{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {99}{148}"ALLO, ALLO" {157}{206}Odcinek 3 {311}{360}Scenariusz {457}{529}Pewnie dziwicie si�,|dlaczego le�� na stole {531}{580}z opuszczonymi spodniami. {591}{659}Jak zwykle sprawa|jest bardzo prosta. {668}{748}By�em wi�ziony w podziemnym bunkrze|przez towarzyszki {751}{868}z Komunistycznego Ruchu Oporu,|kt�re zrobi�y sobie ze mnie niewolnika. {937}{1015}Uda�o mi si� uciec,|ale poniewa� schowa�y mi ubranie, {1017}{1130}musia�em si� okry� narzut�|ze sk�ry jelenia. {1148}{1236}Niestety, kiedy ucieka�em przez las|jaki� my�liwy wzi�� mnie {1238}{1289}za prawdziw� zwierzyn�. {1320}{1371}I wpakowa� mi w ty�ek gar�� �rutu. {1378}{1479}W�a�nie mi go wyjmuj�,|co nie jest mi�ym prze�yciem. {1519}{1557}To bola�o. {1572}{1623}Bardzo mi przykro, Ren�. {1629}{1680}Staramy si� by� ostro�ni. {1683}{1750}Jest tu ca�a masa �rutu. {1751}{1815}Pa�ski ty�ek wygl�da jak sito. {1835}{1880}Jeszcze tu. {1885}{1955}Odwr�� si�.|To nie twoja sprawa. {1957}{2008}Chcia�am tylko pom�c. {2017}{2083}Ty r�wnie�.|Masz trzyma� r�cznik. {2085}{2159}- Zazdro�nica.|- To ju� ostatni. {2166}{2209}- Gdzie?|- Tu. {2212}{2261}Kaza�am ci si� obr�ci�. {2263}{2349}Utkn�� g��boko.|B�d� mi potrzebne szczypce. {2363}{2439}Chyba nie ma pan zamiaru|usuwa� mi migda�k�w. {2455}{2500}Mam nadziej�, �e ma pan pewn� r�k�. {2502}{2535}Ja te�. {2602}{2667}- Mog� ju� wsta�?|- Oczywi�cie. {2701}{2729}Ren�? {2761}{2806}O, jeste�. {2813}{2870}Nie pozna�am ci� z tej strony. {2889}{2938}O co chodzi, Michelle? {2945}{3037}- Musz� z tob� porozmawia�.|- Ty to wiesz, kiedy przyj��. {3040}{3089}Pomo�emy ci wci�gn�� spodnie. {3095}{3138}Ani mi si� wa�. {3140}{3204}Id�cie na g�r�.|Ja mu pomog�. {3211}{3245}Dam sobie rad�. {3247}{3319}- Chce je pan zatrzyma� na pami�tk�?|- Nie, dzi�kuj�. {3321}{3388}Wol� zapomnie� o ca�ej sprawie. {3391}{3467}Niestety przypomni|pan sobie siadaj�c. {3517}{3564}Do widzenia. {3606}{3653}Czego chcesz, Michelle? {3655}{3729}S�uchaj uwa�nie,|bo nie b�d� powtarza�. {3747}{3839}Niemcy my�l�, �e nie �yjesz,|wi�c nadarza si� doskona�a okazja, {3841}{3894}by przewie�� ci� do Anglii. {3902}{3961}Oszala�a�?|Po co mam jecha� do Anglii? {3964}{4046}Pomo�esz nam w planowaniu inwazji. {4054}{4105}Pomy�l, jakim zostaniesz bohaterem. {4108}{4213}To prawda. B�dziesz mia� pomnik|w ka�dym mie�cie Francji. {4215}{4264}Nie tylko tutaj. {4272}{4352}- Stawiacie mi pomnik?|- Niemcy ju� si� zgodzili. {4354}{4405}Bo my�l�, �e nie �yjesz. {4409}{4485}Je�li im si� poka�esz,|nici z pomnika. {4508}{4584}Pojad� do Anglii,|to m�j patriotyczny obowi�zek. {4613}{4660}- Dzi� dybry.|- Dzi� dybry. {4677}{4777}Wszyscy gytowi na prycesj�|twych osybistych rzyczy? {4793}{4842}O czym on bredzi? {4864}{4903}Zapomnia�am ci powiedzie�. {4905}{5006}Zorganizowano parad�|dla twojego beretu i but�w. {5011}{5082}Potem zostan�|wystawione w muzeum. {5084}{5155}Pymi�tki po odwy�nym cz�ywieku. {5187}{5223}Co za zaszczyt. {5224}{5324}Musz� ju� znikn��.|Samolot zabierze ci� jutro wieczorem. {5326}{5371}Do tego czasu nie pokazuj si�. {5373}{5463}Ukryj� si� na g�rze|z ty�kiem w kuble z lodami. {5466}{5542}Musz� pami�ta�,|�eby tu nie je�� lod�w. {5555}{5598}Nie mo�esz tu zosta�, Ren�.|To bardzo ryzykowne. {5599}{5696}Niemcy mog� zechcie� przeszuka� dom|i znajd� ci�. {5702}{5790}My�e si� schywa� w muzeum.|Nikt tym nie przyjdzie. {5804}{5843}�wietny pomys�. {5845}{5910}Przy��czysz sie do pochodu,|a potem schowasz si� w muzeum, {5912}{5961}kiedy umieszcz� tam|twoje rzeczy. {5963}{6032}Je�li p�jd� z wami,|rozpoznaj� mnie. {6034}{6083}Musisz p�j�� w przebraniu. {6096}{6149}Sier�ancie Crabtree,|rozbierzcie si�. {6152}{6197}Wypryszym sybie. {6202}{6278}Ren� w�o�y wasz mundur. {6300}{6365}Czygo to ja nie rybi� dla Anglii. {6468}{6546}Z dym� nysz� moj� flyg�. {6621}{6674}Ma si� czym pochwali�. {6744}{6808}Jeste�cie, Gruber.|Wsz�dzie was szuka�em. {6810}{6859}Dzie� dobry, pu�kowniku. {6945}{6990}Co robicie? {7007}{7142}Wszyscy mechanicy|zostali wys�ani na front, {7144}{7249}wi�c sam musz� obs�ugiwa�|m�odego Huberta. {7262}{7359}- M�odego Huberta?|- M�j ma�y czo�g. Tak go nazywam. {7361}{7412}Wymieniam jeden z t�ok�w. {7415}{7518}Mamy wzi�� udzia� w uroczystej procesji|na cze�� Ren�. {7520}{7577}Sko�cz� na czas, pu�kowniku. {7586}{7682}Trzeba zapyta� madame Edith,|czy znalaz�a obraz Upad�ej Madonny. {7684}{7731}Musimy go odzyska�. {7733}{7776}Ju� ko�cz�. {7796}{7884}Musz� jeszcze sprawdzi� ci�nienie|w uk�adzie ch�odniczym. {7886}{7958}Nie przypuszcza�em,|�e znacie si� na silnikach. {7960}{8034}Wiele lat temu,|gdy by�em w szkole oficerskiej, {8036}{8112}sko�czy�em kurs dla mechanik�w. {8295}{8379}Cho� powinienem od�wie�y�|swoje wiadomo�ci. {8445}{8496}Tak b�dzie dobrze. {8500}{8561}Teraz nie potkniesz si� o nogawki. {8563}{8664}B�d� ostry�ny, Roni.|Nie mym zapysowego mynduru. {8689}{8734}Mam nadziej�, �e si� uda. {8736}{8812}Je�li kto� mnie rozpozna,|jestem trupem. {8818}{8871}Przecie� ju� nim jeste�. {8891}{8965}Wola�bym si� do tego|nie przyzwyczaja�. {9059}{9089}Mamo? {9109}{9137}Co? {9146}{9189}Co� podobnego... {9192}{9241}Gdzie teraz jeste�? {9259}{9296}We� taks�wk�. {9298}{9386}Musimy wyj��, ale zostawimy|ci kartk� na barze. {9429}{9462}Z�y wi�ci? {9464}{9511}I dobre i z�e. {9513}{9624}Dobre, to to, �e mama wr�ci�a z Pary�a.|Jestju� na dworcu. {9628}{9677}To ma by� dobra wiadomo��? {9729}{9772}A z�y wi�ci? {9775}{9900}Leclerc j� porzuci�|dla m�odszej kobiety. {9909}{9939}O ile m�odszej? {9941}{9992}75-letniej dzierlatki. {10034}{10081}Mama jest za�amana. {10083}{10200}Ale pocieszy�a si� emerytowanym,|kulawym �igolo z Marsylii. {10239}{10310}Jakie to straszne.|Upa�� tak nisko. {10312}{10357}Mama �wietnie si� trzyma. {10360}{10411}Mia�em na my�li tego �igolo. {10468}{10511}Poch�d rusza. {10514}{10555}Jeste�cie gotowi? {10595}{10683}Czy to ja uros�em,|czy pan si� skurczy�, �andarmie? {10708}{10759}To ja, stary g�upcze. {10760}{10834}Roni jist przybryni zy mnie. {10867}{10932}Musi pan go ukry� w muzeum,|monsieur Alphonse, {10934}{10991}dop�ki nie odleci do Anglii. {10994}{11045}Mam �wietn� kryj�wk�. {11056}{11119}Och, Ren�.|Tw�j beret i buty. {11128}{11225}Ludzie b�d� si� zje�d�a� z ca�ej Francji,|�eby je zobaczy�. {11226}{11298}Szkoda, �e nie zd��y�em|ich podzelowa�. {11326}{11431}- Monsieur Leclerc, pan wr�ci�.|- Szed�em piechot� z Pary�a. {11434}{11483}My�la�em, �e uciek�e�|z m�odsz� kobiet�. {11486}{11601}Tak, ale mia�a chodzik na k�kach|i nie mog�em za ni� nad��y�. {11628}{11666}Znam to uczucie. {11667}{11770}- Czy madame Fanny wr�ci�a?|- Jist ju� w drydze. {11778}{11837}Lepiej, �ebym si� jej|nie pokazywa�. {11840}{11924}Mo�e pan i�� na czele pochodu z b�bnem.|Zostawi�em go przed wej�ciem. {11926}{11981}- Ruszajmy.|- Yvette! {11997}{12096}Listonosz da� mi to po drodze.|To do pani. {12161}{12212}Bardzo niewyra�nie napisane. {12332}{12375}Tak jest lepiej. {12392}{12482}To zaproszenie|od Herr Flicka na herbat�. {12485}{12511}Co? {12519}{12576}Chce zdoby� portret|Upad�ej Madonny. {12583}{12632}Przyszed� tu,|kiedy ci� nie by�o. {12635}{12702}Powiedzia� mi,|�e jest brytyjskim agentem. {12704}{12771}- Chyba mu nie uwierzy�a�?|- Oczywi�cie, �e nie. {12773}{12834}I nie przyjm� jego zaproszenia. {12836}{12883}Ale� powinna�. {12883}{12922}- Dlaczego?|- Udawaj, �e mu wierzysz. {12925}{13001}By� mo�e powie ci,|gdzie ukry� brakuj�cy cyc. {13005}{13041}Racja. {13052}{13128}U�yj� swych kobiecych wdzi�k�w. {13142}{13247}Zadziwiaj�ce, jak widok|po�czochy i podwi�zki {13250}{13318}potrafi zmi�kczy�|najtwardszego m�czyzn�. {13320}{13373}Oszcz�dzaj go, Edith. {13419}{13490}Nie chcesz chyba,|�eby umar� na atak serca. {13496}{13541}Jestem gotowa, madame Edith. {13543}{13588}Chod�my, dzieci. {13609}{13660}Zapomnia�am napisa�|kartk� mamie. {13675}{13777}Panie �andarmie,|w kuchni jest gor�ca zupa. {13784}{13886}Czy m�g�by pan nala� troch� do termosu|i zanie�� na g�r� dla mamy? {13888}{13941}Ni ma sprywy.|Ja to zy�atwi�. {14424}{14510}Z drygi.|Zrybcie miejsce dla pychodu. {14833}{14884}Z drygi, z drygi. {15046}{15095}To wyglyda wygydnie. {15098}{15157}Utn� sybie drzymk�. {15382}{15433}Panie i panowie... {15492}{15568}Monsieur Leclock, my�e pyn|przysta� wyli� w byben. {15618}{15667}Panie i panowie... {15679}{15780}Zebrali�my si� tu,|�eby z�o�y� ho�d Ren� Artois. {15805}{15864}Raczej temu, co po nim zosta�o. {15876}{15983}Ten beret i buty b�d� nam|o nim przypomina�. {16075}{16188}Zostan� wystawione w muzeum,|aby�my nigdy nie zapomnieli {16191}{16246}o jego bohaterstwie. {16266}{16373}Zbierzemy teraz pieni�dze|na szklan� gablot�. {16388}{16460}B�d�cie hojni. {16470}{16560}Niech pan zbierze pieni�dze. {16577}{16618}Ale do czego? {16639}{16675}Do tego. {16777}{16805}Nein! {16877}{16959}Zychcy pyn dy� cy�|dla dzilnego byhatera? {16961}{17020}Nic nie dam.|Nigdy go nie lubi�em. {17023}{17074}Podejrzany typ. {17081}{17120}By� mi winien pieni�dze. {17123}{17193}Jak �micie tyk mywi� o zmyr�ym? {17195}{17271}- La� wod� do wina.|- I oszukiwa�. {17297}{17387}Nie plyj na ylicy,|bo dystyniesz py�k�. {17394}{17449}Nie zap�aci� mi|za pas ortopedyczny. {17452}{17520}Rozyj�� si�, wi�nicy. {17533}{17632}Roni Artois bydzie pymi�tany|jako wspynia�y cz�owiek. {17731}{17784}Musimy co� da�, pu�kowniku. {17788}{17847}Ren� by� naszym|drogim przyjacielem. {17852}{17901}Szczeg�lnie waszym. {17938}{18018}Powinni�my zapyta� madame Edith,|czy ju� znalaz�a obraz. {18020}{18094}To nieodpowiednia chwila. {18135}{18196}Tutaj, panie �andarmie. {18218}{18263}O m�j Bo�e... {18266}{18338}Nie zauwa�y� nas.|Chod�my. {18418}{18467}Prosz� bardzo. {18478}{18521}Dzi�kyj�, pyryczniku. {18557}{18626}Mam tyle wspomnie� o Ren�. {18657}{18710}Czy mog� dotkn�� jego beretu? {18719}{18768}Prysz� byrdzo. {18847}{18948}Wiedzia�em, �e jest t�gi,|ale nie wiedzia�em, �...
bartek8809