00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:10:Nie spodziewa�em si� Ciebie. 00:00:12:My�la�em, �e pomagasz Marcie|dekorowa� promenad� 00:00:15:na Bajora�skie �wi�to wdzi�czno�ci. 00:00:18:Taki by� plan, 00:00:20:ale nie mam ju� za co by� wdzi�czny. 00:00:24:- to kolczyk...|- kupi�em Marcie. 00:00:27:Mo�esz go da� major Kirze. 00:00:32:No dobrze... M�w. 00:00:38:Marta wyje�d�a. 00:00:40:Przyj�li J� do Akademii |Nauk na Regulus III. 00:00:44:- To dobra szko�a.|- Trzysta lat �wietlnych st�d. 00:00:48:Masz 16 lat.|Prze�yjesz to. 00:00:52:Znajdziesz kogo� innego. 00:00:55:Kto wie, mo�e nawet|na dzisiejszym festiwalu. 00:00:59:Tak, rozumiem. 00:01:01:�wi�to jest po to by zapomnie� |o troskach i zacz�� od nowa. 00:01:05:Chcia�bym tego. 00:01:08:- P�jd�.|- To rozumiem. 00:01:12:Ale nie b�d� si� bawi�. 00:01:20:- Zdenerwowany?|- O czym pan m�wi? 00:01:25:To pi�ta kawa w ci�gu|20-stu minut. 00:01:28:- Nie wiedzia�em, �e pan liczy.|- Zdenerwowany i rozdra�niony. 00:01:31:Gdyby nie widzia� pan �ony i dziecka|przez dwa miesi�ce te� by pan by�. 00:01:35:Ja r�wnie� oczekuj�|odwiedzin Molly i Keyko. - W�tpi� 00:01:40:Ile razy gra� pan w rakietki|przez te dwa miesi�ce? 00:01:43:15, mo�e 20. 00:01:46:70, to te� licz�. 00:01:48:I wie pan co odkry�em? 00:01:51:�e raczej marnie|zast�puj� pa�sk� �on�. 00:01:54:Mog�em to panu powiedzie�|60 mecz�w temu. 00:01:58:Zostan� przez dwa dni. 00:02:01:Nie zd��� si� nawet przywita�. 00:02:03:A na Bajo lec� na|kolejne cztery miesi�ce. 00:02:06:Cztery miesi�ce?|To przecie� 150 mecz�w. 00:02:09:Moja r�ka tyle nie wytrzyma. 00:02:12:Prosz� j� przekona� �eby zosta�a. 00:02:15:Nie mog�. 00:02:17:Sam zaproponowa�em|jej t� ekspedycj�. 00:02:21:Musimy wykorzysta�|pozosta�y czas. 00:02:25:Nie mog� straci�|ani sekundy. 00:02:39:{y:i}Peldor joi.|Wszystkiego najlepszego, Odo. 00:02:42:{y:i}Peldor joi.|Wszystkiego najlepszego, Majorze. 00:02:47:Trudno uwierzy�, �e promenada|�wieci pustkami w ci�gu dnia. 00:02:53:To cisza przed burz�. 00:02:56:Za kilka godzin b�dzie tu t�um|�wi�tuj�cych Bajoran. 00:03:02:Zamierzam przy��czy� si�|do was w tym roku. 00:03:07:- Naprawd�?|- Nie widz� przeszk�d. 00:03:10:Bajora�scy oficjele nie pracuj�|ja te� wi�c nie musz�. 00:03:14:Poza tym skoro ju�|mieszkam w�r�d humanoid�w, 00:03:20:mog� bra� udzia�|w waszych rytua�ach. 00:03:23:- Spotkamy si� wi�c p�niej.|- Z przyjemno�ci�... 00:03:27:O ile nie zatrzymaj� pani� obowi�zki|przewodnicz�cej Festiwalu. 00:03:31:Dla pana zdob�d� czas. 00:03:34:B�d� z Bareil'em. 00:03:39:S�dzi�em, �e zamierza|�wi�towa� na Bajo. 00:03:44:Ja te�.|Przylatuje nast�pnym promem. 00:03:47:Prosz� wi�c i��.|zaraz tu b�dzie. 00:03:51:Racja.|Do zobaczenia na festiwalu. 00:04:10:- Szefie?|- Majorze. 00:04:14:Czekam na Keyko. 00:04:15:A ja na Bareil'a. 00:04:17:- Powodzenia.|- Nawzajem. 00:04:25:Nerys.|Ciesz� si�, �e ci� widz�. 00:04:29:- T�skni�am za tob�.|- A ja za tob�. 00:04:39:Miles? Miles? 00:04:41:Keyko... 00:04:44:Tak si� ciesz�. 00:04:46:To by� okropny lot. 00:04:49:Przykro s�ysze�.|Teraz wszystko b�dzie dobrze. 00:04:54:Cze�� kochanie. Gotowa na|zabaw� z tat�? 00:04:59:- Nie.|- Dlaczego? 00:05:02:�le si� czuj�. 00:05:04:Tak? Powiedz tacie co si� sta�o. 00:05:12:Biedactwo. Niepotrzebnie dawa�am ci tyle s�odyczy. 00:07:16:"FASCYNACJA" 00:07:18:Zwykle zagl�dam do Quark'a 3,4|razy dziennie w nieregularnych odst�pach, 00:07:23:�eby mu przypomnie�,|�e o nim pami�tam. 00:07:26:Poniewa� jednak mamy �wi�to, 00:07:29:i b�dzie bardziej zaj�ty 00:07:31:postaw tam kogo� na ca�y dzie�. 00:07:35:To wszystko, 00:07:37:w razie czego b�d� na promenadzie. 00:07:39:Ale dzwo� tylko w ostateczno�ci. 00:07:41:Konstabl b�dzie zaj�ty. 00:07:44:Pani Ambasador... 00:07:47:Po co te formalno�ci? 00:07:56:Nie uczyli was 00:07:58:manier w akademii? 00:08:00:Zmykaj. 00:08:02:Musimy z konstablem|nadrobi� stracony czas. 00:08:05:Wr�� za pi�� minut. 00:08:07:P� godziny. 00:08:12:Co pani� sprowadza? 00:08:16:Oficjalnie jestem przedstawicielk�|Betazoid na Festiwalu. 00:08:21:Ale naprawd�,|przylecia�am do ciebie. 00:08:25:M�j biedny,kochany,|zam�czany panie. 00:08:28:Przepraszam? 00:08:30:Wiem jak cierpisz. 00:08:33:Ca�e �ycie|szuka�e� swoich, 00:08:36:�eby odkry�,�e w�adaj�|tym okropnym Dominion. 00:08:41:- S�ysza�a pani o tym?|- Nie martw si�. 00:08:46:Pomog� ci. 00:08:48:Jak� pomoc ma pani na my�li? 00:08:51:Przyjazne ucho.|Rami� do p�aczu. 00:08:56:Kolana na kt�rych|mo�esz si� rozpu�ci� 00:09:00:Dzi�kuj� ale to niekonieczne. 00:09:05:Moi rodacy s� jacy s�,|podobnie jak ja. 00:09:08:- Ja ju� si� z tym pogodzi�em.|- Odwa�na dusza. 00:09:13:Chod�my w jakie�|spokojne miejsce 00:09:18:Wszystko mi opowiesz. 00:09:20:Chcia�em i�� na rozpocz�cie festiwalu. 00:09:25:Tym lepiej. 00:09:28:Troch� zabawy i rozrywki, 00:09:31:a potem zag��bimy si�|w mrokach twego cierpienia. 00:09:36:Od�wie�� si�|i spotkamy si� przed Bajora�sk� 00:09:40:kaplic� na rozpocz�ciu. 00:09:45:Obiecuj� �e ju� nigdy|nie b�dziesz sam. 00:10:04:Poziom 23, Sektor 8. 00:10:12:Musimy si� cz�ciej widywa�. 00:10:15:Szkoda �e jeste�my tacy zaj�ci. 00:10:23:Nie s�dzi�em,�e Kai Winn mianuje mnie|g��wnym doradc�. 00:10:27:S�ucha twoich rad|�eby wszystko robi� odwrotnie. 00:10:32:Wiem,�e jej nie lubisz, 00:10:35:ale funkcja j� odmieni�a.|Prorocy s�usznie wybrali. 00:10:41:Zostawmy sprawy|duchowe innym 00:10:47:i skoncentrujmy si�|na przyjemno�ciach? 00:10:50:Musz� i��. 00:10:53:Festiwal zaczyna si�|za godzin�. 00:10:57:Rozk�adam Zwoje Odnowy, 00:11:00:to nie potrwa d�ugo.|D�adzija mi pomo�e. 00:11:03:D�adzija... 00:11:04:Nie rozumiem|jak si� zaprzyja�ni�y�cie? 00:11:08:Jest taka nieprzewidywalna|a ty... 00:11:13:- Przewidywalna?|- Nie chcia�em tego tak uj��. 00:11:17:Sp�dza z tob� wi�cej czasu|ni� ja. 00:11:21:Pomaga mi dekorowa�|od dw�ch lat. 00:11:25:To ju� tradycja. 00:11:27:Mia�em nadziej�,�e sami|stworzymy kilka tradycji. 00:11:31:Jak najbardziej. Wieczorem. 00:11:55:�pi? 00:11:57:Lekarstwo doktora|podzia�a�o 00:12:00:Na szcz�cie. 00:12:06:- Ci�ka podr�?|- Tragiczna. 00:12:10:Nie mog�am si� doczeka� ko�ca. 00:12:17:- Cisz� si�,�e wr�ci�a�.|- Ja te�. 00:12:21:Przygotujmy si� do festiwalu. 00:12:23:- Opiekunka zaraz tu b�dzie.|- Ah, Festiwal. 00:12:27:Mo�emy te�... 00:12:29:sp�dzi� reszt� dnia|zamkni�ci w kwaterze. 00:12:36:Chce mi si� tylko spa�. 00:12:41:Wi�c si� prze�pij. 00:12:43:Nie m�wi�am,�e p�jd�|tylko �e mam ochot�. 00:12:46:Je�li chcesz spa� to prosz�,|zrozumiem. 00:12:51:B�dziesz rozczarowany 00:12:53:i zaczniesz si� rzuca�|jak Andoria�ski byk. 00:12:56:Id� albo zosta�,|�pij albo nie. 00:13:00:Powiedz tylko czego chcesz|a tak zrobimy. 00:13:03:Podejmuj� decyzj� ca�y dzie�,|sam postan�w. 00:13:09:Dobrze. P�jdziemy na Festiwal.|Nie musimy od razu. 00:13:14:Odpocznij i przebierz si�|w co� �adnego. 00:13:18:�adnego? 00:13:20:Tak, na przyk�ad w czerwon� sukni�. 00:13:24:Czerwon�? Naprawd�? 00:13:27:Niedobra? 00:13:30:Po prostu troch� ciasna. 00:13:34:I tak lubi�. 00:13:39:Skoro to ci� uszcz�liwi,|za�o�� j�. 00:13:42:Daruj sobie.|Za�� co chcesz. 00:13:45:Postarajmy si� �eby|te dwa dni by�y mi�e. 00:13:51:Przebior� si� i p�jdziemy|na festiwal, dobrze? 00:13:56:Dobrze. 00:14:00:Nie mog� si� doczeka�. 00:14:36:{y:i}Tesra Peldor... 00:14:40:{y:i}impatri bren. 00:14:45:{y:i}Bentel vetan... 00:14:49:{y:i}ullon sten. 00:14:59:Mam zaszczyt 00:15:03:w�o�y� pierwszy|Zw�j Odnowy do ognia. 00:15:11:Kiedy zamieni si� w popi�|nasze troski odejd� razem z nim. 00:15:29:Przez nast�pne 26 godzin, 00:15:31:wszyscy maj� si� dobrze bawi�.|Ja na pewno b�d�. 00:15:39:Niechaj Prorocy nas prowadz�. 00:16:01:Wszystko w porz�dku? 00:16:03:Poczu�em si� jako� dziwnie. 00:16:05:Nic ci nie jest? 00:16:08:Nie, Tato. 00:16:12:W �yciu si� lepiej nie czu�em. 00:16:27:- Bareil? Czego szukasz?|- Hm? 00:16:31:Niczego.|Tylko... sie rozgl�dam. 00:16:36:{y:i}Peldor joi. 00:16:37:Jak mi�o. Dzi�kuj�. 00:16:40:Mo�emy chwil�|porozmawia� ? 00:16:43:- Oczywi�cie.|- Na osobno�ci, je�li mo�na. 00:16:47:Oh. Zaraz wracam. 00:16:51:- Co mog� dla ciebie zrobi�?|- Potrzebuj� rady. 00:16:58:Pozna�em starsz� kobiet�|i czuj� �e jeste�my dla siebie stworzeni. 00:17:02:- A ona|- nie wiem co my�li. 00:17:06:Radz� ci powiedzie�|Marcie co czujesz. 00:17:11:- Zerwali�my ze sob�.|- Zerwali�cie? Wi�c kto? 00:17:17:- Pani.|- Ja? 00:17:22:Kocham ci�, Nerys. 00:17:25:B�dziemy razem chodzi�? 00:17:33:Sk�d taki zabawny|i przystojny facet 00:17:36:ma tyle problem�w? 00:17:38:Radz� Ci to jak najszybciej spali�|i nie ogl�da� si� za siebie. 00:17:50:- M�dra rada.|- Vedek Bareil, mi�o ci� widzie�. 00:17:53:Jeste� m�drym duchem. 00:17:58:�a�uj� �e nie mam|takiego przyjaciele. 00:18:01:- Traktuj� ci� jak przyjaciela.|- Naprawd�? 00:18:04:Oczywi�cie. 00:18:06:Ciesz� si�. 00:18:08:Mia�em nadziej�,|�e poznamy si� nieco lepiej. 00:18:18:O wiele lepiej. 00:18:24:Przepraszam. 00:18:51:Uwielbiam Bajora�sk� muzyk�. 00:18:53:Jest taka zmys�owa, pe�na �ycia.|Przypomina mi ciebie. 00:18:59:- Zata�cz ze mn�.|- Niestety nie umiem. 00:19:04:Nonsens.|Widzia�am jak poruszasz si� w rytm. 00:19:08:Tylko si� ko�ysa�em. 00:19:12:W takim razie ko�ysz si� ze mn�,|ko�ysz. 00:19:18:W�a�nie przypomnia�o mi si�,|�e wzywali mnie do biura. 00:19:23:P�jd� z tob�. 00:19:28:Pani porucznik.|Dobrz si� pani bawi? 00:19:30:Nie. 00:19:39:Zapraszam. Pi�ra z latinum|do pisania na Zwoju. 00:19:45:Po�wi�cone przez Vedek'a Redab'a,|tu� przed �mierci�. 00:19:49:Na ka�dym wygrawerowany napis 00:19:51:"Trzeci festiwal wdzi�czno�ci|na stacji dziewi�tej'', dzisiejsza data, 00:19:55:i wizerunek stacji|r�ki Ermat'a Zimm'a. 00:19:59:Kupujcie. Idealna|pami�tka dla kolekcjoner�w. 00:20:22:Pospacerujemy|po Promenadzie? 00:20:27:Zosta�my tutaj. 00:20:29:Nie s�dzi�am, �e to powiem,|ale st�skni�am si� za Quark'iem. 00:20:35:Ten ha�as, p...
rafi6395787