united.states.of.tara.s03e09.hdtv.xvid-fever.txt

(22 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{9}{56}{y:i}Poprzednio...
{58}{100}A jeśli się nie da|mnie uleczyć?
{103}{154}Przeczytaj, to dzieło|mojej terapeutki.
{155}{206}Shoshana Schoenbaum?
{252}{276}{Y:i}Gimme się ujawnił.
{279}{379}{Y:i}To film o Maksie Gregsonie,|który zakochał się w tym.
{382}{419}Twój syn zakwalifikował się|do festiwalu.
{422}{459}- Zabierzesz mnie?|- Do Nowego Jorku?
{462}{531}W imię Ojca i Syna...|O ja pierdolę!
{534}{579}{Y:i}Lubię Evana,|ale ten dzieciak...
{582}{625}Monty, złaź stamtąd!
{628}{657}Ten dzieciak jest nieznośny.
{660}{702}{Y:i}Młoda mama, da się wyczuć.
{705}{742}W dodatku obecnie samotna.
{745}{810}Nie możesz zajmować się dziećmi,|póki nie zajmiesz się sobą.
{813}{926}Zamawiam krabowe tortellini.|Okrutnie uczulony na kraby.
{929}{980}Dlaczego to robię?|Bo o tobie myślę.
{983}{1043}Nie wiem, co się ze mną dzieje.|Mam luki w pamięci.
{1045}{1124}- Kurczak nie żyje.|Zabił ją. - Kto?
{1135}{1214}- Ja ją zabiłem.|- A kim jesteś?
{1217}{1327}Jestem Bryce Craine.|Musisz zabrać mnie do Tary.
{1330}{1424}- Dlaczego do niej?|- Zabiję ją.
{1436}{1553}{C:$FF8C00}{Y:i}Tłumaczenie: Ad3m|Korekta: loodka
{1563}{1651}{C:$FF8C00}{Y:i}Wszystkie wcielenia Tary 3x09|Bryce się zabawi
{1661}{1749}Z kukurydzy do samochodu,|potem do baru po naleśniki.
{1757}{1789}Naleśniki rządzą.
{1792}{1902}Potem znów do auta, jazda po mieście,|tankowanie i kolejny bar.
{1910}{1986}- Morderstwo wzmaga głód.|- Tak, to była wypchana zabawka.
{1989}{2026}Nic nie zabiłeś.
{2038}{2137}Bawię się nią, panie starszy,|gadający jak Obi-Wan.
{2145}{2268}- Nasza dziewczynka w to wierzy,|ja nie. - To Kurczak żyje czy nie?
{2271}{2332}Martwy, żywy,|jakie to ma znaczenie?
{2343}{2430}Wierzę w to pierdolenie|o osobowości mnogiej mniej niż wy.
{2432}{2484}- Tego jeszcze nie grali.|- Powtórz.
{2487}{2556}To już jest nudne.|I chrupki się skończyły.
{2733}{2797}- Tara, to dr Smolow.|- Witam.
{2800}{2835}Mój kolega.
{2844}{2906}Jest sobota.|Jesteś w moim gabinecie.
{2909}{2949}Usiądź.
{2962}{3054}- Coś jest nie tak. Coś...|- Miałaś ciężką noc.
{3070}{3128}Kurczak. Nie czuję go.|Coś się stało.
{3159}{3196}- Ktoś...|- Bryce?
{3257}{3286}Przed chwilą tu był.
{3289}{3376}Odpowiednie określenie to|"osobowość-sadysta".
{3385}{3480}Wykreowana na podstawie wroga,|opiekuna, członka rodziny...
{3483}{3543}W tym przypadku|przyrodniego brata.
{3554}{3640}Ta osobowość chroni się|przed pierwotną przemocą przez...
{3662}{3691}stawanie się sadystą.
{3692}{3776}To paradoks.|Sama się obraca przeciw sobie,
{3779}{3814}co uzasadnia|samookaleczenia.
{3817}{3906}Bryce? Ten, który posiekał mój mózg?|To mój nowy alter?!
{3931}{4006}- Tak.|- Boże, muszę wracać do domu.
{4009}{4096}A może do apteki. Chyba czas|wrócić do psychotropów.
{4099}{4152}Gdzie samochód?|Wzięliśmy ogra, tak?
{4155}{4209}- Tak, odwiozę cię.|- Nie, mogę prowadzić. Lubię to.
{4212}{4274}Nie. Dobra, ty odwieź mnie.|To twoje auto.
{4277}{4359}Boże, nie czuję Kurczaka.|Nie ma jej. Co się stało?
{4369}{4466}- Omówimy to w ogrze.|- Dobra.
{4497}{4556}Alter, który nie wierzy|w osobowość mnogą...
{4600}{4694}Musztarda, musztarda pikantna,|musztarda dupkowata,
{4697}{4739}rarytas, cebula, Szwab.
{4742}{4789}Coś, co nazywam tajemniczym sosem,|ale nie polecam.
{4792}{4828}Dwa z musztardą i Szwabem.
{4841}{4873}Co jest nie tak|z tajemniczym sosem?
{4875}{4933}Zmienia hot doga w lewatywę.|Niektórzy to lubią.
{4936}{4983}Ja... wolę zostać w całości.
{4986}{5008}W porządku.
{5030}{5079}Dobrze wyrwać się|z Kansas, nie?
{5082}{5159}Jebane Orgalawn|i ten burdel w domu.
{5182}{5224}To znaczy...|Nie to, co masz na myśli.
{5235}{5310}Mama jest trudna. Nie ma nic złego|w mówieniu o tym.
{5311}{5345}To Nowy Jork.|Mów, co chcesz.
{5346}{5438}Amen, kurwa.|Dwa z tchórzliwym Szwabem.
{5485}{5585}- To twoje miasto. Co robimy?|- Spotkanie jest o 7:00,
{5588}{5674}więc może Algonquin Round Table,|Village Vanguard i hotel Chelsea?
{5691}{5762}Ta, jebać Empire State Building.|Co robimy najpierw?
{5769}{5810}Biegniemy przez ulicę.
{5959}{5989}Dawaj, dawaj!
{6018}{6089}Kurwa! Czemu mnie nienawidzisz?|Nie ty, maleństwo.
{6092}{6168}Ten jebany fotelik.|Skandynawski szmelc!
{6286}{6310}Cholera.
{6339}{6366}Dobry.
{6399}{6526}- Ktoś miał długą noc. Buck? T?|- Nie mogłam spać.
{6529}{6574}Wcześnie wstałam.|Tabletki radości.
{6582}{6651}Wstałam o 4:30,|a tego auta nie było.
{6659}{6702}Już jedziemy, Koła.
{6715}{6769}Zatrzasnęłam klucze|w samochodzie?
{6779}{6813}Byłoby wspaniale.
{6815}{6861}Dokąd się tak spieszysz?
{6864}{6987}Seans dla mam z dziećmi z Abby|i innymi, które nazywają się
{6993}{7038}"Klubem Książki Dzikich Matek".
{7041}{7089}Nie pytaj. Nie wiem dlaczego.|Kurwa!
{7142}{7174}Dzięki, Jezu.
{7182}{7244}Menstruacyjna niedziela aktualna?
{7246}{7310}Muszę odpuścić.|Dziobię do sesji.
{7312}{7429}No weź. Kate wróci|z tego zadupia.
{7432}{7506}Tylko dziewczyny,|zbierając naszą damską siłę.
{7509}{7643}Swoją siłę oddaję Kołom.|Idę się uczyć. Muszę.
{7646}{7771}- Wszystko gra?|- Jestem... niezniszczalna.
{7845}{7897}Już jedziemy.
{9339}{9380}O cholera.
{9420}{9507}Wiem, że to dziwne. To tylko|spalona książka, ale jej już nie ma.
{9509}{9561}Shoshany.|Ona nigdy nie zamyka mordy.
{9577}{9662}I... na górze jest bardzo cicho.
{9698}{9766}- Jak ręka?|- Bywało lepiej.
{9773}{9836}Ale ona ciągle jest, ją czuję.|Cholera.
{9863}{9917}A tego nie mogę powiedzieć|o Kurczaku czy Shoshanie.
{9985}{10040}Notuj, bo teraz|nasza praca będzie
{10041}{10101}o najbardziej szalonej|kobiecie w Kansas.
{10104}{10146}A dlaczego ograniczać się|do Kansas?
{10153}{10215}Pewnie jest jakiś pojeb w Argentynie|i nieźle tam napierdala,
{10216}{10261}ale czy może się równać|z prześladowaną,
{10264}{10302}w której siedzi prześladowca?
{10389}{10471}Nie nadążam notować, daj mi|przeanalizować to, co napisałem.
{10474}{10591}- Obłęd w jej głowie jest poza...|- Poza twoim zasięgiem?
{10611}{10707}Zapomnijmy o etycznych sporach,|z którymi nie możesz się uporać
{10709}{10765}i powiedzmy sobie szczerze,|ona potrzebuje profesjonalisty.
{10766}{10810}- Jestem nim.|- Jesteś profesorem.
{10811}{10864}W poniedziałki, środy|i godziny otwarcia biura.
{10865}{10914}Dziś jest sobota.|Kampus jest zamknięty,
{10915}{10958}a ta kobieta|nie do rozwikłania.
{10961}{11018}Więc rzucamy ją na krę|i jeszcze popychamy.
{11021}{11110}Wydział rozumie sprawę|człowieka-latawca
{11113}{11172}i dlaczego chcesz się skupić|na czymś innym.
{11175}{11276}- To nie ma z nią nic wspólnego!|- Jestem tuż przed tobą.
{11278}{11337}Wydział musi też myśleć|o zobowiązaniach.
{11338}{11395}Ty, tam, z nią|to gotowy proces.
{11396}{11461}- Nie chcesz zostawić pacjenta.|- Pacjenta?
{11513}{11606}Zostaw to albo ja to zrobię.|Nie dasz sobie rady.
{11619}{11736}Mówi współprzewodniczący|Wydziału Psychiki Overland Park.
{11739}{11841}Będzie świetnym nekrologiem|w "Dzienniku Jebiennym".
{11844}{11872}Do poniedziałku.
{11915}{12014}Wrażliwy Smolow, Carl Jung|wschodniego Missouri
{12017}{12151}zmarł dziś w gównianym motelu|z fiutem w kanapce z wołowiną.
{12154}{12202}Jego dzieci się radują!
{12296}{12423}To najlepsze muzeum kijów|bejsbolowych, w jakim byłam.
{12426}{12476}Oświecony człowiek|powinien nadmienić,
{12479}{12559}że to jedyne muzeum|produkcji kijów.
{12569}{12633}Lubię oświeconych,|tak jak muzeum kijów.
{12640}{12737}Więc nienawidzisz tego miejsca,|ale lubisz mnie.
{12759}{12790}Nie mam w sobie nienawiści,
{12793}{12857}a uczucia do ciebie|okryje całun historii.
{12906}{12945}Daj mi mój kij, bezdupna.
{12948}{13008}Jak było, dzieciaku?|Robiłeś pikantne pulpety?
{13011}{13038}O tak.
{13040}{13087}- Pulpety?|- To numer dwa.
{13102}{13156}To słodkie. Jakby. Wcale.|Mam dupę.
{13176}{13226}Monty, ostrożnie|z tym kijem.
{13229}{13280}Dla białej dziewczyny|to mały wabik.
{13283}{13313}Uwielbiam twój tyłek...
{13346}{13390}Koniec! Koniec, kurwa!
{13393}{13487}- Powiedziałeś "kurwa"!|- Chodź tu! Natychmiast!
{13490}{13535}Mont... Wybacz,|zaraz wracam.
{13680}{13728}To nie mój.|Nie.
{13743}{13774}{y:i}Drzwi w metrze się otwierają
{13777}{13871}{y:i}i wpadam pod pachę tego typa|z białymi włosami, patrzę w górę
{13874}{14001}i zamiast przeprosić, krzyczę:|"Ja pierdolę! Jesteś Jim Jarmush!"
{14008}{14062}{y:i}- Kto to Jim Jarmusch?|- Jaja sobie robisz?!
{14078}{14129}Ten sam film na okrągło.
{14132}{14185}Minimalna akcja,|pogrzebowe tempo.
{14186}{14218}Amerykański artyzm.
{14219}{14250}{y:i}- Powiedz mu...|- To mój syn.
{14253}{14326}Powiedziałem mu o pokazie.|Mówił, że postara się przyjść.
{14329}{14401}A później kilka osób zaczęło mówić:|"No weź! Idź na jego film!"
{14404}{14466}A później połowa wagonu|na niego krzyczała.
{14469}{14593}A on: "Poddaję się. Przyjdę."|Jim Jarmusch zobaczy mój film!
{14596}{14666}Mój Boże!|To wspaniale, Moosh!
{14667}{14714}{Y:i}Najlepsze pięć dni|mojego życia.
{14717}{14763}{Y:i}Muszę zadzwonić do Noah|i powiedzieć mu...
{14802}{14864}Jesteśmy podnieconymi,|młodzieńcami w dwójce
{14867}{14929}z widokiem na czubka|sikającego do śmietnika.
{14932}{14987}{y:i}- Co u ciebie?|- Co u mnie?
{14990}{15057}Mam 14-letniego degenerata|wycinającego maczetą
{15060}{15099}ścieżkę do moich wnętrzności.
{15102}{15151}{y:i}- Sesja kopie dupę?|- Skąd wiedziałeś?
{15154}{15230}- Znam swoją żonę.|{y:i}- Więc ta żona...
{15262}{15287}Chciałaby prezent.
{15297}{15350}Może coś dla|nastoletniego socjopaty.
{15353}{15384}Ciemne okulary, tasak.
{15393}{15462}- Tęsknię. Kocham cię.|{y:i}- Też cię kocham.
{15480}{15523}Przynajmniej się dowiedział.
{15534}{15585}Mój syn ma najlepszy weekend|swojego życia.
{15586}{15637}To może poczekać.|Nic mi nie będzie.
{15640}{15747}Nie umiesz, nie powinnaś|i nie mo...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin