Endgame [1x04] The Other Side of Summer.txt

(39 KB) Pobierz
{20}{44}Grała wietnie.
{47}{72}Daj spokój tato, byłam do kitu.
{72}{98}Ależ co ty mówisz?
{99}{124}Obroniła szeć strzałów.
{124}{145}Wpuciłam dwa gole.
{145}{187}Oj, przestań.
{212}{271}Stephen!
{315}{343}Wszystkiego dobrego!
{343}{379}Dzi mija 20 lat.
{379}{406}Kto to?
{406}{430}Po co ten popiech?
{431}{454}Chcę tylko pogadać.
{455}{512}Tato?
{512}{571}Kim była mniej więcej w twoim|wieku, gdy jš zamordowano.
{571}{597}Jaka Kim?
{597}{633}Do samochodu, Maisie.
{633}{668}Czas, by za to zapłacił!
{668}{691}Tato, wezwij policję!
{691}{722}Wsišd do auta.
{770}{814}Ja jestem z policji.
{838}{870}Jeszcze przez cztery dni.
{870}{902}A potem naprawdę nie wiem,|co ze sobš pocznę.
{1222}{1255}No nie, Bobby.
{1255}{1295}Chyba nie sšdziłe, że popełnię|dwa razy ten sam błšd?
{1318}{1347}Ach, tak?
{1347}{1411}Nadcišga sztorm, kolego.
{1411}{1443}Sztorm?
{1443}{1511}To tylko drobna pomyłka, Bobby.
{1511}{1568}Ani się obejrzysz, a wrócę|jak huragan.
{1568}{1589}Czyżby?
{1589}{1614}A co powiesz na to?
{1614}{1666}Że powięciłe skoczka?
{1666}{1710}To takie starowieckie.
{1968}{2022}Okay!
{2022}{2078}Co to za sprawa z deserem?
{2278}{2302}Skosztował go pan w ogóle?
{2302}{2324}Owszem.
{2324}{2350}Oczami.
{2350}{2389}Orzekły : niejadalne.
{2389}{2478}To nowoczesna wariacja na|klasyczny temat!
{2478}{2550}Do kulinarna katastrofa utopiona|w czerwonym syropie!
{2550}{2590}To sos malinowy!
{2590}{2638}Sos malinowy?
{2638}{2666}Powinienem wiedzieć, że|rosyjska pascha
{2666}{2698}to co, czego wyobrania|Macedończyka nie obejmie!
{2698}{2722}Już lepiej rób bakławy!
{2722}{2766}Uspokójcie się!
{2766}{2796}Wracaj do pracy!
{2842}{2862}Jeste mi potrzebny.
{2862}{2890}Ja tobie?
{2890}{2930}Muszę się napić.
{2930}{2958}Czekaj, szachisto.
{2958}{3006}Wolnego, chcę tylko pogadać.
{3120}{3175}Mój kumpel Walt Varga|przechodzi na emeryturę.
{3175}{3203}Wynajęto salę,
{3203}{3238}mam tam wygłosić mowę.
{3238}{3265}Wspaniały prezent.
{3265}{3298}Zaatakujesz go krasomówstwem.
{3298}{3326}Słuchaj, Walt to dobry glina,
{3326}{3372}ale dobija go pewna stara sprawa.
{3372}{3412}Zaczyna przez to wirować.
{3412}{3443}Wzruszajšce.
{3443}{3481}Widzisz, 20 lat temu|zaginęła dziewczyna.
{3482}{3508}Nigdy nie znaleziono ciała,
{3508}{3533}Ale Walt ma pewnoć,|kto jš zabił.
{3533}{3560}Facet nazywa się Stephen Abramyk.
{3560}{3585}wietnie.
{3585}{3653}Oto co powinien zrobić Walt :|aresztować gocia.
{3653}{3694}Nie udało się zdobyć|wystarczajšcych dowodów,
{3694}{3723}ale Walt nigdy nie odpuci.
{3723}{3796}Teraz, gdy już złoży odznakę,|boję się, że zrobi co głupiego.
{3796}{3860}Z krzewu ciernistego
{3860}{3897}wyłania się róża.
{3897}{3941}Dziękuję, Arkadij.
{3941}{3981}Dobra, Walt potrzebuje dowodu
{3982}{4009}żeby wsadzić tego Stephena za kratki.
{4009}{4052}Przez 20 lat nie mógł go znaleć.
{4052}{4093}Włanie, i tak sobie pomylałem
{4093}{4128}że może twój pokręcony umysł
{4128}{4174}spostrzeże co, co on przeoczył.
{4174}{4257}Dobra, 5000 dziennie plus wydatki.
{4257}{4285}Nie będę ci płacić!
{4285}{4322}Danni, czy stałaby za barem|gdyby ci nie płacono?
{4322}{4354}Nie.
{4354}{4395}Bez pensji nie opłacę czynszu.
{4395}{4453}A czynsz w tym Gułagu|jest wyrubowany.
{4453}{4491}Przysługa.
{4491}{4521}Dobra rzecz.
{4521}{4614}Przysługi czasem sš|lepsze, niż gotówka.
{4614}{4669}Co do pisania?
{4707}{4756}Przysługa dużej wagi.
{4756}{4805}I to ja, w odpowiednim czasie,
{4805}{4901}okrelę, jaka konkretnie.
{4979}{5046}DUŻA przysługa.
{5205}{5277}Endgame, odcinek 1x04|"The Other Side of Summer"
{5343}{5427}tłumaczenie : tarkus
{5521}{5557}Kim Sharland.
{5557}{5607}Piękna, mšdra,
{5607}{5637}z dobrej rodziny.
{5637}{5708}Skšd pewnoć, że zabił jš|Stephen Abramyk?
{5708}{5784}Siedział już za włamania,|wandalizm i kradzieże.
{5784}{5829}Szumowina, po tatusiu.
{5829}{5858}Spotykali się z Kim.
{5858}{5881}W noc jej zniknięcia
{5881}{5941}byli na imprezie w parku.
{5941}{5980}Stephen zwabił jš nad rzekę.
{5980}{6033}Zeznał, że nie widział Kim|od wyjcia z imprezy.
{6033}{6067}Gdy przyszlimy go przesłuchać,
{6067}{6094}znalelismy rzeczy, w które|był ubrany tamtego wieczora.
{6094}{6123}Całe w wybielaczu.
{6123}{6151}Chciał z nich usunšć krew Kim.
{6151}{6185}No to super.
{6185}{6230}Laboratorium wykryło pod|wybielaczem jej krew.
{6230}{6263}Ma pan swój dowód.
{6263}{6320}No więc te rzeczy nigdy|nie trafiły do laboratorium.
{6320}{6381}No nie.
{6381}{6462}Hugo, taka wtopa|brzmi mi znajomo.
{6462}{6501}Nie pracowałe przy tej sprawie?
{6501}{6537}Tak, tak, ubaw po pachy.
{6537}{6574}Pomożesz nam czy nie?
{6574}{6628}Przecież mamy umowę.
{6629}{6679}Niech pan mówi.
{6679}{6751}Stephen włanie miał przyznać się|że był z Kim nad rzekš,
{6751}{6793}ale napatoczyła się jego|wiecznie pijana matka.
{6793}{6836}Zełgała, że był z niš.
{6836}{6884}Pomagał jej robić pranie.
{6917}{6944}Przesłuchiwał pan nieletniego|bez wiedzy rodziców?
{6982}{7031}Już prawie pękł.
{7031}{7077}Prokurator orzekł, że to|niedopuszczalne działanie.
{7077}{7112}Wróciłem więc z nakazem|przeszukania,
{7112}{7142}ale ubrania zniknęły.
{7142}{7228}I dlatego tak to pana dręczy?
{7228}{7304}Bo zawalił pan sprawę?
{7304}{7370}Spojrzałem Stephenowi w oczy.|To były oczy mordercy.
{7370}{7426}Co we mnie wiedziało.
{7473}{7532}Wy, policjanci.
{7532}{7591}I te wasze przeczucia.
{7591}{7668}Od czego zaczynamy?
{7668}{7771}Od tego, że ja|obejrzę sobie film,
{7771}{7874}panowie sobie pójdš|i poczekajš na mój telefon.
{8002}{8035}Sam...
{8035}{8070}Panie Balagan, włanie gram.
{8070}{8107}Potrzebuję wszystkiego|na temat Stephena Abramyka.
{8107}{8136}No dobra.
{8136}{8162}Na czyj temat?
{8162}{8191}Hugo ci wszystko wyjani.
{8191}{8228}Dzięki za grę.
{8228}{8281}Był rok 1991,|więto Dziękczynienia.
{8281}{8340}Młodzież z tej małej, zżytej|ze sobš społecznoci
{8340}{8389}wróciła do domu|ze swoich uczelni
{8389}{8433}Lecz 18-letnia Kim Sharland
{8433}{8500}miała nigdy więcej nie|zobaczyć swojego kampusu.
{8500}{8553}To włanie ta dzielnica.
{8553}{8621}Wyglšda jak niezależne|miasteczko.
{8621}{8719}Nikt nie sšdził,|że co takiego się tu zdarzy.
{8719}{8787}W tym miejscu Kim pracowała.
{8933}{8981}Pan do kogo?
{8981}{9007}Witam.
{9007}{9033}Nazywam się Sam Besht.
{9033}{9072}Pracuję dla arcymistrza|Arkadija Balagana.
{9072}{9104}Nie, dziękujemy.|Jestemy ateistami.
{9104}{9140}Nie, nie.
{9140}{9177}Pan Balagan to były szachowy|mistrz wiata.
{9177}{9203}Bardzo interesujš go zagadki.
{9203}{9262}I chciałby z wami porozmawiać|o zabójstwie Kim Sharland.
{9308}{9340}Powiedziałem już wszystko|na ten temat 20 lat temu.
{9340}{9392}To o tym mówił ten|nawiedzony glina?
{9392}{9517}Gdyby zmienił pan zdanie,|znajdzie nas pan w hotelu Huxley.
{9612}{9661}Czy ludzie sšdzš, że kogo zabiłe?
{9661}{9701}Wchod do rodka.
{9788}{9848}W tym włanie miejscu|znaleziono jej zakrwawiony sweter.
{9848}{9912}Nigdy natomiast nie znaleziono ciała.
{9912}{9997}Lubię przychodzić tu,|żeby jš wspominać.
{9997}{10138}Lisa Jarvis nie umie wcišż|pożegnać swoj przyjaciółki, Kim.
{10138}{10231}To było pięć lat temu,|ale ludzie wcišż mnie rozpoznajš.
{10232}{10296}Wierzę.
{10296}{10367}Mówiłam już Samowi,|wszyscy kochali Kim.
{10367}{10428}Po jej zniknięciu całe miasto|jakby umarło.
{10428}{10524}Byłam jej najlepszš przyjaciółkš,|więc odczułam to znacznie mocniej.
{10548}{10595}To mój pamiętnik.
{10596}{10643}Musicie przeczytać,|co mi napisała Kim.
{10643}{10691}Była przeurocza.
{10692}{10764}Dlaczego pani sšdzi,|że to Stephen jš zabił?
{10764}{10797}Był dla niej okropny.
{10797}{10882}Wypłakiwała mi się w rękaw.
{10969}{11036}O Boże, cudowna sukienka!
{11036}{11090}Kocham lata 90!
{11090}{11122}Ach, no tak.
{11122}{11213}Więc Stephen się zmył|a Kim była zmartwiona.
{11213}{11251}Czemu nie oddzwoniła?
{11251}{11283}Zostawiłem ci z dziesięć wiadomoci.
{11283}{11310}Jeszcze pożałujesz.
{11380}{11406}Chciał ze mnš porozmawiać.
{11406}{11419}Może powinnam pójć za nim?
{11419}{11449}Nie.
{11449}{11475}Nigdzie nie pójdziesz|z tym popaprańcem.
{11475}{11530}On mnie przeraża.
{11530}{11591}Poza tym to za fajna impreza.
{11629}{11684}Wyszła z imprezy sama?
{11684}{11723}Tak mówiš wszyscy.
{11723}{11787}Nie wzięła swojej|najlepszej przyjaciółki??
{11787}{11844}Co masz do ukrycia?
{11935}{11980}Skoro Stephen był zagrożeniem,|czemu Kim nie wyszła z paniš?
{12007}{12045}Tak byłoby bezpieczniej.
{12045}{12118}Nie wiedziałam, że jš zabije.
{12118}{12147}Ale była wzburzona.
{12147}{12199}Obyło się bez wylewania żali?
{12199}{12242}Podobno byłycie blisko.
{12242}{12274}Racja, Danni?
{12274}{12355}Może powinie pogadać z kim,|kto znał Kim nieco lepiej?
{12355}{12422}Chyba trochę pani przesadziła,|mówišc o swoich relacjach z Kim.
{12422}{12440}Mój błšd.
{12440}{12467}Proszę zaczekać.
{12467}{12502}No dobrze.
{12502}{12599}Nie widziałam, jak Kim wychodzi,|bo sama byłam nad rzekš.
{12599}{12645}Widziałam tam Stephena na motorze.
{12645}{12682}Dokładnie tam, gdzie znaleziono|sweter Kim.
{12682}{12732}Stšd mam pewnoć, że on jš zabił.
{12732}{12793}A dlaczego milczała pani o tym|całe dwadziecia lat?
{12793}{12840}Nie powiedziała pani policji|ani TV?
{12840}{12937}Byłam tam z chłopakiem|mojej siostry.
{12937}{12987}Teraz już sš małżeństwem.
{12987}{13051}A w zasadzie sš już rozwiedzeni.
{13051}{13084}Ale bardzo proszę.
{13084}{13138}Nie mówcie jej o tym,|zabiłaby mnie.
{13167}{13244}Nie mam najmniejszego zamiaru.
{13487}{13559}Ojciec nie będzie z wami rozmawiał,|bo to zrobił.
{13559}{13602}Zabił jš.
{13603}{13634}Panie Balagan.
{13635}{13674}To Maisie,|Córka Stephena.
{13674}{13712}Nagle wszystko nabrało sensu.
{13712}{13741}Jego obsesja na temat|dokumentów o zbrodn...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin