Indochine (1992).txt

(46 KB) Pobierz
{1}{1}24
{941}{1036}www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1037}{1075}W ROLACH GŁÓWNYCH
{1787}{1813}lNDOCHlNY
{1912}{1954}W POZOSTAŁYCH ROLACH
{2412}{2433}MUZYKA
{2637}{2660}ZDJĘClA
{3837}{3863}REŻYSERlA
{4087}{4134}Nie opuściłam lndochin.
{4137}{4187}Camille miała zimne ręce.
{4212}{4256}Jej rodzice nie żyli.
{4337}{4405}Byli moimi|najbliższymi przyjaciółmi.
{4437}{4502}lch samolot rozbił się|nad oceanem.
{4537}{4615}Ja nie miałam dzieci.|Ona straciła rodziców.
{4637}{4730}Mała księżniczka Annamu|została moją adoptowaną córką.
{4787}{4894}Książę' jego żona i ja byliśmy|nierozłączni. To cecha młodości:
{4912}{4974}wiara w nierozerwalność rzeczy...
{4987}{5009}kobiet i mężczyzn'
{5012}{5044}gór i równin'
{5062}{5095}ludzi i bogów'
{5112}{5153}lndochin i Francji.
{5712}{5759}Ziemie po jej rodzicach
{5787}{5846}powiększyły majątek ojca i mój.
{5937}{5990}Plantacja kauczuku Lang-Sai
{6012}{6083}stała się jedną z największych|w kraju.
{6087}{6155}Moje królestwo:|6000 ha kauczukowców.
{6512}{6571}To nam chyba nigdy nie wyjdzie.
{7662}{7759}- Znów w złym humorze?|- Wyrzucić nowa służąca p. Emile'a.
{7762}{7809}Wyrzucić Hoę? Dlaczego?
{7837}{7911}Za chciwa' za droga'|niedobra' pyskata...
{7962}{8037}Wciąż chce więcej:|dziś ryż' jutro prosię'
{8087}{8122}pojutrze bawół.
{8137}{8217}Znam wiele dziewczyn|chętnych na jej miejsce.
{8237}{8284}Dużo milsze' mniej jedzą...
{8287}{8337}Nie' musisz ją zatrzymać.
{8362}{8424}Ojciec nigdy|nie czuł się lepiej.
{8437}{8502}Może nawet|niedługo się uśmiechnie.
{8512}{8568}Zła dziewczyna'|droga miłość.
{8587}{8635}Skoro jest szczęśliwy...
{8712}{8763}Może to ostatnia miłość...
{9262}{9325}Pani ojciec często z nimi trenuje?
{9337}{9384}Od miesiąca co dzień rano.
{9387}{9471}Potem słabiej pracują,|ale tata jest szczęśliwy.
{9487}{9531}Do wiosła trzeba sił.
{9537}{9561}Mocniej!
{9787}{9829}Jak znoszą ten upał?
{9837}{9890}Tubylców rozumiem' ale moi?
{9912}{9962}Oby dali dzikusom wycisk.
{9987}{10034}Admirale' to moja drużyna.
{10037}{10100}Nie powinni znać smaku zwycięstwa.
{10137}{10220}- Stawiam 2000 piastrów.|- Zgoda. Przegra pani.
{10237}{10302}Przestań!|W twoim stanie zdrowia...
{10312}{10377}Czasami doprowadzasz|mnie do szału.
{10412}{10509}- Już tydzień ze sobą nie śpimy.|- A co robimy w czasie sjesty?
{10512}{10547}To nie to samo.
{10562}{10648}Ciąża w porze monsunowej?|Nie ty będziesz rodził.
{10687}{10726}A teraz do przodu!
{10986}{11050}Pani Devries'|żal mi pana Emile'a.
{11061}{11125}Tyle trenował i przegrał.|Przykre.
{11161}{11217}Tubylcy są za wątli w barach.
{11286}{11351}Spokojnie' Yvette.|Jeszcze wygramy.
{11711}{11752}Proszę o moje 2000.
{11861}{11916}Kto wygrał? Nie widziałam...
{11936}{11986}Panie i panowie... zawody
{12011}{12076}wygrała drużyna|pani Eliane Devries
{12111}{12143}w składzie...
{12411}{12467}i sternik: pan Emile Devries.
{12911}{12959}Figurka Joanny D'Arc' stiuk'
{12961}{13032}prawdopodobnie|z warsztatu Bouscasse'a.
{13036}{13134}- Cena wywoławcza: 600 piastrów.|- Przepraszam za spóźnienie.
{13136}{13182}Z kompletu do sypialni
{13186}{13274}- podoba mi się tylko łóżko.|- Niech pani je kupi.
{13286}{13344}Nie można rozdzielać kompletu.
{13361}{13428}To przynosi pecha|tym' co je kupują.
{13461}{13529}Pani jest... poetyczna.|Dobrze mówię.
{13561}{13610}Poetyczna z pani osóbka.
{13661}{13707}Proszę pokazać płótno.
{14086}{14126}Tego pani szukała?
{14136}{14176}Wszyscy obejrzeli?
{14236}{14328}Niezwykła subtelność wykonania.|Cena wywoławcza: 300.
{14336}{14355}300.
{14361}{14393}- 400.|- 420.
{14411}{14430}450.
{14511}{14530}460.
{14561}{14580}500.
{14611}{14659}Błagam' proszę nie licytować.
{14661}{14711}Pani jest bogata' ja nie.
{14761}{14823}Nie stać mnie na podbijanie ceny.
{14836}{14909}- Zależy mi na tym obrazie.|- Proszę siadać i licytować.
{14911}{14934}A zatem?
{14936}{14958}Zaraz!
{14961}{15040}- Ośmieszasz się. Pożyczę ci.|- Zostaw mnie!
{15236}{15333}Proszę powiedzieć' co w nim|pani widzi' a oddam go pani.
{15386}{15439}Kończmy! Pani Devries? 500?
{15461}{15543}W dzieciństwie malowałem|ten widok setki razy'
{15561}{15611}ale nie byłem zadowolony.
{15636}{15730}A to wzgórze i ta dolina powstały|w wyobraźni artysty.
{15786}{15863}10-latek nie wie'|że świat trzeba zmieniać.
{15911}{15955}Muszę mieć ten obraz.
{15961}{16035}Duszę się w Sajgonie.|Tu nie ma wybrzeża.
{16061}{16150}Nie potrafię tak obnażać uczuć|przed obcymi ludźmi.
{16236}{16280}Zwłaszcza wzruszenia.
{16311}{16334}Dobrze.
{16386}{16424}A zatem ustępuję.
{16436}{16507}- Wycofuję się.|- Pani Devries wygrywa.
{16536}{16564}Sprzedane.
{16586}{16633}Proszę się nie wtrącać.
{16911}{16934}Nie szmugler.
{16936}{17015}Nie handluję opium.|Znacie mnie. Żona chora.
{17036}{17112}- Ja jechać po lekarstwo.|- Która godzina?
{17136}{17176}20:09' poruczniku.
{17236}{17330}Nikomu nie wolno tu pływać|po 20:00. Wiecie' co robić.
{17336}{17404}Przestańcie!|Ten człowiek ma papiery!
{17836}{17859}Oszalałeś?
{17861}{17901}On nic nie zrobił!
{17986}{18044}Jeden rok i już cię otumanili.
{18061}{18128}Masz błędny wzrok'|jak palacz opium.
{18136}{18194}Ten kraj wysysa z ciebie soki!
{18286}{18338}Utopią się! Cieszy cię to?
{18361}{18464}Ja przestrzegam regulaminu.|Dobroć i litość zostawiam tobie.
{18486}{18532}Jesteś jak mój ojciec.
{18536}{18625}Zawsze mi powtarzał:|''ldź za głosem swego serca''.
{18711}{18757}A potem gdzieś znikał.
{18786}{18884}Na wszystkich ściągał nieszczęście.|Nie będę taki jak on!
{18936}{19030}Nikt nie zawróci mi w głowie!|Nawet w odwiecznej Azji.
{19061}{19081}Nikt!
{20886}{20945}Chciałeś zbiec... Jak dezerter.
{20961}{21048}Musiałam cię zbić.|A matka nie lubi karcić dzieci.
{21086}{21144}Jesteś dla mnie ojcem i matką.
{21786}{21821}Co pan tu robi?
{21836}{21871}Zgubiłem drogę.
{21911}{21952}Pomyliłem kierunki.
{22011}{22083}- Dokąd pan jedzie?|- Szukam ludzi z łodzi
{22086}{22139}zatopionej przez marynarzy.
{22161}{22208}To się stało niedaleko stąd.
{22211}{22282}Więc to pan jeździ|od wioski do wioski?
{22311}{22385}Traci pan czas.|Nic tu panu nie powiedzą.
{22411}{22446}A pani coś wie?
{22486}{22506}Może.
{23361}{23397}Ma na imię Liem.
{23411}{23473}Puśćmy go wolno' jest przerażony.
{23586}{23678}Ojciec też wyszedł z tego cało.|Wczoraj go widziałam.
{23711}{23758}Rozmawialiśmy do późna.
{23836}{23896}To ja kazałem spalić ich sampan.
{23911}{24001}Myślałem' że dziecko utonęło.|Miałem koszmary senne.
{24086}{24154}- Dlaczego pan to zrobił?|- Musiałem.
{24186}{24221}Miał pan rację.
{24236}{24296}Przemycali opium. To szmuglerzy.
{24336}{24383}Wożą towar wysokiej jakości.
{24386}{24431}Bao' właściciel łodzi'
{24461}{24500}to znany dostawca.
{24511}{24583}Jak ojciec.|A w przyszłości także i syn.
{24661}{24753}Jeśli pan to komuś powtórzy'|zaprzeczę każdemu słowu.
{25286}{25333}Nie drażnią pani ich spojrzenia?
{25336}{25384}Dlaczego? To moi kulisi.
{25486}{25527}Jestem ich szefową.
{25536}{25583}Mężczyznami zarządza mężczyzna.
{25586}{25633}Tak twierdzą mężczyźni.
{25711}{25743}Co się stało?
{25911}{25967}Wracam w czasy dzieciństwa...
{26036}{26086}Musiałem długo tak leżeć.
{26136}{26208}Kręciło mi się w głowie'|zaczynałem marzyć.
{26211}{26234}Proszę.
{26286}{26309}O czym?
{26411}{26504}O admirale' który zwyciężył|turecką flotę pod Lepanto.
{26511}{26543}Miał 23 lata.
{26586}{26670}Był bohaterem całej Europy.|Don Juan Austriacki.
{26736}{26781}A o czym pani marzyła?
{26811}{26856}Chciałam być chłopcem.
{26936}{26960}A teraz?
{26986}{27066}Nie muszę marzyć.|Mam tu wszystko' co kocham.
{27161}{27197}Proszę zaczekać.
{27386}{27434}Niech się pan nie rusza.
{27761}{27797}Chyba przestało.
{27936}{27995}Proszę tym razem|nie pobłądzić.
{28511}{28576}Naczelnik policji|wrócił z podróży.
{28586}{28622}W jakim humorze?
{28786}{28843}Cieszę się'|że znów cię widzę.
{28861}{28914}Tajemnice wśród tylu ludzi?
{29036}{29078}Luksus... sekrety...
{29136}{29204}Więcej nie trzeba'|by uwieść kobietę.
{29261}{29308}- Zmęczony?|- Jest źle.
{29311}{29403}Komuniści i nacjonaliści szykują|w Kantonie ofensywę.
{29461}{29514}Z błogosławieństwem Moskwy.
{29561}{29597}A więc - za nas.
{29736}{29783}Teraz nie masz wyjścia.
{29811}{29855}Potrzebujesz ochrony.
{29861}{29933}Małżeństwo jest|najlepszym zabezpieczeniem.
{29936}{29995}- Ludzie patrzą.|- l co z tego?
{30086}{30104}Nie.
{30136}{30158}Co ''nie''?
{30161}{30197}Małżeństwo. Nie.
{30236}{30283}Doskonale.|Za przyjaźń.
{30486}{30506}Mamo!
{30536}{30620}Tanh zapomni o mnie|przy paryskich ślicznotkach.
{30661}{30720}Powiedz szczerze' jak wyglądam?
{30786}{30845}- ldealnie.|- Zawsze to mówisz.
{30936}{31007}Czy każda Francuzka|ma taką jasną cerę?
{31086}{31170}Kolor skóry nie jest|aż tak ważny. Liczy się to.
{31211}{31246}To. Smak. Owoc.
{31361}{31418}Dziecko' które chrupie jabłka'
{31436}{31484}nie będzie takie jak ja.
{31510}{31546}Jestem Azjatką.
{31585}{31618}Owocem mango.
{31710}{31749}Kiedy wraca Tanh?
{31761}{31810}Dopiero w przyszłym roku.
{31835}{31891}Aż tak go zafascynował Paryż?
{31935}{31978}Pyta' czy go kocham.
{32010}{32030}No i?
{32085}{32137}Co to znaczy kogoś kochać?
{32310}{32366}Dowiesz się' kiedy pokochasz.
{32485}{32529}Chciałam ją ochronić.
{32560}{32619}Nie wiedziała nic o mężczyznach
{32635}{32673}których kochałam.
{32685}{32738}Miałam przelotne romanse...
{32760}{32807}które mijają bez śladu.
{33810}{33919}Jean-Baptiste odwiedził mnie|w moim rodzinnym domu pod Sajgonem.
{33935}{33993}Ojciec nie chciał go sprzedać.
{34060}{34149}Tu były wspomnienia jego życia'|mojego dzieciństwa.
{34435}{34488}Czekając na pana' myślałam:
{34510}{34554}''Czwarta. Nie ma go.
{34560}{34592}Spóźni się.''
{34635}{34691}Postanowiłam zrobi...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin