00:00:02:Pocałuj mnie mała! 00:00:03:Przy miłoci, popiech nie jest wskazany. 00:00:09:Dobry Boże, proszę pomóż mi. 00:00:12:Me fantazje całkowicie mnie pochłonęły 00:00:14:Lecz gdy widzę twój umiech, me serce bije szybciej. 00:00:20:Nie wiem dlaczego. 00:00:23:Mego podniecenia końca nie widać. 00:00:32:Ty wcišż nic nie rozumiesz... 00:00:38:...jaka naprawdę jestem. 00:00:43:Liczby rosnš jedna za drugš, 00:00:48:policzmy je razem, tylko ty i ja. 00:00:54:Pozbieram je wszystkie i skoczę w twe ramiona. 00:00:59:Kocham cię. 00:01:02:Przy miłoci, popiech nie jest wskazany. 00:01:08:Dobry Boże, proszę pomóż mi. 00:01:11:Me fantazje całkowicie mnie pochłonęły, 00:01:14:Lecz gdy widzę twój umiech, me serce bije szybciej. 00:01:19:Nie wiem dlaczego. 00:01:22:Mego podniecenia końca nie widać. 00:01:32:Idę! 00:01:34:Witam! 00:01:36:Och, czyż to nie Mayu-chan! 00:01:38:Tu sš notatki z zebrania komitetu osiedlowego. 00:01:39:Dzięki. 00:01:42:Czy Kosuda i Miyano sš tylko przyjaciółmi z dzieciństwa?! 00:01:47:Mayu-chan, czy ty masz jakich bliskich ci przyjaciół? 00:01:50:Na przykład, co sšdzisz o moim braciszku? 00:01:55:N-n-n-n-nic takiego. 00:01:57:Ja nic nie czuję do Kosudy. 00:01:59:Naprawdę! J-ja..tylko go lubię 00:02:02:Rozumiem. 00:02:03:Tak... 00:02:08:To było... tak... 00:02:11:10 lat temu. 00:02:12:Wyno się! 00:02:14:Szlag! 00:02:15:Złapię cię, zobaczysz! 00:02:18:Bardzo ci dziękuje. 00:02:25:Jest taki fajny. 00:02:29:Mój... ksišżę. 00:02:32:Naprawdę? 00:02:33:Ksišżę? 00:02:34:Tak. 00:02:35:Nie wiem kim on jest, ale był naprawdę super. 00:02:38:Wróciłam. 00:02:43:Witaj, siostrzyczko. 00:02:45:Siostrzyczka?! 00:02:46:Hej, witaj w naszym domu. 00:02:53:Hej siora! 00:02:54:Przestań wiecić gołym tyłkiem po domu! 00:02:56:Przecież nic się nie stanie. 00:02:59:Od tamtej chwili boję się... że się w niej zakocham. 00:03:00:Nie będę znosił twojego gołego dupska 00:03:02:Ubieraj się, ale już! 00:03:11:Dobrze, Niedługo zacznie się szkolny festiwal. 00:03:14:Co macie zamiar przygotować z tej okazji? 00:03:16:Zastanawiam sie co będzie w sam raz? 00:03:17:może jakie specjalne dania? 00:03:18:Ciekawi mnie, co Kosuda myli o Miyano. 00:03:21:Akai-sensei 00:03:22:Co sšdzisz o kawiarence? 00:03:24:Aparat? 00:03:25:Do czego mu jest potrzebny aparat? 00:03:28:Chyba nie... 00:03:30:Chciałbym sfotografować twe ciało w naturalnej postaci, Miyano 00:03:35:Ko-Kosuda... 00:03:48:Skoro o tym mowa, czemu nie zrobić kafejki cosplay? 00:03:50:Nieeee! 00:03:51:Nie podoba mi się, nie chcę! 00:03:53:Zgadzam się. 00:03:55:Mnie również nie podoba się ten pomysł. 00:03:57:Postarajmy się wybrać co na miarę studentów. 00:03:58:To może kafejka ze stewardesami?! 00:04:01:Dobrze, czy kto prócz Misato ma jakie pomysły? 00:04:06:Po szkole. 00:04:12:Kosuda... 00:04:13:Gdzie on się wybiera z tym aparatem? 00:04:16:Nie mówicie, że on naprawdę chce jš sfotografować... 00:04:37:Yamada? 00:04:38:Co ty tutaj robisz? 00:04:40:Nic takiego, zapewniam cię 00:04:41:Ja tylko przechodzę. 00:04:43:To ostatnia sala na tym korytarzu... 00:04:45:A co z tobš? 00:04:46:Co ty tutaj robisz? 00:04:48:Gdzie jest Miyano-san? 00:04:50:Miyano? 00:04:51:Bo wiesz... 00:04:52:Słyszałam, że jestecie dobrymi przyjaciółmi. 00:04:54:To prawda ale... 00:04:56:Czy ona, jest zazdrosna?! 00:04:57:To nie tak! 00:04:59:Nic mnie nie łšczy z Miyano! 00:05:01:Jak bylimy jeszcze dziećmi, znalazła sobie jakiego tam księcia,|cišgle o nim gadalimy...| 00:05:07:Aha... 00:05:08:Rozumiem, czyli Kosuda nie był jedynym, którego poznała przez te 10 lat. 00:05:12:W takim razie... 00:05:14:Więc 00:05:15:Co tutaj robisz? 00:05:17:Cóż... 00:05:18:Tutaj odbywajš się spotkania kółka. 00:05:19:Kółka? 00:05:20:Jestem w kółku fotograficznym. 00:05:23:Należysz do kółka?! 00:05:25:Nie wiedziała...? 00:05:27:Jš interesujš wyłšcznie miłosne podboje. 00:05:30:Popatrz. 00:05:31:Te zdjęcia zrobiłem w trakcie letniej szkoły. 00:05:35:Mam probę...! 00:05:37:Muszę zrobić kilka zdjęć na szkolny festiwal. 00:05:39:Mogłaby mi towarzyszyć? 00:05:40:Wycieczka fotograficzna? 00:05:42:Góry... 00:05:45:Letni domek... 00:05:47:I goršca noc. 00:05:56:Miejski park? 00:06:04:Zdecydowanie się nudzi... 00:06:06:Jedyne co robię to zdjęcia. 00:06:08:Przynajmniej do tego muszę podejć poważnie. 00:06:11:W takim wypadku, powiniene zrobić kilka również mnie. 00:06:14:Mogłabym nawet pozować nago. 00:06:24:Nie robisz zdjęć innym ludziom? 00:06:27:Bardziej interesuje mnie sceneria. 00:06:29:Natura nie porusza się tak samo jak ludzie czy zwierzęta, 00:06:32:Ona ma swój własny naturalny rytm. 00:06:43:Szlag, zaczšłem się wymšdrzać... 00:06:45:Przepraszam, zapewne uważasz to za strasznš nudę. 00:06:48:N-nie zupełnie. 00:06:54:Faceci... sš niesprawiedliwi. 00:06:57:Co? 00:07:03:D-dzień dobry. 00:07:04:Dzień dobry. 00:07:07:Dzisiaj po szkole idę wywołać zdjęcia które zrobiłem. 00:07:10:Chciałaby to zobaczyć? 00:07:12:Gdzie? 00:07:13:W ciemni kółka fotograficznego. 00:07:15:Ciemni? 00:07:17:Idę! Idę! Idę! 00:07:19:Super. 00:07:20:Wydaje się być zadowolona. 00:07:22:Ciemnia! 00:07:23:Inaczej, zaciemniony pokój. 00:07:26:Tak jest. 00:07:27:Stosunki powinny odbywać się w ciemnych miejscach, takich jak to. 00:07:29:Zawsze jestem tak blisko celu, 00:07:32:Ale jeżeli będziemy sami w ciemnociach|to będę spokojniejsza i przypuszczę swój atak! 00:07:36:Przygotuj się, Kosuda. 00:07:41:Przestań snuć swoje plany seksualne podczas przerwy niadaniowej. 00:07:47:Naprawdę? 00:07:48:Więc dzisiaj wszyscy majš wole? 00:07:50:Tak. 00:07:51:Tak jest. 00:07:52:Będziemy tu sami. 00:07:53:Jeżeli masz jakie pytania, możesz miało zapytać. 00:07:57:Tutaj jest ciemnia. 00:08:04:Łał. 00:08:07:Jest ciemno... i ciasno. 00:08:10:To prawda. 00:08:14:Jestemy tu sami... 00:08:17:Zaczynam się denerwować. 00:08:20:Yamada? 00:08:22:O czym mylisz? 00:08:24:Szlag! 00:08:25:Dziewczyny tak ciężko zrozumieć! 00:08:27:Nie przejmuj się, ja też nie mam pojęcia, co jej wita pod kopułš. 00:08:31:Ok, już się uspokoiłam. 00:08:34:Do dzieła! 00:08:37:No nie... 00:08:38:Nagle przyszła mi ochota na... 00:08:40:Nie, stop! 00:08:41:Nie po to jš tutaj przyprowadziłem. 00:08:43:Właciwie... 00:08:45:Ona na to liczyła. 00:08:49:Teraz... Teraz... 00:08:52:Jaki los czeka Kosudę? 00:09:02:Ręce mi drżš... 00:09:04:Jestem sam na sam w ciemni ze szkolnš idolkš. 00:09:07:Czemu się tak skradasz, Yamada? 00:09:09:To jest okazja na którš przygotowała swoje ciało! 00:09:13:Nie wahaj się. 00:09:14:Ruszaj! 00:09:19:Co? Drzwi sš otwarte. 00:09:20:Sempai!? 00:09:25:Co? Czy kto tam jest? 00:09:27:To ja, Kosuda! 00:09:28:Proszę, nie otwieraj drzwi. 00:09:30:Włanie wywołuję zdjęcia. 00:09:31:Aa, to ty. 00:09:32:Czy co się stało? 00:09:34:Nie, tylko czego zapomniałem. 00:09:36:Ani mru mru. 00:09:37:Zaraz sobie pójdzie. 00:09:39:Czy włanie tak czuję się kochanek? 00:09:40:Na to wyglšda. 00:09:42:Zaraz zapalę wiatła. 00:09:44:Zupełnie nic nie widać. 00:09:45:Gdzie ten włšcznik... gdzie on jest...? 00:09:47:Kolejna szansa przepadnie? 00:09:49:Tak niewiele brakowało! 00:09:50:Przecież to była tak idealna okazja, 00:09:52:Rany... 00:09:56:Byłam pewna, że tym razem na pewno się uda... 00:09:59:Czemu? 00:10:00:Czyżby przeznaczenie nie chciało bym przeleciała Kosudę? 00:10:04:Włšcznik... włšcznik... 00:10:05:Chyba się załamię... 00:10:10:Co? 00:10:12:Co to? 00:10:17:To jest... punkt B! 00:10:28:Co? 00:10:29:Co to za uczucie? 00:10:35:Na razie, Kosuda. 00:10:37:Nie zapomnij pozamykać drzwi. 00:10:38:D-dobrze. 00:10:41:Fju, było blisko! 00:10:44:Do ciemni majš wstęp tylko i wyłšcznie członkowie kółka. 00:10:50:Yamada? 00:11:01:Gdy mnie dotknšł, rozpalił całe moje ciało. 00:11:04:Yamada! 00:11:10:Jeżeli chcesz to mogę podwieć cię do domu. 00:11:14:Ni-nie mam nic przeciwko. 00:11:26:Zastanawiam się, cóż to było za uczucie? 00:11:30:Nie, to na pewno nie to! 00:11:31:Chwycił mnie za cycka, i nawet o tym nie wie? 00:11:34:On pozwala by największa przyjemnoć przeszła mi koło nosa! 00:11:37:Ale... 00:11:38:Teraz jest wspaniale 00:11:41:Czuję się jakbymy wzlecieli ku niebu. 00:12:12:Moje piersi do tej pory nie były takie wrażliwe... 00:12:17:Moje ciało powoli przyzwyczaja się do dotyku męskich dłoni. 00:12:25:Poziom Yamady skoczył do góry. 00:12:27:Jej cycki stały się bardziej wrażliwe. 00:12:29:Tak jest! 00:12:30:To jest wielki krok ku dojrzałoci! 00:12:37:Rany... 00:12:38:Nie mogłaby trochę ciszej? 00:12:49:No nie... 00:12:50:Nie mogę przestać myleć o jego rękach... 00:12:54:Yamada, czy co się stało? 00:12:58:Mawiajš, że większe cycki sš mniej wrażliwe. 00:13:01:Cóż, ty chyba nigdy tego nie dowiadczysz. 00:13:03:Czemu mam wrażenie,że wreszcie pozbyła się swojego kompleksu mniejszoci? 00:13:14:Zdecydowalimy, że w tym roku urzšdzimy nawiedzony dom. 00:13:19:Co? 00:13:20:Czy to był pomysł nauczycielki? 00:13:21:Znowu?! 00:13:22:Nawiedzony dom... 00:13:23:Trzeba jeszcze zdecydować kto będzie kim. 00:13:25:Kto chce zagrać rolę ducha? 00:13:27:Ja! Ja! Ja! 00:13:29:Dobrze, Yamada będzie duchem. 00:13:32:Wykorzystam ciemnoci i zaatakuję Kosudę. 00:13:35:Teraz kolej na moje usta. 00:13:37:Skoro punkt B mamy a sobš, kolej na punkt A. 00:13:40:Po prawdzie, kolejnoć się pomieszała, jednak... 00:13:42:jej cel pozostał bez zmian. 00:13:44:Potrzebny nam jeszcze fotograf. 00:13:46:Czy kto jest może w kółku fotograficznym? 00:13:48:Ja mogę się tym zajšć. 00:13:50:Dobra, zostawiam to tobie. 00:13:53:Ko-ba-ya-ka-wa... 00:13:56:Chwila, na imię mam Kosuda. 00:13:59:Zgadza się jedynie pierwsza sylaba. 00:14:01:Nie wspominajšc, że pół roku szkoły mamy za sobš. 00:14:05:I jak, podoba się? 00:14:06:Tak, wygl...
ZIEMNIOL