Wyprawa na zakupy.doc

(39 KB) Pobierz
Akademik

Wyprawa na Zakupy


Pewnej niedzieli wybralem się na zakupy. Chcialem kupic jakas fajna koszulke i spodnie, bo zblizalo się lato a w mojej szafie za duzo nie było. Chodzilem po sklepach już ladne pare godzin i nic ciekawego nie znalazlem, powoli zblizala się godzina 18 co oznaczalo zamykanie sklepow. Wtedy odkrylem, ze nie byłem jeszcze w jednym sklepie na samym koncu alejki. Szybko poszedlem wiec do sklepu. Szperalem po wieszakach, nie zwracajac na nic uwagi, az w konu znalazlem. Jest! - nareszcie znalazlem fajne spodnie i do tego koszulke! Jest! - krzyknalem z radosci i spytalem się sprzedawcy czy mogę przymierzyc. A wtedy mnie zatkalo. Przede mna stal koles ok. 22 lat, 190 cm wzrostu, z bardzo krotko ostrzyzonymi wlosami,ciemna karnacja, był dobrze zbudowany co podkreslala czarna obcisla koszulka bez rekawow, na prawym bicepsie miał zajebista dziare tygrysa, jego meskosc oraz jedrne wystajace posladki przykrywaly mocno obcisle i podarte dzinsy. Stalem tak i patrzylem na niego, zdawalo mi się, ze trwa to wiecznosc a mój maly już powoli wyrywal się z uscisku moich bokserek. Wtedy dotarlo do mnie, ze sprzedawca uprzejmie pokazal mi gdzie mogę przymierzyc wybrane rzeczy. Troche zrobilo mi się glupio i szybko udalem się do przymierzalni. Zrzucilem z siebie swoje ciuchy i zaczalem wciskac się w nowe. Gdy już to zrobilem zaslona się odslonila a ja ujrzalem sprzedawce, przynisol jeszcze jakies ciuchy zebym przymierzyl, powiesil je na wieszaku a sam podszedl do mnie. Wlozyl dlon do tylnych kieszeniech i zaczal mi je wygladzac przy okazji dotykajc moich posladkow, zaraz je wyjal i tym razem przelozyl prawa dlon do przedniej kieszeni i niby niechcacy dotknal mi penisa. Na koniec powiedzial, ze niezle wygladam ale zebym przymierzyl jeszcze to co on przyniosł. Podal mi te rzeczy i nadal stal i patrzyl, nie wiedzialem co mam robic, ale w koncu zaczalem się rozbierac, nie wtsydzilem się bo nie miałem czego, jestem dobrze zbudowanym wysokim, opalonym blondynem z fajna dupa i niezlym sprzetem z przodu. Zdjalem koszulke i w lustrze zobaczyłem jak mój sprzedawca jedzi swoja dlonia po swoim brzuchu, dotykajac sie co razy wyzej, zaczal dotykac klaty az w koncu zaczal sciskac i bawic się swoimi sutkami. Postanowilem zaryzykowac. Zdjalem spodnie a razem ze spodniami na dol spadly tez moje biale bokserki. Stalem przed nim calkiem nagi i czekalem. Jego zamurowało , stal i patrzyl, az w końcu dal się poniesc wodza fantazji. Pchnal mnie na sciane i zaczal calowac, nasze jezyki spoltly się w dlugim namietnym pocalunku, nie moglismy przestac, oderwalem swoje usta tylko na chwile po to by zdjac z niego koszulke i moc calowac jego bajeczna klate, była idealna, swietnie wyrzezbiona ze wspanialymi sutkami, które ssalem lapczywie, sprawiajac mu duza rozkosz, staralem się pochlonac kazda czesc jego klaty i brzucha, calowalem ja i lizalem bez opamietania, schodzac co raz nizej i nizej az dotarlem do jego krocza, odpialem guzik, rozusnalem rozporek i szybkim ruchem zrzucilem z niego spodnie, z pod nich prosto w twarz wyskoczyl mi jego olbrzmi fiut ok. 23cm, był wielki i gruby, zawsze o takim marzylem, patrzylem na niego i widzialem jak się slini jak pragnie abym wzial go do buzi, nie kazalem mu dlugo czekac, zaczalem go lizac od nasady az po sam czubek, delikatnie go przygryzajac, jezykiem jedzilem po calym penisie sprawiac mojemu kompanowi duza radosc. Wzialem go do buzi, zaczalem ssac, wpychalem go sobie co raz glebiej i glebiej, zlapalem go za jedrne posladki i kazlem posuwac się w buzie, wpychal mi go gleboko, czulem go już w gardle, a sprzedawca swoimi jekami informowal mnie o tym iż jest zajebiscie zadowolony. Po chwili wyjal mi go z ust, ruszyl kilka razy reka, naprezyl się, jegnal glosno i eksplodowal cala zawartoscia swoich jaj mi na twarz. To było cudowne, ciepla, gesta sperma splywala po moich policzkach wprost do moich ust. Spijalem wszytsko co dostalo się do mojej buzi, chcialem wiecej, ten cenny nektar smakowal cudownie! Przyszedl czas na zmiane, teraz to Pawel(bo tak miał na imie sprzedawca) obrabial mi fiuta. Najpierw lizal i ssal moje wielkie jaja, pozniej zaczal lizac i lapczywie pochlaniac mojego twardego penisa, staral się nie ominac zadnego z 20cm mojego malego przyjaciela Kiedy poczulem, ze dochodze zlapalem Pawla za glowe i kilka razy mocno wepchnalem mu mojego fiuta w samo gardlo. Nie wytrzymalem, wystrzelilem calym ladunkiem gestej spermy do jego buzi, a jemu to się spodobalo, lykal kazda krople bialego plynu. Nagle wstal i zaczal mnie calowac. Nasze jezyki splotly się w fali namietnosci, nie moglismy oderwac ust od siebie, calowalismy się jak niewyżyci. Pawel zaprowadzil mnie do stolu z ciuchami który stal na srodku sklepu, który wczesniej zamknal i spucil rolety, gwaltownym ruchem zrzucil z nigo lezace tam ciuchy. Polozyl mnie klata na zimnym stole co wywolalo u mnie dreszcze podniecenia i zaczal calowowac mnie po karku, schodzac co raz nizej i niezej az dotarl do moich posladkow,gryzl je, lizal, calowal, w końcu rozszerzyl je i dobral się do mojej dziurki, wpychal do niej swój wygimnastykowany jezyk, mruczalem jak kot, dajac mu do zrozumienia jaki jestem zadowolony. Po chwili na miejsce jezyka wlozyl jednego a pozniej drugiego palca i zaczal mnie nimi posuwac, byłem jak w niebie choc wiedzialem, ze najlepsze dopiero przede mną . Pawel wyjal palce i zaczal wchodzic we mnie swoim wielkim fiutem, robil to delikatnie, ze az tak nie bolalo, gdy po kilku wolnych ruchach moje zwieracze odblokowaly się zaczal mnie rznac ze wszytskich sil, popychal mnie ile tylko się dalo, jeczalem glosno z dawanej mi rozkoszy, jednoczesnie jezdzac po sliskim od mojego potu stole. Pawel zlapal się stolu i co raz mocniej, co raz glebiej zaczal penetrowac moje wnetrze, czulem jakby rozrywalo mi dupe ale było to tak cholernie podniecajac, ze chcialem żeby trwalo wiecznie. Ruchal mnie jak na prawdziwego samca przystalo mocno i konkretnie, wpychal swojego gnata w moja dupe z calej sily, gdyby nie to, ze trzymalem się stolu to pewnie już dawno bym z niego spadl. Ruchal mnie bardzo dlugo ok. 20min, wtedy to kiedy poczul, ze zaraz wybuchnie szybko wyjal ze mnie swojego kutasa, odwrocil mnie brzuchem do gory i wyla na mnie wszystko co tylko zdazyl wyprodukowac podczas ruchania. Pawel wszedl na stol namietnie mnie pocalowal, polozyl się na mnie i mocno przytulil a ja poczulem jego cieplo oraz wspaniale uczucie skelajacej nas do siebie spermy.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin