Chadwick Henry - Historia rozłamu Kościoła wschodniego i zachodniego.pdf

(2779 KB) Pobierz
502153881 UNPDF
HISTORIA ROZŁAMU KOŚCIOŁA
WSCHODNIEGO I ZACHODNIEGO
OD CZASÓW APOSTOLSKICH DO SOBORU
FLORENCKIEGO
Henry Chadwick
Wydawnictwo WAM
1. WSTĘP
2. RÓŻNICE WŚRÓD PIERWSZYCH CHRZEŚCIJAN. POSZUKIWANIE
SPÓJNOŚCI 13
3. ŹRÓDŁA ROZBIEŻNOŚCI 19
1. Wielkanoc 21
2. Rzym jako gwarant jedności 22
3. Brody 25
4. RÓŻNICE TEOLOGICZNE 27
1. I sobór nicejski (325 r.) 28
2. Kontrowersja ariańska. Sardyka 29
3. Kanony nicejskie i sardyckie: ostry spór 31
4. Papież Damazy 32
5. CESARZ TEODOZJUSZ: SOBÓR KONSTANTYNOPOLITAŃSKI (381) 35
1. Sobory w Konstantynopolu i Akwilei 36
2. Konflikt Paulina z Antiochii z Melecjuszem 41
3. Credo poprawione 42
6. AUGUSTYN: FILIOQUE? 45
7. ROSNĄCA POTĘGA KONSTANTYNOPOLA. SOKRATES HISTORYK 53
Sokrates 54
8. JEDNOŚĆ CHRYSTUSA: KULT MARYI 61
Kult Maryi 64
9. HENOTIKON ZENONA, GNIEW RZYMU I SCHIZMA AKACJAŃSKA:
DIONIZJUSZ MAŁY (EXIGUUS) 73
10. TRZY ROZDZIAŁY: V SOBÓR (553) 79
11. JEDNO DZIAŁANIE, JEDNA WOLA 85
12. VI SOBÓR (680-681). SYNOD IN TRULLO 91
13. IKONY 99
14. PAPIESTWO A FRANKOWIE 107
15. AKWIZGRAN JAKO TRZECI RZYM: KSIĘGI KAROLIŃSKIE; FILIOQUE;
ERIUGENA 115
Papież Leon III 119
16. PAPIEŻ MIKOŁAJ I 129
Donacja Konstantyna 134
17. HINKMAR Z REIMS 139
18. JURYSDYKCJA: ILIRIA, BUŁGARZY. PAULICJANIE 143
1. Bułgarzy 146
2. Paulicjanie 149
19. RADA PAPIEŻA MIKOŁAJA DLA BUŁGARSKIEGO CHANA.
RZYMSKI POST SOBOTNI 151
Rzymski post sobotni 156
20. PROBLEMY W KONSTANTYNOPOLU: PATRIARCHA IGNACY 159
21. FOCJUSZ 165
Zwolennicy Ignacego 175
22. PAPIEŻ MIKOŁAJ I POPIERA IGNACEGO 177
Ponowne rozpatrzenie sprawy Ignacego 181
23. PONOWNY PROCES IGNACEGO: MIKOŁAJ EKSKOMUNIKUJE FOCJUSZA
24. POGORSZENIE STOSUNKÓW 193
25. OSKARŻENIE ŁACINNIKÓW: MYSTAGOGIA FOCJUSZA 199
Mystagogia Focjusza 200
26. ZERWANIE FOCJUSZA Z MIKOŁAJEM. MIKOŁAJ WZYWA NA POMOC
HINKMARA. BAZYLI MACEDOŃCZYK. FOCJUSZ DEPONOWANY 205
Bazyli Macedończyk 209
27. BAZYLII: POWRÓT IGNACEGO. SYNOD W 869 R. PAPIEŻ HADRIAN II. 213
Bułgarzy 219
28. POWRÓT FOCJUSZA. PAPIEŻ JAN VIII. SOBÓR W 879 R 223
Rzym aprobuje Focjusza 225
29. CESARZ LEON VI FILOZOF. FOCJUSZ ODDALONY 235
30. GRECKA KRYTYKA FOCJUSZA: FOCJUSZ CZCI PAMIĘĆ IGNACEGO 239
31. LIUTPRAND Z CREMONY W KONSTANTYNOPOLU 247
32. NORMANOWIE NA POŁUDNIU. KARDYNAŁ HUMBERT. SOBÓR RZYMSKI
(1059): CHLEB PRZAŚNY 255
Kardynał Humbert 257
33. LEGACJA PAPIEŻA LEONA IX DO KONSTANTYNOPOLA (1054): HUMBERT
I CERULARIUSZ 263
1. Resztki Eucharystii 265
2. Piotr patriarcha Antiochii 271
34. PIOTR DAMIANI. GRZEGORZ VII. TEOFILAKT Z OCHRYDY 279
1. Grzegorz VII 280
2. Teofilakt z Ochrydy 281
35. PAPIEŻ URBAN II. ANZELM Z CANTERBURY W BARI 283
36. ANZELM Z HAVELBERGU 291
37. WYPRAWY KRZYŻOWE. UPADEK KONSTANTYNOPOLA (1204).
INNOCENTY III. BALSAMON 297
1. Innocenty III 298
2. Balsamon 299
3. Patriarcha łaciński 300
38. DYSKUSJE WSCHODU Z ZACHODEM W NICEI I W NIMFAJONIE 303
39. CZYŚCIEC 311
40. PONOWNA PRÓBA ZJEDNOCZENIA MICHAŁA PALEOLOGA. PAPIEŻ
GRZEGORZ X. SOBÓR LYOŃSKI. BEKKOS 313
1. Sobór lyoński 315
2. Bekkos 318
3. Barlaam 322
41. SOBORY W BAZYLEI ORAZ W FERRARZE / FLORENCJI. PAPIEŻ
EUGENIUSZ IV 327
1. Sobór w Bazylei 327
183
2. Ekumenizm soborowy 331
3. Z Wenecji do Ferrary 333
4. Florencja 338
5. Definicja 342
6. Pojednanie Ormian w Polsce 345
EPILOG 347
1. WSTĘP
Niewiele istnieje więzi społecznych silniejszych niż wspólnie wyznawana religia. Gdy
pojawiają się różnice, czy to dotyczące obrządku czy ka lendarza, zwyczajów czy liturgii, a
zwłaszcza niezbędnego posłuszeństwa, owa potężna dotąd więź staje się źródłem głębokich
podziałów. Szczególnie wyraźnie są one widoczne w religiach monoteistycznych. W
judaizmie różnice między synagogą ortodoksyjną a reformowaną stanowią tak silnie
odczuwaną barierę, że Żydowi ortodoksyjnemu łatwiej czasem znaleźć wspólny język z
gojem-chrześcijaninem niż z liberalnym rabinem synagogi reformowanej. W islamie różnice
między sunnizmem a szyizmem rodzą nieraz wzajemny gniew i poczucie obcości, a nawet
prowadzą do prześla dowań. Historia chrześcijaństwa naznaczona jest podziałami - na
chrześcijan chalcedońskich i monofizytów (czyli chrześcijan przedchalcedońskich), na
katolików rzymskich i na ewangelicznych protestantów (są i katolicy ewangeliczni), na
luteranów i kalwinistów czy też na wyznawców urzędowego kalwinizmu i arminian.
Największym rozłamem w chrześcijaństwie jest jednak podział na Wschód i Zachód, na
chrześcijaństwo rzymskokatolickie i prawosławne. Średniowieczne milenium było świadkiem
zarówno ostrych sporów, jak i szlachetnych prób uzdrowienia stosunków. Punkty sporne
istnieją jednak nadal. W łonie Kościoła rzymskokatolickiego pojawiły się znaczne
rozbieżności, wciąż żywe, między (a) tymi, którzy uważają utrzymanie ogólnoświatowej
jedności we wspólnej komunii za dopuszczalne, możliwe do pomyślenia i realizacji wtedy i
tylko wtedy, gdy biskup jednego Kościoła rzymskiego, założonego przez apostołów Piotra i
Pawła w stolicy pogań skiego niegdyś świata, zostanie uznany za uosobienie jedynego, w
pełni niezawodnego i autentycznego źródła doktryny i moralności, oraz (b) tymi, dla których
ograniczona z konieczności zdolność pojmowania pojedynczego człowieka, choćby nawet
mądrego i świątobliwego (a nie wszyscy papieże tacy byli), stanowi oparcie zbyt nikłe i dla
których wspólna głowa Kościoła powszechnego musi mieć postać bardziej soborową i
kolegialną.
13
2. RÓŻNICE WŚRÓD PIERWSZYCH CHRZEŚCIJAN.
POSZUKIWANIE SPÓJNOŚCI
Apostoł Paweł pisał do społeczności w Koryncie, w której podziały oka zały się silniejsze od
jedności (1 Kor 11, 18): „Przede wszystkim słyszę, że (...) dochodzi wśród was do podziału"1.
Czytelnik listu dowiaduje się, że podziały były głębokie. Czy rzeczywiście Koryntianie byli
jednym ciałem? Z pewnością tak do nich podchodzi apostoł. Nic np. nie wskazuje na to, aby
rozdział 6 jego listu, skierowany do tych, którzy uważali, że duchowy charakter łaski zwalnia
ich z przestrzegania zasady ograniczającej pożycie płciowe do małżeństwa, nie miał też ganić
grupy ascetów, do których adresowany jest rozdział 7, twierdzących, że duchowe
doświadczenie łaski zabrania nawet pożycia małżeńskiego. Św. Paweł traktuje oba niedające
się pogodzić stronnictwa jako należące wspólnie do Chrystusa, choć wymagające
zdyscyplinowania i poprawy. Jednakże później w tym samym liście (11, 19) mowa jest o tym,
że różnice w łonie wspólnoty pozwalają na rozsądzenie, kto ma rację, a kto jest w błędzie. Nie
ma mowy o tym, aby każda dowolna opinia nadawała się do zaakceptowania dlatego tylko, że
głosi ją jakaś grupa wiernych w łonie społeczności chrześcijan. Tak oto dzięki odstępstwu
stawało się jasne, czym jest ortodoksja.
Grecki wyraz haeresis oznacza zwykle szkołę myśli, kierunek filozoficzny, i niekoniecznie
musi być używany w sensie pejoratywnym. Używany przez chrześcijan na określenie odłamu
oddzielonego od wspólnoty macierzystej, już to przez dobrowolne odejście, już to przez
wydalenie z niej, albo też w późniejszym czasie stosowany po prostu na określenie
charakterystycznych doktryn głoszonych przez jakąś odstępczą grupę, nabrał konotacji
negatywnych. Pierwotne znaczenie etymologiczne wyrazu
1 Biblia Poznańska. Wszelkie cytaty biblijne nieoznaczone inaczej pochodzą z Biblii Tysiąclecia (przyp. tłum.).
14
haeresis - „wybór" - powróciło i terminem tym zaczęto określać odstępców dobrowolnie i
uparcie odmawiających poprawy, przedkładających swoje prywatne, przez siebie wymyślone
opinie nad poglądy przyjęte przez całą wspólnotę, która uważała ich za zagrożenie. Rozwój
Kościołów w I w. przebiegał rozmaicie. Powstały cztery odrębne opowiadania o życiu i
nauczaniu Jezusa, z których jedno (Jana) do tego stopnia różniło się od trzech pozostałych, że
w II w. poważnie spierano się, czyje zaakceptować. Tradycja z II w., znana Papiaszowi z
Hierapolis, przypisywała apostołowi Mateuszowi zbiór wypowiedzi Jezusa w języku
aramejskim. Z porównywalnego zbioru czerpały na różne sposoby Ewangelie, które, po
pewnym sporze co do kolejności, ustalono w końcu jako pierwszą i trzecią na liście czterech.
Najwcześniejsza z czterech Ewangelii znana było powszechnie (być może prawidłowo) jako
Ewangelia Jana Marka. Z pierwszej Ewangelii wynika istnienie Kościoła, do którego należeli,
przynajmniej w sporej większości, chrześcijanie narodowości żydowskiej. Podkreśla ona
ciągłość z prorokami Starego Testamentu i z judaizmem, ukazując Jezusa jako nowego
Mojżesza, nauczającego ostatecznej drogi do Boga. Na przeciwnym od Mateusza biegunie
stoi Paweł, żarliwie głoszący, że zmartwychwstały Chrystus powołał go na apostoła narodów
i zdający sobie słusznie sprawę z tego, że uznanie go za apostoła związane jest z
równoczesnym uznaniem prawowitości jego misji do pogan. Z jego listów wynika, że prócz
niego w pogańskim świecie działali też inni misjonarze, a lokalny Kościół w Koryncie
podzielił się na stronnictwa uznające autorytet różnych przywódców - Piotra, Apollosa czy w
końcu samego Pawła. Polemika (1 Kor 3, 11) z poglądem, jakoby Kościół mógł mieć inny
fundament prócz Chrystusa, oznaczała być może, że stronnictwo Piotra powoływało się na
wypowiedź Jezusa (Mt 16, 18), przypisującą Piotrowi rolę skały-fundamentu. Żydów
obowiązywały przepisy chroniące ich przed nieczystością co utrudniało wspólne spożywanie
posiłków z poganami. Zagadnienie wspól noty stołu wierzących Żydów i pogan było
problemem, zmuszało bowiem do odpowiedzi na pytanie o obowiązywanie autorytetu prawa
starotestamentowego dla ludu Bożego żyjącego pod Nowym Przymierzem Mesjasza.
Porzucenie żydowskich zwyczajów i świąt zagrażało tożsamości żydowskiej, a Kościół
żydochrześcijan stanowił coś w rodzaju judaizmu reformowanego, na który ortodoksyjni
konserwatyści musieli p atrzeć z niechęcią, zwłaszcza gdy z sygagogi wykradano im
pogańskich prozelitów. Niektórzy wierzący poganie uważali, że prawo Mojżeszowe do tego
stopnia zostało wyparte przez Nowe Przymierze, że w ogóle nie poddaje się interpretacji
15
chrześcijańskiej. Paweł zaproponował Galatom via media, uznając prawo Mojżeszowe za
cennego nauczyciela aż do nadejścia Mesjasza. Po Jego nadejściu jednak normą etyczną jest
naśladowanie Jezusa, wyrażające się nie tyle przestrzeganiem jakiegoś ustalonego kodeksu
praw, co miłością polegające bardziej na życiu wewnętrznym w Duchu niż na zewnętrznych
tylko aktach miłosierdzia i dobrych uczynkach, które miały być odtąd spontanicznym
wyrazem wnętrza serca.
Źródłem tak głębokiej zmiany było misterium Chrystusa, proroka z Nazaretu, w którym
obecny był Ojciec, pragnący pogodzić świat z Sobą a przez Swego Ducha obecny we
wspólnocie ludu Bożego.
To ostatnie zapewnienie interpretowano w świetle dwóch przeciwstawnych tradycji. Pierwsza
z nich dostrzegała w Odkupicielu pełne i spontaniczne człowieczeństwo, całkowicie solidarne
z rodzajem ludzkim, który przyszedł uleczyć i zbawić. Wiemy od Orygenesa2, że w II w.
pewni chrześcijanie nie chcieli przyznać, iż Jezus był kimś więcej niż zwykłym człowiekiem,
i aby uzasadnić ten pogląd powoływali się na Ewangelię św. Mateusza. Z drugiej strony, aby
Odkupiciel miał moc niesienia ludziom zbawienia, niezbędna była obecność Ducha samego
Stwórcy. Zdaniem Ju styna Męczennika adoracja Dzieciątka Jezus przez Mędrców ze
Wschodu dowodzi, że Jezus od uro dzenia był kimś więcej niż tylko człowiekiem. Nie stał się
Boskim bohaterem dzięki adopcji ani w nagrodę za cnotę. Gdy w latach siedemdziesiątych II
w. pogański krytyk chrześcijaństwa Celsus zestawiał „wielki Kościół" z rozdrobnionymi
sektami, głównie gnostyckimi, o których miał sporą bezpośrednią wiedzę, sam Kościół
większościowy skupiał w sobie wiele nurtów, znanych z historii chrześcijaństwa dwóch
pierwszych stuleci. Dla Celsusa zróżnicowanie stanowiło jedną z głównych cech
chrześcijaństwa. Pozostawał jednak pod wrażeniem dążenia chrześcijan do wspólnoty w tym,
co określali mianem „agape". Różnorodność stanowisk we wczesnym stadium rozwoju
Kościoła była faktem ja sno wynikającym z lektury listów Św. Pawła. Kościół rzymski
drugiej poło wy II w. chlubił się pamięcią umęczonych apostołów Piotra i Pawła i prze
chowywał ich relikwie, ale nieco ponad sto lat wcześniej ci sami apostołowie reprezentowali
dwa odmienne stanowiska i, jak pokazuje List do Galatów (2,1 i nast.), różnicy zdań
towarzyszyła spora doza emocji i napięć. Kościoły drugiego stulecia miały pewność, że
odziedziczyły jedno powszechne ciało Kościoła, sięgającego już, według Justyna, do
najbardziej odległych rubieży imperium. Apologeci z upodobaniem przeciwstawiali tarcia
wśród
2 Orygenes, Komentarz do Ewangelii według św. Mateusza, ŹMT 10, WAM, Kraków 1998, 12,6.
16
filozofów jednomyślności Kościoła, który otrzymał objawienie w Słowie Boga. W
rzeczywistości w połowie II w. nadal trwały ożywione spory, np. o to, czy Ewangelia i
Apokalipsa św. Jana to autentyczne pisma apostolskie, lub o to, jak pogodzić dość odmienny
obraz Jezusa w Ewangelii św. Jana z Ewangeliami synoptycznymi, których kanoniczność
najwyraźniej uznana została wcześniej. Za życia św. Pawła wiele też było dyskusji w
Koryncie, zwłaszcza nad problemem powołania do celibatu i „drugorzędnego", choć
akceptowanego statusu wiernych, którzy weszli w związki małżeńskie i założyli rodziny.
Popularną lekturą były apokryficzne teksty ascetyczne, takie jak Dzieje Pawła i Tekli.
Pierwsi chrześcijanie, być może za przykładem św. Pawła, okazywali wiele tolerancji dla
różnic, która to cecha sprzyjała ich jedności i „katolickości". Nawet Orygenes w III w.
porównuje w pewnym momencie sekty heretyckie do różnych szkół w filozofii, medycynie
czy w judaizmie3. Współczesny mu Cyprian z Kartaginy przyznaje nawet prawo każdemu
pojedynczemu biskupowi, w swoim sumieniu przed Bogiem, do własnego rozstrzygnięcia
kontrowersji związanych z kwestią chrztu. Jednakże różnice doktrynalne w większym stopniu
Zgłoś jeśli naruszono regulamin