psychopaci są wśród nas.doc

(1443 KB) Pobierz
Odraza i fascynacja

Odraza i fascynacja. Te emocje towarzyszą większości z nas, gdy

słyszymy kolejne doniesienia o bezlitosnych, pozbawionych

sumienia zabójcach. Seryjni mordercy, bezwzględnie łamiący

zasady społeczne, stanowią ekstremalny przykład, ale są zaledwie

wierzchołkiem góry lodowej - psychopaci są wśród nas. Ludzie ci

są w pełni świadomi konsekwencji swoich czynów, znają różnicę

między dobrem a złem. Jednak wykazują brak skrupułów i

niezdolność do empatii. Przeraża to, że na pierwszy rzut oka

wydają się całkiem normalni. Robert D. Hare, światowy autorytet w

dziedzinie badań nad psychopatią, przedstawia charakterystykę

tych niebezpiecznych osób, barwnie opisuje świat oszustów,

kanciarzy i najrozmaitszych drapieżców, którzy oczarowują,

kłamią i brutalnie torują sobie drogę przez życie. Czy uważać ich

za ludzi chorych czy po prostu złych? Jak ich rozpoznać? Jak się

rrrrrrrrprzed nimi Robert

Psychopatia- to zaburzenie osobowości cechujące się pewnym zespołem zachowań i domniemanych cech charakteru, w większości uznawanych przez społeczeństwo za niepożądane. 1 gwałtownymi zachowaniami nieadekwatnymi do sytuacji, brak zdolności do przeżywania poczucia winy i niewrażliwość na stosowane kary, skłonność do obwiniania innych jako jedyny sposob wyjaśnienia własnego zachowania, noszą w polskiej terminologii nazwę osobowości dyssocjalnej - Psychologia. Podręcznik akademicki, red. J. Strelau, Gdańsk 2005, t. 3, s. 589. Postanowiliśmy jednak pozostać przy amerykańskim nazewnictwie, ktore zgrabnie wpisuje się w potoczne rozumienie tego zaburzenia - przyp.red.

Zdiagnozowanie kogoś jako psychopaty nie jest zatem sprawą błahą. Podobnie jak przy innych zaburzeniach psychicznych, diagnoza opiera się na zebranych dowodach wskazujących, że badana osoba spełnia przynajmniej minimalne kryteria tego zaburzenia. W przykładach pochodzących z moich kartotek podstawą starannej diagnozy był obszerny wywiad i zgromadzone informacje. Utajniłem jednak tożsamość osob, zmieniając niektore szczegoły i usuwając charakterystyczne dane, dbając przy tym, by dokonane zmiany nie wpływały na zasadność formułowanych przeze mnie tez.

Choć tematem tej książki jest psychopatia, n i e ws z y s t k i e  o p i s a n e  t u  o s o b y są p s y c h o p a t ami . Wiele przykładow zaczerpnąłem z opublikowanych sprawozdań, wiadomości w środkach przekazu i prowadzonych przeze mnie rozmow, nie mam więc pewności, czy osoby wymienione w tych źrodłach to rzeczywiście psychopaci, nawet jeśli inni określają je tym mianem. W każdym przypadku jednak udokumentowane informacje dotyczące jakiegoś aspektu ich zachowania albo są zgodne z pojęciem psychopatii, albo ilustrują ważną cechę lub zachowanie typowe dla tego zaburzenia. Być może wspomniane osoby są psychopatami, być może nimi nie są. Ale zebrany materiał badawczy pozwala dokładnie omowić rozmaite cechy i zachowania definiujące psychopatię.

C z y t e l n i c y n i e p owi n n i z a k ł a d a ć , ż e k t o ś j e s t  p s y c h o p a t ą wy ł ą c z nie z e wz g l ę d u n a k o n t e k s t , w k t o r ym p o j a wi a s i ę w t e j k s i ą ż c e Psychopaci to społeczni drapieżcy, ktorzy oczarowują, manipulują i bezwzględnie torują sobie drogę przez życie, pozostawiając za sobą złamane serca, zdruzgotane nadzieje i puste portfele. Całkowicie pozbawieni sumienia i wrażliwości na potrzeby innych, egoistycznie zdobywają to, czego pragną, i postępują tak, jak zechcą, łamiąc przyjęte w społeczeństwie zasady bez cienia żalu i poczucia winy. Ich ofiary pytają bezradnie: „Kim są ci ludzie?", „Dlaczego tak się zachowują?", „Jak możemy się przed nimi chronić?". Choć te i podobne zagadnienia są od ponad stulecia przedmiotem klinicznych analiz i empirycznych badań (a od ćwierćwiecza przedmiotem mojej pracy), przerażający sekret psychopatii zaczął się ujawniać głownie w ostatnich kilkudziesięciu latach.

Kiedy zgodziłem się napisać tę książkę, wiedziałem, że trudno będzie przedstawić surowe dane i naukową powściągliwość w sposób zrozumiały dla czytelnikow. Chętnie trwałbym w swojej akademickiej wieży z kości słoniowej, prowadząc ezoteryczne dyskusje z innymi badaczami oraz pisząc uczone artykuły i rozprawy. Od pewnego czasu jednak dramatycznie wzrasta zagrożenie, jakim dla społeczeństwa są machinacje i spustoszenia dokonywane przez psychopatow. W środkach masowego przekazu mnostwo jest informacji o brutalnych zbrodniach, skandalach finansowych i nadużyciu społecznego zaufania. Niezliczone filmy i książki opowiadają o seryjnych mordercach, oszustach i zorganizowanej przestępczości. Wiele spośrod tych sprawozdań i historii dotyczy psychopatow, ale nie wszystkie, a środki masowego przekazu, przemysł rozrywkowy i ich odbiorcy często nie zdają sobie sprawy z tego ważnego rozrożnienia. Nawet przedstawiciele systemu sądownictwa karnego -prawnicy, psychiatrzy i psychologowie sądowi, pracownicy opieki społecznej, kuratorzy, funkcjonariusze organow ochrony porządku publicznego, służba więzienna - ktorzy w swojej pracy często stykają się z psychopatami, nie zawsze potrafią ocenić, z kim mają do czynienia. Ta nieumiejętność rozstrzygnięcia, ktorzy z osadzonych cierpią na psychopatię, a ktorzy nie, ma jak wykazuje moja książka -tragiczne konsekwencje społeczne. A z bardziej osobistej perspektywy: czytelnicy zapewne spotkają kiedyś na swojej drodze psychopatę. Dla ich fizycznego, psychologicznego i finansowego dobra niezwykle istotne jest, aby wiedzieli, jak go rozpoznać, jak się przed nim bronić i jak zminimalizować wyrządzane przez niego szkody. Większość naukowej literatury na temat psychopatii jest specjalistyczna, w dużej mierze abstrakcyjna i niezrozumiała dla osob, które nie orientują się w naukach behawioralnych. Moim celem było uczynienie tych prac przystępnymi - nie tylko dla ogołu czytelnikow, lecz także dla przedstawicieli systemu sądownictwa karnego i organizacji zajmujących się zdrowiem psychicznym. Starałem się nie upraszczać kwestii teoretycznych i ustaleń badawczych ani nie wyolbrzymiać stanu naszej wiedzy. Mam nadzieję, że czytelnicy, których zainteresują omawiane przeze mnie problemy, skorzystają z przypisow do rozdziałow, aby lepiej zapoznać się z tą dziedziną. Naukowy charakter tej książki wynika z mojej wiedzy z zakresu psychologii eksperymentalnej i psychofizjologii poznawczej. Niektórzy czytelnicy mogą poczuć się rozczarowani tym, że mało miejsca poświęcam kwestiom psychodynamicznym nieświadomym procesom i konfliktom, mechanizmom obronnym i tak dalej. Chociaż w ostatnim potwieczu napisano mnostwo książek i artykułow na temat psychodynamiki psychopatii, uważam że nie pogłębiono tak naprawdę znajomości tego zaburzenia. W dużym stopniu wynika to stąd, że większość psychodynamicznych ujęć psychopatii ma w sobie coś z gabinetowych dyskusji, a zatem niezbyt nadaje się do badań empirycznych. Od pewnego czasu jednak podejmuje się proby pogodzenia psychodynamicznych rozważań nad psychopatią z teoriami i metodami nauk behawioralnych. Rezultaty tych starań bywają ciekawe i tam gdzie to przydatne, omawiam je w swojej książce.

Od wielu lat mam szczęście do spotykania na swej drodze wybitnych doktorantow i asystentow. Nasze kontakty przynoszą korzyść obu stronom: ja zapewniam wsparcie naukowe i sprzyjające środowisko, oni wnoszą nowe pomysły, kreatywność i entuzjazm potrzebne do energicznej i owocnej działalności badawczej. Ich wkład w moje badania objawia się w częstotliwości, z jaką ludzie ci są wymieniani jako wspołautorzy publikacji pochodzących z mojego laboratorium. Szczegolnie jestem zobowiązany Stephenowi Hartowi, Adelle Forth, Timothy'emu Harpurowi, Sherrie Williamson I Brendzie Gillstrom, ktorzy w minionej dekadzie znacząco wpłynęli na moje myślenie i pracę.

W działalności badawczej korzystaliśmy z grantow Medical Research Council of Canada, The MacArthur Research Network on Mental Health and the Law oraz The British Columbia Health Research Foundation. Badania były w większości prowadzone w instytucjach zarządzanych przez Correctional Service of Canada (Kanadyjską Służbę Więzienną). Zatrudnionym tam osobom i osadzonym wyrażam wdzięczność za wspołpracę. Aby zapewnić anonimowość więźniom, ktorzy uczestniczyli w badaniach, zmieniłem szczegóły dotyczące konkretnych osob lub łączyłem kilka przypadkow w jeden.

Chciałbym podziękować Judith Regan - za zachętę do napisania tej książki - oraz Suzanne Lipsett, ktora pokazała mi, jak przekształcić specjalistyczny materiał w przystępną prozę.

Wielki wpływ na moj światopogląd wywierają odwaga, determinacja i urok mojej corki Cheryl i siostry Noelle. Szczegolnie jestem zobowiązany Averil, mojej żonie i wspaniałej przyjaciołce, która pomimo własnej wymagającej pracy zawodowej znalazła czas i energię, aby aktywnie wspierać mnie w badaniach. Jej ciepło, umiejętność oceny i naukowa przenikliwość od lat zapewniają mi szczęście i poczucie bezpieczeństwa oraz utrzymują mnie przy zdrowych zmysłach. Dobrzy ludzie rzadko bywają podejrzliwi: nie potrafią zrozumieć, że ktoś inny mogłby zrobić coś, do czego oni sami są niezdolni; na ogoł przyjmują niedramatyczne rozwiązanie jako właściwe i na tym poprzestają. Normalni ludzie ponadto wyobrażają sobie, że powierzchowność psychopaty jest rownie potworna jak jego umysł, co odbiega od prawdy tak dalece jak to tylko możliwe. [...] Te potwory realnego świata zwykle wyglądały i zachowywały się bardziej normalnie niż ich rzeczywiście normalne rodzeństwo, przedstawiały bardziej przekonujący obraz cnoty niż sama cnota - podobnie jak woskowa roża lub brzoskwinia z plastiku wydają się doskonalsze, bardziej zgodne z koncepcją roży i brzoskwini niż niedoskonały oryginał, na ktorym je wzorowano.

 

WPROWADZENIE: ISTOTA PROBLEMU

Kilka lat temu przesiałem do czasopisma naukowego artykuł, ktory napisałem wspolnie z dwojgiem doktorantow. Omawialiśmy w nim eksperyment, w ktorym posłużyliśmy się urządzeniem do monitorowania elektrycznej aktywności mozgu, aby badać grupy mężczyzn podczas wykonywania zadania językowego. Aktywność tę rejestrowaliśmy na wykresie jako serię falistych linii, nazywaną elektroencefalogramem (EEG). Redaktor czasopisma uprzejmie zwrocił nam artykuł, a odmowę publikacji wyjaśnił następująco: „Szczerze mowiąc, niektore układy fal mozgowych przedstawione w artykule wydały nam się bardzo dziwne. Te elektroencefalogramy nie mogły pochodzić od rzeczywistych osob". Owszem, niektore z zarejestrowanych przez nas fal mozgowych były dziwne, ale nie monitorowaliśmy ich u przybyszow z kosmosu i z pewnością nie wymyśliliśmy ich na potrzeby eksperymentu. Pochodziły od ludzi, ktorych można spotkać w każdej kulturze, rasie, społeczeństwie i środowisku. Wszyscy kiedyś natknęliśmy się na kogoś takiego, pozwoliliśmy, aby manipulował nami i oszukiwał nas, a poźniej musieliśmy radzić sobie z wyrządzonymi przez niego szkodami. Osobnicy ci, nieraz czarujący - ale zawsze śmiertelnie niebezpieczni - mają swoją kliniczną nazwę: p s y c h o p a c i . Ich charakterystyczną cechą jest brak sumienia, a zajęciem zaspokajanie własnych pragnień cudzym kosztem. Niektorzy z nich przebywają w więzieniach, inni na wolności. Wszyscy biorą znacznie więcej, niż dają.

Książka ta bezpośrednio mierzy się z problemem psychopatii i ukazuje go takim, jaki jest naprawdę, czyli mrocznym sekretem o niebywałych skutkach społecznych, sekretem, ktory wreszcie się odsłania po stuleciach domysłow i dziesięcioleciach badań empirycznych. O skali zjawiska świadczą choćby następujące dane: w Ameryce Połnocnej żyją co najmniej dwa miliony psychopatow, wśrod mieszkańcow Nowego J i ostroktau pr o-b sletmou tysięcy, a są to ostrożne wyliczenia.

Psychopatia nie jest czymś ezoterycznym, istotnym tylko dla wąskiego grona osob, lecz dotyczy każdego z nas. Psychopatia występuje w naszym społeczeństwie niemal rownie często jak schizofrenia - choroba umysłowa, ktora przynosi dojmujące cierpienie tak pacjentowi, jak i jego rodzinie. Bol i troska powodowane przez schizofrenię są jednak niewielkie w porównaniu z osobistymi, społecznymi i finansowymi spustoszeniami dokonywanymi przez psychopatow. Psychopata szeroko zastawia sieci i prawie każdy z nas tak czy inaczej w nie wpada. Najwyraźniejszy przejaw psychopatii - chociaż bynajmniej nie jedyny - to rażące naruszanie norm społecznych. Jak można się spodziewać, wielu psychopatow należy do świata przestępczego, ale wielu też pozostaje na wolności, wykorzystując swoj wdzięk i kameleonową naturę, aby torować sobie drogę w społeczeństwie i rujnować innym życie. Wszystkie te właściwości składają się na obraz egocentrycznej, bezwzględnej osoby, pozbawionej empatii i zdolności tworzenia ciepłych, emocjonalnych związkow - osoby, ktora działa nieskrępowana głosem sumienia. Czytelnicy dostrzegają zapewne, że tak sportretowanej osobie brakuje właśnie tych cech, ktore pozwalają ludziom żyć w społecznej harmonii. Nie jest to przyjemny obraz i niektorzy powątpiewają w istnienie takich osob. Aby rozwiać te wątpliwości, wystarczy pomyśleć o dramatycznych przykładach psychopatii, ktore mnożą się w ostatnich latach. Dziesiątki książek, filmow i programow telewizyjnych, setki artykułow prasowych dostarczają tych samych informacji: psychopaci stanowią znaczny odsetek ludzi opisywanych w środkach masowego przekazu - seryjnych mordercow, gwałcicieli, złodziei, oszustow, damskich bokserow, nieuczciwych urzędnikow, giełdowych naciągaczy, osob znęcających się nad dziećmi, gangst...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin