00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:30:Tłumaczenie "Lopez & GAMBIT77" dla J.A.M. Group|Dystrybucja <jam_qba@poczta.onet.pl> 00:00:59:Nie człowieku, ja właśnie mówię...|Mówię że jeżeli posiadasz posiadłość nad morzem, racja... 00:01:03:czy jesteś właścicielem piasku i wody? 00:01:07:Nikt nie ma własnej wody.|Bóg posiada...To jest Boża woda. 00:01:11:A co jeśli ktoś chodzi po twojej plaży? 00:01:15:Nie, stary, nie masz własnej plaży. 00:01:17:Jedyne co posiadasz to piasek na plaży.|Trzymaj stary. 00:01:19:Co jeżeli na plaży jest naga dziewczyna? 00:01:22:Ta dziewczyna nie jest nasza.|Nie posiadasz dziewczyny. 00:01:24:A co jeżeli złamałaby nogę na twojej posiadłości?|Mogła by mnie zaskarżyć. 00:01:29:Zaskarż mnie! Zaskarż mnie! 00:01:32:O Cholera! O Cholera!|W mordę. 00:01:36:Wyrzuć to człowieku! Wyrzuć to! 00:01:39:Stary możesz to zjeść.|Całą torbę? 00:01:42:Pierdolić to! 00:01:47:Mike, może za chwilę zjesz to? 00:01:51:To są twoje grzybki stary!|Dalej człowieku, zjedz to. 00:02:00:Mike... 00:02:01:Nie chcę o to prosić, ale...dla zespołu?|Nie zjem tego. 00:02:04:Nie! Wyrzuć to przez szybę!|Dobra! Dobra! 00:02:07:W porządku, wyrzucę. 00:02:09:Wyrzucam.|Właśnie otworzyłem szybę. 00:02:12:Nie ma ich.|Jesteśmy super. Jest super. 00:02:14:Kurwa! Kurwa! Kurwa! 00:02:17:Jesteśmy trupami.|W porządku. Szyby w dół! Szyby w dół. 00:02:20:Szyby w dół! 00:02:27:W porządku, jesteśmy super.|Jest super. 00:02:36:Boże, widziałeś to? 00:02:38:To musi być jakieś podwójne zabójstwo |albo coś kurewsko zajebistego. 00:02:42:Zbzikowaliśmy człowieku.|Człowieku, prawie dostałem ataku serca. 00:02:48:Mike, chyba nie zjadłeś obu torebek, zjadłeś? 00:02:50:Chodź i weż sobie. 00:02:54:Musiałeś zjeść, trawkę wartą 100$... 00:02:58:i grzybki warte 30$, człowieku.|Kto jest wielki? 00:03:02:Więc, będę...będę potrzebował|130 dolców, wiesz.... 00:03:07:obojętnie kiedy dostaniesz szansę. 00:03:09:Pierdol się!|To nie jest zbyt zabawne człowieku. 00:03:15:Czy to nie ten sam radiowóz, człowieku? 00:03:18:Wyglądam na naćpanego?|Tak. 00:03:32:Nad...|Nadchodzą. 00:03:34:Poliż tego.|Bądź spoko! 00:03:41:Prawo jazdy i dowód rejestracyjny. 00:03:43:Panie oficerze, wiem że to... 00:03:46:Poproszę prawo jazdy i dowód rejestracyjny. 00:03:48:Dowód rej... 00:03:55:Wiesz jak szybko jechałeś?|Co? 00:03:58:Jak szybko jechałeś?|65? 00:04:02:63.|Panie oficerze, czy tutaj nie ma ograniczenia do 65? 00:04:07:Zgadza się jest. 00:04:11:Dokąd jedziecie?|Do Kanady. 00:04:13:Do K-Kanady.|Jechaliśmy do granicy z Kanadą... 00:04:16:na parę smażonych frytek z sosem.|"Poutine". 00:04:19:Kanada?|Prawie się udało. 00:04:25:Dobrze się czujecie?|Tak, pewnie. 00:04:28:Tak, proszę pana?|Tak proszę pana. 00:04:30:Teraz, czy ty powiedziałeś "Tak, proszę pana"?|Myślę że powiedział " Tak, pewnie". 00:04:34:Co powiedziałeś człowieku?|Cóż, powiedziałem "Tak, pewnie". 00:04:37:ale właściwie chciałem powiedzieć|"Tak, pewnie, proszę pana". 00:04:40:Tak więc czujecie się dobrze?|Tak, proszę pana. 00:04:44:Czujesz coś Rabbit?|Strach. 00:04:48:Teraz podaj mi wreście ten dowód. 00:04:50:Tak jest.|Moja mama mnie zabije. 00:04:57:W mordę. To jest...To jest...To jest...|Nie patrz. Nie patrz. 00:05:02:O mój Boże.|Nie łapię człowieku. 00:05:04:Popierdoliło mnie albo to jest pierdolnięte człowieku? 00:05:09:To całe gówno jest kurwa szalone. 00:05:11:Cholera człowieku.|Właśnie miałem wyciągnąc moją dziewiątkę... 00:05:14:i wsadzić ją w ich świńskie dupy. 00:05:18:O Kurwa! 00:05:23:O mój Boże! 00:05:27:Cholera! 00:05:35:Kurwa! 00:05:39:Zjedż samochodem na bok. 00:05:41:Już dawno zjechałem człowieku.|Zjedź drugi raz. 00:05:44:Nie mogę zjechać...|Proszę pana, już dawno zjechałem!. 00:05:46:On już dawno zjechał!.|On nie może zjechać jeszcze raz. 00:05:52:Poproszę prawo jazdy i dowód rejestracyjny. 00:05:56:Ale przed chwilą już je panu dawałem.|Prawo jazdy i dowód rejestracyjny. 00:06:01:Wiesz jak szybko jechałeś? 00:06:04:65?|Nie 63. 00:06:06:Zbzikowałem człowieku. 00:06:09:Zbzikowałeś człowieku. 00:06:13:Chcesz wiedzieć dlaczego kazałem ci zjechać na bok? 00:06:16:Trawsko.|Panie oficerze, to-to nie jest nasze. 00:06:21:Słodkie bary.|Zaśmiecacie i...Zaśmiecacacie i... 00:06:25:I...|Zaśmiecacie... 00:06:27:Zaśmiecacie i...Zaśmiecacie i... 00:06:30:Zaśmiecacie i... 00:06:38:Zaśmiecie i palicie "reefer". 00:06:41:Teraz dostaniecie lekcję chłopcy.|Oficer Rabbit i ja będziemy stać tutaj... 00:06:45: dopóki nie wypalicie całej torby.|Proszę, nie. 00:06:48:A właśnie że tak.|Pierdolone świnie! 00:06:51:Na miłość Boską. 00:07:06:Ścigamy z dużą prędkością białego Miata|podążającego na południe 2-9-4. 00:07:11:Jednostka 91, zgłoś się 91.| Jednostka 91, zgłoś się 91. 00:07:16:Co ty tam robisz 91?|Przestań liczyć kolejki. 00:07:19:Mamy piekielnego diabła w białym Miata. 00:07:21:91 jesteś tam?|91? 00:07:24:91 jesteś tam? 00:07:27:Hej, dobrze-wyglądający.|Złapałeś jakiegoś szaleńca dzisiaj? 00:07:39:Co do kurwy! 00:07:44:Rusz się 91. 00:08:34:Rabbit, wyciąg broń. 00:08:40:Mac, ty pierdolcu! 00:08:42:Pozdrowienia. 00:08:46:Jesteście tacy wolni.|Zabiłeś mojego manekina. 00:08:50:Mac, teraz ci zapłacę. Ale nie pownienem ponieważ|wiedziałem przez cały czas że to byłeś ty. 00:08:54:Thorny nie kłam przad żółtodziobem.|Dajesz zły przykład. 00:08:58:Foster gdzie masz buty?|Co teraz jesteś policjantem od butów? 00:09:01:Jeste, a ty wisisz mi 20 okrążeń wokół baru.|Ruszj się. 00:09:03:Twoja czarna magia działa tylko na żółtodziobów.|To jest brązowa magia. 00:09:06:Dawaj kasę.|Kiedy ja to będę mógł zrobić? 00:09:09:Dostaniesz swoją sznsę żółtodziobie.|Kolejka? 00:09:12:Tak.|To jest dosyć mocne. 00:09:15:Jestem pod wrażeniem. 00:09:18:Jezu! 00:09:20:Przykro mi chłopaki ale jesteście na służbie. 00:09:22:Na pański rachunek?|Żółtodzióbie, zapłać pani. 00:09:25:Jednostka 23.|Zgłoś się 23. 00:09:27:Jednostka 23. Zgłoś się 23. 00:09:29:Potrzebujecie mnie tam?|Potrzebujecie mojej pomocy? 00:09:32:Zamknij się Farva.|Mogę być tam za... 00:09:34:Słuchaj, mamy już Miata.|Wszysko w porządku. 00:09:37:A co z tymi głupkami których zatrzymaliście?|Potrzebujecie mojej pomocy? 00:09:47:"Snozberries"|smakują jak "snozberries". 00:09:56:O cholera!|On zabił gliniarzy! 00:09:59:Wysiadaj z tego auto człowieku.|To jest radiowóz. 00:10:02:Witam.|Chłopaczki lubicie Meksyk? 00:10:24:STRAŻ WIEJSKA 00:10:30:Jeden, dwa, trzy, zrób to! 00:10:35:Dalej koleżanko.|Jestem twoją mamą. 00:10:38:Dalej Thorny.|Przegrywasz z żółtodziobem. To jest kłopotliwe. 00:10:40:Dalej Rabbit.|Dasz radę. 00:10:42:Rabbit, on cię zabije.|Thorny prowadzi minimalnie. 00:10:46:O co chodzi, mama nie nauczyła|cię jak połykać? 00:10:48:Dalej Thorn.|Dalej Thorn. 00:10:52:Cholera. 00:10:55:Jestem wszystkim czym jest mężczyzna. 00:10:58:O każdej porze.|Dokończ to. 00:11:05:No i widzimy wszystko.|Wszystko żle robisz. 00:11:07:Otwórz gardło, rozlużnij szczękę. 00:11:09:Nie zapomnij wciągnąć jaja.|Nigdy nie wygrasz... 00:11:12:z tymi małymi cieńkimi ptasimi |ustami które masz. 00:11:14:Ci faceci mają duże potężne usta.|Zgadza się Thorn? 00:11:17:Tak wiele z mojej władzy wywodzi się|z siły znajdującej się tutaj. 00:11:20:Cześć chłopaki. 00:11:32:Nie masz więcej syropu?|Przykro mi Urs. 00:11:38:Dlaczego nie mogą połykać ketchupu? 00:11:40:To jest dobra rzecz kiedy|nie zamawiasz brązowego mięsa. 00:11:42:Miałem na myśli, jeśli będą |chcieli połykać ketchup. 00:11:47:Znasz wynik wczorajszego|spotkania Red Sox? 00:11:50:Przełączyłem po tym jak...|Kelner. Tutaj jesteś. 00:11:54:Chciałbym półmisek "enchilada" z dwoma| "tacos" bez "guacamole". 00:11:57:Smy?|Tak szefie. Ja wezmę "chinchila". 00:12:01:Nie kapuję. "Tacos"? 00:12:05:Myślą żę jestem meksykaninem. 00:12:07:Nie jesteś meksykaninem? 00:12:09:Następny z drogówki?|Co wy chłopaki mnożycie się? 00:12:12:Tak, jeśli zorientują się do której dziurki pasuje patyczek. 00:12:15:Co do kurwy? 00:12:18:Hej, widziałem to!|Siadaj Rando. 00:12:21:Tego już za wiele. 00:12:30:Już dobrze.|Już dobrze. 00:12:32:Przestańcie indyki!|On kurwa to zaczął! 00:12:38:Przepraszam Bruce.|Ci chłopcy jak napiją się syropu... 00:12:41:robią się troszeczkę agresywni. 00:12:43:Nie możesz uczymać ich pod kontrolą. 00:12:45:Powinneś trzymać te psy na smyczy. 00:12:49:Idziemy. 00:12:52:"Numer jeden na szczycie kadetów" 00:12:55:"W imię sprawiedliwości John Q może nam zaufać" 00:12:59:"Powitajmy drogiego starego Paroon" 00:13:07:Hej, co jest króliczy bobki.|Spóżniłem się na piosenkę? 00:13:10:Zaśpiewaj jeszcze raz żółtodziobia suko. 00:13:14:Farva. 00:13:16:Zapomniałeś kawy.|Moja wina Kapitanie. 00:13:18:W porządku.|Zaczynajmy. 00:13:22:Dostałem najnowszą gównianą listę panowie. 00:13:24:Na samym dole są Flagsstone,|Deer Lick i my. 00:13:28:I jeżeli utrzymamy tą niską pozycję,możecie się założyć że wasze słodkie dupy... 00:13:31:będziemy musieli dokonać dużych wstrętnych cięć. 00:13:34:Kto będzie pilnował autostrady?|Cholerni miejscowi gliniarze. 00:13:37:I lepiej uwierzcie że Grady i jego głupki... 00:13:40:mają kopię tej listy,|więc musimy się pospieszyć. 00:13:42:Ktoś chce śmietanki? 00:13:45:Nikt?|W porządku, bez śmietanki . 00:13:48:Foster, jak dużo wypisałeś mandatów |w zeszłym tygodniu? 00:13:52:Nie figurują tutaj żadne.|Trzy. 00:13:57:Nie mogę nikogo złapać za przekroczenie szybkości.|Postaraj się ukryć. 00:14:00:I dlaczego nie zapuścisz tych cholernych wąsów?|Nie goliłem się już dwa tygodnie, przysięgam. 00:14:04:Ja golę moje.|Golisz swoje, naprawdę? 00:14:06:Powiem ci jak nadejdzie czas aby zapuścić.|Podano kawę. 00:14:10:Nie! Ta jest Rabbita. 00:14:12:Rozumiem. To jest Rabbita.|Spójrzcie, kostka mydła. 00:14:15:Cholera!|Mam cie p...
LordWisienka