Oczyszczenie z pospolitych przekleństw
Ile razy podchodził na ulicy do Ciebie człowiek, który prosił o pieniądze, a Ty nie spełniłeś jego prośby? Usłyszałeś jego narzekanie? Czasem zdarzają się bardzo mocne słowa. Masz prawo odmówić i nie miej wyrzutów sumienia z tego powodu. Ale szemranie niezadowolonego człowieka jest swego rodzaju "przekleństwem". Dziś trudno uniknąć żebrzących ludzi na ulicy. Jeśli potrafisz szybko działać, możesz na bieżąco zapobiegać takim słowom wypowiadając w myślach: "Wyjmuję to spod działania prawa". A oto rytuał, który oczyszcza nas z różnego rodzaju "życzeń"
Rytuał najsilniej działający w nowiu.
To, co jest do tego potrzebne:
-biała kartka papieru
-czerwony mazak
- biała świeca
-biała lub czerwona nitka
-biały talerzyk, na którym można spalić papier
Zapal świecę.
Na kartce napisz:
"Wszelkie przekleństwa kierowane pod moim adresem, świadome i nieświadome"
Kartkę zwiń w rulonik, okręć nitką i zawiąż na 7 supełków (siedem poziomów). Następnie zbliż do świecy, i kiedy zacznie się palić powiedz słowa:
"Tak jak ten papier w proch się obraca, niech się spopielą wszelkie przekleństwa. Tak jak ja wszystkim wybaczam, niech i mi to wszystko zostanie wybaczone, a zło niech w dobro się zmieni. Niech tak się stanie ". Popiół wysyp do wody lub na wiatr.
a ja polecam na taki "życzenia" modlitwę do Archanioła Michała, oczyszcza na maksa :!:
albo zrobić palcami dłoni gest figi, to też odbija złe słowo, bardzo często stosowane w kulturze wschodniej
u piszecie o wyraznym przeklenstwie...
To teraz pomyslcie :o kto byl przy was gdy dzialo sie zle i kto dokladal wam bolu..kto mowil ,ty biedna taka ,sieroto ;) masz tak przechlapane...ty to masz pecha...zawsze cos na ciebie spada ;) To sa ukryte przklenstwa..pod plaszczykiem wspolczucia..zanizajace jeszcze bardziej wibracje..dobijajace lezacego...w takich wypadkach trzeba mowic ..ty silna jestes, dasz rade ..jutro swiat bedzie wygladal inaczej, to tylko chwila...po burzy slonce wychodzi...Wbrew pozorom sa ludzie ;) ktorzy asystuja nam... bo napawaja sie naszym cierpieniem..moga przy nas poczuc sie lepsi ;) od takich rzeczy trzeba sie odcinac i takiej asysty
To rob radykalane wybaczanie ;) Moze ich obraz sie zmieni ;) czasami zarzucamy rodzicom to czego sami nie uzdrowilismy :( nawet jak piekielnie wkurzaja ..to cos przez to nam uswiadamiaja...jak sie kapniesz o co chodzi ...to sytuacja sie zmieni ;)
Tak samo jest z facetem...czesto denerwuje nas ..jest taki smaki..o ja biedna...wystarczy ze pojawi sie rywalka i juz okazuje sie ze ma dobre cechy :mrgreen: :lol: :lol: Czesto na wlasne zyczenie sie pojawia :mrgreen:
Ochronę choć radykalną daje noszenie pentagramu, ale właśnie do góry nogami.
Może komuś się kojarzyć z satanizmem ale cóż - działa. Blokuje przepływ energii negatywnej do nas, ale z tego co wiem robi małą dysharmonię z naszą energią wychodzącą i pozytywną, przychodzącą do nas. Dobra rzecz, ale na krótką metę.
Można robić metodą wizualizacji lustra. Wizualizujemy naokoło siebie szklaną tafle, która odbija wszelkie negatywne myśli, które kierują do nas ludzie. Ważna jest wiara i sama wizualizacja. Zabawa na zasadzie: zobaczę może zadziała, da efekt ale mizerny.
Noszenie przy sobie kasztana również pomaga, do teraz wiele osób kładzie pod łóżko czy wręcz do łóżka kilka kasztanów.
No i można dostać ochronę od jakiegoś innego bytu. Ale to już insza inszość.
AnnLea