Wiatrówka, pod każdą
postacią, może zrobić krzywdę i to ty jako jej właściciel i
użytkownik będziesz odpowiedzialny za jej użycie. Także
przez osoby postronne.
Pierwszym krokiem będzie zastanowienie się nad istotną
kwestią, do czego ma ci służyć wiatrówka. Warto sporządzić
sobie krótką listę warunków. Odpowiedz sobie na poniższe
pytania:
l Do czego mi będzie służyć wiatrówka: rekreacja, amatorskie
zawody, kariera sportowa, zabawa, nie mam pojęcia.
l Jak często będę jej używał: okazjonalnie, weekend, często.
l Gdzie będę jej używał: dom, podwórko, plener, strzelnica.
l Na jakich odległościach będę strzelał.
l Czy chcę używać optyki: tak, nie.
l Czego oczekuję od wiatrówki: przyjemność, jakość, cel-
ność, moc, skupienie, cena.
l Jak długo chcę używać wiatrówki: chcę tylko sprawdzić, czy
to dla mnie, rok, kilka lat, całe życie.
l Ile mam pieniędzy.
Zgodnie z polskim prawem, wiatrówkę o energii
kinetycznej wystrzelonego pocisku do 17 dżuli, może
posiadać każdy, bez żadnych warunków i ograniczeń. Artykuł
8 ustawy o broni i amunicji z późniejszymi zmianami określa
to całkiem jasno. Nie ma też problemu z nabyciem śrutu,
gdyż nie jest on amunicją w rozumieniu tej samej ustawy.
Zdecydowana większość wiatrówek długich i prak-
tycznie wszystkie pistolety pneumatyczne, mieszczą się we
wspomnianym limicie 17 J. Do nabycia takiej wiatrówki
nie potrzebujesz niczego. Nawet pełnoletności, choć spora
grupa sprzedawców na naszym rynku usiłuje wmawiać coś
przeciwnego. To przykład naciągnia prawa dla własnych korzyści.
Wyłudzanie danych osobowych oraz próba elitaryzowania
produktu w oczach nabywców, przez fikcyjne zrównanie go
z takimi artykułami jak broń palna. To jednak temat rzeka
i na razie powinno ci wystarczyć, że nie musisz być pełnoletni,
podawać swoich danych, ani spełniać żadnych innych warunków
w celu nabycia wiatrówki o energii kinetycznej śrutu poniżej 17 J.
Nie istnieje też od dawna rozróżnienie na wiatrówki gwintowane
i gładkolufowe – wiatrówka to wiatrówka.
Nieco z boku są wiatrówki FAC (to skrót od angielskiego
określenia broni na pozwolenie Fire Arms Certificate).
To już jest broń pneumatyczna. Podlega obrotowi
koncesjonowanemu i na nabywcy spoczywa obowiązek jej
rejestracji na policji. Choć procedura rejestracji jest kosztowna
(konieczność przejścia specjalistycznych badań lekarskich)
i znacząco podnosi koszt wiatrówki, nie jest to jednak
pozwolenie na broń i praktycznie nie ma problemu
z uzyskaniem rejestracji.
Odpowiedzi określą rodzaj i klasę wiatrówki, jakiej potrze-
bujesz. Na przykład odpowiedziałeś sobie:
„Potrzebuję wiatrówki do okresowej zabawy w demolo-
wanie puszek na działce, na odległość do 30 m, mam wadę
wzroku i potrzebuję optyki. Chcę, by wiatrówka służyła mi jak
najdłużej. Wolę, by była raczej celna niż mocna. Nie może się
psuć, bo mam dwie lewe ręce. Mogę wydać do 800 zł”. Masz
już jakąś bazę, na której możesz się oprzeć. Czas rozpocząć
poszukiwania. W ich wyniku założenia mogą się jeszcze
zmienić, ale to już coś. Teraz warto zasięgnąć rzetelnych
informacji. Niestety, rzetelne informacje znajdziemy
wyłącznie u osób, które już uprawiają ten sport. Sklepy
i firmy sprzedające wiatrówki, takie jak np. J5 czy Militaria,
to zwyczajni handlowcy. Ich oferta jest możliwie najdroższa,
przy możliwie najniższych kosztach produktu. Zdarzają się
przypadki sprzedawania konstrukcji wiatrówkopodobnych,
wartych normalnie ok. 90 zł, za 300-400 zł. Za takie sumy
można spokojnie stać się właścicielem bardzo solidnego
i porządnego sprzętu, a nie chińszczyzny z plasteliny. Znane
są też przypadki nieuczciwego doradztwa w kwestiach
Broń i e-Strzelectwo 5
22482045.014.png 22482045.015.png 22482045.016.png 22482045.017.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin