C_UsersAlinaDesktopEDYTORSTWO.doc

(43 KB) Pobierz
EDYTORSTWO

EDYTORSTWO

 

1.J. Starnawski „Praca nad ustaleniem tekstu”

 

              Tekst powierzony edytorowi ma być dobry, nie skażony błędami i odstępstwami. Starnawski w swoim artykule swoją uwagę poświęca sprawie pisowni. Pisownię dawną, utrwaloną w drukach piętnastowiecznych otrzymujemy przekazaną wiernie w wydaniach:

 

- homograficznych („Figliki” wydane przez Wiktora Wittig)

- anastatycznych („O skutecznym rad sposobie” wydane przez Konarskiego”)

- fotooffsetowych

- fototypicznych ( J. Kochanowski „Fraszki” i „Pieśni”wydane przez W.Floryana, „Odprawa posłów greckich” wydana przez A.Kawecką – Gryczową)

 

`Fototypiczne osiągnięcia w Polsce opierają się głównie na materiale romantycznym i staropolskim. Takie wydania są idealne do badań nad językiem, ale dla przeciętnego czytelnika tracą na wartości estetycznej. Fototypię zastępowano więc transliteracją ( wierne odwzorowanie dawnej ortografii) lub transkrypcją ( modernizowanie ortografii). Wyodrębniły się dwie grupy. Zwolennicy transliteracji wysuwali takie argumenty, jak: potencjalna możliwość zmiany pisowni po pewnym czasie, trudność konsekwentnego przetranskrybowania ortografii dawniejszej). Druga grupa kontrargumentowała podając następujące wnioski: pisownia dawna nie jest jednolita, istnieją sytuacje, w których mamy wyraźnie do czynienia z pisownią drukarni, a nie autora, zachowanie oryginalnej pisowni utrudnia czytelnikowi dotarcie do myśli autora.

              W nowoczesnych edytorstwie przyjęto więc zasadę modernizacji pisowni przy wiernym zachowaniu cech pisowni autora, lub cech epoki ilustrującej wymowę (np. wszytek, wszystek, abo). Problemem staje się zachowanie oryginalnej pisowni w poezji, gdzie utwór traci na rytmie. Podobnie jest z kwestią interpunkcji. Modernizując tekst staramy się opierać na współczesnych zasadach, ale zarazem robi tak, by zmiany dokonane w utworze nie zmieniały jego znaczenia.

              Edytor nie tylko potwierdza zgodność wydania z pierwodrukiem, ale też jest detektywem poszukującym. Potrzebne jest to wtedy, gdy tekst zawiera jakieś błędy, urywki i inne niejasności. Często pojawiały się kwestie sporne w transkrypcji u różnych badaczy. Stanisław Pigoń i Konrad Górski postanowili uważnie zbadać „Odę do młodości” A. Mickiewicza. Pojawiły się dwie wersje wersu

 

Jednością silni, rozumni szałem

 

\lub

 

Jednością liczni, rozumni szałem 

 

              Często spory dotyczyły jedynie jednego wyrazu, który według badaczy mógł zmienić sens całej strofy. W takich przypadkach zazwyczaj zachowywano pisownię oryginalną, by uniknąć zbędnych nieporozumień.

 

 

·         Artykuł był dość obszerny, ale 70% z niego to przykłady, tj. powyżej, że badacze kłócili się jaki wyraz zmienić w danym wersie, gdzie dać przecinek itd. Informacji na temat terminologii było tyle, co zawarłam, a to chyba pani Prof. chodzi najbardziej J

 

2. S. Dąbrowski „ Edytorstwo – Tekstologia – Nauka o literaturze”

 

1)Uwagi i wyjaśnienia wstępne

 

Wyjaśnianie wstępne to opóźnianie zbliżenia się do przedmiotu. Sposobnością powstania tej wypowiedzi, czyli uwag wstępnych stało się opublikowanie „Edytorstwa” J. Trzynadlowskiego. Dąbrowski określa uwagi wstępne mianem komentarza. Nie można w uwagach uwzględniać wszystkich założeń, ani stworzyć możliwości wglądu w światy o odmiennej strukturze. Nie można także napisać komentarza dla „wszystkich”.

Krytyka wobec dzieła jest bardziej zewnętrzna niż jego indeks. Nie modyfikuje zawartości dzieła, ale może wpłynąć na poruszanie się po tekście i znacznie ten proces ułatwić. Krytyka nie jest nigdy neutralna, wpływa bowiem na odbiór społeczny dzieła.

              Dąbrowski w swoim artykule porusza kwestię spojrzenia na zagadnienie edytorstwa przez Górskiego i Trzynadlowskiego. U Górskiego został odwrócony między tekstologią a edytorstwem. Ostatni termin wysunął się na czoło. U Trzynadlowskiego uwidocznia się faza tego samego procesu, radykalniejsza: tekstologia przytłacza edytorstwo, chociaż to Górski w tytule na pierwszym miejscu położył słowo „tekstologia”, a Trzynadlowski „edytorstwo”. Sama tekstologia jest też już inna. Tekstologia Górskiego ma grunt empiryczny, a jej odpowiednikiem jest hermeneutyka, natomiast tekstologia Trzynadlowskiego ma grunt teoretyczny.

              Zdarza się tak, że różnice między edytorem a wydawcą zacierają się. Edytorstwo jest wtedy dyscypliną filologiczną. Edytor to osoba dostarczająca wydawnictwu naukowo poprawny tekst cudzy, z reguły wraz z aparatem krytycznym. Wydawca to instytucja wydawnicza, wydawca otrzymawszy gotowy tekst, przygotowuje go do druku, przygotowuje techniczną stronę powielenia.

              Goliński zauważył, że termin „edytorstwo” już po drugiej wojnie przywłaszczyła sobie instytucja wydawnicza. W trybie legalizacyjno – polemicznym odwołano się do artykułów hasłowych w słownikach i encyklopediach. Edytorstwo również uproszczono do miania „techniki” wydawania książek. Mocno jest podkreślanie zacieranie się granicy między funkcjami autorskimi a redakcyjnymi. Jako przykłady najbardziej przekonywujące podawana są redakcje dzieł encyklopedycznych i leksykograficznych, zwalcza, że właśnie w nich w najwyższym stopniu dochodzi do jakoby do upodobnienia metod prac redakcyjnych z naukowymi.

Redaktor wydawniczy panuje nad wszystkimi procesami etapu wydawniczego : od programowania i postulowania – przez inspirowanie, zamawianie i selekcjonowanie – aż po czysto techniczne wykonawstwo redakcyjne. Redaktor często też przyjmuje postawę autorską, dobry przykładem tego będzie praca nad podręcznikiem. Wydawca- znając ogólne tendencje rozwou szkolnictwa wyższego , programy nauczania i plany studiów  - jest instytucjonalnym wcieleniem kompetencji. Trzynadlowski redaktorowi wydawniczemu przyznaje rolę kontrolera, analityka i recenzenta tekstu naukowego.

2) Wieloznaczność tekstu zamierzona

Wiadomo, że niekiedy wieloznaczność słów jest zamierzona ( „druk”, „korekta”) i ją tolerujemy, licząc na uczytelniająca rolę kontekstu. Leon Marszałek unika dwuznaczności terminu „wydawnictwo” przez użycie słowa „publikacja”. Publikacja to wydana pozycja, a wydawnictwo to instytucja.  Podobnie jak wydawca sięgnął po termin edytora, edytor użył nazwy tekstologa.

Definicja tekstu zależy od definicji dzieła literackiego. Postuluje się zatem, aby:

  - tekstolog był zarazem teoretykiem literatury

- edytor tekstologiem

- wydawca – edytorem

- redaktor wydawcą, itp.

 

Są to postulaty wysuwane rozłącznie przez różnych autorów, Każdemu z autorów jego postulat wydaje się nie tylko do przyjęcia, ale nawet zostaje przedstawiony jako dyktowany przez nową rzeczywistość kultury.

 

3. Cz. Bejnarowicz „Główne zadania wydawnictw w publikowaniu literatury naukowej”

 

              Rocznie wydaje się na świecie 350 000 tytułów książek naukowych ( wiem, że zbędna informacja na egzamin, ale może dzięki niej zabłyśniecie J)

Zestawienie tematów, które mają zazwyczaj najwięcej publikacji w okresie 1955- 1977 ( wybrałam 3 najczęstsze i 3 z dołu tabeli)

 

1. Technika. Przemysl. Rzemiosło

2. Nauki matematyczno – przyrodnicze

3. Gospodarstwo wiejskie ( dziwne, prawda J?)

Potem jest historia, nauka, oświata, filozofia, religia, prawo itd…

 

26. Marksizm – leninizm.

27. Budownictwo socjalistyczne ZSRR

28. Dzieła treści ogólnej. Encyklopedie.

 

Największe objętościowo są książki o takiej treści jak:

 

1. encyklopedie

2. marksizm – leninizm

3. geografia

 

Potem macie budownictwo ZSRR, jezykoznawstwo, religia, sztuka, historia..

 

26. handel

27. technika. Przemysl. Rzemiosło

28. Księgarstwo, bibliotekarstwo, poligrafia

 

Tego dotyczy właśnie cały artykuł. Reszta to tabelki i inne zestawienia procentowe.  ;)

 

 

3

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin