* * *
bóg powiedział do adama
zbawię raj
rozdrapując kołtun brody
adam pytał zadziwiony
przecież raj już jest zbawiony
jak więc chcesz zbawione zbawiać
adam z żalem rzekł do ewy
zbawi raj
ewa chce usłyszeć sama
wkłada ręce do kieszeni
czym są jeszcze nie zbawieni
skoro zbawiać chcesz zbawione
bóg pomilczy, nim odpowie
zawsze straszy swym milczeniem
za poważnie tego nie bierz
w końcu stwierdza: zbawię siebie
i zbawienie umiem zbawiać
kaz.x