Tenshi na Konamaiki_02.txt

(15 KB) Pobierz
00:00:02:...::RoD Anime ::...
00:00:03:Tłumaczenie i Timing: ...:: Ayu MAju ::...
00:00:04:Korekta: <dziku8>
00:00:08:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:12:Niebieski wiatr delikatnie wieje,|a ja wsłuchuję się w poemat fal.
00:00:18:Stojšc koło siebie wpatrujemy się w wieczne niebo.
00:00:24:Moja pasja do ciebie przepływa przez całe me ciało.
00:00:30:Chcę z tobš porozmawiać, bšd przy mnie.
00:00:34:Już zawsze mocno mnie obejmuj.
00:00:39:Hey yeah, włanie tam, wspaniały błękit.
00:00:42:Skarbie, delikatnie i przyjemnie.
00:00:45:Teraz boję się tego całego szczęcia.
00:00:50:Hey yeah, wietlisty, wspaniały błękit.
00:00:53:Skarbie, spełnij moje marzenia i zawsze mi ufaj.
00:00:59:Tak się nie da, więc bez słowa, obejmij mnie.
00:01:08:Hey yeah, wietlisty, wspaniały błękit.
00:01:11:Skarbie, spełnij moje marzenia i zawsze mi ufaj.
00:01:16:Tak się nie da, więc bez słowa, obejmij mnie.
00:01:53:Co ty robisz, łajzo?!
00:01:56:Ta bestia znienacka próbowała mnie pocałować.
00:02:01:Zamknij się i daj się pocałować!
00:02:03:Nieeee!
00:02:04:To, że już od 6 lat jestem dziewczynš|sprawiło, że całkowicie zapomniałam.
00:02:08:Ale czy wszyscy chłopcy sš tacy?
00:02:12:Co się stało? Mój aniele!
00:02:19:Ta Amatsuka Megumi jest naprawdę piękna.
00:02:23:Nawet trudno mi uwierzyć, że tak jak my jest człowiekiem.
00:02:26:Ona jest jak bogini.
00:02:28:Tak się cieszę, że chodzę do tej szkoły.
00:02:31:Naprawdę chcę jš objšć.
00:02:34:Tylko spróbuj, ofiaro.
00:02:37:Nawet nie próbuj.
00:02:47:Um...
00:02:49:Mogę cię o co spytać?
00:02:51:Mnie? Pytaj, o co tylko chcesz.
00:02:54:Ty...
00:02:56:O czym przez cały czas mylisz?
00:02:58:Eh, czy to znaczy...Że ona się mnš interesuje?!
00:03:04:Czemu on?
00:03:06:Więc to tak...
00:03:08:Fujuki narodził się jako przeciętny uczeń.
00:03:12:Był przeciętny we wszystkim, co robił.
00:03:15:Zawsze był częciš jakiej dziwnej grupy.
00:03:18:Nie ważne, do kogo się odezwałem,|zawsze brakowało mi pewnoci siebie,  a moje serce rozpadało się na kawałeczki.
00:03:25:Ale teraz mogę powiedzieć,|że pomimo tego wszystkiego... Mam odlotowš dziewczynę!
00:03:33:Uh, zawsze mylę o...
00:03:39:Hej, hej...
00:03:40:Ja?
00:03:41:Głupek.
00:03:42:O czym teraz mylisz?
00:03:44:Niech pomylę... Chyba o samolotach.
00:03:48:Moim marzeniem jest latanie|w przestworzach samolotem,  który sam zbuduje.
00:03:55:Hmm, w przestworzach...
00:04:01:To fajnie.
00:04:03:Co jest? Ona jest taka liczna.
00:04:05:Właciwie to kłamałem, ale...
00:04:07:Dla ciebie zbuduję ten samolot!
00:04:11:Jest goršco, goršco, goršco.
00:04:15:To rakieta! Przestań łgać!
00:04:19:Wiem, że przyłapali cię na czytaniu spronych gazet!
00:04:25:Jeste znany jako biblioteka nieprzyzwoitych czasopism!
00:04:28:Dokładnie, twoim marzeniem jest|zebranie wszystkich japońskich kaset porno!
00:04:31:Więc to wszystko było kłamstwem?!
00:04:37:Zgasilimy go.
00:04:38:Zmierzaj ku swojemu marzeniu.
00:04:42:Nie mogę w to uwierzyć.
00:04:45:Nie mogę w to uwierzyć. Co za idioci z tych facetów?
00:04:49:Tylko o tym mylš.
00:04:52:Nie, jak byłam chłopakiem to nie...
00:04:56:Ale zaraz, miałam tylko 9 lat.
00:05:00:Włanie...
00:05:02:Dziecka nie obchodzš ani dziewczyny ani chłopcy.
00:05:09:Co się stało, mój aniele?
00:05:11:Cóż to za cierpienie widać na twojej twarzy?
00:05:14:Jeli masz jaki kłopot, to możesz mi się zwierzyć.
00:05:15:Puć mnie.
00:05:16:Ah, jak słodko się opierasz.
00:05:17:Powiedziałam, puć mnie.
00:05:19:Ah, jak słodko się opierasz.
00:05:20:Ale w takiej sytuacji potrzeba ci siły,|a mężczyni sš silniejsi.
00:05:25:Jeste delikatna jak malutkie pisklštko.
00:05:28:Oh, co za słodki zapach.
00:05:30:Oh, będziesz płakać?
00:05:35:A masz, gnido!
00:05:39:Niech cię. Ile razy zamierzasz tak robić?
00:05:42:Zamknij się! Przestań mnie dotykać.
00:05:47:Rzygać mi się chce.
00:05:48:Jestem facetem.
00:05:53:Ona... Włanie powiedziała co dziwnego...
00:05:57:No, ja też to słyszałem.
00:06:00:Patrzcie, to jest... huh?
00:06:04:Nie dobrze. Niemożliwe...
00:06:17:Dzień dobry!
00:06:18:Czeć.
00:06:19:Hej
00:06:20:Wczoraj... Amatsuka Megumi...
00:06:23:Tak, pobiła Sogę Genzo, z którym nawet|starsze klasy nie mogły sobie poradzić.
00:06:28:Tak, i powiedziała "Jestem facetem."
00:06:32:Też to słyszałem.
00:06:33:Ja też.
00:06:34:Co za szkoda, chociaż jest naprawdę piękna.
00:06:37:Naprawdę. Zupełnie jakby była z innego wiata.
00:06:40:Jest ponad naszym zasięgiem...
00:06:42:Tak, i to niewyobrażalnie.
00:06:45:Idę po sok.
00:06:47:Idę do łazienki.
00:06:52:Co za głupki, nabierać się na takie co.
00:06:55:Nie myleli, że to dziwne, że tak po prostu sobie idę?
00:07:01:I po co oni piszš do niej listy miłosne?!
00:07:07:Hah, i do kosza.
00:07:10:Mam nadzieję, że teraz będzie tylko mój.
00:07:19:To buty, które nosi.
00:07:22:Ciekawe jak pachnš.
00:07:29:Nic nie mówilimy, jak wyrzucałe listy miłosne, ale...
00:07:32:Jeste zboczeńcem?!
00:07:34:Nie rób krzywdy Megu-chan!
00:07:35:Słuchajcie, to sš...
00:07:39:Tracicie czas.
00:07:40:I ty mylisz, że ona ma na ciebie czas?
00:07:42:Mówię poważnie.
00:07:43:Ja też!
00:07:46:Chcecie to zrobić?
00:07:47:To?
00:07:49:Mówicie o obejmowaniu?
00:07:51:Jak możesz tak mówić?
00:08:00:Jestemy grupš wspierajšcš Megu-chan!
00:08:03:Nigdy się nie zdradzimy!
00:08:05:Trochę się wstydzę.
00:08:07:Możesz przestać, jeli nie chcesz tego robić.
00:08:09:Włanie, nie masz kwalifikacji, żeby chronić Megu-chan.
00:08:12:Huh?
00:08:15:Moje buty... Czy to jest dokuczanie?
00:08:18:To on!
00:08:19:Ten zboczeniec to zrobił!
00:08:21:Tak, ten kretyn próbował powšchać twoje buty.
00:08:26:Ale obronilimy je dla ciebie.
00:08:27:Dziękuję.
00:08:29:To podłe! Mylałem, że jestemy przyjaciółmi,|którzy sobie pomagajš.
00:08:32:Zamknij się, obrzydliwy zboczeńcu!
00:08:34:Wywalamy cię z grupy!
00:08:36:Dlaczego wšchałe moje buty?
00:08:39:Czy wszyscy faceci tak robiš?
00:08:43:Tak jakby...
00:08:44:Jakie słodkie pytanie...
00:08:47:Ale nie każdy to robi.
00:08:49:Tak, ja jestem alpinistš.
00:08:51:Jeli jest góra, wespnę się na niš, jeli sš buty, powšcham je.
00:08:58:Nie chcę już wiedzieć. Więc przestań wšchać moje.
00:09:04:Powiedziała "Ore".|[mówišc "ja" chłopacy mówiš "Ore", a dziewczyny "Watashi"]
00:09:06:Jakie słodkie.
00:09:07:Jestemy uratowani.
00:09:10:Hej, Megu-chan!
00:09:12:Wszyscy chcš się z tobš zaprzyjanić.
00:09:14:Ciekawe, jakie dziewczyny oprócz Miki sš.
00:09:17:Tak, miło mi was poznać.|To ja jestem tš idiotkš, która wczoraj  pobiła tego chłopaka.
00:09:23:To było niesamowite, nie bała|się tego strasznego mężczyzny?
00:09:26:Nie. To tylko głupek, który zdenerwował Miki.|Ona łatwo się wkurza.
00:09:30:Że co?
00:09:32:Wow... Twoje włosy sš takie delikatne i piękne.
00:09:37:Twoja skóra jest taka biała i gładka.
00:09:39:Aż szkoda jš marnować na uderzanie facetów.
00:09:43:I ma też ładny tyłeczek.
00:09:48:Żal mi go...
00:09:51:Ocenianie tyłeczka Amatsuki...|Jak ja bym chciał być jednš z jej przyjaciółek.
00:09:57:Nie sšdzę, że samym przyglšdaniem|zaprzyjanisz się z niš.
00:10:01:Jeli chodzi o wczoraj, więc mówiła,|że nie lubisz chłopaków?
00:10:06:Nienawidzę ich.
00:10:08:Faceci sš do niczego.
00:10:10:Gdy nic nie mówisz to od razu|próbujš się do ciebie dobierać.
00:10:14:A to czasem nie jest, dlatego, że ty dużo mówisz?
00:10:17:To nie ma nic do rzeczy!
00:10:18:To wina tego kretyna. Tego idioty.
00:10:19:Nienawidzę go. To totalny kretyn.|Same dziwactwa mu chodzš po łbie.
00:10:23:Megu-chan...
00:10:25:Ta głupia osoba, którš nienawidzisz, o mnie mówisz?
00:10:30:Dokładnie, nienawidzę cię.
00:10:36:Dobra, nie obchodzi mnie to.
00:10:41:Ej, nie widzisz, że idę? Rusz się.
00:10:43:Czy to na pewno było mšdre?|To może odwrócić się przeciwko tobie.
00:10:46:Ponoć on jest bardzo niebezpieczny.
00:10:50:Dzięki, ale nie martw się, nic mi nie będzie.
00:10:53:Ale dzieciak z niego.
00:11:01:Co to?
00:11:04:Czy to ja?
00:11:05:Czy to Soga Genzo?
00:11:07:Co to za twarz?
00:11:09:Co mi się stało?
00:11:13:Kręci mi się w głowie.
00:11:14:Czuję ból w piersi.
00:11:15:Czy to możliwe, że to...
00:11:18:Nie, to niemożliwe...
00:11:19:Nie.
00:11:20:Ej, Soga.
00:11:22:Słyszałem, że dziewczyna skopała ci tyłek.
00:11:24:Normalnie miechu warte. Co za niefart...
00:11:30:Zgadza się...
00:11:35:A jemu, co się stało?
00:11:37:Czy to naprawdę...
00:11:38:ten sam Soga, którego nawet razem nie moglimy pokonać?
00:11:47:Czeć.
00:11:48:Gen-chan, co się stało?
00:11:50:Wyglšdasz na zmartwionego.
00:11:52:To nic.
00:11:53:Zerwałe z dziewczynš, prawda?
00:11:56:Przecież nie był bym w dołku z powodu jakiej dziewczyny!
00:11:59:Mogę się z tobš umówić, akurat mam trochę wolnego czasu.
00:12:03:Dobra.
00:12:04:No to chodmy gdzie.
00:12:07:Nie chcę.
00:12:08:A może jutro?
00:12:09:Będę mogła opowiadać kumplom, że się z tobš umawiam!
00:12:14:Jeli nie dzisiaj, to może dasz mi swój numer telefonu?
00:12:16:Sorry, zrywam z tobš. Czeć.
00:12:22:Co to miało znaczyć, draniu?!
00:12:24:Mylisz, że jak jeste trochę popularny,|to możesz sobie ze mnš pogrywać?
00:12:31:Taa.
00:12:34:Tak mnie traktować... Zapamiętam to sobie.
00:12:44:Więc jednak tak jest.
00:12:46:Nic się nie poradzi, jeli mnie nienawidzi.
00:12:50:Włanie, to bez znaczenia.
00:12:53:Bo to przeze mnie...
00:12:57:Soga-kun nie wrócił.
00:13:00:Pewnie gdzie się leje. Nic mi do tego.
00:13:04:Ten głupek.
00:13:09:Już nie przejmujesz się tš licznotkš!
00:13:15:Nienawidzę cię.
00:13:16:Co mnie to.
00:13:18:Nienawidzę cię.
00:13:19:Co mnie to.
00:13:21:Nienawidzę cię.
00:13:22:Jakie wredne!
00:13:23:Nie zauważyła, że n...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin