Księga IV
Gajus Kaligula
1. Germanik, ojciec G. Cezara, syn Druzusa i Antonii Młodszej ', usynowiony przez stryja Tyberiusza, sprawował kwesturę na pięć lat przed terminem prawnie wyznaczonym, a po niej bezpośrednio konsulat.2. Następnie wysłano go do wojska stacjonującego w Germanii. Na wieść o śmierci Augusta wszystkie [miejscowe] legiony, uparcie odmawiające uznania cesarzem Tyberiusza, władzę najwyższą ofiarowały Germa-nikowi. On jednak, powodując się przywiązaniem synowskim czy stałością charakteru (nie wiadomo, co tu przeważyło), utrzymał je w karności i odniósłszy wkrótce zwycięstwo nad wrogiem, odbył triumf. Następnie powtórnie obrano go konsulem, lecz przed objęciem urzędu został wysłany na Wschód, by zaprowadzić tam spokój. Gdy zwyciężył króla Armenii, a Kappadocję zamienił na prowincję rzymską, umarł w Antiochii po długiej chorobie3, w trzydziestym czwartym roku życia. Podejrzewano, że został otruty. Nie tylko wystąpiły na całym ciele sine plamy, a 2 ust toczyła się piana, lecz ponadto po spaleniu zwłok znaleziono wśród kości serce nienaruszone. Podobno ma ono tę właściwość, że po zatruciu nie daje się spalić.
2. Jego śmierć przypisywano zbrodniczemu podstępowi Tyberiusza, przy czynnej pomocy Gn. Pizona, który w tym samym prawie czasie został mianowany namiestnikiem Syrii. Ten ostatni nie ukrywał bynajmniej, że musi wybrać tylko jedno z dwojga: albo narazić się ojcu, albo synowi. Chorego już Germanika zadręczał bez miary dotkliwymi słowy i okrutnym postępowaniem. Z tego powodu, gdy powrócił do Rzymu, omal nie został rozszarpany przez lud, a senat skazał go na śmierć.
3. Niewątpliwie posiadał Germanik wszelkie zalety duchowe oraz fizyczne w takim stopniu, w jakim tego nikomu nie udało się osiągnąć: piękność i niezwyką odwagę bojową, wybitne uzdolnienia w zakresie wymowy i nauki w obydwu językach: greckim i łacińskim, szczególną dobroć, niebywałą i owocną żarliwość w jednaniu sobie ludzkiego uzna-
1Antonia Młodsza, córka Oktawii Młodszej, siostry Oktawiana, i Marka Antoniusza triumwira.
W r. 12 n.e. jako dwudziestosiedmioletni człowiek (ur. w r. 15 przed n.e.). ! W r. 19 n.e.
174 GAJUS KALIGULA
nią i zdobywania miłości. Jedynym brakiem jego urody była szczupłość łydek, lecz z wolna i one stały się pełniejsze dzięki codziennej jeździe konnej po jedzeniu. Często zadawał wrogowi cios śmiertelny w spotkaniu wręcz. W sprawach sądowych występował nawet już po triumfie. Wśród innych dowodów swych prac umysłowych 4 pozostawił również komedie greckie. W życiu prywatnym i publicznym jednakowo uprzejmy, do miast wolnych i sprzymierzonych zajeżdżał bez liktorów. Gdziekolwiek dowiedział się o grobowcu kogoś wybitnego, składał ofiary bogom Manom. Zamierzając pogrzebać w jednym kopcu stare i rozproszone szczątki5 poległych w czasie klęski Warusa, sam własnoręcznie zaczął pierwszy zbierać je i znosić. W stosunku do swych oszczerców, kimkolwiek byli i z jakiegokolwiek powodu: błahego czy wielkiego, naraził się na ich wrogość, tak łagodny i niepamiętliwy, że nawet wobec Pizona, chociaż ten unieważnił jego zarządzenia i prześladował jego klientów, nie wcześniej zdecydował się okazać gniew, aż się dowiedział, że Pizon godzi na niego trucizną i czarami. I jeszcze wówczas na tyle tylko się zdobył, że mu wypowiedział przyjaźń zwyczajem przodków i zlecił6 swemu najbliższemu otoczeniu, by go pomszczono, w razie gdyby się mu coś stało.
4. Zebrał Germanik bogaty plon tych cnót. Doczekał się tak wielkiego uznania i miłości ze strony swoich najbliższych, iż August (pomijam resztę krewnych) długo się zastanawiał, czy nie wyznaczyć go swym następcą 7. Wreszcie kazał go Tyberiuszowi usynowić. Zyskał też wielką popularność wśród ludu. Oto według zdania większości historyków, ilekroć dokądkolwiek przybywał lub skądkolwiek wyjeżdżał, witały go lub żegnały tłumy. Z tego powodu niejednokrotnie omal nie stracił życia. Gdy powracał z Germanii po stłumieniu buntu, wyszły mu naprzeciw wszystkie kohorty pretorianów, aczkolwiek dwie tylko miały wyjść według polecenia, a lud rzymski wszelakiej płci, wieku, stanu wyległ tłumnie aż do dwudziestego kamienia milowego.
5.0 wiele większe i silniejsze dowody uznania spotkały go w chwili śmierci i po zgonie. W samym dniu śmierci rzucano kamieniami w świątynię, wywracano ołtarze bogów, niektórzy wyrzucali na ulicę Lary domowe, wystawiano też dzieci noworodki. Donoszą, że nawet barbarzyńcy.
4 Pozostał po nim poetycki przekład gieckiego dzielą astronomicznego Aratosa. pt Claudu Caesans Arati Phaenomena.
s Tatyt (Ann. I 62) przedstawia wstrząsający obraz gi/ebama przez woisko Germanika kości trzech legionów poległych w Lesie Teutoburskim W sześć lat po kiesce. t| w r 15 n.e.. „nikt nie rozpoznawał, czy cudze, czy swoich szczątki ziemią nakrywa - wszystkich |ako sobie bliskich. |ako krewnych grzebali, ze wzmożonym iu nieprzyiaciela gniewem, smutni zarazem i rozgoryczeni" (przekład S Hammera)
6 Żałosne przemówienie przedśmiertne Germanika podaie Tacyt (Ann. II 71)
7 Potwierdza tę wiadomość Tacyt (Ann IV 57)
ROZDZIAŁ 4-8 175
którzy wówczas prowadzili wojnę bądź to między sobą, bądź to przeciw nam, łatwo przystali na zawieszenie brom, jak gdyby ta żałoba dotknęła ich bezpośrednio, pospołu z nami, ze niektórzy książęta zgolili brody oraz żonom postrzygh głowy na znak najgłębszej żałoby, ze nawet sam Król Królów8 wstrzymał się od łowów i biesiad z magnatami, co u Fartów równało się zawieszeniu rozpraw sądowych 9
6 Tymczasem w Rzymie na pierwszą wiadomość 10 o chorobie ludność, jakby rażona piorunem, pogrążyła się w smutku, oczekując następnych nowin Nagle, już wieczorem, rozeszła pogłoska, nie wiadomo, za czyją sprawą, ze wreszcie nastąpiła poprawa Tłumy z pochodniami i ofiarnymi zwierzętami co tchu, bezładnie ruszyły na Kapitol i omal nie wyważono wrót świątyni, aby co prędzej złożyć z radością dziękczynne ofiary Tybenusza ze snu obudziły okrzyki obywateli radujących się i po całym mieście wyśpiewujących
Rzym ocalony, ojczyzna także, Germanik zdrów
(Baehrens Fragm poet Kom s 360)
Gdy wreszcie została ogłoszona oficjalnie wiadomość o jego zgonie, nie można było ukoić powszechnej żałości ani żadnymi słowami pociechy, ani żadnymi obwieszczeniami Trwała ona jeszcze przez całe święta miesiąca grudnia Chwałę zmarłego i żal po nim pomnożyła groza nadchodzących czasów Powszechnie i nie bez słuszności sądzono ze Tybenusz ze względu na szacunek dla Germamka i obawę przed nim poskramiał swe okrucieństwo, które wnet potem wybuchło
7 Germanik za żonę pojął Agryppmę, córkę M Agryppy i Julii Miał z nią dziewięcioro dzieci Dwoje z nich zmarło jeszcze w niemowlęctwie Jeden syn, pełen osobliwego wdzięku, zgasł dochodząc już do wieku chłopięcego Jego posąg w postaci Kupidyna umieściła Liwia w świątyni Wenery Kapitohńskiej August ustawił jego posąg u siebie w sypialni i ilekroć tam wchodził, całował Reszta dzieci przeżyła ojca, trzy córki Agryppma, Druzylla, Liwilla, które przyszły na świat każda w rok po poprzedniej, tyluz synów Nero, Druzus i G Cezar Nerona i Druzusa senat ogłosił wrogami ojczyzny na skutek oskarżenia Tybenusza
8 G Cezar urodził się w przeddzień kalend wrześniowych, za konsulatu swego ojca i G Fontejusza Kapitona n Miejsce urodzenia nie ustalone wskutek rozbieżności źródeł Gn Lentulus Getulik12 pisze, ze
8 Kroi Królów to tytuł króla Fartów W Rzymie bowiem zawieszenie rozpraw sądowych było wyrazem żałoby
10 Tacyt Ann II 82
11 31 sierpnia 12 r n e
12Cnaeus Cornelius Lentulus Gaetulicus konsul z r 26 n e w r 29 namiestnik Germanu Górnej (29-39) stracony na rozkaz Kaliguli w r 39 nie z powodu jakoby spisku na jego życie w Germanu Historyk i poeta
176 GAJUS KALIGULA
Gajus urodził się w Tibur, Pliniusz Sekundus 13, że w kraju Trewerów 14, w wiosce Ambitarwius, niedaleko Konfluentes 15. Zdanie swoje popiera wiadomością, że można tam oglądać ołtarze z napisem: „ku czci połogu Agryppiny". Wierszyki rozpowszechnione wnet po jego wstąpieniu na tron wskazują, że urodził się na zimowych leżach legionów:
W obozie zrodzony, ojca wojsku zdany, już do panowania światu przeznaczony. (Baehrens, Fragni. poet Rom , s 361)
Ja w urzędowych dokumentach znajduję, że urodził się w Ancjum. Pliniusz zarzuca fałsz Getulikowi twierdząc, że skłamał dla pochlebienia cesarzowi, mianowicie: aby chwałę młodocianego i próżnego pryn-cepsa uświetnić jeszcze pochodzeniem z miasta poświęconego Herkule-sowi. Zarzuca mu, że tym zuchwałej dopuścił się kłamstwa, iż zaledwie przed rokiem istotnie w Tibur urodził się Germanikowi syn, również G. Cezar, o którego dziecinnym wdzięku i przedwczesnej śmierci uprzednio mówiłem. Co do Pliniusza, to przeciw niemu przemawia obliczenie czasu. Oto dziejopisowie epoki Augusta zgodnie powiadają, że Germanik po upływie swego konsulatu wysłany został do Galii już po przyjściu na świat Gajusa. Poglądu Pliniusza nie może poprzeć w najmniejszym stopniu napis na ołtarzu, ponieważ Agryppina w tejże okolicy dwakroć rodziła, i to córki. Nazwa „puerperium" oznacza urodzenie dziecka w ogóle, bez różnicy płci. Dawniej często nazywano także dziewczęta „pueras", a chłopców „puellos". Istnieje również list Augusta, pisany na kilka miesięcy przed śmiercią, do wnuczki Agryppiny, odnoszący się do naszego Gajusa (nie miała już wówczas innego dziecka tegoż imienia) w takich oto słowach: „Ustaliłem wczoraj z Talariuszem i Asiliuszem, że na piętnaście dni przed kalendami czerwcowymi16 przywiozą ci, jeśli bogowie pozwolą, syna Gajusa. Ponadto wysyłam z nim spośród moich niewolników lekarza, którego Germanik, jak mu to pisałem, może zatrzymać, jeśli zechce. Żegnaj, moja Agryppino, i staraj się w zdrowiu zajechać do swego Germa-nika". Dostatecznie, myślę, jest oczywiste, że Gajus nie mógł się urodzić tam, dokąd go dopiero mniej więcej dwuletniego zawieziono z Rzymu To także osłabia zaufanie do owych wierszyków, tym bardziej że są one anonimowe. Należy więc dać wiarę temu świadectwu, które jedyne ostało
13 C P1inius Secundus (Maior), ur. w r 23 n e. w Comum, urn w r 79 n e w czasie wybuchu Wezuwiusza Za Wespazjana był admirałem floty cesarskiej, stacjonującej w Mizenum. Słynny erudyta rzymski, historyk wojen germańskich (20 ks) oraz czasów sobie współczesnych, opisanych w obszernym dziele, liczącym 31 ks , pt. A fint Aufldu Bassi Zachowało się całkowicie jego wielkie dzieło encyklopedyczne' Naturalis histonae hbn XXXVII
14 Trewerowie, dzielny szczep w Gallia Belgica, mieszkający nad Mozelą
15 Confluentes, miejscowość u zbiegu dwu rzek' Renu i Mozeli, stąd nazwa, dziś Koblencja
16 18 maja 14 r. n e
ROZDZIAŁ 8-11 177
się krytyce, zachowując powagę dokumentu urzędowego, zwłaszcza że sam Gajus ponad wszystkie okolice i zakątki zawsze przekładał Ancjum i kochał je tak, jak zwykło się kochać miejsce urodzenia. Mówią nawet, że zamierzał tam przenieść siedzibę i stolicę państwa, ponieważ odczuwał wstręt do Rzymu.
9. W żarcie obozowym otrzymał przydomek Kaliguli 17, ponieważ wychowując się wśród wojska nosił strój prostego żołnierza. Ile przy tym miłości i popularności zyskał mu wśród żołnierzy sam ten sposób wychowania, najbardziej okazało się w tym wypadku. Oto po zgonie Augusta, gdy żołnierstwo zaczęło się buntować i szaleć, Kaligula samym tylko pojawieniem się - rzecz to niewątpliwie stwierdzona - uspokoił je od razu. Nie wcześniej jednak poniechał buntu, aż spostrzegli, że z powodu grożących zamieszek ma być zabrany i powierzony pod opiekę najbliższemu miastu. Wtedy dopiero uderzyli w pokorę i uczepiwszy się powozu zatrzymali go, a wreszcie uprosili, aby im oszczędzono tej niełaski.
10. Towarzyszył ojcu jeszcze podczas wyprawy do Syrii. Stąd powróciwszy mieszkał najpierw w domu matki, następnie po jej zesłanu był pod opieką swej prababki Liwii Augusty. Gdy zmarła, wygłosił wówczas na jej cześć mowę pochwalną z mównicy publicznej, jeszcze jako pacholę. Zamieszkał z kolei u babki Antonii. W dziewiętnastym roku życia wezwany został przez Tyberiusza na Kapri. Tego samego dnia wdział togę męską i ostrzygł brodę, bez żadnych uroczystości, jakie towarzyszyły wejściu w świat jego braci. Tu, choć narażony na wszelkiego rodzaju zasadzki ze strony dworaków, którzy usiłowali wydobyć zeń skargi gładkim podstępem lub przemocą, nie zdradził się nigdy niczym i tak wymazał z pamięci nieszczęścia swych najbliższych, jak gdyby się nikomu nic nie stało. Swoje własne cierpienia krył pod maską niewiarygodnej obojętności, tak posłuszny wobec dziadka i jego otoczenia, że nie bez słuszności powiedziano, iż „nie było nadeń lepszego niewolnika ani gorszego pana" 18.
11. Jednak nawet wówczas nie mógł opanować usposobienia okrutnego i skłonnego do występku. Gorliwie przyglądał się egzekucjom i torturom skazańców. Zamaskowany peruką i długą szatą obiegał nocami karczmy i cudze alkowy. Z największą ochotą uprawiał sztuki sceniczne: taniec i śpiew. Tyberiusz patrzył przez palce na te zabawy, licząc, że złagodzą jego dzikie usposobienie. Przenikliwy starzec przejrzał z góry jego duszę, więc nieraz przepowiadał, że „Gajus żyje na zgubę jego i wszystkich i że on wychowuje węża dla narodu rzymskiego, a Faetona 19 dla całego świata".
17 Caliga, żołnierski sandał; zdrobniałe: caligula, sandałek.
18 Zdanie wypowiedziane według Swetoniusza przez Tyberiusza przypisuje Tacyt mówcy Passjenusowi (Ann. VI 20).
19 Faeton, syn Heliosa, boga słońca, wyjechawszy na rydwanie ojca wzniecał pożary we wszechświecie nieopatrznym lotem, aż Zeus poraził piorunem rydwan i zaprzęg.
178 GAJUS KALIGULA
12. Jakoś niedługo20 potem zaślubił Junię Klaudyllę, córkę dostojnego M. Sylana 21. Następnie został wybrany augurem na miejsce swego brata Druzusa 22. Jednak, zanim objął ten urząd, wyniesiono go na pontyfikat, co było ze strony Tyberiusza szczególnym dowodem uznania dla jego przywiązania synowskiego i charakteru. A ponieważ dom cesarski opustoszał i nie miał już żadnej innej podpory23, na domiar tego Sejan * popadł wówczas w podejrzenie i wkrótce został stracony, z wolna oswajano Kaligulę z nadzieją uzyskania władzy. Po stracie małżonki Junii24 w czasie porodu Kaligula, chcąc trwałej zapewnić sobie tron, uwiódł żonę Makrona25, ówczesnego dowódcy kohort pretorianów, Ennię Newie, obiecawszy małżeństwo w tym wypadku, jeśli osiągnie władzę cesarską. To zabezpieczył jeszcze przysięgą i własnoręcznym pismem. Według niektórych źródeł wkradł się za jej pośrednictwem w łaski Makrona i podsunął Tyberiuszowi truciznę oraz jeszcze żyjącemu ściągnął pierścień. Ponieważ wydawało się, że Tyberiusz usiłuje pierścień zatrzymać, rozkazał przygnieść go poduszką. Co więcej, własnoręcznie go udusił26. Wyzwoleńca, który wobec okrutnego czynu ośmielił się krzyknąć, natychmiast wbito na krzyż. To przypuszczenie jest tym prawdo-podobniejsze, że według niektórych historyków on sam przyznawał się później jeśli nie do spełnionego ojcobójstwa, to z pewnością do takiego ongiś zamiaru. Chełpił się bezustannie wspominaniem swej miłości synowskiej: że dla pomszczenia zabójstwa matki i braci wszedł ze sztyletem do pokoju, gdzie spał Tyberiusz, lecz zdjęty litością rzucił broń i odszedł, a Tyberiusz chociaż to zauważył, nie ośmielił się niczego dochodzić ani ścigać karą.
13. Tak uzyskawszy tron, spełnił najgorętsze życzenia narodu rzymskiego lub, powiem raczej, całego rodu ludzkiego, jako władca szczególnie upragniony przez większość mieszkańców prowincyj i żołnierzy, gdyż znali go przeważnie jeszcze jako niemowlę. Również pragnęła go cała ludność stolicy, mając jeszcze w pamięci jego ojca, Germanika, i przejęta współczuciem dla tego prawie wygasłego rodu. Więc gdy wyruszył z Mizenum, choć w żałobnym stroju i w kondukcie pogrzebowym za zwłokami Tyberiusza, już wówczas po drodze wznoszono na jego cześć ołtarze, składano ofiary ze zwierząt, palono pochodnie. Na jego spotkanie wychodziły tłumy pełne radości, nadając mu różne przydomki
20 W r. 33 n.e.
21Marcus lunius Silanus, konsul suffectus (tzn. dobrany w ciągu roku po ustąpieniu poprzedniego) z r. 15 n.e.
22 D r u z u s, brat Kaliguli, syn Germanika i Agryppiny, zginął w r. 33 n.e.
23 Umarli: Germanikus; Druzus, syn Tyberiusza; Neron i Druzus, bracia Kaliguli, a synowie Germanika i Agryppiny.
24 Przed r. 38 n.e.
25Naevius Sertorius Macro, prefekt pretorianów po Sejanie, według Tacyta sam nakłonił żonę do zbałamucenia Kaliguli (Ann. VI 45).
26 Tacyt (Ann. VI 50) podaje, że Makron udusił Tyberiusza.
ROZDZIAŁ 12-15 179
pomyślność wróżące, między innymi nazywając go: swą „gwiazdą", „chłopaczkiem", „pieszczotką", „wychowankiem".
14. Zaledwie wjechał do Rzymu, senat wraz z publicznością, która wdarła się do kurii, natychmiast powierzył mu władzę najwyższą nad wszystkim, naruszając w ten sposób ostatnią wolę Tyberiusza, który testamentem dodał Kaliguli jako współdziedzica drugiego swego wnuka, jeszcze pacholę27. Taka przy tym radość ogarnęła wszystkich, że podobno w ciągu trzech następnych miesięcy, nawet niecałych, zabito przeszło sto sześćdziesiąt tysięcy sztuk bydła na ofiarę bogom Gdy następnie po kilku dniach przeprawił się na sąsiadujące z Kampanią wyspy,
podjęto modły za jego szczęśliwy powrót, nie pojmując nawet najmniejszej sposobności do okazania niepokoju i troski o jego bezpieczeństwo. Gdy zapadł na zdrowiu i całe tłumy nocowały dokoła Palatynu, niektórzy złożyli śluby, że za jego wyzdrowienie gotowi są potykać się z bronią w ręku jako zawodnicy, lub ofiarowali w zamian życie, publicznie wymieniając swe nazwiska. Oprócz niezmiernej miłości ze strony obywateli doznał Kaligula także widocznej życzliwości ze strony obcych ludów. Oto Artaban, król Fartów, który zawsze okazywał jawnie nienawiść i pogardę Tyberiuszowi, o przyjaźń Kaliguli sam zabiegał i przybył osobiście na rozmowę z legatem konsularnym, a przekroczywszy Eufrat oddał cześć orłom i znakom rzymskim oraz wizerunkom cesarskim.
15. Sam ponadto wzniecał jeszcze życzliwość powszechną dla siebie, zabiegając wszelkimi sposobami o przypodobanie się ludowi. Oto rzewnie płacząc wygłosił przed zgromadzeniem publicznym mowę pochwalną na cześć Tyberiusza i pochował go z całym przepychem. Natychmiast potem pośpieszył na Pandatarię i Poncję, aby przewieźć prochy matki i brata 28, nie zważając na burzliwy czas, oczywiście, aby tym bardziej zajaśniało jego synowskie przywiązanie. Z najwyższą czcią zbliżył się do prochów i osobiście złożył je w urnach. Z niemniej teatralną okazałością przewiózł je do Ostii na dwurzędowcu, zatknąwszy sztandar na rufie, stąd Tybrem do Rzymu. Tu wszyscy najznakomitsi przedstawiciele stanu rycerskiego w pełni dnia i wśród ogólnego poruszenia zanieśli je na marach do Mauzoleum. Następnie ustanowił Kaligula państwowe coroczne ofiary żałobne za nich. Ponadto ku czci matki igrzyska cyrkowe. Ofiarował rydwan29, aby jej posąg na nim umieszczony obwożono w uroczystej procesji. Ku pamięci ojca miesiąc wrzesień nazwał Germanikiem. Z kolei swej babce, Antonii, jednorazową uchwałą senatu przyznał wszystkie zaszczyty, jakie kiedykolwiek otrzymała Liwia Augusta. Stryja swego, Klaudiusza, dotychczas tylko rycerza rzymskiego, przybrał sobie za ko-
27 Wnuk bezpośredni Tyberiusza, Tiberius Gemellus.
28 Nerona.
29 Rydwan dwukołowy, przysługiwał kobietom wysokiego rodu i kapłankom.
180 GAJUS KALIGULA
legę do konsulatu30. Brata31, Tyberiusza, usynowił z dniem włożenia przezeń togi męskiej i nadał mu tytuł księcia młodzieży. Sprawił, że odtąd we wszystkich przysięgach dodawano takie słowa, dotyczące jego sióstr: „Będę kochał Gajusa i zaraz po nim siostry jego nie mniej od siebie i moich dzieci"; a także w sprawozdaniach konsulów: „Oby to było dobre i pomyślne dla G. Cezara i jego sióstr". Również dla przypodobania się ludowi odwołał wyroki skazujące i zesłania. Wszystkich oskarżonych, jeśli ich procesy z poprzednich rządów były jeszcze w toku, ułaskawił. Chcąc uzyskać, aby żaden donosiciel ani świadek nie lękał się odtąd o swą przyszłość, kazał zwieźć na rynek załączniki do akt procesowych matki i braci i głośno złożywszy przedtem przysięgę na bogów, że niczego nie czytał ani nie dotknął, wszystkie spalił. Nie przyjął pisma ostrzegającego przed knowaniami na jego życie, zapewniając, że „nie zasłużył na niczyją nienawiść", i odmówił posłuchu zeznaniom donosicieli.
16. Co do miłośników, zwanych spintrie, którzy swe ciało wydali na łup potwornej rozpusty, to z trudem ubłagano go, aby ich nie potopił w głębi morza. Wreszcie ograniczył się do wygnania ich ze stolicy. Pozwolił ods...
radar6