DIAGNOZA KRYSTIANA:
I. Diagnostyka „wieku raczkowania"
Raczkuje na rękach i kolanach z koordynacją skrzyżną.
Pewne raczkowanie.
Coraz częściej można teraz zaobserwować tzw. „chód niedźwiedzi", posuwanie się na rękach i stopach, które zauważa się regularnie, gdy dziecko musi pokonać małe przeszkody, jak np. próg. Po kilku tygodniach daje się poznać „bardziej dojrzały" etap raczkowania, coraz częściej występuje zgięcie podeszwowe. Grzbiet stóp i podudzia dotykają przy tym podłoża. Dłuższe pozostawanie stóp w zgięciu grzbietowym, podobnie jak wyraźne oderwanie stóp od podłoża należy interpretować jako patologiczne, jako delikatny znak trwającego jeszcze prymitywnego wzorca ruchowego STOS (symetrycznego tonicznego odruchu szyjnego). Taki stan należy zapisać w formularzu badania w „Uwagach".
II. Diagnostyka „wieku siadania"
Pewna równowaga w siadzie prostym.
III. Diagnostyka „wieku chodzenia”
Naprzemienne ruchy kroczne w miejscu i w bok.
Stawia kroki do przodu, trzymane za obie ręce.
Chodzi wzdłuż mebli
Stawia kroki do przodu, trzymane za jedną rękę
Wykonanie. Dziecko trzymane jest tylko jedną ręką.
Przesuwa się kilka kroków wzdłuż mebli.
Wykonanie. Poprzez przeniesienie ciężaru ciała dziecko przeważnie bez zachęty stawia kroki w miejscu, a przy wystarczającej pewności siebie, także w bok. Jeśli tej zdolności nie można zaobserwować spontanicznie, lub jeśli rodzice nic na ten temat nie mogą powiedzieć, powinno się dziecko do tego skłonić, podobnie jak w poprzednim zadaniu. Kroki w bok może sprowokować najprędzej osoba, do której dziecko chce przyjść, lub zachęta w zabawie (zabawa w „a kuku").
Chodzi trzymane za obie ręce i przejmuje ciężar ciała.
Materiał. Nie jest konieczny.
Wykonanie. To zadanie jest zasadniczo łatwe do sprawdzenia. Dlatego w miarę możliwości nie należy go oceniać pytając rodziców, lecz prze-prowadzić podczas badania. Należy pamiętać, aby nie ciągnąć rąk dziecka do góry.
Prawidłowe rozwiązanie. Dziecko trzymane za obie ręce postępuje przy-najmniej dwa kroki. Ręce nie są wyciągnięte do góry, lecz na boki na wysokości ramion. Dziecko przejmuje przy tym swój ciężar ciała i trzyma się mocno tylko po to, aby utrzymać równowagę.
Materiał. Stopień schodów lub materac z gąbki (wysokość 10—18 cm).
Wykonanie. Tę zdolność dziecka niejednokrotnie w sposób wystarczająco pewny mogą zrelacjonować rodzice. Stopień schodów lub dostatecznie wysoki materac stanowią dla dziecka w sytuacji badania zachętę do samodzielnego wspinania się. Rodzice mogą tutaj posadzić dziecko przed stopniem, wyjść na stopień i w ten sposób zachęcić je do raczkowania po schodach.
Prawidłowe rozwiązanie. Dziecko raczkując na dłoniach i kolanach wspina się na stopień bez pomocy z zewnątrz. Koordynacja skrzyżna rąk i nóg nie jest wymagana.
Chodzi trzymane za jedną rękę.
Wykonanie. Tę zdolność przeważnie mogą zrelacjonować rodzice. Łatwo ją sprawdzić, ponieważ dziecko chodzi chętnie Rodzice (lub badający) pomagają najpierw dziecku posuwać się do przodu trzymając je za obie ręce. Następnie powoli wysuwają jedną rękę z rączki dziecka, a drugą obniżają na wysokość jego ramion.
Prawidłowe rozwiązanie. Dziecko trzymane za jedną rękę stawia przynajmniej dwa kroki do przodu. Rączka dziecka znajduje się mniej więcej na wysokości jego ramion, nogi przejmują ciężar ciała.
Stoi swobodnie przynajmniej przez dwie sekundy.
Wykonanie. Ponieważ to zadanie ze względu na rozpiętość czasową dwóch sekund rodzice mogą jedynie oszacować w przybliżeniu, zaleca się jego sprawdzenie.
Obok dziecka stawia się dwa meble, tak żeby mogło dobrze pod-trzymać się z prawej i z lewej strony. Kiedy czuje się ono wystarczająco pewnie, przeważnie próbuje zdjąć z mebla najpierw jedną, potem drugą rękę. Kiedy dziecko już stoi i trzyma się mebla jedną ręką, można spróbować ostrożnie pozbawić je tej podpory. Należy przy tym zapewnić pomoc, gdy dziecku grozi upadek.
Prawidłowe rozwiązanie. Dziecko przynajmniej przez dwie sekundy stoi nie trzymając się niczego, bez pomocy z zewnątrz.
Stawia swobodnie trzy kroki.
Wykonanie. Za wyjątkiem dzieci bardzo lękliwych zadanie to można zawsze zaobserwować w motoryce spontanicznej. W innym przypadku można uwzględnić wypowiedź rodziców, zwłaszcza gdy dziecko stawia już więcej kroków nie trzymając się niczego.
Zadanie to można sprawdzić następująco: dziecko stoi i trzyma się mebla jedną ręką. Badający (lub jedno z rodziców) stoi w pobliżu dziecka i z rozpostartymi rękami zachęca je do samodzielnego chodzenia.
Prawidłowe rozwiązanie. Dziecko powinno postąpić do przodu przynaj-mniej trzy kroki, jeden po drugim, nie trzymając się i nie tracąc równowagi.
Idzie i niesie piłkę, trzymając ją obiema rękami.
Materiał. Duża piłka o średnicy 15-20 cm lub poduszka.
Wykonanie. Kiedy dziecko już stoi, należy mu dać piłkę lub poduszkę. Poprzez odpowiednią zachętę, jak na przykład: „Zanieś to mamusi" lub „Pokaż to tatusiowi", można dziecko przeważnie skłonić do tego, aby postąpiło kilka kroków.
Prawidłowe rozwiązanie. Dziecko idzie pewnie robiąc przynajmniej pięć kroków i niesie piłkę lub inny duży przedmiot, obejmując go obiema rękami i ramionami, nie tracąc przy tym równowagi.
Schyla się i podnosi coś z podłogi nie podpierając się.
Materiał. Na przykład piłka o średnicy 15—20 cm lub lalka.
Wykonanie. Należy położyć przedmiot na podłodze i zwrócić nań uwagę dziecka. Dziecko przeważnie spontanicznie podchodzi do przedmiotu, żeby go sobie wziąć.
Prawidłowe rozwiązanie. Dziecko obiema rękami podnosi przedmiot z podłogi z pozycji stojącej, nie podpierając się przy tym ani nie siadając.
Wspina się na kanapę i schodzi z niej.
Materiał. Kanapa lub fotel o wysokości siedzenia 35-40 cm.
Wykonanie. Jeśli rodzice nie potrafią wystarczająco dokładnie opisać tego zadania, można je łatwo sprawdzić poprzez zachętę, kładąc na kanapie lub na oparciu fotela atrakcyjną zabawkę.
Prawidłowe rozwiązanie. Dziecko z pozycji stojącej lub z klęku wspina się na kanapę. Przy schodzeniu obraca się tak, że najpierw nogi znajdują oparcie na podłodze.
Postępuje trzy kroki do tyłu.
Materiał. Zabawka, którą można ciągnąć za sznurek.
Wykonanie. Dziecko stoi swobodnie i dostaje do rączki sznurek od zabawki. Posuwając się do tyłu dziecko próbuje ciągnąć zabawkę. Jeśli dziecko nie da się nakłonić do wykonania zadania za pomocą zabawki, można spróbować zachęcić je do chodzenia do tyłu przez ostrożne zaczepianie.
...
Emerald_Green